babcie autobusowe :) - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zabawa > Uśmiechnij się

Notka

Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-27, 10:07   #181
Lili_ana
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 21
Dot.: babcie autobusowe :)

Kiedyś, po 9 godzinach pracy, gdzie się naprawdę natyrałam i wściekle bolał mnie kręgosłup, chciałam sobie dyskretnie przycupnąć w tramwaju.I i już, już, odchylam się od pionu, coby klapnąć na wolnym siedzeniu, gdy zauważyłam starszego pana z laską. No dobra, starszy nie był, był bardzo wiekowy, ok 300 lat. Powróciłam do pionu i z uśmiechem zaprosiłam pana do wolnego miejsca. A pan w szybki dialog:
- Z pracy dziecko jedziesz?
- tak
- zmęczona jesteś, widać. Siadaj, bo ja się w domu przed telewizorem nasiedziałem, do wnuka jadę, to też posiedzę, mogę więc teraz postać. A laską się nie przejmuj. Taka moda w pewnym wieku.
Pan posadził mnie na krzesełku i powiedział, że będzie pilnował, żeby żadna, cyt. "stara baba" mnie nie przegoniła. Szczęka mi opadła.
Ale na następnym przystanku wsiadła babcia z różańcem w łapce, chyżo do mnie i już paszczę otwiera, a pan laseczką jej drogę zagrodził. Babcia zapomniała chyba o trzymanym różańcu, bo tyle inwektyw z jej gardła wypadło, że uszy puchły. Na szczęście mój 300-letni bohater spacyfikował kobitę z wielką klasą i skutecznością
Lili_ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-27, 14:04   #182
Emilia 25
404 Not Found
 
Avatar Emilia 25
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
Dot.: babcie autobusowe :)

Cytat:
Napisane przez Lili_ana Pokaż wiadomość
Kiedyś, po 9 godzinach pracy, gdzie się naprawdę natyrałam i wściekle bolał mnie kręgosłup, chciałam sobie dyskretnie przycupnąć w tramwaju.I i już, już, odchylam się od pionu, coby klapnąć na wolnym siedzeniu, gdy zauważyłam starszego pana z laską. No dobra, starszy nie był, był bardzo wiekowy, ok 300 lat. Powróciłam do pionu i z uśmiechem zaprosiłam pana do wolnego miejsca. A pan w szybki dialog:
- Z pracy dziecko jedziesz?
- tak
- zmęczona jesteś, widać. Siadaj, bo ja się w domu przed telewizorem nasiedziałem, do wnuka jadę, to też posiedzę, mogę więc teraz postać. A laską się nie przejmuj. Taka moda w pewnym wieku.
Pan posadził mnie na krzesełku i powiedział, że będzie pilnował, żeby żadna, cyt. "stara baba" mnie nie przegoniła. Szczęka mi opadła.
Ale na następnym przystanku wsiadła babcia z różańcem w łapce, chyżo do mnie i już paszczę otwiera, a pan laseczką jej drogę zagrodził. Babcia zapomniała chyba o trzymanym różańcu, bo tyle inwektyw z jej gardła wypadło, że uszy puchły. Na szczęście mój 300-letni bohater spacyfikował kobitę z wielką klasą i skutecznością

Oby więcej takich 300-letnich bohaterów.
__________________
J
Emilia 25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-01, 11:24   #183
kasiabrzuska
Przyczajenie
 
Avatar kasiabrzuska
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 16
Dot.: babcie autobusowe :)

Miły dziadek
kasiabrzuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-03, 08:16   #184
tekla45
Zadomowienie
 
Avatar tekla45
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 150
GG do tekla45
Dot.: babcie autobusowe :)

Oj, więcej takich seniorów! Bo taka prawda- więcej niż połowa z nich tak naprawdę poza siedzeniem w domu przed TV wiele nie robi.
__________________
Posiadaczka kota- MIZI zwanej Futrzak

Niezależna konsultantka firmy Mary Kay.

Przyszła Pani Kosowa (miłość znaleziona!!!)


Wielbicielka tatuaży
tekla45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-06, 11:24   #185
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: babcie autobusowe :)

Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość
wpadłam na pomysł, że jak idziemy do autobusu czy do innego miejsca gdzie można usiąść to po prostu zabierzmy kule i w momencie, gdy stary wyjadacz miejsc siedzących podejdzie i będzie dychać to zabierzmy teatralnym ruchem schowane kule, wstańmy i zacznijmy kuśtykać. na pewno zrobi jej się głupio, a reszta osób pomyśli sobie co nieco o starszej pani...(wiem, wiem pomysł trudny w realizacji ale jakże przebiegły )
To nic nie da.

Ponad 2 lata temu miałam skręconą nogę i chodziłam o kulach. Zazwyczaj ludzie byli uprzejmi i sami ustępowali mi miejsca, nie mogę narzekać.

Raz jednak miałam sytuację, że stanęła nade mną jakaś babcia w wieku 60 +, więc jeszcze nie taka najstarsza i widać było, że nie była jakaś strasznie słaba. Zaczęła mi dogadywać, że jestem młoda, bezczelna i jej schorowanej nie ustąpię miejsca. Powiedziałam jej, że nie mogę bo bardziej niż ona potrzebuję tego miejsca. To ta zaczęła coś mamrotać, że jestem niewychowana, nie mam szacunku do starszych itp.
Wstałam, oparłam się o kule i powiedziałam: "Proszę bardzo, mam więcej kultury od pani, więc niech sobie pani usiądzie, ja postoję. To nic, że za chwilę się przewrócę, bo ciężko mi stać na jednej nodze." I myślicie, że zrobiło jej się głupio? A skąd! Odwróciła głowę i udawała, że wygląda przez okno.
Koło mnie stał jakiś mężczyzna i zaczął podniesionym głosem mówić, jakie to te starsze kobiety są aroganckie i pozbawione współczucia dla osób niepełnosprawnych, że zganiają osobę, która ma trudności w poruszaniu się, byle tylko sama mogła posadzić tyłek. I ostatecznie jakiś młody chłopak obok ustąpił mi swoje miejsce.


Cytat:
Napisane przez Eshi Pokaż wiadomość
Ja bym dodała do typów babcie, którym się "reklamówki zmęczyły".
Te to są masakra, same narzekają, że nikt miejsc nie ustępuje, a jak już usiądą, to na dwóch miejscach obok siedzą jej reklamówki i z fochem na twarzy ani myśli ich ściągnąć.
Ja raz zwróciłam takiej kobiecie uwagę, że siatki mogą postać na podłodze, a ja chciałabym usiąść na ich miejscu.
Oburzyła się, ale zdjęła.


Cytat:
Napisane przez Lili_ana Pokaż wiadomość
Kiedyś, po 9 godzinach pracy, gdzie się naprawdę natyrałam i wściekle bolał mnie kręgosłup, chciałam sobie dyskretnie przycupnąć w tramwaju.I i już, już, odchylam się od pionu, coby klapnąć na wolnym siedzeniu, gdy zauważyłam starszego pana z laską. No dobra, starszy nie był, był bardzo wiekowy, ok 300 lat. Powróciłam do pionu i z uśmiechem zaprosiłam pana do wolnego miejsca. A pan w szybki dialog:
- Z pracy dziecko jedziesz?
- tak
- zmęczona jesteś, widać. Siadaj, bo ja się w domu przed telewizorem nasiedziałem, do wnuka jadę, to też posiedzę, mogę więc teraz postać. A laską się nie przejmuj. Taka moda w pewnym wieku.
Pan posadził mnie na krzesełku i powiedział, że będzie pilnował, żeby żadna, cyt. "stara baba" mnie nie przegoniła. Szczęka mi opadła.
Ale na następnym przystanku wsiadła babcia z różańcem w łapce, chyżo do mnie i już paszczę otwiera, a pan laseczką jej drogę zagrodził. Babcia zapomniała chyba o trzymanym różańcu, bo tyle inwektyw z jej gardła wypadło, że uszy puchły. Na szczęście mój 300-letni bohater spacyfikował kobitę z wielką klasą i skutecznością
Och, jak miło z jego strony. Prawdziwy dżentelmen.


Miałam raz dość śmieszne zajście. Jechałam autobusem, wsiadła jakaś starsza pani i jakiś chłopak chcąc być uprzejmy, ustąpił jej. A ona zaczęła na niego krzyczeć, że ona nie lubi "siedzić i jechać tyłem" bo jej się wtedy robi niedobrze i ona chce usiąść przodem.
Oczywiście żaden inny pasażer jej nie ustąpił. Tamten nie dość, że chciał być uprzejmy, to jeszcze dostał opiernicz.



A w komunikacji miejskiej wkurzają mnie jeszcze babcie wstające dużo wcześniej ze swojego miejsca i przepychające się do drzwi. Wysiadają na następnym przystanku, to nie mogą poczekać aż autobus będzie do niego dojeżdżał, tylko 5 minut wcześniej już wstają i wymagają, żeby pasażerowie stojący przesuwali się wedle jej życzenia. To nic, że np. autobus akurat hamuje i dana osoba nie może puścić trzymanej poręczy, bo się przewróci - babcia chce przejść już teraz!

No i wkurza mnie jeszcze jak robią wywiad wcześniej, czy ktoś wysiada czy jedzie dalej. Zamiast kulturalnie powiedzieć przepraszam i przejść do wyjścia, to pytają wszystkich dookoła "wysiada pani teraz?".


Ostatnio jechałam metrem, słuchałam muzyki. Nagle czuję, że ktoś mnie mocno dziubie w bok. Odwracam się, a tam jakaś pani stoi, patrzy na mnie z wyrzutem i podniesionym głosem pyta mnie: "pani teraz wysiadaaa?" Odpowiedziałam, że nie i stałam dalej.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-15, 12:32   #186
muminkowa900
Raczkowanie
 
Avatar muminkowa900
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 494
Dot.: babcie autobusowe :)

miałam nieprzyjemność poznać każdy z wymienionych typów, najbardziej mnie wkurzają babcie ala "muszę usiąść, wstawaj gówniaro, ale już", babcie pt. "do przystanku jeszcze trzy skrzyżowania, ale muszę być już jak najbliżej drzwi, bo nie zdążę wysiąść", babcie i ich zmęczone torebki, babcie sapiące i okładające cię reklamówkami, zeby dać ci do zrozumienia, że chcą usiąść. MASAKRA.
muminkowa900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Uśmiechnij się


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-15 13:32:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:04.