2015-01-30, 13:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 15
|
Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Cześć dziewczyny , chciałabym wiedzieć czy ktoś z was już spotkał się z podobną sytuacją...Jestem przy końcu 7 miesiąca ciąży (to moje pierwsze dziecko) i jak każdej przyszłej mamie sprawia mi ogromną przyjemność kompletowanie wyprawki dla maluszka. Każde ubranko jest wybierane przeze mnie starannie,kupuję tylko nowe markowe rzeczy za niemałe pieniądze no i uzbierało mi się już trochę tego aż do rozmiaru 84 niestety "koleżanki" i kuzynki już wypisują do mnie wiadomości "zamawiam sobie Twoją wyprawkę,jestem w ciąży!" albo "staramy się o dziecko,zostaw nam swoją wyprawkę" niektórzy są tak bezczelni,że sugerują mi jaki wózek powinnam kupić żeby im też posłużył! Moja dzidzia jeszcze nie przyszła na świat, będzie to chłopczyk a dostałam wiadomość zebym kupowała uniwersalne ubranka - nie niebieskie- bo nie wiadomo co im się urodzi...ręce mi opadają ,szczególnie że w ogóle nie planuję oddawać komuś wyprawki za którą dałam fortunę bo planuję w przyszłości kolejne dziecko albo po prostu sprzedam ubranka i kupię małemu nowe...Rozumiem, że nie każdy jest w takiej sytuacji finansowej jak ja aby pozwolić sobie na takie zakupy,ale mi nikt nic za darmo nie dał i na wszystko sami zapracowaliśmy,a ludzie ode mnie wręcz żądają tych rzeczy "bo biedniejszym się należy". Co o tym myślicie,jak powinnam z tego wybrnąć?
|
2015-01-30, 14:27 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Rzeczywiście to przykre i trochę bezczelne. Jak ktoś tak pisze lub mówi odpowiadaj, że na razie nie będziesz nic wydawała, bo planujesz kolejne dziecko i chcesz żeby te rzeczy jeszcze Wam posłużyły. Każdy się martwi o siebie, a dawanie komuś czegoś jest z dobrego serca a nie, bo ktoś Ci kazał. I nie przejmuj się tak.
|
2015-01-30, 14:45 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 381
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Nie zawracaj głowy takim wymuszaniem. To twoje pieniądze i tylko Ty nimi dysponujesz. Wystarczy "nie mam zamiaru oddawać tej wyprawki komukolwiek". Nie musisz się nikomu tłumaczyć . Jeśli czujesz niedosyt to możesz powiedzieć "tą wyprawkę zostawię dla kolejnego potomka".
|
2015-01-30, 14:48 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
No właśnie się przejmuję bo kiedy powiedziałam głośno , że nie mam zamiaru oddawać rzeczy bo chcę mieć kolejne bejbi zostałam sama jak palec ,nagle nikt już ze mną nie rozmawia...Zrozumiałabym gdyby osoby te były ubogie i naprawde potrzebujące ,część rzeczy mogłabym oddać ale one mogą kupić dzieciom wyprawkę(nawet trochę skromniejszą) tylko po co skoro można zażądać gotowca ode mnie...
|
2015-01-30, 14:52 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 381
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Wolałabym chyba poszukać innych znajomych w takiej sytuacji. Po co Ci ludzie, którzy wywierają presję pt."masz mi dać, albo się odsunę"?
|
2015-01-30, 15:03 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Pierwsze słyszę, nigdy się z takim czymś nie spotkałam. Chyba bym wyśmiała te "prośby". |
2015-01-30, 15:07 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
To nie były prośby...dwie moje kuzynki się wręcz rozdzieliły która bierze wózek a która łózeczko...po porostu uważają ,że tak trzeba i im się należy bo przecież kiedyś każdy oddawał rzeczy po dziecku i 4 pokolenia z tego korzystały,natomiast teraz ja pierwsza z moich znajomych i rodziny zaszłam w ciąże i nikt nie wziął pod uwagę ,że może ja mam inne zdanie na ten temat.
|
2015-01-30, 15:11 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Nie mieści mi się w głowie, jak można być tak nietaktownym.
Nie wiem nawet, co Ci więcej napisać. |
2015-01-30, 15:53 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 307
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
No właśnie tak czytam i oczom nie wierzę
Nie daj się, tym bardziej, że planujesz w przyszłości kolejne dziecko, trzymam kciuki |
2015-01-30, 16:04 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
"Dobrze, wycenię każdą sztukę i powiesz mi, czy ci kwoty pasują".
I tyle A zresztą... co to za koleżanki, które tylko na żer przychodzą? |
2015-01-30, 16:55 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
ja też się z tym spotkałam. Sama dostałam ubranka z dobrego serca i teraz chcę je wydać, tez z dobrego serca bo są w idealnym stanie.Jest to jednak tylko i wyłącznie moja decyzja i uważam, ze jeśli ktos się na Ciebie wypiął bo nie chcesz mu dac wyprawki to walic takich znajomych
|
2015-01-30, 17:06 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
No wiadomo, ale co innego dać z chęci, a co innego, bo ktoś.. wyżebrał :/ Ja też dostałam kilka rzeczy w spadku, ale nie prosiłam nikogo o nic (zresztą tu też o proszeniu nie ma mowy). Po zakończeniu użytkowania mam zresztą zamiar oddać je tej osobie.
|
2015-01-30, 17:50 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
W mojej rodzinie też był taki zwyczaj, ale chodziło tylko o ubranka i wiadomo, dawało się jeśli ktoś chciał dać, a nie, że ktoś się prosił i zamawiał daną rzecz. Po użytkowaniu rzeczy wracały do właściciela. Kiedyś rzeczy były dobrej jakości i nie niszczyły się tak, jak teraz i nie żal było oddawać, bo kiedyś te rzeczy wracały. No, ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby żądać od kogoś danej rzeczy, nie wspominając o takich drogich jak wózek, czy łóżeczko. Jestem zszokowana i zbulwersowana!! Na Twoim miejscu niczego bym nie dawała, to Twoja sprawa jest, i wcale bym się nie tłumaczyła co z tym zrobiłam, ewentualnie wystawiłabym na sprzedaż ...
|
2015-01-30, 20:15 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Dzięki za odpowiedzi trochę mi lżej ,że nie tylko ja uważam ze to chore. Wózka jeszcze nie zdążyłam kupić a już jest "zarezerwowany" i jeszcze chcą mi go wybrać żeby im się podobał ...ale na pewno im nic nie oddam.
|
2015-01-30, 20:18 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Przynajmniej przekonałaś się jakich masz znajomych... od takich lepiej trzymać sie z daleka. A rodzinie jasno powiedz że nie zamierzasz nic oddawać ewentualnie sprzedasz. Bo rozumiem że nie dostawalas żadnych uzywanych ubranek i rzeczy?
|
2015-01-30, 20:35 | #16 |
ja.
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: niedaleko
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
masakra, powiedz ze zostawisz sobie dla nastepnego dziecka i tyle. twoja dobra wola, jeslibys chciala cokolwiek podac dalej, ale zebranie o ciuchy, wozek? bezczelnosc.
|
2015-01-30, 20:49 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
boskie...
szczyt chamstwa nic bym - na Twoim miejscu - nie oddała. My dostaliśmy wieeeellleee spadkowych rzeczy, wszystko co miałam swojego puściłam w obieg. mamy małe mieszkanko, więc taka koncepcja absolutnie mi odpowiada. u nikogo nie żebrałam, nikt u mnie nie "zamawiał" ()
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
2015-01-30, 20:58 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Nie dostałam nic i na nic nie liczyłam od nikogo. Zresztą od wielu lat to ja pierwsza zaszłam w ciążę, nie miałabym nawet od kogo dostać. Najbardziej denerwujące jest to że my na wszystko zapracowaliśmy sami,mam kochanych rodziców i nie liczyłam nigdy na pomoc,chociaż wiem że zawsze mi pomogą. Decydując się na dziecko odkłądałam pieniądze bo wiedziałam z jakimi wydatkami się to wiąże i od samego początku po troszkę kompletowałam wyprawkę,bardzo starannie każdą rzecz wybierałam i sprawiało mi to ogromną radość. Teraz wszyscy nagle chcą mieć dziecko i np moje kuzynki uważają że im się poprostu należą moje rzeczy bo są w trochę gorszej sytuacji finansowej(ale tylko z własnej winy nigdy nie kwapili się do pracy i zawsze na wszystko liczą) a moja koleżanka mogłaby sobie kupić wyprawkę ale woli wydać te pieniądze na siebie i dostać za darmo. Może to sknerowate z mojej strony ale wiem ile musiałam pracować na to żeby teraz moc kupować i jesli nie zachowam wszystkich rzeczy to czesc sprzedam a za odzyskane pieniadze kupie cos małemu.
|
2015-01-30, 21:09 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
I racja Ja też czasem zaszaleję i za dużo córce kupię rzeczy, ale najczęściej potem je sprzedaję jak już wyrośnie i mogę kupować następne.
|
2015-01-30, 21:30 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 219
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Z tym wybieraniem wózka to już faktycznie bezczelność! Nigdy w życiu nie miałabym na tyle odwagi, żeby zapytać czy mogę coś pożyczyć (np. jakieś ubranka) a co dopiero z góry "zaklepać".
Współczuję Ci takich kuzynek i koleżanek. Ta koleżanka co już jest w ciąży albo się stara i tak raczej nie wykorzysta Twojego wózka bo przecież stelaż do gondoli czy spacerówki jest ten sam. A spacerówki trochę poużywasz Moja szwagierka używała do 3 lat (oczywiście nie na codzień ale na jakieś dłuższe wyprawy). |
2015-01-30, 23:33 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Wszystkie czekaly z ciaza na ciebie, bo nie bylo komu wyprawki skompletowac Skoro kuzynki i kolezanki sie obrazily to sa bardzo interesowne, nie ma czego zalowac. Powiedz wprost, ze nic nikomu nie oddajesz, niech szukaja dalej... I nie jestes sknera! To twoje rzeczy i robisz z nimi co chcesz, nie masz obowiazku pomagac takim osobom. Spokojnej ciazy. |
2015-01-31, 09:24 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 75
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
dosłownie..
|
2015-01-31, 09:47 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 758
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Mam wrażenie, że między Twoimi koleżankami i kuzynkami a Tobą jest duża rozbieżność majątkowa. Tak jakby dziewczyny widziały, że one takiej wyprawki nigdy by swoim dzieciom nie zrobiły bo nie stać ich czy po prostu żal im kasy i oczy aż im się świecą na Twoją. Takie podejście - wydała kupę kasy, to stać ją, więc może mi potem oddać. Zazdroszczą Ci, że masz pieniądze, by to wszystko kupić czy jak?
W każdym razie jest to bezczelne do granic możliwości... Jak ktoś decyduje się na dziecko, to jasne jest, że stać go na wyprawkę, choćby i kupując rzeczy używane. Teraz oczekują, że im wszystko wydasz, więc pewnie później też będą patrzeć na Twojego synka i mówić "o, ale ładna bluza/zabawka/cokolwiek, zamawiam ją jak wyrośnie!". Najlepiej skróć wszelkie dyskusje nad podziałem wyprawki dla Twojego dziecka mówiąc, że planujesz kolejne. A jak powiedzą że oddadzą - nie zgadzaj się. Ubranka noszone po dwójce dzieci często wyglądają marnie lub wcale ich nie ma Przy okazji przekonasz się, ile warte są te przyjaźnie. Po co Ci koleżanka zadająca się z Tobą tylko, gdy Jej jest na rękę i ma z tego korzyść? |
2015-01-31, 10:45 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Nie wierzę, że można być tak bezczelnym
Polecam poszukanie normalnych znajomych, bo jak widać, to nie jest fakt, że JEDNA koleżanka jest dziwna, tylko z cała resztą masz problem... Ja bym powiedziała, że 'zostawiam sobie wyprawkę dla drugiego dziecka' i tyle. Jasne, że zazwyczaj się puszcza ciuszki w obieg, ale wtedy, gdy MY chcemy, a nie że ktoś sobie coś zamawia... |
2015-02-01, 01:41 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
powiedz z góry że nic nie oddajesz bo w niedalekich planach jest drugie dziecko zeby nie bylo duzej roznicy wieku i niech się gonią no
|
2015-02-01, 07:56 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Hm moje wszystkie dzieci mialy firmowe ubranka i jakos nie spotkalam sie z taka sytuacja to co chcialam sama oddawalam a reszta poszla gdzies na allegro.Teraz czekamy na malenstwo w rodzinie i z mila checia oddam wyprawke po mojej corci.A co do wozka to tz zadecydowal ze zostanie dla ktores z siostr ktora pierwsza tylko jak na razie zadnej sie nie spieszy
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka |
2015-02-01, 11:25 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Cytat:
i tak wszystkim a na dodatek tym co są już w ciąży to ze jak coś kupią to niech najpierw dadzą Twemu dziecko a ich przecież dopiero do ubranek dorośnie to oddasz Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2015-02-01 o 11:26 |
|
2015-02-01, 11:57 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
A ja bym napisała prawdę. Że nie podoba mi się takie traktowanie moich rzeczy i że prędzej oddałabym ciuszki MOPS niż takim interesownym flądrom
|
2015-02-01, 16:16 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
e tam po co sobie szarpać nerwy prawdą
do niektórych pustych łbów nic nie trafi, a kłamstwo zapewni ci święty spokój |
2015-02-01, 17:20 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wymuszenie dobroczynności - wyprawka dla noworodka.
Już jest po problemie,bo nikt ze mną nie rozmawia...okazało sie co tak naprawde nas łączyło. Trochę mi przykro,ale przynajmniej się nie łudze że mam przyjaciół. Teraz już nawet nie mam z kim po sklepach pochodzić. . .
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:37.