zanim bede kosmetyczka to narazie jestem zielona:P help!

redia · 2004-09-28, 07:30

pisze bo chcialabym sie poradzic czy ja przypadkiem nie uzywam jakiegos zlego kosmetyku... bede studiowac kosmetologie i chcialabym ladnie wygladac ale zanim dowiem sie cos w tej szkole to niestety czasu uplynie i tak narazie probami dochodze jakie kosmetyki mi pasuja czy nie... na poczatek napisze ze mam 19 lat. cere mam tradzikowa.. mieszana miejscami sucha ( na policzkach) tlusta ( na nosie i czole), mam lekke przebarwienia po lekach jakie stosowalam kiedys do tradziku, i od slonca, mam tez gdzie niegdzie male "dolki" i chyba powiekszone troche pory mam.. niestety.. od paru lat leczylam sie dermatologicznie zmiany sa dosc spore ... tradzik praktycznie calkowicie przez jakis czas zaniknal...ale problem nie zniknal od 3 miesiecy nagle zaczal sie pojawiac.. male poskorne krosteczki jak bym kasze miala.. no i gdzie niegdzie po prostu pryszcze glownie przed okresem.. nie wiem czy uzywam dobrych lekow moze ktos mi poradzi???
uzywam:
- skinoren/ diferin- nie wiem ktory lepszy
- diane 35 ( tabletki antykonc.- bylam 2 tyg temu u lekarza)
- krem do przebarwien erisa - Pharmaceris Albucin
- w ciagu dnia czasem kren nawilzajacy Nivea young
- buzie myje zelem delikatnym Erisa
- czasem uzywam toniku zwezajacego pory Erisa po 20
- pod oczy krem jogurtowy Ziaji
-staram sie co tydzien klasc jakas maseczke oczyszczajaca np Nivea

obecnie efekt jest taki ze mam wrazenie ze moja skora sie juz tak nie swieci jak kiedys i podklad moze trzymac sie do 3 godzin wiecej niz kiedys ale z drugiej strony mam wrazenie ze skora na policzkach jest zbyt przesuszona bo jak pojawi sie jakas krostka i wycisne zaraz tworzy sie mala ranka.. i chyba cera troche zszarzala.. jak pojawi sie mala krostka obok niej natychmiast 3 takie .. od 3 miesiecy nagle tak sie dzieje nie wiem co robic moze to wina uzywanych kosmetykow? moze zle je uzywam? moze powinnam zastosowac jakas diete?? czytalam ze powinno sie kakaa unikac ??? moze jakies tabletki? witaminy?? prosze o pomoc..
p.s najwazniejsze to chcialanym zeby moja cera byla jedrna i pozbyc sie tych korstek

lumiaa · 2004-09-28, 09:42

Witaj,było sporo wątków na tym forum na temat pielęgnacji cery trądzikowej i problematycznej.Spróbuj przez wyszukiwarkę -można dowiedzieć się naprawde pożytecznych rzeczy, a możnaby z tego wszystkego napisac sporas książkę (czemu nie, hm Wizażanki?) Jesli mogę ci cos doradzić - a na odległośc trudno - to przede wszystkim NIE WYCISKAJ krostek.Własnie dleatego roznosisz sama bakterie i tworza sie nowe krostki. Uzywasz bardzo mocnych specyfików dermatologicznych, intensywnie wysuszajcych skóre (mam nadzieje że pod nadzorem Dermatologa) . Mam wrażenie że nadmiernie ja ekspoloatujesz i stąd to przesuszenie, szarość i zmęczenie. Proponuję udac sie do Dermatologa i skonsultowac czy jeśli przyjmujesz Diane to czy stosowanie Differinu jest nadal konieczne, albo może tylko miejscowo na pojawiające się niespodzianiki. To przede wszystkim. Poza tym przyjmowanie Diane powinno uregulowac twoją gosp. hormonalną i zmniejszyc przetłuszczanie cery. Cierpliwości. Jak na razie proponuję ograniczyc przesuszanie cery. O ile wiem tonik Nivea Young wysusza -proponuje zmienić go na jakis bardziej nawilżający - delikatniejszy.Maseczka z glinka ok ale 2 razy w tyg stosuj maseczke nawilżającą. A na początek żeby zregenerowac skóre nawet co 2 dni - może byc też bardziej odżywcza np na noc. Nie bój sie nie powinno to spowodowac pogorszenia cery a raczej jej polepszenie.Odzyska zdrowy kolor bedzie bardziej jędrna. Na poczatku rano zrezygnuj z żelu do mycie twarzy (nie wiem jakiego Erisa używasz ale tez może zanadto wysusza)na rzecz samego toniku.Po około 4-5 dniach powinnac juz zauważyć różnicę.Możesz wtedy zastowawać peeling.To odświeży buzie, usunie martwy naskórek i pozwoli na lepsze wchłanianie kosm. Nie słyszałam nic na temat tego kremu na przebarwienia ale odnosze wrażenie że powinnacs używac kremiku porządnie nawilżającego (popatrz KWC)ewentualnie lekkiego ochronnego, który ochroni Twoja buzie przed jesiennym wiatrem i chłodem, raczej nie polecam kremików matujących - w rezultacie buzia prawdopodobnie bedzie produkowac wiecej sebum niż na początku... Co do rozszerzonych porów to polecam maseczke oczyszczajaca Erisa (zobacz KWC)powinna troche je zwęzic, oczyścić i rozjasnic cerę. Nie zwrócłam tez uwagi czy używasz kremu na noc.Uważam że to konieczne, by buzia mogła sie regenerowac i ładnie wyglądac także w przyszłości. Nie przemęczaj twarzy zbyt gruba wartstwą makijażu - raczej korektor na przebarwione miejsca i delikatny podkładzik - na niedoskonałej cerze to bedzie wygladało znacznie lepiej niżby chcieć udawac że ma sie idealna buzie pod centymetrową warstwa tapety...moje zdanie jest takie że jeśli możesz to w ogóle przez kilka dni ogranicz makijaż do niezbędnego minimum, powodzenia, niech twa buzia odzyska blask ! cmok

2004-09-28, 07:30	#1
redia Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-09 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 101	zanim bede kosmetyczka to narazie jestem zielona:P help! pisze bo chcialabym sie poradzic czy ja przypadkiem nie uzywam jakiegos zlego kosmetyku... bede studiowac kosmetologie i chcialabym ladnie wygladac ale zanim dowiem sie cos w tej szkole to niestety czasu uplynie i tak narazie probami dochodze jakie kosmetyki mi pasuja czy nie... na poczatek napisze ze mam 19 lat. cere mam tradzikowa.. mieszana miejscami sucha ( na policzkach) tlusta ( na nosie i czole), mam lekke przebarwienia po lekach jakie stosowalam kiedys do tradziku, i od slonca, mam tez gdzie niegdzie male "dolki" i chyba powiekszone troche pory mam.. niestety.. od paru lat leczylam sie dermatologicznie zmiany sa dosc spore ... tradzik praktycznie calkowicie przez jakis czas zaniknal...ale problem nie zniknal od 3 miesiecy nagle zaczal sie pojawiac.. male poskorne krosteczki jak bym kasze miala.. no i gdzie niegdzie po prostu pryszcze glownie przed okresem.. nie wiem czy uzywam dobrych lekow moze ktos mi poradzi??? uzywam: - skinoren/ diferin- nie wiem ktory lepszy - diane 35 ( tabletki antykonc.- bylam 2 tyg temu u lekarza) - krem do przebarwien erisa - Pharmaceris Albucin - w ciagu dnia czasem kren nawilzajacy Nivea young - buzie myje zelem delikatnym Erisa - czasem uzywam toniku zwezajacego pory Erisa po 20 - pod oczy krem jogurtowy Ziaji -staram sie co tydzien klasc jakas maseczke oczyszczajaca np Nivea obecnie efekt jest taki ze mam wrazenie ze moja skora sie juz tak nie swieci jak kiedys i podklad moze trzymac sie do 3 godzin wiecej niz kiedys ale z drugiej strony mam wrazenie ze skora na policzkach jest zbyt przesuszona bo jak pojawi sie jakas krostka i wycisne zaraz tworzy sie mala ranka.. i chyba cera troche zszarzala.. jak pojawi sie mala krostka obok niej natychmiast 3 takie .. od 3 miesiecy nagle tak sie dzieje nie wiem co robic moze to wina uzywanych kosmetykow? moze zle je uzywam? moze powinnam zastosowac jakas diete?? czytalam ze powinno sie kakaa unikac ??? moze jakies tabletki? witaminy?? prosze o pomoc.. p.s najwazniejsze to chcialanym zeby moja cera byla jedrna i pozbyc sie tych korstek

2004-09-28, 09:42	#2
lumiaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-03 Lokalizacja: totutotam Wiadomości: 638	Re: zanim bede kosmetyczka to narazie jestem zielona:P help! Witaj,było sporo wątków na tym forum na temat pielęgnacji cery trądzikowej i problematycznej.Spróbuj przez wyszukiwarkę -można dowiedzieć się naprawde pożytecznych rzeczy, a możnaby z tego wszystkego napisac sporas książkę (czemu nie, hm Wizażanki?) Jesli mogę ci cos doradzić - a na odległośc trudno - to przede wszystkim NIE WYCISKAJ krostek.Własnie dleatego roznosisz sama bakterie i tworza sie nowe krostki. Uzywasz bardzo mocnych specyfików dermatologicznych, intensywnie wysuszajcych skóre (mam nadzieje że pod nadzorem Dermatologa) . Mam wrażenie że nadmiernie ja ekspoloatujesz i stąd to przesuszenie, szarość i zmęczenie. Proponuję udac sie do Dermatologa i skonsultowac czy jeśli przyjmujesz Diane to czy stosowanie Differinu jest nadal konieczne, albo może tylko miejscowo na pojawiające się niespodzianiki. To przede wszystkim. Poza tym przyjmowanie Diane powinno uregulowac twoją gosp. hormonalną i zmniejszyc przetłuszczanie cery. Cierpliwości. Jak na razie proponuję ograniczyc przesuszanie cery. O ile wiem tonik Nivea Young wysusza -proponuje zmienić go na jakis bardziej nawilżający - delikatniejszy.Maseczka z glinka ok ale 2 razy w tyg stosuj maseczke nawilżającą. A na początek żeby zregenerowac skóre nawet co 2 dni - może byc też bardziej odżywcza np na noc. Nie bój sie nie powinno to spowodowac pogorszenia cery a raczej jej polepszenie.Odzyska zdrowy kolor bedzie bardziej jędrna. Na poczatku rano zrezygnuj z żelu do mycie twarzy (nie wiem jakiego Erisa używasz ale tez może zanadto wysusza)na rzecz samego toniku.Po około 4-5 dniach powinnac juz zauważyć różnicę.Możesz wtedy zastowawać peeling.To odświeży buzie, usunie martwy naskórek i pozwoli na lepsze wchłanianie kosm. Nie słyszałam nic na temat tego kremu na przebarwienia ale odnosze wrażenie że powinnacs używac kremiku porządnie nawilżającego (popatrz KWC)ewentualnie lekkiego ochronnego, który ochroni Twoja buzie przed jesiennym wiatrem i chłodem, raczej nie polecam kremików matujących - w rezultacie buzia prawdopodobnie bedzie produkowac wiecej sebum niż na początku... Co do rozszerzonych porów to polecam maseczke oczyszczajaca Erisa (zobacz KWC)powinna troche je zwęzic, oczyścić i rozjasnic cerę. Nie zwrócłam tez uwagi czy używasz kremu na noc.Uważam że to konieczne, by buzia mogła sie regenerowac i ładnie wyglądac także w przyszłości. Nie przemęczaj twarzy zbyt gruba wartstwą makijażu - raczej korektor na przebarwione miejsca i delikatny podkładzik - na niedoskonałej cerze to bedzie wygladało znacznie lepiej niżby chcieć udawac że ma sie idealna buzie pod centymetrową warstwa tapety...moje zdanie jest takie że jeśli możesz to w ogóle przez kilka dni ogranicz makijaż do niezbędnego minimum, powodzenia, niech twa buzia odzyska blask ! cmok

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)