2008-07-24, 12:26 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4
|
Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Witam. Właściwie nie wiem dlaczego tu piszę, ale to chyba jedyne miejsce gdzie mogę się wyżalić i liczyć na pomoc.
Mam 19 lat mój TŻ miał 21. Znaliśmy się praktycznie od zawsze. Bawiliśmy się w piaskownicy wszystko robiliśmy razem. Gdy miałam 16 lat, poprosił mnie o chodzenie. Nie wiedziałam wtedy czy mam się zgodzić,iż od zawsze byliśmy tylko przyjaciółmi. Lecz on mówił, że chce więcej i nie wyobraża sobie życia beze mnie, że już zawsze chce być tylko ze mną.Swój pierwszy raz przeżyłam właśnie z nim. Te wszystkie lata z nim, były wspaniałe... Wiadomo, były kłótnie, ale umieliśmy też pójść na kompromis. Nigdy się nie rozstawaliśmy. Dopiero wtedy gdy on wyjechał do innego miasta na studia coś się zepsuło. Czułam to. Całkowicie się zmienił. Kilka miesięcy później wyznał mi, że kocha inną a do mnie już nic kompletnie nie czuje. Oniemiałam.. Co? jak on mi mógł to zrobić. Nie wiedziałam co mam zrobić. Próbowałam popełnić samobójstwo, lecz odratowano mnie. Świat mi się zawalił nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. ale jakoś minęło... Teraz dowiedziałam się, że on zerwał z tamtą dziewczyną i jest sam... kilka razy się nawet spotkaliśmy, ja nadal go kocham, chciałabym do niego wrócić, ale nie wiem czy to dobra decyzja.. co o tym wszystkim myślicie? czy mogę mu zaufać? |
2008-07-24, 12:34 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Chyba sama wiesz, czy jest godny zaufania - inaczej nie szukałabyś wsparcia i odpowiedzi, tylko ufała...
A masz pewność, że z tą dziewczyną wszystko definitywnie skończone, może on ją kocha tak jak Ty jego?
__________________
|
2008-07-24, 12:35 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Nie, nic na temat tej dziewczyny nie wiem... Mam tylko pewność , że się rozstali.
|
2008-07-24, 12:58 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Jeżeli masz na tyle silna psychikę, żeby dać mu drugą szansę i nie spalić się od śrdka podejrzeniami, czy przypadkiem nie spotyka się potajemnie z panią z warzywniaka... to możesz spróbować wrócić do przeszłości.
Ale czy będzie lepiej, gorzej (bo tak samo zapewne nie) tego już nikt Ci nie powie Trzymaj się
__________________
|
2008-07-24, 13:01 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
to chyba raczej on powinien wrócić do ciebie a nie ty do niego,ja bym sie nie narzucała
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2008-07-24, 13:19 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
|
2008-07-24, 14:06 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ciemny, zimny pokój ;)
Wiadomości: 354
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Po co wracać? Przecież powiedzial,ze nic do Ciebie nie czuje. Chcesz byc jego pocieszycielką, plastrem na samotny dzień? a jak znajdzie się ktoś inny pójśc w odstawkę?
__________________
Dzisjaj nagle wymyśliłam Ciebie...Twoje imię zadźwięczało we mnie... Dla mnie, by pamiętać
|
2008-07-24, 14:15 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 367
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Sama nie wiem, co Ci na to poradzić. On Cię bardzo zawiódł, cierpiałaś przez niego, więc teoretycznie decyzja powinna być prosta. Ale wiem, że to nie takie łatwe, kiedy się kogoś naprawdę kocha. Każdy popełnia błędy, więc możesz mu wybaczyć i spróbować wszystko odbudować. Jednak nie angażuj się w to za bardzo, bo jeśli sytuacja by się powtórzyła, znowu będziesz musiała przeżywać ten koszmar...
|
2008-07-24, 15:45 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Nie powinnaś mu się rzucać na szyję... Myślę, że jak chłopak raz zdradził to już zdradza całe życie. A jak byś z nim była byłyby ciągłe podejżenia czy nie ma innej i kontrolowanie, a on by tego nei wytrzymał...
3 maj się
__________________
05.06.2015 |
2008-07-24, 16:10 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
w poście nie widzę niczego w stylu: on żałuje, lata teraz dookoła mnie, mąci mi w głowie, a ja go kocham...
ot, ciekawa jestem, jak to wygląda. ja bym powiedziała: nie. A przynajmniej: nie tak łatwo. |
2008-07-24, 18:11 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 6 108
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Jeżeli on nie robi nic w Twoim kierunku to nie narzucaj mu się, jeśli czułby coś do Ciebie to zapewne dałby jakoś znać że chce odnowić związek.
1. Możliwe, że on nie wie że Ty go dalej kochasz i nawet jeśli on by chciał wrócić to myśli, że Ty nie zechcesz mu przebaczyć itd. Ale jeśli mu zależy, to powinien się odezwać do Ciebie. To jest wersja optymistyczna. 2. Pesymistyczna jest taka że po prostu nic do Ciebie już nie czuje, z tamtą się co prawda rozstał ale nie chce od Ciebie już nic, a za jakiś czas będzie miał kogoś nowego. Tak czy inaczej, nie rób żadnego kroku, jeśli on nie robi nic w kierunku odnowienia kontaktów z Tobą. I postaraj się nie wrobić w 'plasterek na rany', pocieszycielkę, "łóżkową przyjaciółkę" do czasu aż pozna kogoś nowego. Będziesz cierpieć...
__________________
|
2008-07-24, 18:37 | #12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Poczekaj co on z tą sytuacją zrobi.
Chociaż ja wychodzę z założenia (taki mój osobisty punkt widzenia), że choćby nie wiem co dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki.
__________________
studentka biologii UJ I am bored. Take off your clothes.
|
2008-07-24, 18:41 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław:)
Wiadomości: 4 215
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Hm, nie wiem co czujesz, ale moim zdaniem, nie powinnaś mu ufać. Tymbardziej, że on nic do Ciebie nie czuje. Narzucać się też nie warto, później będziesz sobie robiła wyrzuty sumienia, że może niepotrzebnie wracałaś do niego . Bez względu na to co postanowisz, trzymam za Ciebie kciuki !
__________________
Nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz częścią mojego świata... ... jesteś jego całością. |
2008-07-24, 18:53 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 845
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Popieram dziewczyny, nie robiłabym w jego kierunku żadnego kroku, a gdyby sam się zakręcił mocno bym się zastanowiła czy to ma sens. Jeśli ostateczni bym się zdecydowała z nim być nie poszłoby mu ze mną tak łatwo...
|
2008-07-24, 18:55 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 756
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
to przykre że cię tak potraktował. naprawdę powiedział że do ciebie nic nie czuję ?? A przeciez dwa lata wcześniej mówił że nie wyobraża sobie życia bez ciebie. Może się pogubił. Czekaj na jego ruch. I nie pokazuj mu że tobie na niemu zależy. Jak mu naprawdę będzie zależało to będzie się starał. Ja bym takiego czegoś szybko nie wybaczyła.
__________________
Tam gdzie żyję bujam w obłokach. |
2008-07-24, 19:17 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 462
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Lauren, a jak długo on był z ta dziewczyną? Wiesz, teraz przyszły wakacje, wrócił do domu, a potem znów wyjedzie na studia...
__________________
|
2008-07-24, 21:00 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Niedobra decyzja.Zrobił świństwo raz,jest możliwość,że zrobi i drugi.
__________________
|
2008-07-24, 21:01 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: >
Wiadomości: 291
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
powinnaś się nad tym bardzo ale to bardzo poważnie zastanowić...
jeśli raz już Cię zdradził a Ty mu to wybaczysz to może zrobić to znowu... zastanów sie czy byłabyś w stanie jeszcze raz przez to wszystko przejść tym bardziej że chciałaś popełnić samobójstwo...a jeśli będziesz znowu chciała to zrobić?? i tym razem skończy się to inaczej(czego oczywiście w żadnym wypadku Ci nie życzę i z góry przepraszam za tak pesymistyczny scenariusz) porządnie sie nad tym zastanów czy on jest Ciebie wart
__________________
* * *
- "A dlaczego panna młoda ma wtedy białą sukienkę? -To jest symbol dziedzictwa" |
2008-07-25, 09:50 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 363
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
mysle, ze powinnas zadac sobie jedno podstawowe pytanie - czy potrafilabys jeszcze byc z nim szczesliwa? i nie chodzi mi o radosc z tego powodu, ze znowu bylibyscie razem ale radosc czerpaną ze związku - czy potrafilabys uwierzyc, ze Cie kocha, zaufac mu? czy nie byloby to ciągłe zycie w strachu?
|
2008-07-25, 10:09 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 19
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
nawet nie próbuj znów z nim być.
masz słabą psychike, wnioskuje to po próbie popełnienia smobójestwa. on wykreci Ci znów ten sam numer, a Ty znowu bedziesz chciała sie zabić. ale tym razem może być już za późno i niekoniecznie ktoś może Cie odratować jak wtedy. zastanów się. |
2008-07-25, 10:22 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Cytat:
niestety ale takie związki zazwyczaj kończą się tak samo jak wcześniej... a czasem o wiele boleśniej (bo jak mogłam byc znowu taka głupia!).
__________________
byle do wiosny
|
|
2008-07-25, 10:35 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Cytat:
Czas pokaże. Może to ten wyjątkowy facet, który do końca życia nauczy się na swoim błędzie i będzie żałował. Ale życie to niestety najczęściej nie bajka. Jeśli raz wybrał inną, wybierze znowu, a jak zaczniesz mu się narzucać, pokazywać, że Tobie bardziej zależy, że mu wszystko od razu wybaczasz, to nie będzie miał okazji pożałować swojego błędu i Cię docenić. |
|
2008-07-25, 10:47 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 330
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
skoro powiedział że nic już do Ciebie nie czuje to nie ma sensu mu się narzucać! Człowieka nie zmusisz do odwzajemnienia uczuć! Nie kocha i już, czasem nie proś żeby wrócił i nie daj się zwieść! Bądź silna znajdziesz kogoś w życiu kto odwzajemni Twoje uczucia kto będzie na Ciebie zasługiwał!
Ad samobójstwa - jesteś tak wrażliwa i słaba to proponowałabym Ci wizytę u psychologa! żaden wstyd a na pewno pomoże Ci stać się silniejszą! |
2008-07-25, 10:50 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Teraz już całkowicie się pogubiłam... ale chyba nie dam psychicznie rady, żeby do niego wrócić...
|
2008-07-25, 11:06 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Cytat:
Może i był dla Ciebie dobry,ale takie chamstwo jak zrobił - czytaj zdrada to jak dla mnie dyskwalifikuje go bezpowrotnie.
__________________
|
|
2008-07-25, 20:43 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Ja bym nie potrafiła. Duma by mi nie pozwoliła.Po prostu bym nie umiała sie pogodzic z tym,ze znalazł lepsza i mna wzgardził. Moja osoba,moja miloscia,wygladem,charakt erem. Mna dla innej.Co innego kiedy ktos miał inne przee mna,jasne nie znał mnie. Ale kiedy poznał,pokochał i rzucił dla innej milosci,to bym nie wrociła.Zreszta byly juz takie sytuacje,kiedy ex chciał wrocic,wiec wiem.
|
2008-07-25, 20:57 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Ja miałam podobną sytuację.. Poznałam chłopaka, zakochałam się szaleńczo, czulam, że to ten. Byliśmy razem prawie rok, posypało się, bo spotkal się raz z ex i odżyło - standardowa historyjka. Był z nią dwa tygodnie, ona ewidentnie minęła się z jego wyobrażeniem - także typowe, nieprawdaż? No i dalej.. ech.. Zeszliśmy się. Wiem, ze on mnie kocha, wiem, że chce tylko mnie, ale.. przy każdej większej kłótni mam wrażenie, że znowu mu się znudziłam, że moze poznał kogoś, moze znowu chce odejść..? A może znowu jego była..? Paranoja po prostu. Niby wiem, że mnie kocha, ale.. jednak nie umiem zaufać tak jak kiedyś. Momentami strasznie się męczę - minęło prawie 3 lata od czasu jak się zeszliśmy, a ja potrafię zrobić awanturę za sms-a od koleżanki, dopatruję się wszędzie podtekstów (dokladnie tak jak napisała dzustam o pani z warzywniaka ).. Piszę to, zeby Ci uzmysłowić, że uczucie porzucenia nie minie jak on do Ciebie wróci (tym bardziej, że masz chyba słabą psychikę, sądząc po probie samobójczej). Możesz się zmagać z nieufnoscią przez ladnych kilka lat, tak jak ja, nieważne co on by robił. Jeżeli jesteś gotowa się z tym zmierzyć, to próbuj - ja staram się bardzo, bo wiem, że chcę być z moim Tż, on mnie wspiera, rozumie, ale czasami to za mało, żeby nie włączało mi się to paranoiczne myślenie.. Ciężki jest powrót do normalności gdy tż już raz Cię zostawił dla innej - jeżeli już teraz czujesz, że możesz nie dać rady, to poczekaj, uspokoj się, przemyśl, czego naprawdę chcesz i czy naprawdę (w razie gdyby chciał wrócić) warto.
|
2008-07-25, 21:38 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Ja miałabym dokładnie tak samo jak Gwiazdeczka1978.
Nie potrafiłabym być z kimś kto spłukał mnie jak wodę w kiblu. Całą moją miłość do niego, oddanie, zaufanie zdeptał bo pojawiła się jakaś inna kobieta (co więcej wnioskuje z Twojej wypowiedzi, że to nie był jakiś wybryk oni byli ze sobą długo, tworzyli związek) To nie na moje nerwy, nie mam mentalności plastra na samotne dni (jak to ładnie ujęła ZapachNocy). Swoją wartość trzeba znać, poza tym zawsze lepiej gdy to on żałuje, że stracił wspaniałą kobietę, niż kiedy to owa kobieta żałuje, że kolejny raz dała się nabrać. Wszystkie dziewczyny dobrze Ci radzą.
__________________
White Lies - Bigger Than Us |
2008-07-25, 21:42 | #29 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Gdyby miała silną psyhikę nie próbowalaby popelnic samobojstwa...
Cytat:
Cytat:
Ja bym mu dala szanse wtedy i tylko wtedy jak by na praaawde sie za mna nabiegal, i sie bardzo starał. Gdyby byl wytrwaly przy moich fochach w jego kierunku i mimo to dalej by sie starał - moglabym sie zastanowic. Nie zauwazylam jednak zebys cos takiego napisala - ze on o ciebie walczy.
__________________
Narysujesz mi coś? |
||
2008-07-25, 22:05 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 162
|
Dot.: Zostawił mnie dla innej... a teraz...
Cytat:
Dlatego powinnaś przemyśleć czy teraz jka mu nie wyszło z inną warto się wiazać z kimś takim ? Warto zaufać? Ja dałam drugą szanse... jak na razie nie załuje , ale u mnie to była zdrada krótkotrwała - zdradził Tż( w woli wyjaśnienia ) Tylko , ze własnie juz nie ejst tak jak było wcześniej . Wszystko jest inne. Tż zachowuje sie jakby mnie bardziej kochał... ale czasami jak mam gorszy dzień to rozmyślam nad tym wszytskim, zastanawiam sie jak to jest naprawdę. Zaufanie na 100% chyba nigdy nie odzyska. Tylko do Ciebie należy decyzja co chcesz zrobic.. czy życ z nim , gdy nie masz pewnosci ze on chce . Bo nic takiego nie napisałaś, czy moze poszukac szczescia gdzie indziej ? Zyczę dobrego wyboru
__________________
ekstaza milczenia... taniec głuchoniemych...
bez wyrazu, bez słowa ... w ciszy |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:58.