Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część IV

[86Paula]

Napisane przez aljaka

siostro ja twardo zwalam na zmęczenie

ja po czesci na zmeczenie (ktore niestety odczuwam, ostatnio daje mi w kosc kregoslup z ktorym musze cos zaczac robic bo dostaje garba pomalu od zlych przyzwyczajen,
ale mowie tez szczerze co czuje i ze nie mam najzwyczajniej ochoty i nie moge na to nic poradzic.

Napisane przez kamilanna

Celibaty to raczej przymusowe,w kazdym badz razie u mnie
Mialam tak samo po porodzie jakis czas, gin twierdzila ,
ze to jakas blokada ,bo ze mna wszystko w porzadku. Tabsy tez moga tak dzialac

wiem ze przymusowe, ale przez was niechciane a dla mnie obojetne.
wiem ze tabsy moga tak dzialac, ale bralam juz kilka rodzai i nic sie nie zmienialo. w ciazy to bylo pieknie pod tym wzgledem mozna bylo sie wyszalec bo juz nic nie grozilo kolejna wpadka a teraz...

Napisane przez kamilawu

Czego jestem najlepszym przykładem. Musiałam odstawić, bo rujnowały moje małżeństwo.

wlasnie we wtorek wzielam ostatnia tabletke i narazie nie zamierzam kontynuowac. a 14 mam wizyte u ginki to z nia pogadam o czyms innym. tez nie za ciekawie to wyglada, bo jak facetowi wytlumaczyc ze kobieta ciagle nie ma ochoty? nie pociaga jej? nie kocha go? itp.

czasem az sie zastanawiam czy wszystko ze mna ok...

[selene211]

Ja nie pamietam dnia żebym nie miała ochoty...Mój TŻ to taki opanowany zawsze..A mi łazi zawsze cos po głowie i czasmi w bardzo nieodpowiednich momentach
Kurcze , często kobiety właśnie po porodach tak mają. Mi ciocia powiedziała że tez tak ma, ale nie ze zmęczenia. Czułośc kobieta zapewne przelewa na dziecko , a zmartwienia i kłopoty nie pozwalają kobiecie na takie odprężenie. Relaks oznacza tylko jedno-łózko i sen ...może sie ciocia myli. nie wiem.

[aljaka]

Napisane przez kamilawu

O tak, w takich domniemywaniach to oni są świetni

tzra szukać pozytywów...domniemywa = myśli = to już dobrze.

[86Paula]

Selene- ciocia ma duzo racji... ja jak sie klade to najczesciej marze o tym zeby zasnac w jednej sekundzie (a u mnie nie ma tak latwo- czesto mimo okropnego zmeczenia i prawie przysypiania, jak tylko sie poloze to nie moge usnac przez dluzszy czas) i nie w glowie mi inne rzeczy.
zreszta teraz to ja wole takie rzeczy w ciagu dnia (drzemka malej np, albo mala u babci) bo wieczorem to juz nie jestem do zycia

i na poczatku po porodzie jest czesto strach zeby przypadkiem nie zajsc znowu w ciaze. ale u mnie juz daaawno tego strachu nie ma. nie widze u siebie tez przyczyn innych blokad. moze jakies problemy hormonalne?

[kamilawu]

Napisane przez aljaka

tzra szukać pozytywów...domniemywa = myśli = to już dobrze.

Aljaka, Rozbawiłaś mnie

[kamilanna]

Paula
moze faktycznie to hormony?
u mnie po roku od porodu zaczely sie problemy z tarczyca wlasnie,
mysle tez,ze za duzo masz na glowie-zamartwiasz sie praca itp

[Dominkab]

Paula to mogą być tabsy Może spróbuj czegoś innego jak Nuvaring albo Mirena np. Ja wiem że to ciało obce i nie każdy znieść umie, ale to naprawdę świetnie działa Zrób sobie też badania hormonów tarczycy, bo działają na wszystko

edit: Paula czy Ty karmisz jeszcze ?

[kamilanna]

Napisane przez aljaka

tzra szukać pozytywów...domniemywa = myśli = to już dobrze.

Jak moj zacznie tak domniemywac to wolalabym ,zeby jednak nie myslal

[aljaka]

Napisane przez kamilawu

Aljaka, Rozbawiłaś mnie

sie staram

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez kamilanna

Jak moj zacznie tak domniemywac to wolalabym ,zeby jednak nie myslal

ja jak mój myśli, to się o niego martwię...czasami to tak bardzo boli, a ból widać w oczach

[kamilawu]

Napisane przez aljaka

ja jak mój myśli, to się o niego martwię...czasami to tak bardzo boli, a ból widać w oczach

Nie ma bata, co byś nie napisała, zawsze się uśmiechnę Uwielbiam cię

[nefernefer35]

Napisane przez beafrance

wklejam zdjecia mojego urwisa, ktory mi wlasnie atakuje nogi podczas gdy ja probuje cos robic przy kompie :

Przekochany slodziak i taki luksuswowy

Nie moge nadrobic zaległosci w plotkowym, gnacie z postami jak nigdy
Dopadła mnie jesienna chandra Ja chce wiosne!

[86Paula]

Domi niee, przestalam jak mala miala 10.5 miesiaca.

[aljaka]

Napisane przez kamilawu

Nie ma bata, co byś nie napisała, zawsze się uśmiechnę Uwielbiam cię

a to próbki mojej Ali

Piotrek mnie na maxa denerwuje i mówię mu
jak nie przestaniesz to cie zostawię na śmietniku ty

po godzinie Piotrek śpi a ja.....na wizazu i słyszę z pokoju szept:
Piotrek, Piotruś, Pietrulka...śpisz?, ..nie martw się ja wiem gdzie jest śmietnik, zabiorę Cię do domu, śpij spokojnie.

więc jej potem wyjaśniłam, że:
to był taki tekst typu bo: jak ci dam na pupę, a dałam ci kiedyś
no nie
no widzisz
no nie wiem, zobaczymy, ale pamietaj co powiedziałaś, bo jak skałamałaś to dostaniesz na pupę.

[kamilawu]

Twoje dzieci też uwielbiam Adoptuję was wszystkich

[Dominkab]

Napisane przez 86Paula

Domi niee, przestalam jak mala miala 10.5 miesiaca.

no to w każdym bądź razie zrób sobie tarczycowe (chyba na skierowanie można), a tak kierując się moim przypadkiem (chociaż to nie reguła i nie często się zdarza) to możesz zrobić poziom prolaktyny oraz poziom prolaktyny po metoclopramidzie (1h po podaniu). Niestety to badanie jest odpłatne

[angel of sadness]

Kamilawu w takim razie do 24 mamy dużo czasu żeby opracowac szczegóły operacji intimo poza tym może Violl zdecyduje się nas przygarnać... ale jakby co już powoli opracowuję plan dotarcia do intimo

Grałam w jakąś głupią niby grę w necie, co to się pizzę robi i niby taka głupia i w ogóle a odpadłam po 10 minutach, normalnie nie mogłam ogarnać tego co się dzieję czuję się intelektualnie na poziomie 7-latka

[frenka]

Napisane przez angel of sadness

Kamilawu w takim razie do 24 mamy dużo czasu żeby opracowac szczegóły operacji intimo poza tym może Violl zdecyduje się nas przygarnać... ale jakby co już powoli opracowuję plan dotarcia do intimo

Grałam w jakąś głupią niby grę w necie, co to się pizzę robi i niby taka głupia i w ogóle a odpadłam po 10 minutach, normalnie nie mogłam ogarnać tego co się dzieję czuję się intelektualnie na poziomie 7-latka

angel, wysiadacie na Kraków-Płaszów i wsiadacie w jakikolwiek tramwaj z kierunkiem Kurdwanów i wysiadacie na ostatnim przystanku. i włala

[gabs]

Wybaczcie, że was nie nawiedzałam bardziej aktywnie, jednak tyyyle spraw na głowie, że nie miałam za bardzo sił rozpisywać się. Po wyleczeniu się z kaloryferowego zapalenia zatok poszłam na pierwsze zajęcia z japońskiego - o boże, na początku pomyślałam, że albo trafiłam do złej grupy albo ja naprawdę tak mało umiem (a potrafiłam się nawet przedstawić...). Ale okazało się, że to tylko taki szok kulturowy, a nasz sensei Japończyk to niezwykle miły człowiek. A wczoraj moja grupa po raz pierwszy po roku zebrała się na piwko i na imprezę - efekt taki, że dziś do 14 dogorywałam... A potem znów na kurs...

A co do pigułek - ja chyba muszę jakąś przerwę zrobić bo nie mam absolutnie ochoty... A Tż cierpi, a przez to ja cierpię i nasz związek się średnio przez to układa czasem i jestem przytłoczona poczuciem winy...

[aljaka]

Napisane przez kamilawu

Twoje dzieci też uwielbiam Adoptuję was wszystkich

wczoraj mi pediatra i pani pielęgniarka powiedziały że Piotrka porwą
najpierw się śmiał tak że go babka zbadać nie mogła, ma masakryczne gilgotki. A potem jak go druga szczepiła to się na nią spojrzał, zrobił podkówkę i zaczął purtać buzią i gwizdać (nauczył się cwaniak kilka dni temu) a potem ja opieprzył.

a po scenie ze śmietnikiem, Ala jak wraca do domu yo zanim się ze mną przywita, leci sprawdzić gdzie jest Piotrek

[fanka_fiorda]

Napisane przez angel of sadness

Witam po prawie 3-dniowej nieobecności... też miałam "jelitówkę" u mnie to się aż w szpitalu skończyło. Już jest lepiej skoro mam siłę, żeby na wizaż wpaść

Oj, to dobrze, że sobie poszło to paskudztwo

Napisane przez kamilanna

U mnie to samo
Kochanie nie moglo zrozumiec mojej zmiany pod tym katem
Wrecz zaczal twierdzic ,ze juz mnie nie pociaga lub co gorsza ,ze go zdradzam

Napisane przez kamilawu

O tak, w takich domniemywaniach to oni są świetni

Drogie Panie, przecież to działa też w drugą stronę! Jak facet nie ma ochoty i mówi, że zmęczony, to jakie myśli się ma w głowie, hm?

Napisane przez aljaka

tzra szukać pozytywów...domniemywa = myśli = to już dobrze.

A to piękne

Napisane przez Dominkab

Paula to mogą być tabsy Może spróbuj czegoś innego jak Nuvaring albo Mirena np. Ja wiem że to ciało obce i nie każdy znieść umie, ale to naprawdę świetnie działa Zrób sobie też badania hormonów tarczycy, bo działają na wszystko

Nuvaring polecam, jestem bardzo zadowolona i chciałabym, żeby nic mi się nie pozmieniało... Po tabsach bywało strasznie

Aljaka, rewelacyjne masz dzieci

[angel of sadness]

Napisane przez frenka

angel, wysiadacie na Kraków-Płaszów i wsiadacie w jakikolwiek tramwaj z kierunkiem Kurdwanów i wysiadacie na ostatnim przystanku. i włala

dziękuję... po dłuższych poszukiwaniach doszłam do mniej więcej podobnego wniosku.. mogłam zapytać

a propos pytań możecie polecić jakiegoś dobrego laryngologa w Krakowie? Koleżanka szuka ma straszne problemy z zatokami. Próbuję jej coś zorganizować w Przemyślu lub Rzeszowie, ale może pomożecie z kimś w Kraku.

[cotka]

u mnie na pigulkach libido bylo ok, ale takie 'stale' a nie jak w czasie normalnego cyklu.
za to mialam inne komplikacje i raczej niepredko sie zdecyduje na hormony

[frenka]

Napisane przez angel of sadness

dziękuję... po dłuższych poszukiwaniach doszłam do mniej więcej podobnego wniosku.. mogłam zapytać

a propos pytań możecie polecić jakiegoś dobrego laryngologa w Krakowie? Koleżanka szuka ma straszne problemy z zatokami. Próbuję jej coś zorganizować w Przemyślu lub Rzeszowie, ale może pomożecie z kimś w Kraku.

ja nie pomogę, nie znam żadnego

[fanka_fiorda]

Napisane przez cotka

ja przeczytałam na jednym forum kiedyś o tym, że jednej babce sie lekrka żalila czym niektóre matki karmia dzieci. Byla taka jedna, co do buteli ze smokiem gorace kubki wlewala i jeszcze narzekala, bo jej kluski zatykaly smoczek.
ja np kubusia nie przelkne,w ogole zadnego kupnego soku nie jestem w stanie bez rozcienczenia wypic.. pewnie, ze lepsze niz cola, ale ogolnie nie rozumiem co zlego jest w wodzie np ze tak malo matek ja daje dzieciom

Zabiły mnie te gorące kubki Wody matki nie dają, bo podejrzewam, że pokutuje pokomunistyczne podejście - kiedyś nie było tylu soczków i innych pierdół, więc mamusie chcą dać "co najlepsze", nie szkodzi, że to "najlepsze" ma sam cukier...

[atoja]

Napisane przez fanka_fiorda

Zabiły mnie te gorące kubki Wody matki nie dają, bo podejrzewam, że pokutuje pokomunistyczne podejście - kiedyś nie było tylu soczków i innych pierdół, więc mamusie chcą dać "co najlepsze", nie szkodzi, że to "najlepsze" ma sam cukier...

hmmmm, przyznam szczerze, że moje dziecię nie lubi soczków ( gotuję czasem na nich kisiel na deser) a uznaje tylko wodę. Spotykam wieeele mam na spacerach, ale obserwując je (właśnie pod tym względem, czy moje jest normalne) w lecie (bo teraz już nie wożą picia) to może jedna na tysiąc miała soczek.... ale i to trzeba wytłumaczyć; soczki są dla dzieci i prosze przeczytać osobiście skład: sok z samej nazwy nie jest dosładzany!!!! Nie sądzę, by jakaś mama podała poniżej 2 lat inny niż specjalnego przeznaczenia. a jeżeli poda to nawet nie sądzę by poiła tylko sokiem. Widzicie kilka chwil, a doba ma 24 godz. Są jeszcze herbatki, herbatki owocowe, ziołowe i inne. a i smoczka w butelcenie uświadczysz. Wszystkie uczą się pić z kubków i ustników i dziubków wszelakiego pochodzenia i kształtu, czy nawet słomki. Chyba macie troszkę inne wyobrażenie. No mamy brońcie się, rzucono nam rękawicę Choć to nie o nas

a w każdym temacie znajdzie się jakiś odsetek odstający i myślę, że nie należy dramatyzować

[evelinek_r]

Aljaka uwielbiam Ciebie i Twoje łobuziaki

Ja na antytabsach wręcz odwrotnie, co przy moim normalnym stanie zbliżonym do Selenki wywoływało żarty TŻta "czy podoła" łobuz jeden Za to jak teraz biorę jeszcze inne lekarstwa, to i ochota (nieco) mniejsza, ale problemem jest... po co ja to w ogóle piszę. W każdym razie, zostało mi jeszcze prawie dwa miesiące tego ustrojstwa i nie wiem, po jakim czasie wrócę do normalności. Na domiar złego wcale nie pomagają, chyba nawet wręcz przeciwnie, ale muszę wybrać serię, bo jak przerwę, to będzie jeszcze gorzej. Buuu...

[86Paula]

Napisane przez Dominkab

no to w każdym bądź razie zrób sobie tarczycowe (chyba na skierowanie można), a tak kierując się moim przypadkiem (chociaż to nie reguła i nie często się zdarza) to możesz zrobić poziom prolaktyny oraz poziom prolaktyny po metoclopramidzie (1h po podaniu). Niestety to badanie jest odpłatne

Domi a na co te drugie badania? bo nie mam sily juz dzis szukac. tak szczerze mowiac to moja mama ma problemy z tarczyca i od kiedy pamietam nekala mnie zebyl zrobila TSH... a ja do tej pory jej nie posluchalam....nie wiem czemu

Napisane przez gabs

A co do pigułek - ja chyba muszę jakąś przerwę zrobić bo nie mam absolutnie ochoty... A Tż cierpi, a przez to ja cierpię i nasz związek się średnio przez to układa czasem i jestem przytłoczona poczuciem winy...

czesto czuje sie podobnie. bo taka sytuacja niezdrowa jest.


Atoja heh... sa jednak mamy ktore daja maluchom duuuzo sokow. i nawet mimo ze nie sa one dosladzane, to owoce maja w sobie duzo cukrow przeroznych. mojej kolezanki synek ma prochnice w gornej jedynce, a nie ma jeszcze 2 latek skonczonych. choc ona twierdzi ze to nie od sokow a temu ze naruszyl ten zab przy upadku nieszczesliwym. ale ja mysle inaczej
moja mala owszem lubi soki i to nie te dziecinne. uwielbia pomaranczowy lub jablkowy 100%. ale u nas w domu naprawde rzadko sa soki bo my ich nie pijamy. wiec nie ma z nimi czesto stycznosci. na ogol pije wode, koperek lub rumianek jej parze. herbatek granulowanych nie lubi jakos. probuje podpijac mi zwykla herbate ale tylko dla zobaczenia co to jest u mamy w kubku
aaa i lubi mleko zwykle... czasem jej daje i tlumacze sobie ze to dlatego ze nigdy nie pila modyfikowanego... plula dalej niz widziala, tak samo jak smoczkiem.

[atoja]

Tabsy... ciężko dopasować by nie przybrać.... coś o tym wiem... i ochota u mnie nijaka również, ale to nie ich wina. Bo u nas miłe panie sex zaczyna się jak się wstaje z łóżka, miłym słowem, dobrym gestem, czułościami w ciągu dnia, uprzejmością i uśmiechem cały czas,tu szepnięciem, tam dotykiem itp. a sam bzyk to tylko zwieńczenie, a faceci niestety nie potrafią lub nie chcą tego zrozumieć, że na ochotę to po prostu trzeba sobie zapracować

[selene211]

Ech..to silne libido potrafi być naprawdę męczące. Jak jestem tutaj-libido się przenosi na oczy i język

[atoja]

paula, mleko klasyczne krowie dziecku NIE WOLNO podawać przed ukończeniem 3 r. życia. takie są teraz wytyczne. na każdym modyfikowanym tak napisane. Wiem, bo przeżyłyśmy skazę białkową. A że moja Mi nie jadatliwa wogóle a zwłaszcza na początku, ja jako karmicielka i miłośniczka słodyczy z wyraźnie chorobliwym aspektem (wręcz cukrzycowym) nie mogłam przez rok jeść niczego,co by nawet laktozę zawierało, horrror czyli prawie nic, nawet chleb tylko z jednej piekarni (bo bez jaj, orzechów, miodu, mleka). jak po roku czasu zjadłam jogurt naturalny na próbę to się tak zryczałam jak na pogrzebie i przez cały dzień dojść ze szczęścia do siebie nie mogłam

wojny dzień trzeci...