Rewolucja w pielęgnacji trzydziestolatki.

[201608040942]

A jakich kwasow uzywasz? effaclar K? Ystheal ma retinaldehyd , wiec inny skladnik, jak ci tez bedzie pasowac to zmieniac go nie musisz, najwyzej na tanszy Diroseal.
Przesusz moze przyjsc . Mnie dopadlo dopiero po ok 3 m-cach kiedy zuzylam Ystheal emulsje i kupilam tanszy Diroseal. Wczesniej jak go testowalam to byl dla mnie strasznie tlusty, a potem okazalo sie ze jest za malo tresciwy, tak mialam juz skore podsuszona.
Jesli chcialabys podrasowac Ystheal to mozesz pod niego nalozyc kwasy BHA, albo na niego kwas HA(kwas hialuronowy). Nie pamietam dobrze, ale dziewczyny chyba pisaly zeby roztwor HA klasc pol godziny po retinaldehydzie. Taki sam efekt bedziesz miec jak kupisz Eluage, ktory jest duzo drozszy, a w skladzie ma HA, wiec po co przeplacac jak mozna sobie samemu krem podrasowac?
Masz na stanie jakis kremik o prostym skladzie i dobrze natluszczajacy? Ktory mozesz zastosowac jak cie retinal zaczne wysuszac? Ja bardzo lubie i dostac nie umie Balsam nagietkowy dla dzieci Bübchen
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11293 dla mojego dziecka super , a i ja go polubilam
dziewczyny polecaly tez Physiogel, ale jak dla mnie to ani dla atopowca ani dla wysuszonej skory sie nie nadaje, musisz sama zdecydowac sie co i jak.

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16369 to tez fajny krem, z braku Bübchena zakuilam synkowi ponownie Weleda, a ze jest super tlusty i latwo sie rozsmarowywuje to tez bedzie sie nadawal na problemy z suchoscia.

Najlepiej bedzie jak zaopatrzysz sie w cos o prostym , ladnym skladzie. Taki krem przyda sie zawsze nie tylko na przesusz, ktory nie musi cie dopasc.

Kremu nie zmieniaj. Pisalas chyba o wrazliwej skorze, wiec sie go trzymaj, retinoidy na recepte sobie daruj. Ja jestem bardzo sceptycznie nastawiona do tych mocnych specyfikow. Dziewczyny pisza, jak to je te mocne rzeczy podrazniaja, luszcza sie, po paru dniach widac nowa ladna skore i odnowa obdzieranka, podraznienie, zly wyglad itd. Ja jakos mysle, ze przy delikatniej cerze, lepiej uzywac czegos lagodniejszego, przy czym nie mamy takich doznan, nie ma gorszego wygladu, nie ma obdzieranki i podraznienia. Co z tego ze te panie po miesiacu maja sliczna skore i katuja sie dalej? Ja moze i potrzebuje 3 m-ce zeby dojsc do tego samego punktu co one , ale moja cera nie cierpi, nie cierpi moj wyglad i przede wszystkim naczynka. Mam maly problem, ale jest i balabym sie uzywac czegos mocniejszego, po tym jak sie okazalo ze Diacneal to juz za duzo dla mnie. Moze i ktos mnie zgani, powie ze bzdury pisze, ale takie jest moje zdanie. Malymi kroczkami, bez pospiechu , a do celu. Mam komfort, bo nie jestem podrazniona, naczynka sa uspokojone, skora sie nie zdziera, a sprawdzony przeciwzmarszczkowy skladnik uzywam, wiec licze ze na starosc tych zmarszczek bedzie mniej niz u moich kolezanke, ktore sie nie filtruja, chodza do solarium itp.

[Patricia78]

Moni! a propos zabiegow osmetycznych - ja rzadko bywam w PL, jakos moze sie pojawie w kwietniu, probowalam znalezc na forum jakas komsetyczke z Gda albo W-wý.
Jakos nie bardzo - forum to kopalnie wiedzy, z naciskiem na KOPALNIA
Skad TY jestes? Gdzie sie rozejrzysz? To moze uzyczysz mi jakis dobry adres??
Wlasnie sie dopatrzylam 2 peknietych naczynek!

Jak na razie idzie ok - rzadnych sensacji jesli chodzi o diroseal czy effaclar k.

mam tyko jeden problem - moze pomozesz - znasz jakis srodek zapobiegawczy na rumien? czasem mi sie taki pojawia: szczypie, piecze i wrecz pali, skora na policzkach nie jes czerwona a bordowa!! Szlag mnie trafia... pojecia nie mam dlaczego sie tak dzieje...

[Patricia78]

Aha, jeszcze jedno pytanko - pisalas o kremie weleda - jaki mialas na mysli?

[201608040942]

Podalam linka do tego kremu wyzej. To krem dla dzieci.

Ja jestem z PL centralnej Turek kolo Konina, a maz pochodzi z pod Opola ze wsi, wiec jesli bede sie tym tematem nadal interesowac to albo u mnie w Turku popytam, bo to jednak miasto i troche tych kosmnetyczek 6 lat temu bylo, albo zroientuje sie wczesniej czy kosmetyczka z meza na wsi( tak, tak, tam maja jak w miescie jest nawet fotogral), ma sprzet do zamykania naczynek i najwyzej do niej sie wybiore, jesli nie zdaze u mnie w Turku sprawy zalatwic.

Co na rumien? Sama mam mayl i nie boli mnie nic. Tutaj wyznaje taka sma zasade jak przy popekanych naczynkach, bo rumien to tez cera naczynkowa, plytkounaczyniona, wiec jest czerwona. nalezy ja chronic przed wiatre, mrozem, sloncem, przed gwaltownymi zmianami temperatury, najlepiej nie palic papierosow, nie jesc i nie pic goracych posilkow/napojow. No trzeba sie obchodzic jak z jaje. Diroseal powinien po jakims czasie pomoc i rumien powinien sie zmniejszyc, ale jak ci tu doraznie pomoc? Moze jakas maseczke zastosuj. Ja mam w tej chwili krem-maseczke od Flos Leku(znajoma mi z PL przywiozla), chlodzi i jestem blada po niej. Moze masz kosmetyki Pharmaceris do cery naczynkowej u siebie (Eris mozna spotkac w USA i Angli moze i u ciebie jest), a moze ktos do PL jedzie i by ci przywiozl maseczke z tej serii.Czy na 100% pomoze nie wiem, bo ja tego nie mialam, ale kiedys czytalam recenzje i byly nawet, nawet. Poszukam na KWC to zobaczysz o co mi chodzi.
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6645

W tej chwili mam to
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4375

Ja mam o tyle gorzej w doradzanu, bo w DE nie ma serii jako tako dla naczynkowej skory. Jedyne co udalo mi sie dorwac za rozsadna cere to maseczka Yves Roche z rozowej serii ale mnie cholera podraznila po jednym uzyciu bylam czerwiensza niz przed uzyciem, wiec sobie ja darowalam.
Kiedys mialam tez to
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=279 jak widac po mojej recnzji moga byc, ale to nie byl moi ideal.

Moze masz jakas fajna firme u siebie do bardzo wrazliwej cery? Moze delikatne mleczko czy zel do mycia twarzy pomoze. Z nasza cera trzeba naprawde jak z jajem sie obchodzic. Zadnych ostrach peelingow, zadnych wysuszajacych zeli do mycia. Uzywaj jak najdelikatniejszych produktow i w razie jakis zlych zmian np. na Effaclar K ograniczyc uzywanie. Moze to te kwasy cie podrazniaja i sprawiaja ze rumienisz sie mocniej? Moze warto ograniczyc czestotliwowsc uzywania. Nie wiem jak czesto uzywasz Effaclar K i Diroseal, ale jak na zmiane to moze zrob wiekszy odstep. Ciezko doradzac komus, jak sie ma rumien, ktory nie sprawia takich klopotow.

[DAVIDKA]

Witajcie kolezanki 30 ja dolaczam do tego znakomitego grona
ja mam w planach mikrodermabrazje i w polaczeniu piling glikolowy
i takie pytanko czy ktoras z Was juz sobie to fundnela jestem ciekawa rezultatow

[polka_]

Witaj DAVIDKA. Może razem coś poradzimy na nasze problemy ( powiem ze wstydem na mnie nie licz- bo ja sama zielona jak trawa na wiosnę ) Dziewczyny świetnie przygotowane , więc jeśli zechcą ? Ja jestem bardzo wdzięczna za pomoc. Moni -skarbnico wiedzy jestem Tobie bardzo wdzięczna i korzystam z twojej wiedzy.Proszę o jeszcze.
Dziewczyny Jesteście porozsiewane po całym świecie -czuję się tu jak uboga krewna z Polski

[DAVIDKA]

Polka a ja z szacunkiem patrze na Twoj patriotyczny nick

O to 30 na karku to taki kolejny etap ja patrzac w lustro nie przyjmuje do wiadomosci pewnych zmian he he eeee no to troche taka kokieteria
ale to dobry wiek zeby juz konkretnie zaczac myslec jak madrze o siebie zadbac (ja np rzucilam opalanie za ktorym mowiac szczerze nigdy nie przepadalam)

Wiec rowniez czekam na rady no i w dalszym ciagu o opinie na temat mikrodermabrazji

[reniakicia]

Postanowiłam zrobić rewolucję w pielęgnacji twarzy, zaczęłam od przestudiowania wątków na biochemii. Oświeciło mnie i to porządnie ale chciałabym jednak prosić o malutką pomoc i podpowiedź doświadczonych biochemiczek. Wiem, że każdy musi indywidualnie dobrać kosmetyk do swoich potrzeb, ale malutkie podpowiedzi będą mile widziane
Mam cerą normalną czasami mam wrażenie, że i nawet wrażliwą. Z pozostałymi przebarwieniami po grzechach młodości i głupoty, na policzkach i na brodzie mam podskórne grudki z którymi nie mogę sobie poradzić i rozszerzone pory. Wiek metrykalny 34 lata na które nie wyglądam, ale lepiej dmuchać na zimne i stosować odpowiednie zabezpieczenie aby pewnego pięknego dnia nie zdziwić się, kiedy spojrzę w lustro aha moja praca wymaga długiego przebywania przy komputerze czego moja skóra bardzo nie lubi.
12 maja badałam skórę w Naturze:
czoło – nawilżenie 7% - natłuszczenie 28% - elastyczność 73% - typ skóry sucha
i z tym sobie poradziłam
policzek – nawilżenie 43% - natłuszczenie 38% - elastyczność 84% - typ skóry normalna
szyja – nawilżenie 50% - natłuszczenie 73% - elastyczność 93% - typ skóry tłusta
co zmieniłam:
mleczko do zmywania zastąpiłam płynem micelarnym Biodermy
drogeryjny krem do twarzy zmieniłam na Nuxe Creme Nirvanesque dla każdej cery - jak na razie trwam w zachwycie
tonik loreala jest na wykończeniu zastanawiam się co kupić? No i zastanawiam się nad kwasami kusi mnie avene diacenal lub nuxe Creme Etincelante Soin Peeling Eclat (Rozświetlająca pielęgnacja złuszczająca dla skóry z niedoskonałościami) a używał ktoś może kremy firmy NEOGLIS ?? przymierzam się do paru kosmetyków Dr.Hauschka m.in. mam ochotę na olejek i puder sypki... i tak kusi mnie jeszcze podkład tej firmy, dziewczyny używałyście może tego podkładu?
Aha zapomniałam zupełnie o ochronie przeciwsłonecznej, ale czytałam że każda z Was indywidualnie testowała na sobie specyfiki przeciwsłoneczne. Zaciekawił mnie ten kosmetyk Lierac Solaire 50+ anti UVAUVB krem do twarzy i miejsc wrażliwych, przydałaby się próbeczka...
Chciałabym jednocześnie podziękować wszystkim biochemiczkom za przekazaną wiedzę i dzięki którym na stare lata czegoś jeszcze się nauczyłam

[L_V]

Reniakicia, w zasadzie nie wiele jest do zmiany.

Moze tak:

- po pierwsze ochrona p/słoneczna. nie wiem czy Lierac to dobry wybór, ich filtry nie sa fotostabilne. Raczej cos z firm: Avene, LRP, SVR, Bioderma, Vichy, Klorane, L'oreal, Garnier, Nivea.
- pytasz o firme Neoglis - maja fajne preparaty kwasowe, ale zeby powoedzic cos bardziej konkretnego - potrzebny nam skłąd danego kosmetyku
- jelsi chodzi o kremy Nuxe - tak samo potrzebny nam skład
- brak mi w Twojej pielegnacji czegos stricte antystarzeniowego (poza filtrami, oczywiscie) - jakies retinoidy? witamina C? sera z antyoksydantami?

EDIT: Pozwolilam sobie zmienic tytuł watku - moze inne kobietki 30+ skorzystają.

[mollya]

Napisane przez reniakicia

Postanowiłam zrobić rewolucję w pielęgnacji twarzy, zaczęłam od przestudiowania wątków na biochemii. Oświeciło mnie i to porządnie

równiez mnie jak tez zmieniam zawartośc swojej kosmetyczki.
Tez przymiezam sie do kupienia tego pudru i do zakupów u thanatosa jak tylko dostane wypłatę !!!

[reniakicia]

L_V dzięki za zmianę tematu

" - brak mi w Twojej pielegnacji czegos stricte antystarzeniowego (poza filtrami, oczywiscie) - jakies retinoidy? witamina C? sera z antyoksydantami?"

o tym nie pomyslałam chociaż kiedyś chodził mi zakup falvo c

a jeżeli chodzi o skład to mogę wkleić w tym wątku czy lepiej w tym wątku o składach ?

[L_V]

Napisane przez reniakicia

L_V dzięki za zmianę tematu

" - brak mi w Twojej pielegnacji czegos stricte antystarzeniowego (poza filtrami, oczywiscie) - jakies retinoidy? witamina C? sera z antyoksydantami?"

o tym nie pomyslałam chociaż kiedyś chodził mi zakup falvo c

a jeżeli chodzi o skład to mogę wkleić w tym wątku czy lepiej w tym wątku o składach ?

Zalezy o jaki skład CI chodzi, bo mamy osobny watek poswiecony preparatm z wit C - trzeba by go by ło odkopac i reaktywowac.

[loss_lauri]

ja mam 20 lat i zastanawiam się nad kupnem kremu Clinique z kompleksem antyutleniaczy, co o tym myślicie? czy to odpowiedni czas, by zacząć walkę z wolnymi rodnikami i opóżnic pojawienie się zmarszczek? dodam, że mam cerę suchą i wrazliwą i dbam o jej natłuszczenie oraz cały rok stosuje SPF 50+.

[reniakicia]

L_V znalazłam w składach kosmetyków to czego potrzebowałam, dziękuję
zastanawiam się jak to sobie wszystko dokladnie poukladać aby nie przesadzić
woda miceralna biodermy
krem nuxe Nirvanesque
jak na razie tonik loreal z wit. C
krem pod oczy na wykończeniu LRP hyrabase
to na razie mam ale co dalej
w planach:
na noc diacenal lub nuxe Creme Etincelante Soin Peeling Eclat
bloker
flavo c i lub olejek Dr.Hauschka - jednak dwa na raz to napewno przesada
no i szukam czegoś dobrego pod oczy miałam próbkę LRP active c i jakoś mnie nie zachwycił i próbkę nuxe serum ale też jakoś tak niezbyt mi przypadł do gustu fakt wydajny jest i nawilża ale nic poza tym
wynalazłam cos takiego:

NEOGLIS Fluid po oczy 4%

Opis produktu:

Ten szczególny fluid o działaniu odżywczym i wygładzającym został opracowany w celu zwalczania oznak starzenia się delikatnej skóry wokół oczu, a zwłaszcza w celu dostarczenia skórze tej okolicy twarzy silnego bodźca do odnowy komórkowej. Regularne stosowanie zapewni wzrost elastyczności i napięcia skóry wokół oczu, eliminację drobnych zmarszczek i znaczne spłycenie głębokich.

Wskazania:

Okolice oczu, skóra odwodniona, cienka, z pierwszymi oznakami starzenia.

Działanie:

Innowacyjna formuła tego produktu łączy działanie AHA-PHA z innymi substancjami bioaktywnymi, nadając mu wyjątkowe właściwości wygładzające, nawilżające i bio-stymulujące.

Stosowanie:

Nakładać niewielką ilość produktu, lekko masując, od wewnętrznego kącika oka na zewnątrz, fluid rozprowadzić na całej powierzchni górnej i dolnej powieki. Stosować 1–2 razy dziennie.

Skład: PHA, AHA

tani nie jest, ale jeżeli bylo by warto to jakoś przeżyje

[L_V]

Napisane przez loss_lauri

ja mam 20 lat i zastanawiam się nad kupnem kremu Clinique z kompleksem antyutleniaczy, co o tym myślicie? czy to odpowiedni czas, by zacząć walkę z wolnymi rodnikami i opóżnic pojawienie się zmarszczek? dodam, że mam cerę suchą i wrazliwą i dbam o jej natłuszczenie oraz cały rok stosuje SPF 50+.

Możesz, możesz - kiedy jak nie teraz? POza tym, główn y dermatolog CLinique powiedzia niedawno w wywidazie dla TS., ze ich kosmetyki powinny byc tylko uzupełnieniem pielęgnacji ułożonej przez dermatologa estetycznego. On sam stosuje je jako pzedłużenie efektów, jakie daje mu botox. Ciekawe, nieprawdaz?

[reniakicia]

wypatrzyłam jeszcze takie cudo pod oczy:
Cernor XO krem rozjaśniający cienie pod oczami 11 ml
dodaje blasku Twoim oczom

Cienie pod oczami sprawiają, że twarz wygląda na zmęczoną i pozbawioną blasku.

Carnor jest nowoczesnym preparatem opartym na zaawansowanej technologii łączącej działanie dwóch składników aktywnych: witaminy K i retinolu. Witamina K zamknięta w cząsteczkach nośnych- nanosomach wnika głęboko osiągając maksymalne stężenie w miejscu działania. Poprawia mikrokrążenie, zwiększa przepływ limfy zmniejszając w ten sposób cienie i obrzęki. Retinol wzmacnia działanie witaminy K, ma właściwości regenercyjne, więc może być stosowany w przypadku opadających powiek, wygładza, poprawia koloryt skóry, zapewnia odpowiednie nawilżenie. Carnor zawiera również substancje napinające skórę wokół oczu, dające efekt wygładzenia zmarszczek.

co prawda nie mam cieni pod oczami, ale lekkie zmarszczki mimiczne a w skladzie jest retinol i to mnie zaciekawiło

[Hexxana]

Czekam na ten preparat Cernor XO i zdam relacje jak tylko dostane przesylke,w sumie zachecil mnie opis ,ciekawa jestem jak ma sie skladowo do opisu i nie wiem czy dobrze zrobilam bo moze lepiej bylo zostac przy ampulkach Vitaconu,ktore tez dobrze dzialaja na moja cere i obszar pod oczami.

[utrapienie]

Napisane przez L_V

POza tym, główn y dermatolog CLinique powiedzia niedawno w wywidazie dla TS., ze ich kosmetyki powinny byc tylko uzupełnieniem pielęgnacji ułożonej przez dermatologa estetycznego. On sam stosuje je jako pzedłużenie efektów, jakie daje mu botox. Ciekawe, nieprawdaz?

Dlatego nie lubię działu kosmetycznego TS! Jak to któraś dziewczyna miała napisane - serwują kobietom niemożliwe do zrealizowania marzenia! Zapewniają, że tylko kremy za 500 zł za słoiczek są gwarantem ich młodości!
Kiedyś byłam z koleżanką u dermatologa estatycznego we Wrocławiu, ale tylko tak dla towarzystwa. Nie płacąc za wizytę dowiedziałam się, w wieku 24 lat, że powinnam wstrzyknąć sobie botox w zmarszczki na czole, bo lepiej chuchać na zimne, a jedynie teraz jestem w stanie zapewnić sobie gładkie czoło na następne 20 lat! Skoro to takie proste, to wstrzykujmy go niemowlakom
Zresztą sama nie wiem. Ja, dobiegając do 30-stki, chcę tylko starzeć się ładnie, no i możliwie jak najwolniej

[L_V]

Napisane przez utrapienie

Dlatego nie lubię działu kosmetycznego TS! Jak to któraś dziewczyna miała napisane - serwują kobietom niemożliwe do zrealizowania marzenia! Zapewniają, że tylko kremy za 500 zł za słoiczek są gwarantem ich młodości!
Kiedyś byłam z koleżanką u dermatologa estatycznego we Wrocławiu, ale tylko tak dla towarzystwa. Nie płacąc za wizytę dowiedziałam się, w wieku 24 lat, że powinnam wstrzyknąć sobie botox w zmarszczki na czole, bo lepiej chuchać na zimne, a jedynie teraz jestem w stanie zapewnić sobie gładkie czoło na następne 20 lat! Skoro to takie proste, to wstrzykujmy go niemowlakom
Zresztą sama nie wiem. Ja, dobiegając do 30-stki, chcę tylko starzeć się ładnie, no i możliwie jak najwolniej

Utrapnienie, ja nie wierze w kremy za 500zł. Miałam juz okazje analiowac i próbowac na skobie słynny creme de la mer i zarówno ze skłądu jak i z trestów "organoleptycznych" wynika, iż nie jest to nic ponad tłuste mazidło - super krem dla cer suchych na zime, ale mozna równie dobrze kupic sobie Cold Cream albo humektran za ułamek ceny.

Wierze w filtry i retinoidy - bo WIDZĘ, ze działaja. I moje otoczenie tez to widzi - komentarze ze mam swietny podkład i ładnie rozswietlona cerę, kiedy tak na prawde od 2 lat podkładów nie uzywam. To mi wystarcza.

[reniakicia]

decyzja podjęta zamówiłam właśnie diacenal, mam nadzieję, że mi spasuje bo w zasadzie zdecydowałam się na ten krem tylko po przeczytaniu opinii wizazanek teraz jeszcze przydałby się porządny filtr no i jestem przyzwyczajona do podkładu i zasadniczo musiałabym jakiś zakupić tylko teraz nie bardzo wiem jaki miałam próbkę revlon colorstay, ale za bardzo uwydatnia skórki a przy diacenalu to już całkiem odpada, miał ktoś może ten podkład Dr.Hauschka ?
na razie daruję sobie olejek Dr.Hauschka i flavo c, po kuracji diacenelem zdecyduję się na któryś z tych specyfików.
mam pytanko - zakupiłam ostatnio krem do twarzy nuxe Nirvanesque i zastanawiam się czy stosując diacenal muszę coś dokupić bardziej nawilżającego?

[Hexxana]

Radze zrobic sobie test z Diacnealem;pomimo ze jestes posiadaczka cery normalnej wspominasz,ze tez i wrazliwej wiec zalecalabym ostroznosc.Sama zobaczysz jak zadziala i ocenisz to po kilku aplikacjach wtedy tez warto podjac decyzje,co do nawilzacza.Nie znam kremu Nuxe wiec nie wiem,jak bedzie sie spisywac.

Skusilam sie na kilka probek podkladu Hauschki bo eksperymentuje przed zima i szukam czegos nowego wiec jak bede po pierwszych probach to dam znac.
Co do ColorStaya Revlonu to nie mam do niego przekonania w molmencie kuracji kwasami/retinoidami-moze podkreslac dodatkowo wszelkie niedoskonalosci a poza tym nie bardzo lubi sie z filtrami,ciezko go nalozyc tak aby wygladal naturalnie.

[loss_lauri]

Napisane przez utrapienie

Dlatego nie lubię działu kosmetycznego TS! Jak to któraś dziewczyna miała napisane - serwują kobietom niemożliwe do zrealizowania marzenia! Zapewniają, że tylko kremy za 500 zł za słoiczek są gwarantem ich młodości!
Kiedyś byłam z koleżanką u dermatologa estatycznego we Wrocławiu, ale tylko tak dla towarzystwa. Nie płacąc za wizytę dowiedziałam się, w wieku 24 lat, że powinnam wstrzyknąć sobie botox w zmarszczki na czole, bo lepiej chuchać na zimne, a jedynie teraz jestem w stanie zapewnić sobie gładkie czoło na następne 20 lat! Skoro to takie proste, to wstrzykujmy go niemowlakom
Zresztą sama nie wiem. Ja, dobiegając do 30-stki, chcę tylko starzeć się ładnie, no i możliwie jak najwolniej

ja w jednej z takich urodowych gazet przeczytałam, że zapobiegawczo to już w wieku 17,18 lat można się ostrzykiwać... w sumie to i logiczne, ale kto w tym wieku myśli o zmarszczkach. poza tym, aby utrzymać nerwy w unieruchomieniu, trzeba chodzić na botoks 2 razy w roku, a jak się to zacznie, to nie można skończyć... a czy zbadano już, jakie działanie ma ta toksyna na organizm, przyjmowana przez np. 30 lat? wątpię, bo botoks stosuje się od niedawna. ale 30 lat to już optymalny wiek, bo toksyna jadu kiełbasianego nie tylko nie dopuszcza do powstawania zmarszczek mim., ale rozprostowuje już te istniejące, więc po wchłonięciu się i tak skóra wygląda lepiej niż przed. chyba jestem nienormalna bo w wieku 20 lat juz planuje ostrzykiwania za jakieś parę lat...

[kasia_1]

Witam wszystkie piękne koleżanki!
Poraz pierwszy jestem tutaj jako zalogowana uczestniczka, bo do tej pory korzystałam z wizażu czytając tylko. Powtórze sie za innymi, ale takie są fakty, ze ta strona zwrocila moja uwage na wlasciwa pielegnacje twarzy. Dzięki niej dowiedzialam sie o filtrach, o nawilzaniu i wielu innych. Do tej pory uwazałam za opinią innych, ze wygladam mlodo - mam 39 lat, a ludzie oceniaja mnie na 27-30, ale kiedy przygladam sie sobie z bliska to widze juz wyraźnie, ze moja twarz sie starzeje, a takimi najbardziej widocznymi skazami są opadajace kąciki ust i niestety delikatne, ale jednak tzw. chomiki . Do tej pory moja jedyna pielegnacja twarzy bylo wcieranie rano kremu takiego jaki byl w lazience i na to makijaż
Po przeczytaniu wielu wątkow tu na forum miedzy innymi dowedzialam sie o zupelnie innej pielegnacji. Zainwestowalam wiec w zestaw dla siebie i jest to:
nanobase (na noc), olejek dr Hauschka (na dzien pod makijaz), filtry Anthelios XL 50, dr Hauschka - Puder do ciala jedwabny i Capivit HydroControl. Co myślicie drogie wizażanki o tym zestawie?

Mam jeszcze jedna prośbę bardzo chcialabym sie dostac na strone biochemia urody, aby poczytac o pielegnacji (podobno duzo wiecej informacji jest po zalogowaniu) ale ja oprocz sklepu nic tam innego nie znalazlam. Jeśli możecie to pokierujcie mnie na własciwe tory.

[kasiahan]

Witaj Kasiu!

Bardzo fajnie, ze postanowilas zmienic swoje nawyki pielegnacyjne

Napisz moze cos wiecej o swojej cerze: czy jest sucha, tlusta, sklonna do podraznien, naczynkowa.....

Fajnie, ze wprowadzilas filtry

Mozesz tez pomyslec o wlaczeniu antyoksydantow, ktore wylapuja wolne rodniki. Najlepiej używać antyoksydantów w połączeniu z filtrami słonecznymi.
W skladach kremow szukaj np. ascorbic acid (witamina C), Tocopherol (wit.E), Ubiquinone (koenzym Q10), Niacinamide (wit. PP/B3), karotenoidow (luteina, likopen), kwasu alfa liponowego, kwasu felurowego, wyciagow roslinnych np. z bzu czarnego, ginkgo, soji.

Mozesz tez pomyslec o retinoidach np. produktach opartych o retinaldehyd (ma go w ofercie firma Avene)-stymuluja one produkcje kolagenu, co w efekcie ujedrnia skore, poprawia koloryt cery, pogrubiaja skore. Retinal równie skuteczny jak retinol, lecz działa łagodniej, dlatego może być stosowany przez osoby o cerze wrażliwej oraz naczynkowej.


Olejek Hauschki jest chwalony, ale nie polecam stosowania go na dzien, poniewaz zawiera skladniki, ktore moga dzialac fotouczulajaco. Z powodzeniem mozesz go uzywac na noc, zamiast kremu.

Dobrze, moim zdaniem, ze nie wprowadzasz od razu wiekszej ilosci produktow, lepiej malymi kroczkami.

[kasia_1]

Dziekuje Kasiahan za odpowiedź , wezme pod uwage to o czym napisałaś. Retinoidy, o nich tez duzo juz przeczytałam, ale zwyczajnie boje sie ich stosować, bo podobno wysuszaja i podrażniają skóre. W koncu spotkalam sie z opiniami, ze stosowanie ich to juz pewna ostateczność no i dlatego moj wybór padł na nanobase.
Ja bardzo malo sie zawsze opalalam, wiec mam mozna powiedziec nie zniszczona za bardzo cere. Jest ona jednak sucha ze sklonnoscia do przetluszczania w strefie T, jest rowniez naczynkowa i co najgorsze (i tutaj nie wiem jak to nazwac, bo nie sa to przebarwienia) - jej koloryt nie jest jednolity tylko utrzymuje sie na niej efekt takiego jakby podrażnienia (takich mnóstwo maleńkich zaczerwień). Zapomnialam jeszcze dodac, ze stosuje gimnastyke twarzy, wymawiajac samogloski w roznych konfiguracjach, ale tez mam mieszane uczucia, czy takie rozciaganie w efekcie twarzy nie zrobi mi wiecej krzywdy niz pożytku.

[kasiahan]

Napisane przez kasia_1

Dziekuje Kasiahan za odpowiedź , wezme pod uwage to o czym napisałaś. Retinoidy, o nich tez duzo juz przeczytałam, ale zwyczajnie boje sie ich stosować, bo podobno wysuszaja i podrażniają skóre. W koncu spotkalam sie z opiniami, ze stosowanie ich to juz pewna ostateczność no i dlatego moj wybór padł na nanobase.
Ja bardzo malo sie zawsze opalalam, wiec mam mozna powiedziec nie zniszczona za bardzo cere. Jest ona jednak sucha ze sklonnoscia do przetluszczania w strefie T, jest rowniez naczynkowa i co najgorsze (i tutaj nie wiem jak to nazwac, bo nie sa to przebarwienia) - jej koloryt nie jest jednolity tylko utrzymuje sie na niej efekt takiego jakby podrażnienia (takich mnóstwo maleńkich zaczerwień). Zapomnialam jeszcze dodac, ze stosuje gimnastyke twarzy, wymawiajac samogloski w roznych konfiguracjach, ale tez mam mieszane uczucia, czy takie rozciaganie w efekcie twarzy nie zrobi mi wiecej krzywdy niz pożytku.

Retinoidy rzeczywiscie moga wysuszac i podrazniac skore w poczatkowej fazie stosowania, pozniej takze, ale w wypadku kiedy stosuje sie je raz, dwa w tygodniu nie powinno sie az tak dziac a dzialac beda. Stezenia w kremach np. Avene nie sa az tak duze, jak w retinoidach na recepte, czyli dzialac beda lagodniej. Jednak niestety nie ma co do tego reguly, bo kazda skore inaczej reaguje. Mnie podraznil Ystheal Avene Zorac na recepte nie robi na mnie zbytniego wrazenia.

Dodatkowo sumiennie nawilzajac skore w pozostale dni nie powinno dojsc do wielkiego przesuszenia.

Ostatecznoscia, wedlug mnie, sa retinoidy doustne stosowane przy naprawde powaznych problemach z tradzikowa cera.

Kasiu, przy cerze naczynkowej powinnas unikac alkoholu denat., drazniacych konserwantow (, na naczynka dobrze dziala witamina C.

Jesli chodzi o zaczerwienia, to moze to byc efekt dzialania jakiego skladnika kosmetycznego, ktory Ciebie podraznia.
Czy dzieje sie tak moze kiedy nakladasz jakis konkretny kosmetyk, czy zaczerwienie utrzymuje sie stale ?

[kasia_1]

To chyba intuicyjnie wybralam jako nastepny kosmetyk w kolejnosci - serum z witaminy C Basi (wybralam po opiniach na jego temat, ale jeszcze nie znalazlam przepisu)
Myśle też, ze jeśli sprobuje tych Retinoidów, to w razie czego chyba nie wyrzadza mi jakiejs trwalej krzywdy. Wiec wszystko przede mna Jak uzyje podziele sie wrazeniami napewno. Kiedys chcialam sie skusic na kolagen naturalny, ale potym wyczytalam, ze w sumie tylko glęboko nawilza i efekt utrzymuje sie przez czas smarwania, czy efekty Retinoidów sa tez na takiej zasadzie?

Jesli chodzi o to "podraznienie" twarzy, to jest to niestety efekt trwaly i odkąd pamietam zawsze tak wygladala moja cera, nawet podklad i puder nie zabardzo pomagały

Dziekuje za mile przyjęcie, pozwol, ze odpowiedz przeczytam juz jutro Życze miłej nocki!

[L_V]

Napisane przez kasia_1

(...) Myśle też, ze jeśli sprobuje tych Retinoidów, to w razie czego chyba nie wyrzadza mi jakiejs trwalej krzywdy. Wiec wszystko przede mna Jak uzyje podziele sie wrazeniami napewno. Kiedys chcialam sie skusic na kolagen naturalny, ale potym wyczytalam, ze w sumie tylko glęboko nawilza i efekt utrzymuje sie przez czas smarwania, czy efekty Retinoidów sa tez na takiej zasadzie?

Efekty, jakie daja retinoidy sa o wiele większe. Chyba jako jedyne 9oprcz skalpela) pozwalaja faktycznie cofnąć czas i wymazać z twarzy, np. skutki fotostarzenia. Poprzez intensywne złuszczanie starego naskórka, odbudowujesz nowy - świeży, jędrniejszy, o poprawionym kolorycie. Spróbuj sama.

[loss_lauri]

Napisane przez L_V

Efekty, jakie daja retinoidy sa o wiele większe. Chyba jako jedyne 9oprcz skalpela) pozwalaja faktycznie cofnąć czas i wymazać z twarzy, np. skutki fotostarzenia. Poprzez intensywne złuszczanie starego naskórka, odbudowujesz nowy - świeży, jędrniejszy, o poprawionym kolorycie. Spróbuj sama.

a czy retinoidy podrażniają wrażliwą cerę?

[L_V]

Napisane przez loss_lauri

a czy retinoidy podrażniają wrażliwą cerę?

Z retinoidami trzeba rozsądnie i ostrożnie - bo na początku kuracji moga podraznic kazdy typ cery. Zaczynamy od jednej-dwóch aplikacji w tygodniu i stopniowo zwiekszamy częstotliwosc.