Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!

[eunchae]

Ja wewnętrznie stosuje:

- cynk
- magnez
- drożdże (Lewitan, 8 dziennie)
- tabletki z korzenia żeń-szenia
- czasem wywar z siemienia lnianego piję

Zioła (zaparzane) - różne (pokrzywa, rumianek, dziurawiec, melisa)
Zieloną herbatę

Co powinnam jeszcze dodać albo co odjąć???

[lalaith]

Napisane przez eunchae

Ja wewnętrznie stosuje:

- cynk
- magnez
- drożdże (Lewitan, 8 dziennie)
- tabletki z korzenia żeń-szenia
- czasem wywar z siemienia lnianego piję

Zioła (zaparzane) - różne (pokrzywa, rumianek, dziurawiec, melisa)

Co powinnam jeszcze dodać albo co odjąć???

Ja bym już nic nie dadawała bo co za dużo to niezdrowo. Suplementy zażywamy tylko wtedy gdy mamy wykryte niedobory, inaczej mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.

[beauty things]

Kobitki,
żeby nie powielać postów przesyłam Wam linka do mojej wypowiedzi (do specjalisty) i bardzo proszę o radę.

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post17908725

[lalaith]

Napisane przez beauty things

Kobitki,
żeby nie powielać postów przesyłam Wam linka do mojej wypowiedzi (do specjalisty) i bardzo proszę o radę.

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post17908725

Koniecznie idź do lekarza, ja bym się w tym momencie bała Ci cokolwiek polecać jeśli jest podejrzenie gronkowca

[beauty things]

lalaith, potrzebuje czegoś przysłowiowo na "już" a wizyte u lekarza mam prawie za dwa tygodnie

[jyyli]

To może jakieś nieszkodliwe domowe sposoby? Maseczka z drożdży albo z siemienia lnianego. Może też peeling enzymatyczny, żeby trochę oczyścić skórę, ale nie podrażnić. Zielona glinka ponoć też jest dobra.
I łapki precz od twarzy, to dużo daje

[Dronf]

Tribiotic, któryś z 3 zawartych w nim antybiotyków powinien przynajmniej na pewien czas uciszyć gronkowca (jeśli to gronkowiec). Kupuje się go na małe saszetki w aptece.

[Olenstwo92]

Witam. Mam 18 lat. Chciałam się dowiedzieć jak mogę się pozbyć plam na skórze po trądziku. Czy krem Acne-derm poradzi sabie z tym problemem? Obecnie go używam i widze lekką poprawe tzn. narazie zahamował postawianie trądziku, ale plamy nie zniknęły. Stosuje go dopiera od niecałych 2 tygodni, więc wiem, że na efekt jeszcze za wcześnie, ale czy warto go używać, pomoże?
Proszę o rade,
Pozdrawiam

[jyyli]

Napisane przez Olenstwo92

Witam. Mam 18 lat. Chciałam się dowiedzieć jak mogę się pozbyć plam na skórze po trądziku. Czy krem Acne-derm poradzi sabie z tym problemem? Obecnie go używam i widze lekką poprawe tzn. narazie zahamował postawianie trądziku, ale plamy nie zniknęły. Stosuje go dopiera od niecałych 2 tygodni, więc wiem, że na efekt jeszcze za wcześnie, ale czy warto go używać, pomoże?
Proszę o rade,
Pozdrawiam

2 tygodnie to niestety mało Po kilku miesiącach regularnego stosowania plamy powinny zblednąć (a nawet wcześniej jeśli to tylko "placki" a nie blizny).
I nie zapominaj o używanie wysokiego filtra na buzię przez całą kurację i jeszcze miesiąc po skończeniu!

[say_farewell]

Napisane przez beauty things

Kobitki,
żeby nie powielać postów przesyłam Wam linka do mojej wypowiedzi (do specjalisty) i bardzo proszę o radę.

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post17908725

Odciąć dopływ tlenu - wazelina, wazelina, wazelina, no i myć po tym ręce. I czekać na wizytę, jesli to gronkowiec to nic bez recepty tego nie ruszy niestety...

[Dronf]

To ja dodam, że tribiotic to prawie sama wazelina.

[Viridian]

Napisane przez say_farewell

Odciąć dopływ tlenu - wazelina, wazelina, wazelina, no i myć po tym ręce. I czekać na wizytę, jesli to gronkowiec to nic bez recepty tego nie ruszy niestety...

Gronkowce rosną w warunkach beztlenowych, wazelina nic tu nie zdziała.

Przed wizyta do lekarza warto zrobić wymaz z antybiogramem bo wiele szczepów gronkowca jest opornych na antybiotyki, a lekarze często przepisują leki na zasadzie "zobaczymy czy zadziała".

[saming]

Można jednocześnie stosować Acne-Derm i Brevoxyl?

[visionAM]

Napisane przez saming

Można jednocześnie stosować Acne-Derm i Brevoxyl?

po co? oba mają podobne działanie, z tym że Brevoxyl nie zawiera kwasu. Co za dużo to niezdrowo - albo jedno albo drugie.

[kaczikaczi]

Działania raczej nie mają podobnego, ale oba podobnie mocno wysuszają i podrażniają w przypadku wrażliwej przesuszonej skóry ba na raz to hardcore.
Zależy od problemu jaki masz. Brevoxyl, to nadtlenek benzoilu, działa dosyć skutecznie szczególnie na podskórne, zamknięte zaskórniki, aczkolwiek mnie nie pomógł, jednak wiele osób go chwali. Acnederm to kwas azelinowy, jak to kwas głownie działa wybielającą, na przebarwienia,może podleczyć trądzik, ale to nie jest główne jego działanie

[201608151056]

A ja cały czas jestem na Duac-u i powiem Wam, że jest nieźle. Na dzień stosuję zwykły krem nawilżający z filtrem, oczyszczam cerę mydłem antybakteryjnym na zmianę z delikatnym peelingiem, demakijażuję się wcześniej żelem Babydream i tonizuję tonerem Lirene do skóry Tłustej i Mieszanej. Jem sobie Visaxinum, dużo piję i zmieniłam dietę na lżej strawną i bogatszą w warzywa, i owoce. Nie wiem który z powyższych czynników przeważył, ale jest naprawdę fajnie. Nie muszę już stosować podkładu, przerzuciłam się na krem tonujący i lekki korektor (potrzebny w zasadzie tylko punktnowo, głównie podczas miesiączki). W moim przypadku zatem stwierdzenie "mniej, znaczy lepiej" sprawdza się całkowicie. A, no i porzuciłam paskudny nałóg wyciskania zaskórników. Mam nadzieję, że taki stan rzeczy się utrzyma

[saming]

Napisane przez kaczikaczi

Działania raczej nie mają podobnego, ale oba podobnie mocno wysuszają i podrażniają w przypadku wrażliwej przesuszonej skóry ba na raz to hardcore.
Zależy od problemu jaki masz. Brevoxyl, to nadtlenek benzoilu, działa dosyć skutecznie szczególnie na podskórne, zamknięte zaskórniki, aczkolwiek mnie nie pomógł, jednak wiele osób go chwali. Acnederm to kwas azelinowy, jak to kwas głownie działa wybielającą, na przebarwienia,może podleczyć trądzik, ale to nie jest główne jego działanie

Ja Brevoxyl stosowałam już, więc wiem jak działa - i co drugi dzień np. na noc, całkiem nieźle sobie radził itd itp. A teraz miałam przez jakiś czas Epiduo - jednak niestety skończył mi się, a wizytę u dermatologa mam dopiero za jakiś miesiąc :/
Dlatego chciałam wziąć jakieś dwa specyfiki bez recepty, a Acne-Derm jest ponoć dobry na te przebarwienia (nigdy nie stosowałam), i tak się zastanawiałam czy mogę naraz je połączyć...

[Patryka]

Hej hej dziewczyny!
Potrzebuję Waszej rady. Otóż, prawie rok już stosuję Atrederm 0,05 (codziennie). O ile mój trądzik został wytępiony, o tyle dosyć mam "powoli" skutków ubocznych, w postaci rumienia, łuszczenia itd. Chciałabym jakoś humanitarnie złagodzić walkę antytrądzikową, jednocześnie zachowując efekty.

Zastanawiam się, czy może zejście z codziennego stosowania Atre na np. co któryś dzień, a pozostałe zapełnienie stosowaniem jakiegoś łagodnego kwasu, np. azelainowego z AcneDermu, byłoby dobrym pomysłem..? Wiem, że najlepszym sposobem, by się przekonać, jest sprawdzenie doświadczalnie - boję się jednak eksperymentować, kiedy moja cera w końcu dobrze wygląda, i chyba nie odważę się, dopóki nie usłyszę zdecydowanego głosu poparcia

[jyyli]

Napisane przez Patryka

Hej hej dziewczyny!
Potrzebuję Waszej rady. Otóż, prawie rok już stosuję Atrederm 0,05 (codziennie). O ile mój trądzik został wytępiony, o tyle dosyć mam "powoli" skutków ubocznych, w postaci rumienia, łuszczenia itd. Chciałabym jakoś humanitarnie złagodzić walkę antytrądzikową, jednocześnie zachowując efekty.

Zastanawiam się, czy może zejście z codziennego stosowania Atre na np. co któryś dzień, a pozostałe zapełnienie stosowaniem jakiegoś łagodnego kwasu, np. azelainowego z AcneDermu, byłoby dobrym pomysłem..? Wiem, że najlepszym sposobem, by się przekonać, jest sprawdzenie doświadczalnie - boję się jednak eksperymentować, kiedy moja cera w końcu dobrze wygląda, i chyba nie odważę się, dopóki nie usłyszę zdecydowanego głosu poparcia

Ja stosuję 1-2 razy w tygodniu a i tak trądziku już właściwie nie mam Ale twarz nie jest "czysta", mam nadal na niej wszystko, co można mieć.
Może spróbuj odstawić na parę dni, tak z 3, wtedy zobaczysz, czy nic Ci nie wyskoczy?

[jyyli]

Napisane przez Migdalska

Dziewczyny, sugerujecie chemię, antybiotyki, różne syfy, a przecież można inaczej. No właśnie, wspominasz o glince zielonej i to jest bardzo dobry kierunek. Glinki świetnie oczyszczają i regenerują skórę. Trzeba tylko zwrócić uwagę na zawartość zanieczyszczeń bo niektóre glinki mają ich sporo. Jest np. glinka Ghassoul, która zawiera do 60% zanieczysczeń czyli nakładacie maseczkę z piasku... Prawdziwa zielona glinka jest bardzo skuteczna (ktoś sprzedaje kaolin jako zieloną - kaolin też jest skuteczny ale jako kaolin, a nie zielona bo ma inne dzialanie). Bardzo wyczerpujący artykół znalazłam w Newsweeku:
http://www.newsweek.pl/kobieta/artyk...-skory,55364,1
Każda z nas może dobrać glinkę do swojej cery. Oczywiście można do glinek dodać drożdży czy cynamonu to rozwinie ich działanie. Ja od dawna używam glinki bentonitowej, którą rozrabiam w zielonej herbacie albo w rumianku i mam czystą twarz. Można też użyć innych ziół. Nie należy tylko rozrabiać glinek z tłustymi substancjami np. mlekiem bo glinki wiążą tłuszcze i po wymieszaniu z tłustym dodatkiem przestaną działać. miałam problemy z kaszakami ale od glinki przyschły i też wylazły. Zastanówcie się nad tym. Glinki to bardzo dobra alternatywa dla chemii.

Ale trądziku glinką nie wyleczysz, trądzik to choroba. Glinki mogą być raczej uzupełnieniem leczenia. A jeśli glinka wyleczy trądzik, to raczej nie trądzik Gdybym ja nie stosowała żadnej chemii, to pewnie nigdy bym się nie wyleczyła. Glinek zaczęłam używać, na razie testuję różne, ale traktuję je jak zwykłe maseczki, a nie cudowny lek.

[blond_i]

Cześć dziewczyny! Na początku dziękuje że jesteście, przywracacie wiarę ludziom w piękną skórę. Czytam i chłonę wszytko co związane z pielęgnacją cerą jednak liczę na wasze doświadczenie i wiedzę. Zwracam się więc do was z prośbą, pomóżcie
Mam 21 lat i już jakiś czas problem z cerą tzn: pryszcze, niekiedy wielkie i bolące ale najgorsza moją zmorą już od lat sa zaskórniki i grudki. Mimo częstych wizyt u dermatologa i zażywania antybiotyków, różnych maści typu: benzacne, brevoxyl, clindacne, acne dern, skinoren, metionidazol i wiele wiele innych. Część z nich pomagała na pryszcze ale nie tak żebym miała z nimi całkowity spokój, natomiast zaskórnikom i grudkom nic rady nie dało, a przy tym miałam mega wysuszoną skórę. Teraz używam:
-pielęgnacja: kostka oczyszczająca seba med, L`oreal pure zone tonik zwężający pory, L`oreal pure zone, krem nawilżający przeciw niedoskonałościom, od czasu do czasu peeling enzymatyczny, od czasu do czasu maseczka z zieloną glinką
- demakijaż: mleczko do demakijaży be beauty (zmywam nim oczy) a następnie płyn micelarny ziaji, później już raczej nic nie stosuje gdyż boje się zatykania.
Oprócz tego witaminy i skrzypo-vite. Jakiś czas stosowałam jeszcze olej pichtowy ale też niestety nie podziałał.
Proszę pomóżcie, co zrobić żeby te zaskórniki i grudki zniknęły?Dziękuje wam

[losek78]

Napisane przez jyyli

Ale trądziku glinką nie wyleczysz, trądzik to choroba. Glinki mogą być raczej uzupełnieniem leczenia. A jeśli glinka wyleczy trądzik, to raczej nie trądzik Gdybym ja nie stosowała żadnej chemii, to pewnie nigdy bym się nie wyleczyła. Glinek zaczęłam używać, na razie testuję różne, ale traktuję je jak zwykłe maseczki, a nie cudowny lek.

mi glinka nie sluzyla - mozliwe ze byla nie wlasciwa - mialam taka z rossmana, wysuszaŁa tylko
chemia ? hm ..10 lat leczenia i psucia wątroby a efekt zerowy , juz bardzij skuteczne byly zioŁa (kapiele z dodatkiem zióŁ , przemywanie twarzy ) , nie doceniamy zióŁ - siŁa natury jest czasem wieksza niz siŁa chemicznych środkow stworzonych przez korporacje ktore na tym zarabiaja

ja ze swojej strony polecam odstawienie drogeryjnych kosmetykow(zwlaszcza tych antytrądzikowych) i olej tamanu z BU - jest rewelacyjny ,
zióŁka , zdrowa dieta ,

[jyyli]

Napisane przez losek78

mi glinka nie sluzyla - mozliwe ze byla nie wlasciwa - mialam taka z rossmana, wysuszaŁa tylko
chemia ? hm ..10 lat leczenia i psucia wątroby a efekt zerowy , juz bardzij skuteczne byly zioŁa (kapiele z dodatkiem zióŁ , przemywanie twarzy ) , nie doceniamy zióŁ - siŁa natury jest czasem wieksza niz siŁa chemicznych środkow stworzonych przez korporacje ktore na tym zarabiaja

ja ze swojej strony polecam odstawienie drogeryjnych kosmetykow(zwlaszcza tych antytrądzikowych) i olej tamanu z BU - jest rewelacyjny ,
zióŁka , zdrowa dieta ,

Dla każdego dobre będzie co innego
Ja się akurat ciężką chemią zaleczyłam Ale zewnętrznie, wewnętrznie niestety antybiotyki nie działały, a Izotek musiałam odstawić. Tylko przed studniówką wzięłam antybiotyk, bo jednak doraźnie pomagał.
Leczę się Atredermem od września i bez niego, a pewnie też bez leczenia hormonalnego, wyglądałabym dużo gorzej.

Dieta, zioła niestety przynoszą u mnie takie sobie efekty, ale i tak się nimi wspieram oczywiście

Napisane przez blond_i

Cześć dziewczyny! Na początku dziękuje że jesteście, przywracacie wiarę ludziom w piękną skórę. Czytam i chłonę wszytko co związane z pielęgnacją cerą jednak liczę na wasze doświadczenie i wiedzę. Zwracam się więc do was z prośbą, pomóżcie
Mam 21 lat i już jakiś czas problem z cerą tzn: pryszcze, niekiedy wielkie i bolące ale najgorsza moją zmorą już od lat sa zaskórniki i grudki. Mimo częstych wizyt u dermatologa i zażywania antybiotyków, różnych maści typu: benzacne, brevoxyl, clindacne, acne dern, skinoren, metionidazol i wiele wiele innych. Część z nich pomagała na pryszcze ale nie tak żebym miała z nimi całkowity spokój, natomiast zaskórnikom i grudkom nic rady nie dało, a przy tym miałam mega wysuszoną skórę. Teraz używam:
-pielęgnacja: kostka oczyszczająca seba med, L`oreal pure zone tonik zwężający pory, L`oreal pure zone, krem nawilżający przeciw niedoskonałościom, od czasu do czasu peeling enzymatyczny, od czasu do czasu maseczka z zieloną glinką
- demakijaż: mleczko do demakijaży be beauty (zmywam nim oczy) a następnie płyn micelarny ziaji, później już raczej nic nie stosuje gdyż boje się zatykania.
Oprócz tego witaminy i skrzypo-vite. Jakiś czas stosowałam jeszcze olej pichtowy ale też niestety nie podziałał.
Proszę pomóżcie, co zrobić żeby te zaskórniki i grudki zniknęły?Dziękuje wam

Po pierwsze wywaliłabym tonik i krem, lepiej kup sobie jakiś lekki tonik bez alkoholu (ja lubię Ziaję aloesową) i krem nawilżający (ale patrz żeby nie zawierał parafiny i wazeliny, bo mogą zapychać. Niektóre kremy Ziai, AA są bardzo fajne). Co do mycia twarzy, to ja osobiście nie ufam zadnym mydłom, kostkom, bo mnie tylko wysuszały. Ja uzywam zelu bez SLS (tera ziaja med, wcześniej Babydream).
Piszesz, ze masz wysuszoną skórę, a czasem zaskórniki mogą brać się z przesuszenia. Pij duzo wody, moze zacznij pić olej lniany, nawilzaj skórę i nie wysuszaj

[black-bubu]

Napisane przez jyyli

Dla każdego dobre będzie co innego
Ja się akurat ciężką chemią zaleczyłam Ale zewnętrznie, wewnętrznie niestety antybiotyki nie działały, a Izotek musiałam odstawić. Tylko przed studniówką wzięłam antybiotyk, bo jednak doraźnie pomagał.
Leczę się Atredermem od września i bez niego, a pewnie też bez leczenia hormonalnego, wyglądałabym dużo gorzej.

a cio to ? Lek na receptę ? Ile kosztuje ? Pochwal się moze mi też pomoże na odwieczne problemy z syfkami, chociaż nie powiem ostatnio chwalę sobie Acne-derm.

[Patryka]

Napisane przez jyyli

Ja stosuję 1-2 razy w tygodniu a i tak trądziku już właściwie nie mam Ale twarz nie jest "czysta", mam nadal na niej wszystko, co można mieć.
Może spróbuj odstawić na parę dni, tak z 3, wtedy zobaczysz, czy nic Ci nie wyskoczy?

wcześniej przy takiej częstotliwości stosowania, jak Twoja, cośtam mi wyskakiwało małego zawsze, ale możliwe, że zapychałam cerę filtrem. na razie nieśmiało zmniejszam częstotliwość i obserwuję... boję się tylko, że w tym czasie cera mi się znowu "zanieczyści" i będę musiała długo wracać do stanu z kuracji

kupiłam sobie płyn afronis na plecy i dekolt, może dodatkowo prewencyjnie maznę się tym czasem na twarz... tak się boję, że może być gorzej, a ja nie chce! !

[lalaith]

Napisane przez Patryka

wcześniej przy takiej częstotliwości stosowania, jak Twoja, cośtam mi wyskakiwało małego zawsze, ale możliwe, że zapychałam cerę filtrem. na razie nieśmiało zmniejszam częstotliwość i obserwuję... boję się tylko, że w tym czasie cera mi się znowu "zanieczyści" i będę musiała długo wracać do stanu z kuracji

kupiłam sobie płyn afronis na plecy i dekolt, może dodatkowo prewencyjnie maznę się tym czasem na twarz... tak się boję, że może być gorzej, a ja nie chce! !

Ja proponuję zmniejszenie używania częstotliwości kwasów, a w pozostałe dni wprowadzić coś naturalnego np serum LEMON z BU albo tonik PHA.
A te skórki i rumień to może efekt przesuszu i niewystraczającego nawilżania? Czym się nawilżasz i jak często??

[Patryka]

Napisane przez lalaith

Ja proponuję zmniejszenie używania częstotliwości kwasów, a w pozostałe dni wprowadzić coś naturalnego np serum LEMON z BU albo tonik PHA.
A te skórki i rumień to może efekt przesuszu i niewystraczającego nawilżania? Czym się nawilżasz i jak często??

aktualnie nie stosuję kwasów tylko retinoidy i to jest niestety "normalny" objaw uboczny...

wydaje mi się, że nawilżam i natłuszczam cerę wystarczająco - na noc zawsze smaruję się po atre kremem Ava Mustela - bardzo tłusty, dla dojrzałej cery, dodatkowo działa super łagodząco, kojąco itd rano używam i tej musteli, i kremu Babydream, tego z nagietkiem, w ciągu dnia nie czuję ściągnięcia skóry ani niczego takiego. skóra odłazi mi po prostu trochę pod koniec dnia, przy codznienny atredermowaniu tylko lekko, niemal niewidocznie, za to przy rzadszym odchodzą już płatki a rumień mam szczególnie po odskórkowaniu...

serum z BU... faktycznie, fajne to było... to chyba dobry pomysł, jakieś lagodne kwasy z BU wprowadzić, rozważę dzięki za przypomnienie, dawno nie stosowalam ich specyfików

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[lalaith]

Napisane przez Patryka

aktualnie nie stosuję kwasów tylko retinoidy i to jest niestety "normalny" objaw uboczny...

wydaje mi się, że nawilżam i natłuszczam cerę wystarczająco - na noc zawsze smaruję się po atre kremem Ava Mustela - bardzo tłusty, dla dojrzałej cery, dodatkowo działa super łagodząco, kojąco itd rano używam i tej musteli, i kremu Babydream, tego z nagietkiem, w ciągu dnia nie czuję ściągnięcia skóry ani niczego takiego. skóra odłazi mi po prostu trochę pod koniec dnia, przy codznienny atredermowaniu tylko lekko, niemal niewidocznie, za to przy rzadszym odchodzą już płatki a rumień mam szczególnie po odskórkowaniu...

serum z BU... faktycznie, fajne to było... to chyba dobry pomysł, jakieś lagodne kwasy z BU wprowadzić, rozważę dzięki za przypomnienie, dawno nie stosowalam ich specyfików

A peelingujesz się ?

[lusianna]

A więc tak, nie mam pojęcia o czym tam gadacie (xDD) ale chcę powiedzieć jedno... miałam straszny trądzik na czole, nosie, brodzie, plecach i takie kompleksy, że myslalam, że przeszczep skóry se jakis zrobie xD ale poszłam do bardzo dobrego dermatologa ( bo kiedy byłam u innego i nic nie pomogło) i teraz mog z całą pewnością stwierdzić, że praktycznie nic mi jużna twarzy nie wychodzi zostały tylko usunąć zaskórniki, specjaną maścią. Jedyny ratunek na to jest jeden SYSTEMATYCZNOSĆ i dobre maści