Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

[Meadow]

Vivienne, byłam w lutym na 70-tych urodzinach siostry dziadka (może to nie wesele ale ludzi było baaardzo dużo i nie tylko starszych, bo więcej młodych) i pozapraszała całą rodzinę, a ja miałam wtedy czarne włosy z czerwoną grzywką i 6 cm odrostu i nic z nim nie robiłam nikt nawet nie zauważył, jedynie kiedy zostałam pomalowana czerwoną jaskrawą szminką w kolorze grzywki dostałam określenie że wyglądam jak aktorka (nie wiem czemu)

[Skarb90]

poprosiłam brata i cyknął mi fotkę, z daleka lepiej widać odrost ;D
4 miesiące i 9 dni

[Natalisis]

Cześć dziewczyny, mam małego doła, bo z tego mojego zapuszczania naturalek chyba niestety nic nie wyjdzie Na początku, gdy odrost był malutki myślałam, że będzie ok, ale teraz po 4 miesiącach, kiedy naturalki mają już 5-6 cm to widać, że ten mój kolor nie jest taki jak kiedyś. Zrobił się jakiś wyblakły i bez wyrazu (taki szary), a co najgorsze mam pełno siwych włosów (dziedziczne obciążenie, wszyscy u mnie tak szybko osiwieli), wręcz białych, które teraz bardzo widać, a zwłaszcza na dworze. Jakoś nie bardzo uśmiecha mi się chodzić w tym wieku z siwizną na głowie, więc chyba jestem już skazana na farbowanie, a wiem że to niszczy włoski Może będę robić jakiś balejaż, żeby tak nie katować całości, a zamaskować tą siwiznę. Sama nie wiem. Najgorsze jest to, że jak miałam ładne włosy to ich nie doceniałam i farbowałam, a teraz jak się zdecydowałam, żeby znowu zapuścić naturalne to się okazuje, że nic z tego nie wyjdzie. Ja to zawsze mam pecha. Ale za was dziewczynki będę trzymać kciuki i życzę wam szybkiego powrotu do natury. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie wyrzucicie mnie i będę mogła tu do was zaglądać, żeby cieszyć się chociaż waszym sukcesem.

[Skarb90]

Napisane przez Natalisis

Cześć dziewczyny, mam małego doła, bo z tego mojego zapuszczania naturalek chyba niestety nic nie wyjdzie Na początku, gdy odrost był malutki myślałam, że będzie ok, ale teraz po 4 miesiącach, kiedy naturalki mają już 5-6 cm to widać, że ten mój kolor nie jest taki jak kiedyś. Zrobił się jakiś wyblakły i bez wyrazu (taki szary), a co najgorsze mam pełno siwych włosów (dziedziczne obciążenie, wszyscy u mnie tak szybko osiwieli), wręcz białych, które teraz bardzo widać, a zwłaszcza na dworze. Jakoś nie bardzo uśmiecha mi się chodzić w tym wieku z siwizną na głowie, więc chyba jestem już skazana na farbowanie, a wiem że to niszczy włoski Może będę robić jakiś balejaż, żeby tak nie katować całości, a zamaskować tą siwiznę. Sama nie wiem. Najgorsze jest to, że jak miałam ładne włosy to ich nie doceniałam i farbowałam, a teraz jak się zdecydowałam, żeby znowu zapuścić naturalne to się okazuje, że nic z tego nie wyjdzie. Ja to zawsze mam pecha. Ale za was dziewczynki będę trzymać kciuki i życzę wam szybkiego powrotu do natury. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie wyrzucicie mnie i będę mogła tu do was zaglądać, żeby cieszyć się chociaż waszym sukcesem.

może nie poddawaj się tak szybko.. Widzę,że w podobnym czasie zaczęłyśmy zapuszczać naturalki może wspomagaj się szamponetkami w naturalnym kolorze

[an0138]

Skarb90 tylko 4 miesiace i juz taki piekniy super widoczny odrost?! jestem pod wrazeniem, gratuluje, na pewno Ci sie uda

Natalisis poczekaj jesczze i przymysl a szamponetki to super rozwiazanie, sprobuj! ewentualnie szampony koloryzujace do 24 myc, wbrew pozorom dlugo sie trzymaja

[Natalisis]

Dzięki za wsparcie dziewczyny Na razie się jeszcze wstrzymuję od jakiegokolwiek farbowania, nawet szamponetkami. Bardzo bym chciała naturalki. Pozapuszczam jeszcze trochę i zobaczę jak sytuacja będzie wyglądała. Mam nadzieję, że może będzie lepiej.

[Skarb90]

Napisane przez an0138

Skarb90 tylko 4 miesiace i juz taki piekniy super widoczny odrost?! jestem pod wrazeniem, gratuluje, na pewno Ci sie uda

Natalisis poczekaj jesczze i przymysl a szamponetki to super rozwiazanie, sprobuj! ewentualnie szampony koloryzujace do 24 myc, wbrew pozorom dlugo sie trzymaja

dziekuje an0138
tak, to mój 4-miesięczny odrost, użyłam z 6 razy Waxa.. ale nie wiem czy on coś wpływa na rośnięcie..
Kiedyś robiłam szamponem 24 mycia i nie zmył mi się w ogóle,próbowałam szamponu przeciwłupiezowego, bo on ponoc wypłukuje, ale to na marne, poszłam wtedy na pasemka do fryzjerki.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez Natalisis

Dzięki za wsparcie dziewczyny Na razie się jeszcze wstrzymuję od jakiegokolwiek farbowania, nawet szamponetkami. Bardzo bym chciała naturalki. Pozapuszczam jeszcze trochę i zobaczę jak sytuacja będzie wyglądała. Mam nadzieję, że może będzie lepiej.

i takie podejście mi się podoba

[infatuated]

hej dziewczyny

poczytałam trochę postów, co prawda raczej z ciekawości niż z chęci dołączenia się i powiem Wam, że podziwiam że tak chodzicie z odrostami jak gdyby nigdy nic a z takimi jak destiny-na pół głowy, to już w ogóle;p

a czemu nie pofarbujecie reszty włosów na jednolity kolor??? by wyglądało ładnie i estetycznie, no chyba że Wam nie przeszkadzają odrosty
ja mam naturalki poziom 7 a rozjaśniam max do poziomu 9 wiec tylko dwa tony a już 1 cm odrostu mi strasznie przeszkadza i się zle czuje :P

ps. Skarb90 -loreal islande by wyszedł u Ciebie identycznie jak z odrostem, wiem bo robiłam

[Skarb90]

Napisane przez infatuated

hej dziewczyny

poczytałam trochę postów, co prawda raczej z ciekawości niż z chęci dołączenia się i powiem Wam, że podziwiam że tak chodzicie z odrostami jak gdyby nigdy nic a z takimi jak destiny-na pół głowy, to już w ogóle;p

a czemu nie pofarbujecie reszty włosów na jednolity kolor??? by wyglądało ładnie i estetycznie, no chyba że Wam nie przeszkadzają odrosty
ja mam naturalki poziom 7 a rozjaśniam max do poziomu 9 wiec tylko dwa tony a już 1 cm odrostu mi strasznie przeszkadza i się zle czuje :P

ps. Skarb90 -loreal islande by wyszedł u Ciebie identycznie jak z odrostem, wiem bo robiłam

aha, no właśnie sprawdziłam, że ten Loreal to taki naturalny ja jakoś się przemęczę, teraz mam chęci zapuszczać swoje chociaż próbuje już 3 raz...i mam nadzieje ostatni wole nie ruszać nic, jakoś mi tak dobrze jak jest miedzy naturalnymi taki kontrast, widzę ile już urosły zapuszcze do ramion i zetne:P

[Meadow]

mnie jedynie denerwował odrost na tych blond, bo bardzo duża różnica była przy naturalnym brązie, trochę jaśniejszy/ciemniejszy tak 2 góra 3 tony zniosę czasami taki odrost bardzo ładnie wtapia się w resztę jak ma ze 20 cm i nie trzeba go "dofarbować"



przy okazji chciałam zapytać, bo się bawiłam taazem

czy ładnie mi w takim kolorku?
pytam, bo jak narazie większość opinii słyszałam, że to najlepsze dla mnie i chcę znac prawdę
(wybaczcie za jakość, ale zdjęcie mam tylko na telefonie, bo taaz dawno wyłączony)

[srebrna_smuga]

Hej dziewczyny!

5 dni temu podciełam kolejny raz włosy do ramion...a wszystko przez to, że włosy mi sie kruszyły, łamały, puszyły, przestały kręcić. Ciągle je rozjaśniałam i przez to zniszczyłam je już totalnie.
I własnie w tym dniu gdy je podciełam powiedziałam sobie DOŚĆ!

Miałam juz włosy czarne, rude, karmelkowe, ciemny brąz, jasny braz, blond i w żadnym z tym kolorów i odcieni nie było i nie jest mi ładnie...

I własnie te 5 dni temu postanowilam, że zapuszczam swoje włosy naturalne
Piję pokrzywe, wcieram ją we włosy, wspomagam się witaminami i jestem z Wami

Narazie mam malutki odrost (w piątek bedzie dopiero miał 2 tyg) ale bede cierpliwa.

Trzymam z Wami kochane i wszystkim dziewczyną które mają ten najgorszy okres za sobą zazdroszcze

[jagnienia]

Witamy!!!

[an0138]

srebrna_smuga witamy Cie bardzooo serdecznie! ja zdecydowalam sie na naturalne z tego samego powodu! tysiace kolorow na glowie a zaden nie pasuje, wszytskie sztuczne i i tak ne zastapia prawdziwego, wiec..po co ? swietna decyzja, udzielaj nam sie tu jak najwiecej (ja tez jestem dopiero na poczatku swojej drogi do sukcesu )

[xyolax]

srebrna_smuga, witamy ! I życzę wytrwałości

[talkative2]

Napisane przez infatuated

hej dziewczyny

poczytałam trochę postów, co prawda raczej z ciekawości niż z chęci dołączenia się i powiem Wam, że podziwiam że tak chodzicie z odrostami jak gdyby nigdy nic a z takimi jak destiny-na pół głowy, to już w ogóle;p

a czemu nie pofarbujecie reszty włosów na jednolity kolor??? by wyglądało ładnie i estetycznie, no chyba że Wam nie przeszkadzają odrosty

Odpowiedz jest prosta:
1. Nie każdy ma szasnę zafarbować na kolor swoich naturalnych włosów - ja z brązu blondu nie wyczaruje - musiałabym dekoloryzować, a chcę, żeby mi jeszcze parę włosów na głowie zostało. Poza tym nie mogę być pewna, czy efekt będzie zadowalający
2. Dziewczyny, które z jasnych wracają do ciemnego mają łatwiejszą sprawę, choć też nie mogą być pewne czy ktoś im nie spapra sprawy A jakby tak wyszło coś nie tak to cały 10-centymetrowy odrost szlag by trafił i trzeba by było od nowa zapuszczać (teraz już wiem, że 10 cm to masakra - niemalże rok zapuszczania, więc nie ma żartów)
3. Odrosty może i troche przeszkadzają, ale jak dziewczyny słusznie stwierdziły, pomagają też sprawdzać efekt - tzn wiemy, ile swoich włosków już mamy.. Ja się już przyzwyczaiłam do swoich odrostów, choć nie ukrywam, że nie mogę się doczekać , kiedy już nikną

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

4 miesiące i 20 dni Zadziwiam samą siebie, że mam odwagę chodzić w takich odrostach przy tak kontrastujących kolorach

[talkative2]

ohoho! strasznie długi odrost! również podziwiam!

[kinpatsu]

Archiwalna, przepiękny masz ten naturalny kolor Różnica w odcieniu ogromna, ale wyglądasz bardzo oryginalnie, podoba mi się

[3157a67d1d934f0506c976ba0ef558d7d1211d34_658382e67595e]

Dziękuję Pocieszam się tym, że za rok i 7 miesięcy będę mieć własne włosy do ramion :P

kinpatsu, kiedy przwidujesz jakieś nowe zdjęcia włosów? Jestem ciekawa jak Ci idzie

[kinpatsu]

Archiwalna, rzeczywiście przydałoby się coś wstawić nowego, noszę się z tym zamiarem, ale ostatnio zabiegana jestem i nie mam na to czasu, a jak sobie przypomnę to nie ma mi kto zdjęcia zrobić, a chcę, żeby było dokładne Niedługo wrzucę, obiecuję.

[an0138]

Archiwalna super! a do odwaznych swiat nalezy tymbardziej podziwiam jestes twarda zdecydowana kobieta trzymaj tak

talkative2 masz 1000% racje! oczywiscie zgadzam sie z toba, to jest takie ryzyko i glupota ekserymentowac podczas zapuszczania ze brak slow

[wobbly]

ARCHIWALNA powaliłaś mnie na kolana, naprawdę.
gratuluje i podziwiam

Meadow jak to 0 ? długo mnie tu nie było..

coś mało naszych dziewczyn z jeszcze poprzedniego wątku..
ciągle trzymam kciuki, moje naturalne rosną rosną..
jak bd mieć jakieś dobre zdjęcie to sie pochwale
jestem z Wami.

[Meadow]

wobbly, hej
niestety zostałam oszukana niemile przez kuzynkę...
ale spowrotem jest brąz na głowie i już prawie pół centymetra odrostu
z niecierpliwością czekam na zdjęcia

Archiwalna, świetny odrost i powalający kontrast, gratuluję wytrwałości

[uca]

U mnie kryzys juz zazegnany , wstawiam zdjecie full natural, zapuszczanie trwalo 22 miesiace, koncowki oczywiscie do obciecia, wlosy nie sa zniszczone ale niestety bardzo postrzepione przez fryzjerke brzytwa i degazowkami. Teraz mam zamiar zapuszczac i schodzic z cieniowania, ale boje sie fryzjerki i chyba zakupie profesjonalne nozyczki i bede podcinac sama, albo poprosze tz o pomoc . Naturalki sa jasniejsze niz myslalam ale to pewnie zasluga slonca, mam zamiar wyprowac plukanke z szafranu zeby byly troszke zlociste .

[MalaArielka]

Meadow, moim zdaniem nie jest Ci najlepiej z rudymi włosami- ten kolor uwidacznia wszystkie niedoskonałości cery i wydaje się, że cera ma inny kolor.
Ładniej było Ci w brązie

[srebrna_smuga]

Napisane przez jagnienia

Witamy!!!

Dziekuje za miłe powitanie

Napisane przez an0138

srebrna_smuga witamy Cie bardzooo serdecznie! ja zdecydowalam sie na naturalne z tego samego powodu! tysiace kolorow na glowie a zaden nie pasuje, wszytskie sztuczne i i tak ne zastapia prawdziwego, wiec..po co ? swietna decyzja, udzielaj nam sie tu jak najwiecej (ja tez jestem dopiero na poczatku swojej drogi do sukcesu )

To super, zaczynamy razem decyzja zapadła wiec zapuszczamy

Napisane przez xyolax

srebrna_smuga, witamy ! I życzę wytrwałości

Dziękuje bardzo

[1=3157a67d1d934f0506c976b a0ef558d7d1211d34_658382e 67595e;23388292]4 miesiące i 20 dni Zadziwiam samą siebie, że mam odwagę chodzić w takich odrostach przy tak kontrastujących kolorach [/QUOTE]

brawo za odwagę i piękny odrost jak na 4,5 m-ce

kinpatsu bardzo prosimy o fotke i czekamy

Widziałam Twoje włosy i dałabym się pokroić za taki naturalny kolor, jest piękny *_*

[Exquise]

Witam.Dawno mnie nie było ale to tylko przez mój Internet.Nadal jestem z Wami, zapuszczam uparcie naturalsy - 14 miesięcy od ostatniego farbowania za mną. Kryzysy na razie mnie omijają, jestem dumna ze swojego koloru.Pozdrawiam.ARCHIWA LNA ale Ty szalona ! Świetny odrost

[m_na_obcasach]

O ja nie wiedziałam, że taki wątek istnieje!
Siema!
Moja historia jest pewno podobna do niejednej z was. Jestem po prostu uzależniona od farbowania włosów i powinnam wstąpić do AF (anonimowych farbowiczów) .
Raz nawet z pragnienia do powrotu do natury zgoliłam się na zapałkę i co? I psinco.

Teraz znowu chce powrócić do tego kim jestem na prawdę! Pomocy!!!
Przyłączam się do was. Mam aktualnie 0,5 cm odrosty.
Jednak nie wiem, czy tak to zostawić, czy np. nie farbować szamponetką do 28 myć w podobnym kolorze, a jak już odrosną to zafarbować się na zbliżony do mojego?? Co myślicie? Czy ktoś tak próbował??

[Meadow]

m_na_obcasach, witaj
odrost masz lekko większy ode mnie więc się nie przejmuj jego rozmiarem, z tym, że ja już miałam 9-centymetrowy na głowie wcześniej
pamiętaj, że na początku zawsze jest najgorzej, tak myślę do 10 cm albo i więcej. Jeśli nie czułabyś się dobrze z odrostami a maja duży kontrast z farbowanymi to możesz spróbować podobny kolor zrobić jednak idealnie takiego jak odrost nie da rady. Ja myślę, że w tym wypadku mogłaby być motywacją Archiwalna

Ja wiem, ze nie pofarbuję na milion %, bo ostatnio bierze mnie obrzydzenie jak widzę farbowaną czachę czyjąś, czyli praktycznie co chwilę i tylko czekam az zetnę to świństwo z włosów jak podrośnie.
Plus jeszcze TŻ nalega żebym nie farbowała wcale
ostatnio mnie zmotywował (oglądając co kombinuję taazem ) tekstem: "jak Ty możesz nie widzieć że w naturalnych jesteś idealna?!" co mnie bardzo ucieszyło

[MikiCziki]

CO MI PORADZICIE?
Dziewczynki Kochane. Pisze tu po raz pierwszy aby poradzić się specjalistek. Wysyłam foto naturalnych i obecnych włosków rozjaśnionych. Generalnie nie mogę narzekać: jaśniejszy kolor bardzo mi się podoba, włosy zawsze miałam długie i w dobrej kondycji. Farbuję co dwa trzy miesiące same odrosty i utrzymuje się w kolorze złocistego blondu... Jestem pozornie zadowolona... bo ostatnio przegadałam stare fotki i chyba zaczęłam tęsknić. Nie wiem jak można tęsknić za ciemniejszym odcieniem blondu, a jednak chyba chodzi o gatunek, o tą sprężystość, rozczesywanie bez konieczności tony odżywek. A najbardziej chodzi tu o mój portfel, który co miesiąc jest rujnowany... WRACAĆ DO NATURALNYCH, CZY LECIUTKO OSZUKIWAĆ NATURĘ I TUSZOWAĆ ODROŚCIKI CIESZĄC SIĘ JAŚNIEJSZYM BLONDEM? Co byście zrobiły na moim miejscu? Z niecierpliwością czekam na debatę: za i przeciw i skomentowanie moich żałosnych wahań i wątpliwości. Nie wiem czy idę po dobrej ścieżce.... Ehh Jesteście super podziwiam Was!