Prośba do p. Agnieszki Z. i Wizażanek

[guest]

Witam!
Mam wielką prośbę do p. Agnieszki Z. i do całej rzeszy Wizażanek również): nie jestem w stanie samodzielnie dobrać odpowiednich kolorów cieni do powiek. Przeglądałam wcześniejsze posty w nadzei, że któraś z dziewczyn kiedyś już poruszała ten temat, ale nic z tego (albo źle szukałam).
Jestem blondynką (w odcieniu raczej zimnym) o jasnej (różowawej) cerze i szaroniebieskich oczach.
Przyglądałam się cieniom IsaDory, ale jakoś nie mogłam się zdecydować. Ekspedientka zaproponowała mi odcienie beżu (które też kupiłam), ale - prawdę mówiąc - nie czuję się w nich najlepiej. A może to tylko moje widzimisię??? Może rzeczywiście beże powinny być moim "ulubionym kolorem"????
Dużo dobrego słyszałam też o zestawie cieni Diora, tylko który z nich byłby odpowiedni??
Mam nadzieję, że Szefowa oraz Wizazanki nie zostawią mnie samej z problemem.

[AgaZ]

Najlepiej bylo by Agnieszko gdybys przyslala mi swoje zdjecie w swietle dziennym. Wtedy jest duzo latwiej okreslic czyjs fenotyp i dobrac odpowiednia kolorystyke.

Generalnie do oczat niebieskich pasuje bardzo wiele kolorow. Sama piszesz, ze jestes raczej chlodnym typem urody i lepiej, zebys rowniez w tej tonacji utrzymywala swoj makijaz.
Bardzo ladnie komponuja sie z takimi oczami: chlodne roze, brudne roze, szarosci, grafit, granat, wisnia, sliwka, chlodne brazy i beze.( piszesz, ze nie wiesz czy ci w nich do twarzy; tutaj moga sie troszke gryzc z Twoja rozowawa cera);
Ciekawy efekt otrzymasz rowniez z butelkowa zielenia w polaczeniu brazmi lub wesolym pomaranczowym.
Zachecam Cie do eksperymentowania i do laczenia i mieszania roznych kolorow ( nawet mocno kontrastowych); do miesznia cieni matowych z perlowymi...
Aby efekt byl ciekawy najlepiej jest ladnie wycieniowac oczy uzywajac kilku cieni o roznej tonacji kolorystycznej.
Pomaluj oko najpierw cieniem ze środkowej tonacji ( zakładając, że malujesz co najmniej 3 kolorami) – zostaw wolną przestrzeń przy nasadzie nosa i przy brwiach. Następnie najciemniejszym kolorem wycieniuj oko w górę i ku środkowi powieki (zewnętrzne krawędzie mocno roztarte).
Dalej najjaśniejszy kolor połóż przy nasadzie nosa i przy brwiach ( np. biały,ecry ale nie koniecznie perłowy );
Dolną powiekę pomaluj najmocniej przy zew. krawędzi oka i jaśniejszym przy nosku.
Dodatkowo możesz wzmocnić i wyciągnąć oko ciemniejszym cieniem (grafit, czerń)malując taką niby kreskę cieniami przy zew. krawędzi, ale warunek dobrze to musi być potem roztarte.

Teraz zasadnicze pytanie. Jaka jestes blondynka? Jasna, eteryczna? Jesli tak to i kolorystyka Twojego makijazu powinna byc stonowana aby nie zabic delikatnego rysunku urody.
Zastanow sie sama nad tym.

Cienie Diora osobiscie bardzo polecam. Sa swietne - doskonala jakosc, trwalosc, bardzo ciekawa kolorystyka dajaca ogromne mozliwosci.

Serdecznie pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]
AgaZ

[guest]

Ojej! Bardzo, bardzo dziękuję za radę!! Jak się okazuje, już wcześniej, chyba instynktownie, wybierałam niektóre proponowane przez Panią kolory: szarości, grafity. [img]icons/icon10.gif[/img] Ale pozostałe kolory to dla mnie nowość. Co prawda kiedyś babeczka w Sephorze polecała mi pomarańczowe cienie Bourjois, ale wydało mi się to tak niesamowitą ekstrawagancją... Jednak się nie myliła.
Bardzo dziękuję za rady i zaraz po wypłacie pobuszuję w sklepach... [img]icons/icon29.gif[/img]

[guest]

Droga Ago [img]icons/icon7.gif[/img]
Co prawda nie jestem wizazystka, ale mam pewna teorie na temat dobierania cieni do oczu mianowicie: cienie dobiera sie w kolorze przeciwstawnym do koloru teczowki. Glownie chodzi o to bys, za zadne skarby nie prubowala cieni w kolorze szarym badz niebieskim, bo w ten sposob nie wyeksponujesz swoich oczy. Sprobuj natomiast zagustowac w bezach, ale zimnych np: kolor piaskowy, gorzka czekolada, oranz i tzn. lodowe odcienie powyzszych( czyli z odrobiną perłowej bieli)...

[AgaZ]

Tutaj sie wtrace. To prawda, ze kolor teczowki podkreslimy najlepiej, uzywajac kolorow przeciwstawnych, ale jest bledem unikanie w przypadku oczu niebieskich kolorow: szarego, stalowego, niebieskiego czy tez granatowego. Mozemy naprawde pieknie podkreslic tymi kolorami oczy pod warunkiem, ze umiejetnie wycieniujemy oko i mocniej zaakcentujemy okolice rzes rozcierjac np. ciemniejszy cien, czy kredke. W ten sposob zaakcentujemy cale oko.

Wiec tutaj nie zgadzam sie ze slowem - nigdy; Nie ograniczajmy sie sztywnymi regulami, to duzy blad.

Pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]
AgaZ

[guest]

Mam pytanie: Czy w takim razie ja majac szaro - zielone oczy i jasna karnacje (czasem nazywana alabastrowa) moge uzywac szrych i zielonych cieni bez obawy ze moja twarz stanie sie smutna, szara i bez wyrazu - boje sie o taki koncowy wynik [img]icons/icon21.gif[/img]

[AgaZ]

Droga Klio [img]icons/icon7.gif[/img]
Wszystko zalezy od nasycenia barw. Zgadza sie,ze jesli uzyjesz jasnych, mdlych kolorow to efekt koncowy moze byc wlasnie taki. Dlatego ja namawiam do odwaznego malowania oczu - tzn. jezeli chcesz uzyc niebieskich czy szarych cieni przy niebieskiej teczowce, to dodaj tez do tych kolorow w postaci jakiegos akcentu np. zieleni, czerni, grafitu, czy sliwki. A zobaczysz, ze efekt moze byc naprawde super i sama sie zaskoczysz.
Poza tym nie zapominaj , ze makijaz nie konczy sie tylko na oczach. Bardzo wazny jest umiejetnie polozony roz, ktory potrafi zdzialac cuda ozywiajac twarz, czy tez blyszczyk i szminka na ustach.

Oczywiscie nie namawiam do mocnych makijazy dziennych, do pracy czy tez do szkoly, tu obowiazuje zasada, ze lepiej mniej niz wiecej. I wtedy lepiej jest pomalowac oko kolorami przeciwstawnymi, ktore juz czesto przy malym nasyceniu daja bardzo ladny, subtelny efekt. Lub zawsze bezpiecznymi - kolorami brazu i bezu.

Serdecznie pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]
AgaZ

[guest]

Pani Agnieszko,
Mam nadzieje, ze kolezanka , ktora zalozyla ten topik mi wybaczy,ze wtrace sie ze swoim pytaniem. Mam podobny "problem " z wyborem koloru cieni. Mam ciemne wlosy ( naturalna ciemna szatynka teraz zafarbowane na ciemny szatyn gleboka czerwien), bardzo jasna cera z piegami, sklonnosci do rożowienia ciemna oprawa oczu, ktore sa niebiesko-szare). Uzywam cieni wlasnie szarych, rozowawych ( ale chlodnych), innych sie boje. Np. z fioletowa kredka moje oko bardzo sie "gryzie" i wyglada nieciekawie.....czy moglaby mi Pani tez cos doradzic? inna kolorystyke cieni,chcialabym cos zmienic....moze konktretne firmy moze ( tylko nie Dior, cos bardziej dostepnego dla studentki?dziekuje , bede wdzieczna za kazda porade