Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtopowo część IV.

[Hazel_Eyed]

Napisane przez Konwalia11

Tak, wiekszosc facetow uwaza za blondynki wylaczne osoby z takim bardzo jasnym blondem albo platyna
Choc z drugiej strony te fryzjerskie podzialy tez sa czesto nielogiczne. Tak jak Kaguya tez sie dziwie, ze wlosy na poziomie 6 jeszcze uwaza sie za "blond". Dla mnie jest to braz bez dyskusji. Ja mam wlasnie wlosy z poziomu 6 ale gdybym sie pochwalila, ze jestem blondynka to by ludzie poumierali ze smiechu

wychodzi na to, że faceci mają swój własny podział kolorów włosów, kobiety swój a fryzjerzy jeszcze inny

[201607040946]

Napisane przez Konwalia11

Tak, wiekszosc facetow uwaza za blondynki wylaczne osoby z takim bardzo jasnym blondem albo platyna
Choc z drugiej strony te fryzjerskie podzialy tez sa czesto nielogiczne. Tak jak Kaguya tez sie dziwie, ze wlosy na poziomie 6 jeszcze uwaza sie za "blond". Dla mnie jest to braz bez dyskusji. Ja mam wlasnie wlosy z poziomu 6 ale gdybym sie pochwalila, ze jestem blondynka to by ludzie poumierali ze smiechu

tak właśnie jest. wczoraj przeczytałam na forum rosyjskim, że wszystkie słowianskie "blondy", które ja nazywam kolorem zboża, lnu, mysim - itp, to tak naprawdę tylko w Europie tak sie nazywają, bo tutaj jest najwiecej takich kolorow od sredniego blondu po sredni brąz. na innych kontynentach blondem mogą sie nazywac tylko wlosy naprawde jasne - choć np, w skandynawii nikt nie powie, ze ciemny blond poziomu 6 to blond

[Symetria]

Moj odrost jest SIWY ((((((((((((((((((((((( (((( to niemozliwe prawda? ja nie mialam nigdy MYSICH włosów

[chemist]

hej dziewczyny!
wstawiam zdjecie moich wlosow po wczorajszym podcieciu... szczerze mowiac wogole mi sie to nie podoba bo zostaly takie rudzielce paskudne na koncach. a moj kolor tez przestaje mi sie podobac

[Tygrryska]

Napisane przez chemist

hej dziewczyny!
wstawiam zdjecie moich wlosow po wczorajszym podcieciu... szczerze mowiac wogole mi sie to nie podoba bo zostaly takie rudzielce paskudne na koncach. a moj kolor tez przestaje mi sie podobac

ale fajnie!! juz Ci tak malo zostalo tych farbowancow
pozbedziesz sie wszystkich to lepiej bedzie

[spiritusmovens]

Napisane przez agaa91

a przypadkiem nie na odwrót? kiedyś jak byłam mała to też myślałam, że szatynka to czarny a brunetka to brąz, ale później i w necie i u fryzjerów i od ludzi dowiedziałam się, że to jednak na odwrót..

no właśnie jest odwrotnie i to nie wbrew powszechnej opinii, tylko po prostu brunetka to ciemne włosy, a szatynka to jaśniejsze.

[chemist]

Napisane przez Tygrryska

ale fajnie!! juz Ci tak malo zostalo tych farbowancow
pozbedziesz sie wszystkich to lepiej bedzie

po bokach sa dluzsze niestety i jest ich wiecej. jak mi sie przwinelo zdjecie moich blond dlugich wlosow przed roku to zatesknilam

[Hazel_Eyed]

chemist już ci mało zostało, ani się obejzysz a juz ci podrosną i zetniesz te resztki i wtedy zobaczysz jaki masz ładny kolor swój naturalny

[Konwalia11]

Napisane przez Symetria

Moj odrost jest SIWY ((((((((((((((((((((((( (((( to niemozliwe prawda? ja nie mialam nigdy MYSICH włosów

Uo matko. Mam nadzieje, ze usprawiedliwia Cie bardzo mlody wiek bo powoli to twoje marudzenie staje sie... meczace . Wiem, ze odrastajace wlosy potrafia sprawiac problemy, niemniej jednak w skali globalnej jest dosyc nieistotne, czy odcien Twego odrostu jest mysi czy jednak nie . A nawet jesli - chyba wyczerpalysmy juz arsenal dobrych rad, bo nie mam pojecia jak odpowiedziec na frapujace pytanie, skad u Ciebie odcien mysi . Litosci! Uprzejmie upraszam o rzeczowa, sensowna dyskusje wnoszaca cos do tematu....

Napisane przez chemist

hej dziewczyny!
wstawiam zdjecie moich wlosow po wczorajszym podcieciu... szczerze mowiac wogole mi sie to nie podoba bo zostaly takie rudzielce paskudne na koncach. a moj kolor tez przestaje mi sie podobac

Co chcesz, fak dla mnie super to wyglada, mnie sie bardzo podoba! Poczekaj, az obetniesz koncowki i wtedy zobaczysz, jak Twoj kolor komponuje sie z twarza

[Symetria]

Napisane przez Konwalia11

Uo matko. Mam nadzieje, ze usprawiedliwia Cie bardzo mlody wiek bo powoli to twoje marudzenie staje sie... meczace . Wiem, ze odrastajace wlosy potrafia sprawiac problemy, niemniej jednak w skali globalnej jest dosyc nieistotne, czy odcien Twego odrostu jest mysi czy jednak nie . A nawet jesli - chyba wyczerpalysmy juz arsenal dobrych rad, bo nie mam pojecia jak odpowiedziec na frapujace pytanie, skad u Ciebie odcien mysi . Litosci! Uprzejmie upraszam o rzeczowa, sensowna dyskusje wnoszaca cos do tematu....


Co chcesz, fak dla mnie super to wyglada, mnie sie bardzo podoba! Poczekaj, az obetniesz koncowki i wtedy zobaczysz, jak Twoj kolor komponuje sie z twarza

Jej przepraszam Wiem!, ze odrastajace wlosy roznia sie od farbowanych wiem..
Ale chodzi mi o to czyjak odrost "podrosnie" to wszytsko sie jakos wyrówna... tylk o to mi chodzi

[Tygrryska]

Napisane przez Konwalia11

Co chcesz, fak dla mnie super to wyglada, mnie sie bardzo podoba! Poczekaj, az obetniesz koncowki i wtedy zobaczysz, jak Twoj kolor komponuje sie z twarza

poza tym tez kwestia fryzury,,,
ja wiem ze jakbym miala krotkie to by mi sie wydawalo ze moj kolor jest brzydki

[Konwalia11]

Napisane przez Symetria

Jej przepraszam Wiem!, ze odrastajace wlosy roznia sie od farbowanych wiem..
Ale chodzi mi o to czyjak odrost "podrosnie" to wszytsko sie jakos wyrówna... tylk o to mi chodzi

Ej, ale to nie jest watek proroczy, zadna z nas nie potrafi przewidziec przyszlosci. Natomiast ja zerkne specjalnie dla Ciebie do swojej szklanej kuli i powiem Ci co widze: na bank dowiesz sie za kilka miesiecy, czy sie wyrowna czy nie . Obiecuje. Pozdrawiam.

[Symetria]

Napisane przez Konwalia11

Ej, ale to nie jest watek proroczy, zadna z nas nie potrafi przewidziec przyszlosci. Natomiast ja zerkne specjalnie dla Ciebie do swojej szklanej kuli i powiem Ci co widze: na bank dowiesz sie za kilka miesiecy, czy sie wyrowna czy nie . Obiecuje. Pozdrawiam.

wiem, ze nie potraficie przewidywać przyszłości.
jestescie na watku dłużej niż ja i macie wieksze doswiadczenie z tym jak rosną włosy po farbowaniu.
dlatego sie pytalam.
w kazdym razie, przepraszam, ze moje pytania były męczące.

[chemist]

Napisane przez Konwalia11

Ej, ale to nie jest watek proroczy, zadna z nas nie potrafi przewidziec przyszlosci. Natomiast ja zerkne specjalnie dla Ciebie do swojej szklanej kuli i powiem Ci co widze: na bank dowiesz sie za kilka miesiecy, czy sie wyrowna czy nie . Obiecuje. Pozdrawiam.

rozbroilas mnie na maksa!!!!!!!!! hahahahahahahaha
swietna kula, moze nam powrozysz ;-p

[Tygrryska]

Napisane przez konwalia11

Ej, ale to nie jest watek proroczy, zadna z nas nie potrafi przewidziec przyszlosci. Natomiast ja zerkne specjalnie dla ciebie do swojej szklanej kuli I powiem ci co widze: Na bank dowiesz sie za kilka miesiecy, czy sie wyrowna czy nie . Obiecuje. Pozdrawiam.

:d

[anngeli]

Napisane przez Symetria

Moj odrost jest SIWY ((((((((((((((((((((((( (((( to niemozliwe prawda? ja nie mialam nigdy MYSICH włosów

Może Ci się tylko tak wydaje, bo Twój odrost jest jeszcze mały i przez różnicę w odcieniach ciepły-zimny może Ci płatać różne figle.
Dopiero jak podrośnie to granica albo się zatrze, albo wtedy będziesz mogła ocenić dopiero racjonalnie kolor.
Jak miałam niemal czarne włosy to zdawało mi się, że moje naturalne są bardzo jasne wręcz platynowe, jak miałam zaś jasny blond miałam wrażenie, że mój odrost jest ciemny jak noc w grudniu. Teraz jak mam średni brąz który się wymywa z farbowańców to przy ostrym świetle zdaje mi się, że mój odrost jest popielatym średnim blondem. W świetle dziennym jest ledwo widoczny i jakiś neutralny, a w pełnym słoneczku "stapia" się z pozostałymi czyli wychodzi na to, że są w kolorze ciepłego średniego brązu Jak będę miała takie na pół głowy to wtedy będę się zastanawiać nad tym jaki jest mój kolor. Póki co przekonałam się, że będzie mi trudno, zwłaszcza że farbowańce są na zbliżonym poziomie do moich. Gdybym miała pozostałe blond byłoby mi pewnie łatwiej ale tak przy najmniej nie ma różnicy i kontrastu. Czyli coś za coś.
Nie narzekaj tylko dzielnie zapuszczaj! Ja sobie w końcu uświadomiłam, że jedyne co mogę zrobić to dbać o nie i... na tym koniec.
Dać im spokojnie rosnąć i rosnąć. Nie przejmować się i znaleźć sobie zajęcie.

Napisane przez chemist

hej dziewczyny!
wstawiam zdjecie moich wlosow po wczorajszym podcieciu... szczerze mowiac wogole mi sie to nie podoba bo zostaly takie rudzielce paskudne na koncach. a moj kolor tez przestaje mi sie podobac

Zazdroszczę Ci tego jak krótka droga Ci została do naturalnych
Ja wiem, że kosztem ścięcia itp. Ale jest w tym jak widać wielki pluuus!
Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała taaki duży odrost.
Ale dobra, nie myślę o tym odżywkuję, wcieram ampułki Radical i zobaczymy co z tego będzie. No i muszę rozejrzeć się za jakimiś dobrymi suplementami bo skończyłam już jakiś czas temu CP i nic... A przydałoby się bo przez to zabieganie dodatkowo odczuwam brak witamin, a jak może brać takie z ukierunkowaniem na włosy tym lepiej

[kat123]

macie okres? Wszystkie?
hehe nie no żartuję, Symetria -jesteś naprawdę męcząca. Od słońca zrobią Ci się refleksy i jak Ci odrosną farbowańce (a sądząc po marudzeniu wydaje mi się, że Ci jednak nie odrosną) to będzie inaczej. A teraz przykro mi bardzo, zrobiłaś błąd życia farbując włosy i będziesz musiała patrzeć na siwy odrost (który na moje oko nie jest siwy) i czekać. Będzie co będzie.

Ja dziś wytapirowałam włosy i teraz po rozczesaniu wyglądam jak czarownica heheheh. Ale chyba koniec tapira bo wydaje mi się, że mi się niszczą włosy bardziej niż od prostownicy chyba, że mi się wydaje, bo są "pogięte"po rozczesaniu jak tam wiosna? Ja wczoraj upolowałam sobie baleriny i nową skórkę i w ogóle jestem taka happy od tego ciepła na dworze Oby odrost cieszył się razem ze mną

[TwojaKokaina]

Napisane przez chemist

hej dziewczyny!
wstawiam zdjecie moich wlosow po wczorajszym podcieciu... szczerze mowiac wogole mi sie to nie podoba bo zostaly takie rudzielce paskudne na koncach. a moj kolor tez przestaje mi sie podobac

przestań tak nawet mówić!
pomyśl sobie, że masz teraz większość swoich, jeszcze trochę i zetniesz farbowańce. zresztą jak dostrzeżesz blask naturalnych to ci sie odwidzi farbowanie

[anngeli]

Napisane przez kat123

macie okres? Wszystkie?
hehe nie no żartuję, Symetria -jesteś naprawdę męcząca. Od słońca zrobią Ci się refleksy i jak Ci odrosną farbowańce (a sądząc po marudzeniu wydaje mi się, że Ci jednak nie odrosną) to będzie inaczej. A teraz przykro mi bardzo, zrobiłaś błąd życia farbując włosy i będziesz musiała patrzeć na siwy odrost (który na moje oko nie jest siwy) i czekać. Będzie co będzie.

Ja dziś wytapirowałam włosy i teraz po rozczesaniu wyglądam jak czarownica heheheh. Ale chyba koniec tapira bo wydaje mi się, że mi się niszczą włosy bardziej niż od prostownicy chyba, że mi się wydaje, bo są "pogięte"po rozczesaniu jak tam wiosna? Ja wczoraj upolowałam sobie baleriny i nową skórkę i w ogóle jestem taka happy od tego ciepła na dworze Oby odrost cieszył się razem ze mną

Czemu zaraz wszystkie, dobrze jej mówimy. Nie ma się co przejmować na zapas...
A wg mnie tapirowanie włosów raz na jakiś czas takiej wielkiej krzywdy nie zrobi. Wszak różne są okazje, gdy chcemy ładnie wyglądać i użyjemy tej lokówki/prostownicy/suszarki/tapira czy co tam kto uważa za grzech ale jeśli są to rzadkie i wyjątkowe okazje to okey. Ale tak codziennego tapira to bym się z deczka bała, że zaczną mi się kruszyć albo zmęczę cebulki. Zwłaszcza teraz gdy liczy się dla mnie każdy cm i kondycja włosa, która jest średnia

[HoneyRose]

Napisane przez kaguya

tak właśnie jest. wczoraj przeczytałam na forum rosyjskim, że wszystkie słowianskie "blondy", które ja nazywam kolorem zboża, lnu, mysim - itp, to tak naprawdę tylko w Europie tak sie nazywają, bo tutaj jest najwiecej takich kolorow od sredniego blondu po sredni brąz. na innych kontynentach blondem mogą sie nazywac tylko wlosy naprawde jasne - choć np, w skandynawii nikt nie powie, ze ciemny blond poziomu 6 to blond

O! Pokutuje właśnie taki stereotyp, jakoby Rosjanie byli bardziej "blond" niż Polacy, ale to mit biorąc pod uwagę fakt, jak rozległa i zróżnicowana etnicznie jest Rosja. Pewnie w zachodnich częściach jest więcej blondynek. Chociaż ja w Rosji nigdy nie byłam, więc mogę się mylić.

Napisane przez Symetria

Moj odrost jest SIWY ((((((((((((((((((((((( (((( to niemozliwe prawda? ja nie mialam nigdy MYSICH włosów

Ja myślę, że to efekt kontrastu z twoimi farbowanymi włosami.

Napisane przez chemist

hej dziewczyny!
wstawiam zdjecie moich wlosow po wczorajszym podcieciu... szczerze mowiac wogole mi sie to nie podoba bo zostaly takie rudzielce paskudne na koncach. a moj kolor tez przestaje mi sie podobac

Mnie się twój kolor bardzo podoba. No i zazdroszczę długości odrostów!

Napisane przez kat123

jak tam wiosna? Ja wczoraj upolowałam sobie baleriny i nową skórkę i w ogóle jestem taka happy od tego ciepła na dworze Oby odrost cieszył się razem ze mną

Ja na razie nic wiosennego nie kupuję...czekam jeszcze na spadek kilku kilogramów - dopiero potem poczynię "wietrzenie szafy".
W końcu wzięłam się za rozsądną dietę i już powolutku widać pierwsze efekty.

[Konwalia11]

Napisane przez Symetria

wiem, ze nie potraficie przewidywać przyszłości.
jestescie na watku dłużej niż ja i macie wieksze doswiadczenie z tym jak rosną włosy po farbowaniu.
dlatego sie pytalam.
w kazdym razie, przepraszam, ze moje pytania były męczące.

Spoko Mam nadzieje, ze Cie nie urazilam. Po prostu ciezko mi sie odniesc do Twoich pytan, bo tak na prawde nikt Ci nie powie, jak bedzie. Poza tym uwierz mi - jestes sposrod nas chyba w najlepszej sytuacji bo masz zdrowe, ladne, dlugie wlosy o jednolitym kolorze. Spojrz, z jakimi dziewczyny sie tu zmagaja problemami, na prawde nie masz o co plakac.
Sorki za moj cierpki humor, ale zawsze wlacza mi sie taki tryb jak ktos robi z igly widly Ja wiem, ze sie martwisz, ale uwierz mi - bedzie dobrze

[chemist]

Napisane przez anngeli

Może Ci się tylko tak wydaje, bo Twój odrost jest jeszcze mały i przez różnicę w odcieniach ciepły-zimny może Ci płatać różne figle.
Dopiero jak podrośnie to granica albo się zatrze, albo wtedy będziesz mogła ocenić dopiero racjonalnie kolor.
Jak miałam niemal czarne włosy to zdawało mi się, że moje naturalne są bardzo jasne wręcz platynowe, jak miałam zaś jasny blond miałam wrażenie, że mój odrost jest ciemny jak noc w grudniu. Teraz jak mam średni brąz który się wymywa z farbowańców to przy ostrym świetle zdaje mi się, że mój odrost jest popielatym średnim blondem. W świetle dziennym jest ledwo widoczny i jakiś neutralny, a w pełnym słoneczku "stapia" się z pozostałymi czyli wychodzi na to, że są w kolorze ciepłego średniego brązu Jak będę miała takie na pół głowy to wtedy będę się zastanawiać nad tym jaki jest mój kolor. Póki co przekonałam się, że będzie mi trudno, zwłaszcza że farbowańce są na zbliżonym poziomie do moich. Gdybym miała pozostałe blond byłoby mi pewnie łatwiej ale tak przy najmniej nie ma różnicy i kontrastu. Czyli coś za coś.
Nie narzekaj tylko dzielnie zapuszczaj! Ja sobie w końcu uświadomiłam, że jedyne co mogę zrobić to dbać o nie i... na tym koniec.
Dać im spokojnie rosnąć i rosnąć. Nie przejmować się i znaleźć sobie zajęcie.


Zazdroszczę Ci tego jak krótka droga Ci została do naturalnych
Ja wiem, że kosztem ścięcia itp. Ale jest w tym jak widać wielki pluuus!
Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała taaki duży odrost.
Ale dobra, nie myślę o tym odżywkuję, wcieram ampułki Radical i zobaczymy co z tego będzie. No i muszę rozejrzeć się za jakimiś dobrymi suplementami bo skończyłam już jakiś czas temu CP i nic... A przydałoby się bo przez to zabieganie dodatkowo odczuwam brak witamin, a jak może brać takie z ukierunkowaniem na włosy tym lepiej

a czy zauwazylas jakas poprawe po braniu CP? wlosy szybciej rosly, poprawa cery? mozesz cos powiedziec na ten temat bo zastanawiam sie nad nim...

tak wogole to macie racje dziewczyny, za jakies moze dwa miesiace jak dobrze pojdzie bede miala cale swoje, krotkie bo krotkie ale inaczej to bedzie wygladac;-) dziekuje

[Symetria]

Napisane przez Konwalia11

Spoko Mam nadzieje, ze Cie nie urazilam. Po prostu ciezko mi sie odniesc do Twoich pytan, bo tak na prawde nikt Ci nie powie, jak bedzie. Poza tym uwierz mi - jestes sposrod nas chyba w najlepszej sytuacji bo masz zdrowe, ladne, dlugie wlosy o jednolitym kolorze. Spojrz, z jakimi dziewczyny sie tu zmagaja problemami, na prawde nie masz o co plakac.
Sorki za moj cierpki humor, ale zawsze wlacza mi sie taki tryb jak ktos robi z igly widly Ja wiem, ze sie martwisz, ale uwierz mi - bedzie dobrze

Mam nadzieje, ze bedzie jak mowisz (mówicie).
dzieki

[kaffa91]

Witam
Mam problem z moimi odrosto/farbowańcami. Na górze jest już ładny odrościk, tak conajmniej z 6 - 8cm - nie mierzyłam (jasny brąz - chyba), fotki wrzucę przy najbliższej okazji bo głupio mi przy facecie fotografować kudły, nie chcę mu dostarczać kolejnego powodu do śmiechu
Problem z moimi kudłami zaczyna się tam gdzie kończy się odrost... Miałam kładzioną kilkukrotnie czerwoną farbę, później z kolei ze dwa razy czarną. Ostatni raz farbowane były na koniec listopada. Wyobraźcie więc sobie jak to w tej chwili wygląda nie za ciekawie...
Moje pytanie jest następujące, czy da się z tym czymś coś zrobić bez użycia farby, nie wiem jakoś naturlnie rozjaśnic coby upodobniły się do odrostu czy cuś? Wy zapewne jesteście bardziej zaprawione w bojach z kudłami i wiekszą macie wiedzę w tym temacie
Pozatym na koniec tego roku biorę ślub i jednak zależałoby mi na tym żeby te włosy jednolicie wyglądały, a nie mam pojęcie jak bez farbowania mam im nadać ludzki wygląd, bo nie sądzę by mi w całości odrosły do ślubu.
Pozdrawiam

[kama_ziom]

chemist masz identyczne naturalki i podobne farbowańce jak ja... uwierz mi,że twoje niezadowolenie to wynik kontrastu z farbowanymi, wiem co mówię bo jeszcze pół roku temu zapuscilam naturalki a koncówki miałam blond.. wydawały mi się nijakie, popielate, właściwie cięzkie do okreslenia, ale gdy obciełam farbowane i później w wyniku przebywania na słoneczku kolor nabrał blasku i był naprawde śliczny! ciemny blondzik... masz bardzo zblizony kolor do moich włosków.... no ale później zgłupiałam i zafarbowałam, teraz walka trwa u mnie od nowa- aktualnie 5 miesięcy od ostetniego (w ogole chyba w moim życiu) farbowania! będę dzielna i teraz już nie popelnie drugi raz tego samego błędu... wcześniej swoje naturalki troszkę za ramiona zapuszczałam 2 lata... więc jeszce trochę przede mna,ale ja nie chce obcinac farbowańców, bo zależy mi na długości więc później coś pomyślę, gdy farbowańce będa na końcach... albo zostawię jeśli będzie dobrze wyglądac jako obre hair... co myślicie.. ciekawe czy za rok-dwa będzie to jeszcze modne... pewnie nie. zobaczymy, narazie jestem cierpliwa, staram sie nie suszyć suszarką,narazie nie mam czasu na jakies specjalne odżywianie itp.jestem strasznie zalatana,mnóstwo spraw na głowie.. może dzieki temu nim się obejrzę będe miala spowrotem naturalki! czego i wam życzę kobietki Natura to podstawa!

[HoneyRose]

Kaffa91 nie wiem, czy czarny da się rozjaśnić naturalnymi sposobami.

Może spróbuj umyć włosy szamponem przeciwłupieżowym - ponoć szybko wypłukuje farbę (ale nie wiem, jaki to da efekt na czarnych włosach i czy w ogóle pomoże).

[Absurdalna07]

Witajcie, chciałabym dojść do naturalnych (póki co - to tylko plany). Przez lata rozjaśniałam włosy do bardzo jasnego blondu. Moje naturalne, z tego co pamietam , to średniociemny blond w raczej chłodnej tonacji.
Od lutego przyciemniam włosy farbami z poziomu 7, teraz mam na głowie ciemny blond 7 z Excellence'a, który wypłukuje mi się dość szybko, zostawiając rudawy odcień. Wolałabym, żeby moje przyszłe odrosty nie różniły się za bardzo od reszty włosów, więc pomyślałam, że ostatnie farbowanie, jakie zrobię, to odcieniem popielatym, czyli 7.1. I tu mam pytanie: czy macie jakieś doświadczenie w kwestii wypłukiwania się popielatego ciemnego blondu - jakie jest prawdopodobieństwo, że nie będzie się płukał na rudo? Czy któraś z Was dochodzi podobną techniką do naturalnych włosów, próbowałyście przed zapuszczaniem odrostu wyrównywać tak kolor, dawało to jakieś sensowne rezultaty?

[kinpatsu]

Napisane przez Absurdalna07

Witajcie, chciałabym dojść do naturalnych (póki co - to tylko plany). Przez lata rozjaśniałam włosy do bardzo jasnego blondu. Moje naturalne, z tego co pamietam , to średniociemny blond w raczej chłodnej tonacji.
Od lutego przyciemniam włosy farbami z poziomu 7, teraz mam na głowie ciemny blond 7 z Excellence'a, który wypłukuje mi się dość szybko, zostawiając rudawy odcień. Wolałabym, żeby moje przyszłe odrosty nie różniły się za bardzo od reszty włosów, więc pomyślałam, że ostatnie farbowanie, jakie zrobię, to odcieniem popielatym, czyli 7.1. I tu mam pytanie: czy macie jakieś doświadczenie w kwestii wypłukiwania się popielatego ciemnego blondu - jakie jest prawdopodobieństwo, że nie będzie się płukał na rudo? Czy któraś z Was dochodzi podobną techniką do naturalnych włosów, próbowałyście przed zapuszczaniem odrostu wyrównywać tak kolor, dawało to jakieś sensowne rezultaty?

Ojej, jakbym o sobie czytała Ja niedawno wróciłam do swojego kolorku po latach rozjaśniania do bardzo jasnego blondu. Na początku zapuściłam kilka centymetrów swoich naturalek, żeby zobaczyć jaki mają dokładnie kolor. Następnie próbowałam odszukać wśród farb drogeryjnych kolor zbliżony do nich włosków i pomalować to co farbowane. Nie miało to żadnego sensu, wszystko mi się wypłukiwało po tygodniu, może dwóch [ale nigdy do rudego]. Próbowałam kilka razy i za każdym razem kończyło się tak samo. Przestałam, bałam się przesuszenia włosów. Początkowo [bojąc się, że jeśli użyję farby popielatej na farbowańcach, wyjdą mi zielone włosy] użyłam chyba Casting perłowy blond z fioletowym pigmentem, potem ryzykowałam już z niebieskimi pigmentami [chyba farby Clairol?]. Nie było różnicy. Zostawiłam włosy w spokoju i chodziłam w dwóch kolorach. Pod koniec zapuszczania nauralek, resztki jasnego blondu pod naturalki zafarbował mi profesjonalny fryzjer, użył szamponu. Kolor nigdy się nie wypłukał [szok!]. Pozbyłam się do reszty farbowanego ogona. Tak więc u mnie się nie sprawdziła ta metoda niestety.

[Morenita91]

Napisane przez spiritusmovens

no właśnie jest odwrotnie i to nie wbrew powszechnej opinii, tylko po prostu brunetka to ciemne włosy, a szatynka to jaśniejsze.

Ja z kolei spotkałam się z różnymi zdaniami na ten temat w różnych krajach.
U nas w Polsce najczęściej słyszałam, że brunetka ma włosy czarne, a szatynka brązowe. Natomiast w Anglii wszystkie ciemnowłose od brązu po czerń określa się mianem Brunette, a w Hiszpanii Morena - czyli brunetka.

[makeupnotwar]

dziękuję, że ktoś w końcu napisał Symetrii o tym jęczeniu, bo też już miałam dość

trzeba to napisać kolejny raz - dziewczyny, nie da się zrobić tak że macie odrost, farbujecie farbowańce na zbliżony i włosy wyglądają jakby były takie same i zapuszczacie i ciągle macie długie. NIE DA SIĘ. farbowany kolor zawsze wyłazi prędzej czy później (niestety prędzej). gdyby była taka magiczna możliwość już dawno cały nasz wątek by z niej skorzystał. niestety, z jakiegoś powodu wszystkie prawie mamy przynajmniej dwa, a często wiele kolorów na głowie że tak powiem prosimy o większą dozę a)realności b)nie mówieniu o farbowaniu, bo to niepotrzebnie kusi resztę na wątku!!!

z poważaniem, ja

ps zawsze można je ściąć