Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ X

[Korah]

Napisane przez Ishani

Już są na stronie sylveco szampon i balsam, a oprócz tego jeszcze żel do higienty intymnej ))

http://sylveco.pl/sklep/cialo/zel-do-higieny-intymnej

Kurczę, a właśnie obiecałam sobie, że nic nie kupuje przez marzec
A ja bym chciała ten tonik I szampon, ma taki ładniusi skład..

Tonik tez mi się podoba, na szampony zaraz zerknę

Napisane przez Kretka666

Dzień rozpusty! http://sylveco.pl/sklep/mleczka/arnikowe-mleczko czy tym mleczkiem trzeba myć na wodę? Czy wystarczy wacik?

Zamówienie zrobione, na dobry początek dnia
-Odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany
-Brzozowa pomadka ochronna z betuliną
-Tymiankowy żel do twarzy
-Hibiskusowy tonik do twarzy
-Łagodny żel do higieny intymnej

Napisane przez Kretka666

Dzięki Teraz usiądę pod drzwiami i będę czekała na kuriera Właśnie wiem, że jest i dlatego się pytam Bo tam zalecają z wodą, a potem zmyć wodą lub zetrzeć wacikiem i jestem ciekawa czy to jak Cetaphil jest, że można też bez wody, samym wacikiem. Nie wzięłam teraz, mam jeszcze pół butelki mleczka P&R - mega wydajne, od grudnia używam - jak się skończy to pomyślę, napiszę może do nich z pytaniem. Albo ktoś po składzie będzie mógł stwierdzić (Korah? ).

Na moje oko mleczko nie wymaga spłukiwania, ale pewności też nie mam, nigdy nie wiadomo jak zachowa się na skórze, czy np nie będzie ściągało, ale wszystko wskazuje, że nie.

Napisane przez Tatoonka

Przyznaję się bez bicia - też popełniłam pierwsze zamówienie iHerbowe
Wzięłam szampon mandarynkowy Innersense, bezbarwny bb cream Andalou, czarne mydło afrykańskie, pędzel do bronzera Ecotools i gratisową pomadkę z masłem kakaowym.
Oczywiście jak zaczęłam wrzucać do koszyka swoje chciejstwa to wyszło "letko" ponad 100 dolarów Resztki rozsądku się odezwały i powywalałam część.

w międzyczasie dotarła do mnie paczka z matique a w niej: glinka Rhassoul Alva, tonik z glinką Alva, myjadło z glinką brązową Logona , mydło z glinką różową Argiles du Soleil, płyn do higieny Coslys, pasta z propolisem Lavera i żel pod prysznic Lavera baby. część zakupów dzięki lekturze pewnych blogów, nie będę pokazywać palcem

Dziewczyny możecie polecić jakieś lekkie beztłuszczowe serum dla problematycznej ale dojrzałej cery? Myślałam nad JMO z mącznicą, nada się? a może jakieś inne typy?

Serum Phenome Quenching


Beeets, cudowności mi przysłałaś
Przysłała mi serum Clochee, mleczko Aronia, dwufazowiec różany AnneMarie Borlind i odlewki Maurelii I i II. Perfumy bardzo mi się podobają, to są moje typy zdecydowanie, obydwie wersje, chociaż II chyba ciekawsza, bo w I bardziej wybija wanilia tak po pierwszym wrażeniu, ale też są cudne. Na razie nie robiłam testów na skórze, bo mam małe urwanie głowy od wczoraj gości. Jutro, najpóźniej w niedzielę testy:l ove:
Beeets

[anula_ga]

Napisane przez effa_j

a co Cie kusi? ja zamowilam odzywke w spray tej firmy
kupilam w rossie ekologiczny sok z granata jak tak zachwalacie
100% ekologiczny sok 330 ml za 10 zl takze cena super jak dlugo moze stac taki otwarty sok? bede stosowac jako mgielke/tonik moze wymieszam z woda roznana ktora tez dzis zakupilam

a nie masz podane na butelce ile po otwarciu przechowywać?
ja bym wąchała - dopóki nie zmieni zapachu i konsystencji to powinien byc ok

ja mam 3 litry soku z aloesu i przyszła pukka

[beeets]

Napisane przez Korah

Beeets, cudowności mi przysłałaś
Przysłała mi serum Clochee, mleczko Aronia, dwufazowiec różany AnneMarie Borlind i odlewki Maurelii I i II. Perfumy bardzo mi się podobają, to są moje typy zdecydowanie, obydwie wersje, chociaż II chyba ciekawsza, bo w I bardziej wybija wanilia tak po pierwszym wrażeniu, ale też są cudne. Na razie nie robiłam testów na skórze, bo mam małe urwanie głowy od wczoraj gości. Jutro, najpóźniej w niedzielę testy:l ove:
Beeets

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez anula_ga

ja mam 3 litry soku z aloesu i przyszła pukka

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Kolejny szampon z SLS i certyfikatami w jednym... http://biolander.com/organiczny-szam...mpon-naturalne
i nie ma przy nim gwiazdki, że pochodzenia jest naturalnego
Świat się kończy

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45381017]Kolejny szampon z SLS i certyfikatami w jednym... http://biolander.com/organiczny-szam...mpon-naturalne
i nie ma przy nim gwiazdki, że pochodzenia jest naturalnego
Świat się kończy[/QUOTE]

to właśnie jedna z tych dwóch marek, o których pisałam na blogu
odpisali, że używaja sls
sls to kwas laurynowy, który jest pozyskiwany z oleju kokosowego (najczęściej, olej palmowy i coś tam jeszcze są w niego bogate). potem jest przetwarzany, obrabiany chemicznie i łączony z wodorotlenkiem sodu - i tadam! masz sls.....
moim zdaniem taki on naturalny jak i parafina, ale ecocert i cosmebio maja inne zdanie

[beeets]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45381017]Kolejny szampon z SLS i certyfikatami w jednym... http://biolander.com/organiczny-szam...mpon-naturalne
i nie ma przy nim gwiazdki, że pochodzenia jest naturalnego
Świat się kończy[/QUOTE]

Anula o tej marce pisała w swoim dochodzeniu na blogu

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

to właśnie jedna z tych dwóch marek, o których pisałam na blogu
odpisali, że używaja sls
sls to kwas laurynowy, który jest pozyskiwany z oleju kokosowego (najczęściej, olej palmowy i coś tam jeszcze są w niego bogate). potem jest przetwarzany, obrabiany chemicznie i łączony z wodorotlenkiem sodu - i tadam! masz sls.....
moim zdaniem taki on naturalny jak i parafina, ale ecocert i cosmebio maja inne zdanie

Napisane przez beeets

Anula o tej marce pisała w swoim dochodzeniu na blogu

Ups...myślałam, że to tylko Najel zrobił taki numer, ale widzę, że chętnych jest więcej ; jakoś tak sobie zakonotowałam, że jeśli SLS ma gwiazdkę, to ONI będą twierdzić do upadłego, że ze składem wszystko ok, ale widzę, że to głębszy i nie do końca jeszcze rozstrzygnięty dla mnie problem- muszę się wczytać, ale generalnie jestem zniesmaczona, ponieważ do tej pory nie spotkałam się z czymś takim odnośnie certyfikowanych kosmetyków- zdarzały się małe jakieś rozbieżności, ale żeby taki agresywny i napiętnowany już składnik zaczął pojawiać się w składach certyfikowanych kosmetyków i to na drugim miejscu ;- to jak teraz te firmy w prostych słowach (bo to musi być znów nośne hasło) wytłumaczą klientom swoje deklaracje typu no SLS, no parabens, no mineral oil itd., itp.

[anula_ga]

Napisane przez beeets

Anula o tej marce pisała w swoim dochodzeniu na blogu

dostałam odpowiedź od ecocertu - a jednak! myslałam, że mnie olali, ale nie
napisali dosłownie (pomijając wymianę grzecznosciowych formułek), że:

"The SLS is authorized by the standard Ecocert as the SLES is not".

[beeets]

Napisane przez anula_ga

dostałam odpowiedź od ecocertu - a jednak! myslałam, że mnie olali, ale nie
napisali dosłownie (pomijając wymianę grzecznosciowych formułek), że:

"The SLS is authorized by the standard Ecocert as the SLES is not".

to jakiś żart
oby nie zaczęły nas zalewać kosmetyki "naturalne" z SLS

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

dostałam odpowiedź od ecocertu - a jednak! myslałam, że mnie olali, ale nie
napisali dosłownie (pomijając wymianę grzecznosciowych formułek), że:

"The SLS is authorized by the standard Ecocert as the SLES is not".

A napisali od kiedy, bo mam wrażenie , ze chyba od niedawna...

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45381559]Ups...myślałam, że to tylko Najel zrobił taki numer, ale widzę, że chętnych jest więcej ; jakoś tak sobie zakonotowałam, że jeśli SLS ma gwiazdkę, to ONI będą twierdzić do upadłego, że ze składem wszystko ok, ale widzę, że to głębszy i nie do końca jeszcze rozstrzygnięty dla mnie problem- muszę się wczytać, ale generalnie jestem zniesmaczona, ponieważ do tej pory nie spotkałam się z czymś takim odnośnie certyfikowanych kosmetyków- zdarzały się małe jakieś rozbieżności, ale żeby taki agresywny i napiętnowany już składnik zaczął pojawiać się w składach certyfikowanych kosmetyków i to na drugim miejscu ;- to jak teraz te firmy w prostych słowach (bo to musi być znów nośne hasło) wytłumaczą klientom swoje deklaracje typu no SLS, no parabens, no mineral oil itd., itp.[/QUOTE]
zgadzam sie z Tobą, ja tez jestem wciąż zszokowana
wiesz pewnie akurat ani najel ani reve de provence nie obiecują braku sls
ale ja wysnułam wniosek, że brak sls to dodatkowy i dobrowolny akt łaski ze strony producentów, bo instytucje certyfikujące nie zabraniają stosowania tego gufna... a szkoda!

zawsze uważałam sls za bezgraniczną chemię - okazuje się, że najczęsciej kwas laurynowy jest pozyskiwany własnie z oleju kokosowego i to raczej od dawna, bo na takie własnie info trafiałam w opracowaniach nawet z lat 90.... czyli wychodzi chyba na to, że te wszystkie badania dot. toksyczności i szkodliwość sls prowadzone były w oparciu o detergent z kokosa własnie.
przynajmniej ja tak to rozumiem.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45381721]A napisali od kiedy, bo mam wrażenie , ze chyba od niedawna...[/QUOTE]

nie pytałam od kiedy

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

zgadzam sie z Tobą, ja tez jestem wciąż zszokowana
wiesz pewnie akurat ani najel ani reve de provence nie obiecują braku sls
ale ja wysnułam wniosek, że brak sls to dodatkowy i dobrowolny akt łaski ze strony producentów, bo instytucje certyfikujące nie zabraniają stosowania tego gufna... a szkoda!

zawsze uważałam sls za bezgraniczną chemię - okazuje się, że najczęsciej kwas laurynowy jest pozyskiwany własnie z oleju kokosowego i to raczej od dawna, bo na takie własnie info trafiałam w opracowaniach nawet z lat 90.... czyli wychodzi chyba na to, że te wszystkie badania dot. toksyczności i szkodliwość sls prowadzone były w oparciu o detergent z kokosa własnie.
przynajmniej ja tak to rozumiem.

Skoro więc już od dawna wiedzą, że jest szkodliwy, to dlaczego wtryniają go do kosmetyków naturalnych i to w takiej ilości ; ja czytałam gdzieś, że to jest najtańszy, najbardziej agresywny detergent i w dodatku najczęściej produkowany w Chinach, który świetnie nadaje się do odtłuszczania hal fabrycznych

[anula_ga]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45381887]Skoro więc już od dawna wiedzą, że jest szkodliwy, to dlaczego wtryniają go do kosmetyków naturalnych i to w takiej ilości ; ja czytałam gdzieś, że to jest najtańszy, najbardziej agresywny detergent i w dodatku najczęściej produkowany w Chinach, który świetnie nadaje się do odtłuszczania hal fabrycznych [/QUOTE]
to są pytania filozoficzne, które sama sobie zadaję, a na które nie znam odpowiedzi...
wiesz, zbadali, że robi krzywdę powyżej określonego stężenia, więc pewna ilość jest dozwolona...
prawda jest tez taka, że sls mozna zrobic nie tylko przy uzyciu kokosa, ale z tego co pisali, to ten z kokosa nie jest wcale mniej drażniący.

[beeets]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45381887]Skoro więc już od dawna wiedzą, że jest szkodliwy, to dlaczego wtryniają go do kosmetyków naturalnych i to w takiej ilości ; ja czytałam gdzieś, że to jest najtańszy, najbardziej agresywny detergent i w dodatku najczęściej produkowany w Chinach, który świetnie nadaje się do odtłuszczania hal fabrycznych [/QUOTE]

bo nie dbają o nasze zdrowie

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

to są pytania filozoficzne, które sama sobie zadaję, a na które nie znam odpowiedzi...
wiesz, zbadali, że robi krzywdę powyżej określonego stężenia, więc pewna ilość jest dozwolona...
prawda jest tez taka, że sls mozna zrobic nie tylko przy uzyciu kokosa, ale z tego co pisali, to ten z kokosa nie jest wcale mniej drażniący.

Napisane przez beeets

bo nie dbają o nasze zdrowie

A jak sprytnie obniżyli koszty produkcji ; jesteśmy już na takim etapie wiedzy, że te numery z nami nie przejdą i wygląda na to, że teraz same musimy się zatroszczyć o nieszkodliwość naszych kosmetyków, tylko że w takim razie te organizacje są nam już zupełnie niepotrzebne i powinny stracić wobec tego jakąkolwiek rację bytu; musimy się teraz bacznie im przyglądać, bo niedługo mogą nam zaserwować jakieś inne świństwa, nawet o udowodnionej szkodliwości, ale za to w ilości, która wg nich nie powinna nam zaszkodzić

[beeets]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45382314]A jak sprytnie obniżyli koszty produkcji ; jesteśmy już na takim etapie wiedzy, że te numery z nami nie przejdą i wygląda na to, że teraz same musimy się zatroszczyć o nieszkodliwość naszych kosmetyków, tylko że w takim razie te organizacje są nam już zupełnie niepotrzebne i powinny stracić wobec tego jakąkolwiek rację bytu; musimy się teraz bacznie im przyglądać, bo niedługo mogą nam zaserwować jakieś inne świństwa, nawet o udowodnionej szkodliwości, ale za to w ilości, która wg nich nie powinna nam zaszkodzić [/QUOTE]

musimy się pilnować bacznie, bo my tu dbamy o zdrowie, a niektóre firmy kombinują, jak tu obniżyć koszty produkcji, a więcej zarobić

[CzarnyElf]

Najlepiej chyba samemu krecic kosmetyki.Producenci maja na uwadze to zeby zarobic na 1 miejscu i czasami uzywaja jak najtanszych skladnikow,niestety:rolle yes:

Przyszedl IherbDorzucili czepek pod prysznic gratis.Wkurzylam sie tylko troche bo miniaturka kremu na ktorym mi najbardziej zalezalo(perfecting time)byla wypelniona tylko do polowy-no ale przezyje

[mlodziudka85]

Napisane przez Klolcia

Nowość od Sylveco klik

Widziałam. Kuszące. Ciekawe jak się wchłania. Muszę sprawdzić co z tym alkiem, bo zapomniałam. Od toników jestem chyba bardziej wymagająca, niż od kremów. Mam wrażenie, że większość mi szkodzi.

Napisane przez beeets

czyli 1,5 miesiąca użyłaś 25 ml. to 50 ml na 3 miesiące, to długo
w takim razie nie tylko ja powoli zużywam kremy, cieszę się

50ml to mi w 5 miesięcy nawet schodzi jeśli mam osobno na dzień i na noc.

Napisane przez anula_ga

super! dziękuję

Ja mam obsesję na punkcie oczyszczania twarzy - o ile sam micel do mnie przemawia (choć i tak wolę potem domyć twarz), to starcie tylko na sucho tłustego mleczka nie wchodzi u mnie w grę nie dałabym rady.
Jak sobie pomyślę, że najpierw masując wymieszałam to mleczko z brudem a potem starłam na sucho nie usuwając dokładnie, to chyba bym ześwirowała no chyba, że potem przecierasz jeszcze twarz micelem albo tonikiem...
Ale tak jak napisałam - mam obsesję...

Nie tylko ty. U mnie wpierw micel/mleczko, a później mydełko lub jakiś żel. Sam micel idzie wtedy, gdy już nie mam sił na jakiekolwiek ogarnianie się.

Napisane przez promolcia

fajnie, że próbki się przydały

a cio zamówiłaś?

gratuluję szaleństwa na iherbie i sylvecoja się dzielnie trzymam i innersense nie zamawiam

Będziemy się trzymać tak dzielnie chyba do poniedziałku, bo kasy jeszcze nie ma na koncie . Jeszcze możesz zmienić zdanie co do innersense

Napisane przez CzarnyElf

Mnie kusi jak wejde na ten watek

Realizuje plan odwykowy:
Zrezygnowalam z subskrypcji
Mam zamiar zamawiac tylko probki/miniaturki
Nie chodzic do organicznego (chyba ze cos mi sie skonczy)
Nie wchodzic codziennie na ten watek

Kurczę mi odwyk od pielęgnacji całkiem wychodzi. Powoli zaczyna to normalnie wyglądać. W zapasie 1 krem, 1 szampon itp. Wątek więc jakoś bardzo na to nie wpływa, a unikam bubli.
Za to kolorówka (nienaturalna)... W lutym tylko 3 pomadki, 1 konturówka, 1 puder, 1 róż, 1 pustą paletkę, 1 rozświetlacz. Mam nadzieję, że to wszystko. Musiałam podliczyć na forum. Czas na odwyk...

Napisane przez effa_j

a co Cie kusi? ja zamowilam odzywke w spray tej firmy
kupilam w rossie ekologiczny sok z granata jak tak zachwalacie
100% ekologiczny sok 330 ml za 10 zl takze cena super jak dlugo moze stac taki otwarty sok? bede stosowac jako mgielke/tonik moze wymieszam z woda roznana ktora tez dzis zakupilam

Uwielbiam granaty! Jutro zakupy, ale to chyba będą owoce. Jeden do brzucha, drugi na twarz

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

a nie masz podane na butelce ile po otwarciu przechowywać?
ja bym wąchała - dopóki nie zmieni zapachu i konsystencji to powinien byc ok

ja mam 3 litry soku z aloesu i przyszła pukka

nie ma zadnej info, chyba jest wieczny weszlam na niemiecka strone rossa i popatrzylam na to co maja do zarcia, zalamalam sie my mamy 3 wege pasztety a oni z 10

[cloche]

Napisane przez anula_ga

zawsze uważałam sls za bezgraniczną chemię - okazuje się, że najczęsciej kwas laurynowy jest pozyskiwany własnie z oleju kokosowego i to raczej od dawna, bo na takie własnie info trafiałam w opracowaniach nawet z lat 90.... czyli wychodzi chyba na to, że te wszystkie badania dot. toksyczności i szkodliwość sls prowadzone były w oparciu o detergent z kokosa własnie.
przynajmniej ja tak to rozumiem.

ja to widze podobnie jak historie z ekstraktem z drozdzy
drozdze jak kokos naturalne. ale to, co potem sie z tym dzieje... no i wazny jest efekt. otrzymujemy cos, co moze szkodzic i nie jest niezastapione. wiec po co?

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez effa_j

nie ma zadnej info, chyba jest wieczny weszlam na niemiecka strone rossa i popatrzylam na to co maja do zarcia, zalamalam sie my mamy 3 wege pasztety a oni z 10

a w dm-ie drugie tyle! no i ten oberzynowy to mistrzostwo!

[effa_j]

Napisane przez cloche

ja to widze podobnie jak historie z ekstraktem z drozdzy
drozdze jak kokos naturalne. ale to, co potem sie z tym dzieje... no i wazny jest efekt. otrzymujemy cos, co moze szkodzic i nie jest niezastapione. wiec po co?

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------


a w dm-ie drugie tyle! no i ten oberzynowy to mistrzostwo!

wrzuc linka prosze do tego oberzynowego kolezanka bedzie to mnie zaopatrzy

[beeets]

wstawać, mamy piękną pogodę

jestem szczerze oczarowana produktami Lilla Mai. Jeszcze mnie ciekawi ten deo ałunowy.

[anula_ga]

Dziewczyny, czy ta promocja pukka na organeo juz się skończyła?
Bo nie mam pola rabatowego pod koszykiem.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez beeets

wstawać, mamy piękną pogodę

jestem szczerze oczarowana produktami Lilla Mai. Jeszcze mnie ciekawi ten deo ałunowy.

pogoda cudna...
szaro, buro i siąpi deszcz

[beeets]

Napisane przez anula_ga

Dziewczyny, czy ta promocja pukka na organeo juz się skończyła?
Bo nie mam pola rabatowego pod koszykiem.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------


pogoda cudna...
szaro, buro i siąpi deszcz

nie mogła się skończyć, ciągle wisie na ich stronie a produkty są nadal dostępne.

u mnie słońce praży od rana

[anula_ga]

Napisane przez beeets

nie mogła się skończyć, ciągle wisie na ich stronie a produkty są nadal dostępne.

u mnie słońce praży od rana

ale pole na podanie kodu zniknęło

[beeets]

Napisane przez anula_ga

ale pole na podanie kodu zniknęło

to może już wszystko wykupione, a ze strony jeszcze nie usunęli info o promocji A chcesz kupić drugi zestaw Pukka z serum?

[anula_ga]

Napisane przez beeets

to może już wszystko wykupione, a ze strony jeszcze nie usunęli info o promocji A chcesz kupić drugi zestaw Pukka z serum?

nie, produkty są dostępne.
zastanawiam się

[beeets]

Napisane przez anula_ga

nie, produkty są dostępne.
zastanawiam się

a jednak ci pasuje pukka

mnie ciekawią te 2 produkty:
żel do mycia twarzy z aloesem i granatem
http://cedrynek.pl/pl/p/Eubiona-Zel-...-granatem/1224

i
szampon z pokrzywą i granatem (byłby na prezent, ale raz bym sobie nim umyła włosy)
http://cedrynek.pl/pl/p/Eubiona-Szam...sie-500ml/1023

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez anula_ga

ale pole na podanie kodu zniknęło

Coś kojarzę, że była do końca lutego
U mnie też wielkie słońce

[beeets]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;45386622]Coś kojarzę, że była do końca lutego
U mnie też wielkie słońce [/QUOTE]

a wiesz, gdzie to wyczytałaś?

odżywka nawilżająca z Unique jest boska