Kosmetyki Naturalne-Zrób sobie krem-Kolejny sklep, przez który wydam masę pieniędzy:P

[Apsik13]

Napisane przez hey

Tu masz liste składników rozjaśniających o różnym sposobie dziłania, chyba najlepiej bedzie jak wybierzesz coś z każdej grupy. Są jakieś wątki o przebarwieniach, tam zapewne znajdziesz więcej opinii.

Uuuu senkju

[--Olka--]

Napisane przez hey

Tu masz liste składników rozjaśniających o różnym sposobie dziłania, chyba najlepiej bedzie jak wybierzesz coś z każdej grupy.

Orientujesz się może czy któreś z tych składników mogą działać niekorzystnie na cerę naczynkową?

[mangha]

Napisane przez hey

Wszystko (chyba) jest możliwe A tak na serio to pewnie główne znaczenei ma tu rodzaj skóry. Moja jest hipopotamowa, dość tłusta (ale obecnie ogarniętą) i zaprawiona w kwasach, wiec kwasy w formie łagodniejszej (PHA) lub o niższym stęzeniu działają na mnie nawilżająco, ale to nie znaczy ze na kazdego od razu tak samo zadziałają. Jednak naprawde polecam dłuższą "kuracje", jestem przekonana ze skóra zacznie inaczej reagować.

Święte słowa Każda skóra jest inna, dlatego tak trudnym wyzwaniem jest dobór odpowiedniej pielęgnacji.

Napisane przez grazkako

Dzięki hey moja niestety jest cienka i sucha . No nic testuje dalej

Przy cienkiej i suchej skórze to warto dodatkowo natłuszczać przy kwasach. Jak tonik za mocno wysusza to można go też zmywać po kilku minutach. Zrobi swoje i tak, a przynajmniej skóry nie zasuszy.

Napisane przez Apsik13

Jak myślę o swoich przebarwieniach (i niejedna mini blizna się znajdzie), to widzę, że w tym wypadku omawiany tu kwas glikolowy może pomóc bo właśnie o nim czytam.

Tak kwas glikolowy jest naprawdę super Zaiteresuj się też serum z witaminką C. Ona jest nieoceniona przy przebarwieniach. Warto też połykać witaminę C.

[Apsik13]

Napisane przez mangha

Tak kwas glikolowy jest naprawdę super Zaiteresuj się też serum z witaminką C. Ona jest nieoceniona przy przebarwieniach. Warto też połykać witaminę C.

Przy następnym zamówieniu się tym zajmę
Teraz muszę wykończyć to, co zakupiłam ostatnio... i kiedyś

[hey]

Napisane przez --Olka--

Orientujesz się może czy któreś z tych składników mogą działać niekorzystnie na cerę naczynkową?

Na pewno trzeba ostrożnie z kwasami AHA, na moje naczynka (buraka) "rozjuszająco" działa glikol, pirogronowy to mocna rzecz z tego co czytałam i zresztą nie dostępna w sklepach z półproduktami. Wit. C (kwas askorbinowy) tez moze byc podrazniająca, ale i dobra na naczynka (ja ją uwielbiam).

[grazkako]

Napisane przez mangha

Święte słowa Każda skóra jest inna, dlatego tak trudnym wyzwaniem jest dobór odpowiedniej pielęgnacji.

Przy cienkiej i suchej skórze to warto dodatkowo natłuszczać przy kwasach. Jak tonik za mocno wysusza to można go też zmywać po kilku minutach. Zrobi swoje i tak, a przynajmniej skóry nie zasuszy.

Dzięki . Nałożę zamiast kremu masło jojoba po toniku i zobaczę. Do nastepnej porcji oprócz mocznika dodam aloes , pantenol itd. jak w recepturze Lorri .

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Dziewczyny mam pytanie. Na ZSK jest tonik depigmentacyjny PHA. Tonik ma na celu rozjaśnienie cery i nawilżenie. Natomiast na ZSK napisane jest też, że kwasy PHA stosowane w wyższych stężeniach (5% i więcej) mogą też działać złuszczająco na naskórek. Moje pytanie brzmi: co z tego gotowego zestawu musiałoby być dodane w większej ilości, aby tonik miał również właściwości złuszczające? Lub też na bazie jakich składników można by taki tonik stworzyć? Myślałam o toniku PHA a nie BHA czy AHA, bo mam skórę naczynkową (ale przy tym z wągrami i rozszerzonymi porami), wrażliwą i wolałabym coś delikatnego. Skład zestawu to:
Zestaw pozwalający na otrzymanie 50 ml toniku składa się z:
3% glukonolaktonu - 1.5 g
3% kwasu laktobionowego - 1.5 g
4% kwasu kojowego - 2 g
10% koncentratu z aloesu 10x - 5 ml
2% arbutyny - 1 g
78% hydrolat różany - 39 ml

[mangha]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;30411408]Dziewczyny mam pytanie. Na ZSK jest tonik depigmentacyjny PHA. Tonik ma na celu rozjaśnienie cery i nawilżenie. Natomiast na ZSK napisane jest też, że kwasy PHA stosowane w wyższych stężeniach (5% i więcej) mogą też działać złuszczająco na naskórek. Moje pytanie brzmi: co z tego gotowego zestawu musiałoby być dodane w większej ilości, aby tonik miał również właściwości złuszczające? Lub też na bazie jakich składników można by taki tonik stworzyć? Myślałam o toniku PHA a nie BHA czy AHA, bo mam skórę naczynkową (ale przy tym z wągrami i rozszerzonymi porami), wrażliwą i wolałabym coś delikatnego. Skład zestawu to:
Zestaw pozwalający na otrzymanie 50 ml toniku składa się z:
3% glukonolaktonu - 1.5 g
3% kwasu laktobionowego - 1.5 g
4% kwasu kojowego - 2 g
10% koncentratu z aloesu 10x - 5 ml
2% arbutyny - 1 g
78% hydrolat różany - 39 ml[/QUOTE]

Myślę że możesz dać więcej PHA i wtedy odpowiednio zmniejszasz ilość hydrolatu. Czyli ja zwiększasz PHA do 6% czyli do 3 g, to wtedy odejmujesz 1,5 ml hydrolatu. Z ciężarem właściwym hydrolatów jest podobnie jak z wodą czyli przelcznik grama do mililitra to mniej więcej 1:1

Generalnie zasada jest taka, że jak chcesz mieć czegoś więcej w formule to dodajesz jednocześnie odejmując odpowiedni ml w hydrolatu czy wody.

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Napisane przez mangha

Myślę że możesz dać więcej PHA i wtedy odpowiednio zmniejszasz ilość hydrolatu. Czyli ja zwiększasz PHA do 6% czyli do 3 g, to wtedy odejmujesz 1,5 ml hydrolatu. Z ciężarem właściwym hydrolatów jest podobnie jak z wodą czyli przelcznik grama do mililitra to mniej więcej 1:1

Generalnie zasada jest taka, że jak chcesz mieć czegoś więcej w formule to dodajesz jednocześnie odejmując odpowiedni ml w hydrolatu czy wody.

Tzn. którego PHA (bo jak wynika z opisu oba są PHA)?
3% glukonolaktonu - 1.5 g
czy
3% kwasu laktobionowego - 1.5 g
Jestem totalnym laikiem, więc wybacz, że może pytania niemądre A co z pH w takim wypadku? Będzie ok? To już dla mnie wyższa technika
A czy np. można by sam Glukonolakton kupić i dodawać do hydrolatu i stosować jako tonik?

[mangha]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;30413300]Tzn. którego PHA (bo jak wynika z opisu oba są PHA)?
3% glukonolaktonu - 1.5 g
czy
3% kwasu laktobionowego - 1.5 g
Jestem totalnym laikiem, więc wybacz, że może pytania niemądre A co z pH w takim wypadku? Będzie ok? To już dla mnie wyższa technika
A czy np. można by sam Glukonolakton kupić i dodawać do hydrolatu i stosować jako tonik?[/QUOTE]

Nie ma niemądrych pytań, forum właśnie po to jest a ja chętnie odpowiadam
Z tym jaka substancję zwiększać to zależy jaki efekt chcesz uzyskać.
Przy glukolaktonie jest napisane że bardziej działa odmładzająco przy laktobionowym że bardziej przeciw zapalnie. Generalnie ja skłaniałabym się do tego pierwszego, w sumie oba działają podobnie, ale jakoś ten glukolaktonowy wydaje mi się lepszy.

Przy końcu opisu glukolaktonu jest napisane że można go stosować jako tonik i nawet jest link do przepisu

[astraroth]

Dziewczyny a ja mam do Was takie pytanie. Co dodać do kremu na dzień z UV żeby był odpowiedni na zimę? Mam ten samorobiony z ZSK, ale z trzykrotnie większym UV ( o ten ).
Myślałam o dodaniu do niego większej ilości oleju, może trochę ceramidów (dokładny skład: Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Carbomer, Xanthan Gum, Methyl Paraben Propyl Paraben ).
Obecnie mam w posiadaniu olej jojoba i dojedzie do mnie z pestek malin i chyba także winogron.
Moja skóra bardzo silnie reaguje na duże zmiany temperatur i naczynka lubią pękać, żeby wiosną do doktora na ich zamykanie się udać.

[makki]

Dziewczyny proszę was o pomoc, już trzeci raz próbuje ukręcic ten tonik z kw. salicylowym i nie wychodzi...

http://www.zrobsobiekrem.pl/?tonik-b...lowy-z-bha,158

Pominęłam aloes, dodałam już kilka kropili kw. mlekowego a pH nadal wysokie -papierek barwi się na zielono

[pamfilia]

Napisane przez makki

Dziewczyny proszę was o pomoc, już trzeci raz próbuje ukręcic ten tonik z kw. salicylowym i nie wychodzi...

http://www.zrobsobiekrem.pl/?tonik-b...lowy-z-bha,158

Pominęłam aloes, dodałam już kilka kropili kw. mlekowego a pH nadal wysokie -papierek barwi się na zielono

może obniż kwasem cytrynowym?
edit: może sypiesz za dużo wodorowęglanu sodu - sody, to ona podnosi pH... spróbuj pominąć a później dodawać małe ilości do uzyskania odpowiedniego pH

[Sylwia1900r]

Dziewczyny chcę sobie zrobić twardy, tłusty, balsam do ust w słoiczku.
Dałabym do niego Wosk pszczeli, olej jojoba i olej ziołowy z nagietka, wszystkie produkty ze sklepu "ZSK"
Tylko nie wiem jakie proporcje zastosować, 50 gramów wosku na 50 ml oleju - czyli pół na pół, po prostu nie wiem jak utwardzić olej by wyszła gęsta maź co nie będzie ściekać z ust, nie wiem ile zamawiać?

[Ishani]

Napisane przez Sylwia1900r

Dziewczyny chcę sobie zrobić twardy, tłusty, balsam do ust w słoiczku.
Dałabym do niego Wosk pszczeli, olej jojoba i olej ziołowy z nagietka, wszystkie produkty ze sklepu "ZSK"
Tylko nie wiem jakie proporcje zastosować, 50 gramów wosku na 50 ml oleju - czyli pół na pół, po prostu nie wiem jak utwardzić olej by wyszła gęsta maź co nie będzie ściekać z ust, nie wiem ile zamawiać?

Ja sobie robiłam korektor pod oczy z podobnych składników i brałam wszystko na oko :P Skoro robisz coś do ust, to polecałabymdodać masło kokosowe. Poza tym jak zastygnie, to będziesz go roztapiać palcem, i nie da rady żeby się brało tyle by 'ściekało z ust'

[pamfilia]

Napisane przez Ishani

Ja sobie robiłam korektor pod oczy z podobnych składników i brałam wszystko na oko :P Skoro robisz coś do ust, to polecałabymdodać masło kokosowe. Poza tym jak zastygnie, to będziesz go roztapiać palcem, i nie da rady żeby się brało tyle by 'ściekało z ust'

korektor? taki kryjący z pigmentem? jak to zrobiłaś?

[Sylwia1900r]

Dała pewnie pigment do tego, natomiast ja już szukam ratunku do ust, pomadki ze sklepu nie dość że drogie i nie działają to mało w opakowaniu bo 4gramy mają przeważnie, zrobię swój porządny balsam i w duuuuużej ilości który mam nadzieję działać będzie.

[Ishani]

Napisane przez Sylwia1900r

Dała pewnie pigment do tego, natomiast ja już szukam ratunku do ust, pomadki ze sklepu nie dość że drogie i nie działają to mało w opakowaniu bo 4gramy mają przeważnie, zrobię swój porządny balsam i w duuuuużej ilości który mam nadzieję działać będzie.

To może poszukaj jeszcze jakiś innych ful wypas substancji, które wzbogacą ten balsamik, możesz dodać odrobinę miodu, porozglądaj się co jeszcze silnie regeneruje i nawilża Nie wiem, odrobina wyciągu z aloesu? Ja bym pokombinowała. Ja jak robiłam to dodałam najwięcej masełek typu kokosowe cupucau, i po 10 kropel różnych olejów, co tam miałam pod ręką I konsystencja jest zwarta, i pod okiem też ładnie trzyma( czekam tylko jeszcze jak mi dojdą korektory z joppa, bo trochę za słabo kryjący mi wyszedł )

[hey]

Napisane przez Sylwia1900r

Dziewczyny chcę sobie zrobić twardy, tłusty, balsam do ust w słoiczku.
Dałabym do niego Wosk pszczeli, olej jojoba i olej ziołowy z nagietka, wszystkie produkty ze sklepu "ZSK"
Tylko nie wiem jakie proporcje zastosować, 50 gramów wosku na 50 ml oleju - czyli pół na pół, po prostu nie wiem jak utwardzić olej by wyszła gęsta maź co nie będzie ściekać z ust, nie wiem ile zamawiać?

Masz na ZSK przepisy, po za tym mozesz poszukać w internecie, np. tu.

[Sylwia1900r]

Napisane przez hey

Masz na ZSK przepisy, po za tym mozesz poszukać w internecie, np. tu.

No w sumie o to chodziło, a tu są podane ilości procentowe produktów, dzięki, zastosuję się do tego.

[mangha]

Napisane przez makki

Dziewczyny proszę was o pomoc, już trzeci raz próbuje ukręcic ten tonik z kw. salicylowym i nie wychodzi...

http://www.zrobsobiekrem.pl/?tonik-b...lowy-z-bha,158

Pominęłam aloes, dodałam już kilka kropili kw. mlekowego a pH nadal wysokie -papierek barwi się na zielono

u mnie było to samo, okazało się że za dużo sody sypnęłam. Jak zmniejszyłam sodę i kwasu mlekowego dałam tak trochę więcej to wyszło super

Napisane przez Ishani

Ja sobie robiłam korektor pod oczy z podobnych składników i brałam wszystko na oko :P Skoro robisz coś do ust, to polecałabymdodać masło kokosowe. Poza tym jak zastygnie, to będziesz go roztapiać palcem, i nie da rady żeby się brało tyle by 'ściekało z ust'

Masło kokosowe jest super, ale na usta to jednak połączyłabym z czymś co stworzy powłokę ochronną. Wosk tu jak najbardziej się nada, a masło kokosowe go pięknie wzbogaci.

Napisane przez Sylwia1900r

Dała pewnie pigment do tego, natomiast ja już szukam ratunku do ust, pomadki ze sklepu nie dość że drogie i nie działają to mało w opakowaniu bo 4gramy mają przeważnie, zrobię swój porządny balsam i w duuuuużej ilości który mam nadzieję działać będzie.

Tak offtopic, to polecam pomadkę alterry, to jedyna pomadka, która u mnie działa. Nie wiem jaki ma skład, ale może można by ukręcić coś podobnego.

[Ishani]

Napisane przez mangha

Tak offtopic, to polecam pomadkę alterry, to jedyna pomadka, która u mnie działa. Nie wiem jaki ma skład, ale może można by ukręcić coś podobnego.

A ja zgubiłam ją po 2óch użyciach
Doszło mi dziś zamówienie z zsk ^^ Ukręciłam płyn micelarny, przy okazji wylewając połowę, chyba czas w końcu kupić jakieś profesjonalne naczynia :P Kupiłam pachnotkę, glinkę czerwoną i kwas glikolowy 70%
Tak mnie zastanawia, mogę go użyć w błyskawicznym serum? (hialuron, olej i liposomy na naczynka+np. jedna kropla glikolu) Chodzi mi czy nie ma jakiś przeciwskazań dotyczących składników, poziomu ph itd. itd.

ps. mangha b. fajny blog

[paradiso perduto]

Napisane przez Ishani

A ja zgubiłam ją po 2óch użyciach
Doszło mi dziś zamówienie z zsk ^^ Ukręciłam płyn micelarny, przy okazji wylewając połowę, chyba czas w końcu kupić jakieś profesjonalne naczynia :P Kupiłam pachnotkę, glinkę czerwoną i kwas glikolowy 70%
Tak mnie zastanawia, mogę go użyć w błyskawicznym serum? (hialuron, olej i liposomy na naczynka+np. jedna kropla glikolu) Chodzi mi czy nie ma jakiś przeciwskazań dotyczących składników, poziomu ph itd. itd.

ps. mangha b. fajny blog

Skład tego balsamu do ust Alterra jest w KWC:
Ricinus Communis Oil, cocos nucifera oil, cera alba, simmondsia chinensis oil, candelilia cera, stearic acid, butyrospermum parkii butter, olea europaea oil, tocopheryl acetate, aroma, helianthus annuus seed oil, chamomilla recutita oil, daucus carota oil, beta-carotene, tocopherol

[gatilla]

Pisałam do sklepu kiedy pojawi się baza kremowa o mniejszej pojemności i cisza... Może ktoraś z Was ma takie informacje ??

[myszka2020]

Napisane przez gatilla

Pisałam do sklepu kiedy pojawi się baza kremowa o mniejszej pojemności i cisza... Może ktoraś z Was ma takie informacje ??

O kurcze, jeszcze wczoraj chyba była. Ja zamawiałam tydzień temu i też małej nie było i dużą brałam, ale mi się duża przyda akurat, to nawet mi żal nie było.

Doszło moje zamówienie, ukręciłam sobie tonik depigmentacyjny, najpierw nie chciało się nic rozpuścić, ale po chwili mieszania wszystko się ładnie rozpuściło, zakonserwowałam FEOG-iem, wczoraj użyłam pierwszy raz, zero szczypania, troszkę zaczerwieniona buzia, ale naprawdę niewiele i chwilkę, a tak się bałam Trochę klejący i ściągnął jakby, ale zaraz nałożyłam serum z algami, beta glukanem i olejem z róży i przeszło Zrobiłam też tonik z liposomami wg. przepisu Lorri
Dodałam od siebie jeszcze niacynamidu i nawilżacza cukrowego.

I na bazie kremowej zrobiłam 2 kremiki, dla TŻ-ta na naczynka i na problemy trądzikowe dla siostry, bajecznie prosto się je robi, myślałam, że coś się porozwarstwia, a tu nic, piękny, gładki kremik, dodałam jeszcze olejku pomarańczowego do obu i pachną cudnie.

Krem na naczynka:
-baza kremowa 5ml
-macerat z kasztanowca 5ml
-faza wodna 15ml: żel HA 5ml, hydrolat z róży stulistnej 5ml, liposomy z ZSK na naczynka 2ml, niacynamid 1ml, ekstrakt z kasztana 1ml, ekstrakt z ruszczyka 1ml

Krem na problemy trądzikowe:
-baza kremowa 5ml
-olej z pachnotki 5ml
-faza wodna 15ml: żel HA 5ml, hydrolat oczarowy 5ml, liposomy z ZSK na trądzik 2ml, aloes 1ml, niacynamid 1ml, ekstrakt z centelli 1ml

Siostra użyła już dziś pierwszy raz i zadowolona bardzo, mówi, że wchłonął się dość szybko, a buzia aksamitna i bardzo miła w dotyku. Zobaczymy, jak zadziała na dłuższą metę


Nie wiem, czy ja jestem dziwna, ale mi zapachy oleju z pachnotki i awokado nawet się podobają, takie trochę trawiaste, ale ładne

[anoska]

Napisane przez myszka2020

Doszło moje zamówienie, ukręciłam sobie tonik depigmentacyjny, najpierw nie chciało się nic rozpuścić, ale po chwili mieszania wszystko się ładnie rozpuściło, zakonserwowałam FEOG-iem, wczoraj użyłam pierwszy raz, zero szczypania, troszkę zaczerwieniona buzia, ale naprawdę niewiele i chwilkę, a tak się bałam Trochę klejący i ściągnął jakby, ale zaraz nałożyłam serum z algami, beta glukanem i olejem z róży i przeszło Zrobiłam też tonik z liposomami wg. przepisu Lorri
Dodałam od siebie jeszcze niacynamidu i nawilżacza cukrowego.

również robiłam wielokrotnie ten tonik, ale ten z dodatkami jest po prostu świetny
robiłam też oczyszczający dla wrażliwców również z przepisu Lorri i także polecam w tą zimę przymierzam się do wersji nie dla wrażliwców

a tymczasem chyba dziś powinnam dostać zamówienie, już nie mogę się doczekać będę robić wcierki do skóry głowy

[myszka2020]

Napisane przez anoska

również robiłam wielokrotnie ten tonik, ale ten z dodatkami jest po prostu świetny
robiłam też oczyszczający dla wrażliwców również z przepisu Lorri i także polecam w tą zimę przymierzam się do wersji nie dla wrażliwców

Muszę przyjrzeć się temu dla wrażliwców, coś w sam raz dla mnie

Jaką wcierkę robisz?

[gatilla]

Napisane przez myszka2020

O kurcze, jeszcze wczoraj chyba była. Ja zamawiałam tydzień temu i też małej nie było i dużą brałam, ale mi się duża przyda akurat, to nawet mi żal nie było.

No niestety jej nie ma cały czas, już od ponad 2-3 tygodni

[Lorri]

Napisane przez myszka2020

Muszę przyjrzeć się temu dla wrażliwców, coś w sam raz dla mnie

To ja tylko dodam, że receptura powstała 3 lata temu. Dzisiaj (po przekroczeniu 30) jestem wrażliwcem przez duże W i tonik z kwasem mlekowym na hydrolacie z róży damasceńskiej byłby prawdopodobnie zbyt dużym wyzwaniem dla mojej cery. Podejrzewam, że nie nadawałby się do regularnego stosowania.

[myszka2020]

Napisane przez Lorri

To ja tylko dodam, że receptura powstała 3 lata temu. Dzisiaj (po przekroczeniu 30) jestem wrażliwcem przez duże W i tonik z kwasem mlekowym na hydrolacie z róży damasceńskiej byłby prawdopodobnie zbyt dużym wyzwaniem dla mojej cery. Podejrzewam, że nie nadawałby się do regularnego stosowania.

Boję się trochę kwasów AHA jednak na moje naczynka stosować, PHA służą mi bardzo fajnie, nie wiem, jak z AHA. Ukręcę może jakiś tonik siostrze i sama od niej spróbuję