glinka ghassoul

[niquolle]

odświeżę trochę wątek..
używam glinki co dwa tygodnie w celu dogłębnego oczyszczenia włosów [jak i również twarzy].. i jestem zachwycona..
miałam okazję użyć jej już 3 razy i za każdym razem mam wrażenie, że włosów jest dwa razy więcej i znacznie lepiej się kręcą
ponadto rzeczywiście mam wrażenie, że glinka cudownie oczyszcza włosy.. a to był mój główny argument przy jej zakupie..
także polecam z całego serca

[mila12]

mam pytanie gdzie w warszawie można ją kupić?

[galeczka83]

Ja tutaj zaopatruje sie w glinke najlepsza cena
http://www.marokostyle.com/

[a_name]

Hej dziewczyny!
Ja tez uzywam glinki ghassoul. pierwsza jaka mi wpadla w rece to glinka w mydle glicerynowym z organique, uzywalam tez zamowionej z internetu (tanszej) ale nie byla taka świetna. czasem uzywam tez glinki zmielonej, takiej w proszku, ale ciezko mi nia myc wiec klade ją jako maske. Wlosy po niej sa bardzo sztywne i tępe, nie da sie rozczesac ich - jedynie poszarpac, ale bez czesania maja niesamowita objetosc, a moje cienkie wlosy lubia taki 'push up'. Nie uzywalam jeszcze glinki w 'płatkach', a slyszalam niezle opinie . Zastanawiam sie tylko czy sama glinka ma kwasny odczyn... hmm?

[syrenka]

Użyłam wczoraj glinki (z eco spa) do mycia pierwszy i chyba ostatni raz
Włosy są po niej sztywne, szorstkie, tępe i splątane, co zostało tylko częściowo zniwelowane przez wax'a l'biotici z dodatkiem miodu i gliceryny.
Na plus: zwiększa objętość, skręt włosów też jest niczego sobie.

[Sharifa]

Napisane przez rocki

Poza tym czym sie rozni glinka ghassoul od rhassoul? Czy to jest to samo?

ghassoul i rhassoul to jest to samo, to kwestia zapisania arabskiej literki, ktora nie ma odpowiednika a lacinskim alfabecie.

glinka ta jest powszechnie dostepna na allegro - zarowno w kawalkach jak i w proszku. widzialam tez w kremie - od razu rozrobiona z woda rozana

[Sharifa]

Napisane przez galeczka83

Ja tutaj zaopatruje sie w glinke najlepsza cena
http://www.marokostyle.com/

wcale nie jest tania ja kupilam sobie na allegro glinke ghassoul w kremie z woda rozana 300g za 29.90.

Uzywam do twarzy i na pupe, wysmarowalabym sie cala ale troche mi zal, bo 300g to wcale nie tak duzo. Skore zostawia super gladka i napieta, a moze bardziej ujedrniona? W kazdym badz razie dla mnie rewelacja.

[monisiaczek22]

Mam pytanie odnośnie tej glinki w jakich proporcjach stosować na włosy
Swoją kupiłam w stacjonarnym sklepie L'orient. Do tej pory używałam wyłącznie na twarz a teraz kusi mnie żeby z nią pokombinować

[Sheraa]

A czy ktoraś z Was probowała używac glinki jako suchego szamponu?

[vLain]

Ja kiedyś tego próbowałam . Użyłam w taki sam sposób jak tradycyjny suchy szampon, tzn. wtarłam, odczekałam chwilkę i wyczesałam dobrze szczotką. Efekt przyzwoity, chociaż glinka nie dała tak dobrego efektu jak eksperyment ze zwykłą mąką pszenną - po mące włosy były nieco bardziej puszyste i jakby lepiej odtłuszczone, być może dlatego, że mąka była drobniejsza niż glinka ghassoul.

[Sheraa]

dzięki za odpowiedź
na pewno spróbuje jaki efekt przyniesie. na razie poeksperymentuje z nią na twarzy

[nie_ma_mnie]

zaliczyłam mycie glinką Urtekram Jeśli komuś nie przeszkadza cena takiego zabiegu, to polecam. Na jeden raz u mnie poszło stugramowe opakowanie (mam mało włosów, do ramion).
Rhassoul od U. jest miałka i jasna.

edit: właściwie to powinno nakładać się ją używając jakiegoś aplikatora; myślałam o jakiejś końcówce do nakładania farby(...?)

[AAAnka]

Musiałam temat odkopać ,gdyż potrzebuję pomocy. Trzy dni temu użyłam tej glinki jako maseczki na skórę głowy ( zrobiłam bardzo płynny roztwór i nałożyłam na sam skalp).Glinki nie było nawet widać na skórze głowy...Była to właściwie woda z glinką.Resztę włosów (od 2cm os kóry w dół) zabezpieczyłam maską z olejem.Trzymałam około 20 minut , wmasowałam maskę w skalp, spłukałam i umyłam szamponem. Włosy były u nasady tępe jak cholera, nałożyłam znowu maskę na chwilę i spłukałam.Nadal palce grzęzły mi przy skórze.Dałam spokój i wysuszyłam włosy.Miałam ich chyba dwa razy więcej przez tę glinkę, normalnie szopaAle niemiłe w dotyku, sztywne.Na drugi dzień mycie ,maska-efekt podobny.Burza włosów, ale tylko do spętania w kok(ogromny).Kolejny dzień, mycie i to samo...Włosy nie do opanowania...Czym mam zmyć tę glinkę...???zaznaczę że na moją twarz działa bosko ale na włosy...makabra

[kaledonia]

Moje włosy i skóra głowy bardzo lubią się z tą glinką.
Używałam już kilka razy do mycia, zamiast szamponu.

3 do 4 łyżeczek do herbaty z wodą ( 1:1 ), dolewam trochę więcej do uzyskania konsystencji jogurtu greckiego. Włosy za ucho.