Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-12-13, 10:11   #1
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806

Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??


No właśnie, teraz to już po prostu muszę schudnąć 7-8 kg. Przejrzałam forum i popadłam w rozpacz, bo pełno tutaj zmotywowanych dziewczyn o silnej woli, które świetnie trzymają się na diecie.
Ja nigdy nie miałam problemów z wagą, dopiero po studiach tak naprawdę przytyłam i nie udało mi się schudnąć nawet na własny ślub. Po prostu ciągle byłam okropnie głodna i nie umiałam sobie z tym poradzić. KIedy jadłam coś niskokalorycznego to chociaż zjadłabym tego całą tonę , mój organizm i tak był głodny, jakby wiedział że chcę go czymś oszukać.
PO pierwsze więc brak mi silnej woli a po drugie nie umiem oszukać swojego organizmu, który domaga się kalorycznych rzeczy i słodyczy.
Po trzecie dużo pracuję i nie ma mnie w domu i nie mam pojęcia jak poradzić sobie z dietą, skoro wychodzę z domu przed 8 i wracam po 17, jem obiad w pracy a i tak wracam głodna.
Ciągle jestem głodna i myślę o jedzeniu, zwłaszcza o słodyczach.
Jak Wy sobie z tym radzicie? Myślę że nie jestem jedynym przypadkiem okropnego obżartucha, ale nie umiem sobie z tym poradzić

Aha, a jak wrócę z tej pracy to jestem tak zmęczona ze hce mi się oczywiście co: jeść i spać ((
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 11:24   #2
PriVativ
Zadomowienie
 
Avatar PriVativ
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: moje własne
Wiadomości: 1 546
Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
No właśnie, teraz to już po prostu muszę schudnąć 7-8 kg. Przejrzałam forum i popadłam w rozpacz, bo pełno tutaj zmotywowanych dziewczyn o silnej woli, które świetnie trzymają się na diecie.
Ja nigdy nie miałam problemów z wagą, dopiero po studiach tak naprawdę przytyłam i nie udało mi się schudnąć nawet na własny ślub. Po prostu ciągle byłam okropnie głodna i nie umiałam sobie z tym poradzić. KIedy jadłam coś niskokalorycznego to chociaż zjadłabym tego całą tonę , mój organizm i tak był głodny, jakby wiedział że chcę go czymś oszukać.
PO pierwsze więc brak mi silnej woli a po drugie nie umiem oszukać swojego organizmu, który domaga się kalorycznych rzeczy i słodyczy.
Po trzecie dużo pracuję i nie ma mnie w domu i nie mam pojęcia jak poradzić sobie z dietą, skoro wychodzę z domu przed 8 i wracam po 17, jem obiad w pracy a i tak wracam głodna.
Ciągle jestem głodna i myślę o jedzeniu, zwłaszcza o słodyczach.
Jak Wy sobie z tym radzicie? Myślę że nie jestem jedynym przypadkiem okropnego obżartucha, ale nie umiem sobie z tym poradzić

Aha, a jak wrócę z tej pracy to jestem tak zmęczona ze hce mi się oczywiście co: jeść i spać ((
witam wiesz na początku silnej woli tez mi brakowało.. 3 dni bylo ok ale w nastepne 2 dni nadrabialam wszystko... schudlam jakos 5 kilo i po,yslalam ze slodycze mi niezaszkodza i zaczelam jesc i fakt nie przytylam ale stanela waga w miejscu pomimo starac i cwiczen... teraz od poniedzialku (utworzyłam swoj watek i tam wsytsko opisuje) zaczelam znowu odchudzanie i teraz tak:
zero slodyczy !! (tez lubie ale mam w myslach ze zamiast wygladac tak moge wygl;adac duzo lepiej)
zero sokow i słodzonych herbat!! (tylko woda mineralna i herbata czerwona badzzielona bez slodzika)
ćwicze codzinenie (tam tez opisałam mój zestaw cwiczen )
Nie jem duzo ale sie nie głodze!! ostatni posiłek tak ok 17 zjem a jakos potem jak mi sie zachce to zjem tp marchewke (uwielbiam) albo cos w tym stylu,czy owoc.
Moze nie uwierzusz ale pije codziennie goracy kubek z knorr
te herbaty pije 3 czerwone i 2 zielone diznenie
2-3 razy w tyg robie peeling z kawym masujac z 5 minut
codziennie rano i wioeczorem smaruje sie zelem na cellulit (chociaz prawie go juz nie mam) i robie masaz z 10 minut (naprawde pomaga!!)

To sa moje sposoby i poki co bardzo skuteczne a teraz jak sobie poradziłam z obzarstwem(tez tak miałam) hmmm Postawiłąm sobie warunek albo bede sie sobie wkoncu podobac co bedzie wplywalo na moje samopoczucie i nie tylko albo bede taka jaka byłam co mi nie odpowiadało. Musisz postanowic ze chcesz byc szczupla podobac sie sobie i mezowi (chociaz i tak napewno mu sie podobasz i zaloze sie ze nie odpowiada mu ze sie odchudzqasz) (wiem z wlasnego doswiadczenia ze tacy sa mezczyzni) Jesli psychicznie sie a to nastawisz to do tego dojdziesz... kazda z nas miala taki problem jak Ty.. ale jak sie chce to nie ma NIE !!!! zycze powodzenia
__________________
PriVativ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 12:05   #3
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

kochana, żaden organizm nie jest zaprogramowany na slodycze ew na cukier, jeśli są duże wahania insuliny, bo jesz produkty o wysokim IG. poszukaj trochę na ten temat, jedz produkty o niższym IG (indeksie glikemicznym), a nie bedzie gwałtownych wyrzutow insuliny do krwi - > nie bedzie napadów słodyczowych, a Ty bedziesz syta

No i wiadomo, ze łatwo jest zaspokoic głód w żołądku, gorzej z tym w głowie

po 2 - jedz co 2-3 godziny, to nie bedziesz miala napadow, metabolizm bedzie podkrecony -> schudniesz.

bierz jedzenie do pracy, co to jakis wstyd, ze sie o siebie dba?

powodzenia

edit: z części rad PriVativ nie radzę korzystać np z gorących kubków czy ostatniego posiłku przed 17
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 13:02   #4
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
kochana, żaden organizm nie jest zaprogramowany na slodycze ew na cukier, jeśli są duże wahania insuliny, bo jesz produkty o wysokim IG. poszukaj trochę na ten temat, jedz produkty o niższym IG (indeksie glikemicznym), a nie bedzie gwałtownych wyrzutow insuliny do krwi - > nie bedzie napadów słodyczowych, a Ty bedziesz syta

No i wiadomo, ze łatwo jest zaspokoic głód w żołądku, gorzej z tym w głowie

po 2 - jedz co 2-3 godziny, to nie bedziesz miala napadow, metabolizm bedzie podkrecony -> schudniesz.

bierz jedzenie do pracy, co to jakis wstyd, ze sie o siebie dba?

powodzenia

edit: z części rad PriVativ nie radzę korzystać np z gorących kubków czy ostatniego posiłku przed 17

dzięki za rady dziewczyny.
Z tym indeksem glikemicznych to chyba prawda, bo gdy zjem na śniadanie płatki owsiane a nie Nesquiki to długo nie chce mi się jeść.
Ale co do niejedzenia po 17 to niedałabym rady, żołądek by mnie bolał - już to przetestowałam.
musicman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 20:08   #5
PriVativ
Zadomowienie
 
Avatar PriVativ
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: moje własne
Wiadomości: 1 546
Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
kochana, żaden organizm nie jest zaprogramowany na slodycze ew na cukier, jeśli są duże wahania insuliny, bo jesz produkty o wysokim IG. poszukaj trochę na ten temat, jedz produkty o niższym IG (indeksie glikemicznym), a nie bedzie gwałtownych wyrzutow insuliny do krwi - > nie bedzie napadów słodyczowych, a Ty bedziesz syta

No i wiadomo, ze łatwo jest zaspokoic głód w żołądku, gorzej z tym w głowie

po 2 - jedz co 2-3 godziny, to nie bedziesz miala napadow, metabolizm bedzie podkrecony -> schudniesz.

bierz jedzenie do pracy, co to jakis wstyd, ze sie o siebie dba?

powodzenia

edit: z części rad PriVativ nie radzę korzystać np z gorących kubków czy ostatniego posiłku przed 17
JA tak wlasnie sie odzywiam i nigdy nie nazekalam wiec to czy gporace kubki pije czy nie zalezne jest tylko odemnie a ze niejem po 17 hmmmmm ... juz nie jestem glodomorem i czuje sie dobrze zreszta rzaadko mi sie chce wieczorem jesc i w ogole zaWSZE tak bylo Ja jej nie radziłam tak sie odzywiac napisałam tylko co ja robie i po czym chudne a wyniki mam bardzo dobre wszytskie wiec nie wplywa negatywnie to na moje zdrowie
__________________
PriVativ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 21:13   #6
Pancza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 100
Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

musicman witaj
Po pierwsze każdy ma silną wolę, trzeba ją tylko ćwiczyć. Jesteś odpowiednio zmotywowana ? Jeśli tak, to tylko na początku będzie trudno. Wraz z pierwszymi efektami, zobaczysz, że było warto.
Po drugie, tłumaczenie się pracą, to wg mnie wymówka. Obiad w pracy widocznie jest źle skomponowany, dlatego niedługo po nim odczuwasz głód
Przeczytaj wątki podiweszone, zacznij jeść produkty zdrowe, węglowodany złożone, dobre tłuszcze ... naprawdę, odpowiednia dieta to nie jest żadna katorga
__________________
nauczyłam się, że to nie grzech mówić prawdę,
nawet jeśli
siebie przedstawia się wtedy w samych superlatywach
Pancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 21:34   #7
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

niestety wpływa, nawet jeśli nie widzisz tego już teraz.
gorace kubki to najgorsza z najgorszych chemia, która nie ma zadnych wartosci dla organizmu i min. zatyka żyły.
niejedzenie GÓRA 3 h przed snem tragicznie spowalnia metabolizm.

aż sie dziwie takim kwiatkom w Twoim poście, bo reszta była bardzo sensowna
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-13, 22:52   #8
PriVativ
Zadomowienie
 
Avatar PriVativ
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: moje własne
Wiadomości: 1 546
Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
niestety wpływa, nawet jeśli nie widzisz tego już teraz.
gorace kubki to najgorsza z najgorszych chemia, która nie ma zadnych wartosci dla organizmu i min. zatyka żyły.
niejedzenie GÓRA 3 h przed snem tragicznie spowalnia metabolizm.

aż sie dziwie takim kwiatkom w Twoim poście, bo reszta była bardzo sensowna
Nie mowie zew to jest zdrowe bo wiem ze nie ja pprostu je lubie i nic na to nie pporadze
__________________
PriVativ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-14, 11:02   #9
Milka19
Zakorzenienie
 
Avatar Milka19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
Smile Dot.: Jak Wy to robicie że wytrzymujecie na diecie??

Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
No właśnie, teraz to już po prostu muszę schudnąć 7-8 kg. Przejrzałam forum i popadłam w rozpacz, bo pełno tutaj zmotywowanych dziewczyn o silnej woli, które świetnie trzymają się na diecie.
Ja nigdy nie miałam problemów z wagą, dopiero po studiach tak naprawdę przytyłam i nie udało mi się schudnąć nawet na własny ślub. Po prostu ciągle byłam okropnie głodna i nie umiałam sobie z tym poradzić. KIedy jadłam coś niskokalorycznego to chociaż zjadłabym tego całą tonę , mój organizm i tak był głodny, jakby wiedział że chcę go czymś oszukać.
PO pierwsze więc brak mi silnej woli a po drugie nie umiem oszukać swojego organizmu, który domaga się kalorycznych rzeczy i słodyczy.
Po trzecie dużo pracuję i nie ma mnie w domu i nie mam pojęcia jak poradzić sobie z dietą, skoro wychodzę z domu przed 8 i wracam po 17, jem obiad w pracy a i tak wracam głodna.
Ciągle jestem głodna i myślę o jedzeniu, zwłaszcza o słodyczach.
Jak Wy sobie z tym radzicie? Myślę że nie jestem jedynym przypadkiem okropnego obżartucha, ale nie umiem sobie z tym poradzić

Aha, a jak wrócę z tej pracy to jestem tak zmęczona ze hce mi się oczywiście co: jeść i spać ((
Czy ćwiczysz Pamiętaj o tym, że dieta dietą, ale aktywnośc fizyczna jest równie ważna

Wydaje mi się, że u Ciebie kłopoty z odchudzaniem to raczej nie kwestia silnej woli, ale może źle komponujesz swoje posiłki Dieta nie równa się głodówdze. Jeśli dostarczasz bardzo mało kalorii organizmowi, normalne, że czujesz ciągły głód. Dodatkowo bardzo spowalniasz sobie przemianę materii i po jakimś czasie może się to odbić niekorzystnie na Twoim wyglądzie i zdrowiu.
Tak jak pisała Pancza podczytaj wątki podwieszone, zwłaszcza skup się na tematach dot. roli białka w czasie odchudzania


Cytat:
Napisane przez musicman Pokaż wiadomość
Ale co do niejedzenia po 17 to niedałabym rady, żołądek by mnie bolał - już to przetestowałam.
I dobrze, że rady byś nie dałaś. Moim skromnym zdaniem, bardzo delikatnie pisząc, to najbardziej nierozsądna rzecz w czasie diety

PriVativ piszesz, że nie lubisz jeśc po 17... Ale dlaczego akurat po 17, a nie na przykład po 16 albo 18 I od jak dawna nie lubisze jeśc po 17... Osobiście nie wierze, że od zawsze
Milka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.