Jakie perfumy celebrytek polecacie?

[nina732]

W pierwszej chwili zapachy sygnowane przez celebrytki nie kojarzyły mi się z czymś wartym uwagi, ale ostatnio trochę zmieniłam zdanie.Spodobały mi się Fancy Jessiki Simpson zakupione na wspólnozakupowym.Nie mam siły się przebijać przez wszystkie recenzje perfum, poza tym może odnoszę mylne wrażenie, że nie wszyscy chcą się przyznać , że używają takich zapachów? Może powinnam zmienić zdanie , może są jakieś zapachy celebrytek mimo wszystko warte uwagi?
Co stoi na waszych półkach obok perfum Chanel czy Diora? Co polecacie?

[platekrozy]

Simpsonowej miałam tylko mgiełkę do ciała - była bardzo fajna,super błyszczała i pachniała,ale niesamowicie się lepiła stąd nie powrócę do niej (za to błyszczyki ma świetne).
Bardzo lubię perfumy Aguilery,ale tylko Christina Aguilera EDP
Poza tym stosowałam perfumy Halle Berry Halle Berry EDP - zbyt nudne,zero rozwinięcia się,takie typowe,ale za to Halle Pure Orchid - podobały mi się,.
Naomi Campbell miałam tylko Cat Deluxe są dla mnie zbyt słodkie.
Nie wiem zresztą czy to takie celebrytki,ale wypisuję te które pamiętam
Lubię testować wszystkie zapachy,nie mam problemu,że stosują je celebrytki czy tam reklamują.
Poluję na Britney Spears.

[Mendosita]

Ja miałam dość długo Jennifer Lopez Live- fajny kwiatowo- owocowy słodziak, bardzo go lubiłam, ale flaszka 100ml znudziła mi się gdzieś w okolicach połowy i poszła w świat.
Teraz odkryłam zapachy Beckham- czekam właśnie na niedawno kupione Intimately Yours- ciepły, kremowy, otulający zapach. Spodobało mi się też Intimately.

[nomeolvidess]

Signature, Beckham - baardzo lubię, mam jakiś sentyment do tego zapachu i wcale nie przeszkadza mi, że są od celebrytów do tego zapach bardzo trwały co też jest na plus.
dużo dobrego słyszałam też o Fantasy od B. Spears więc zamierzam spróbować również

[trihomonas]

Ja mam juz drugi flakonik J.Lo Live Luxe-lubie sie czasem psiknac czyms takim landrynkowym...No i TZ je uwielbia
Polecam tez Celine Dion Notes

[BlueberryMilkshake]

Ja z kolei lubię Pink Sparkle Kylie Minogue(zastanawiałam się nad zakupem) i nie pogardzę też różową Kate Moss edt(kiedyś używałam). Fantasy BS - dość słodkie i nie w moim guście, ale naprawdę ładne i są godne polecenia ze względu na naprawdę dobrą trwałość.

[Julie_K]

Mam flakonik i lubię - Fantasy i Sweet Darling. Od Bryty mam też odlewkę Believe i również mi się podoba Nie spodobało mi się za to Fancy Love, ale Fancy nawet ujdzie Reszty nie znam.

Zapomniałam o mojej trzydziestce Winter Kiss Może dlatego, że na mojej skórze brakuje im pazura...

[Asiuuuuula]

Napisane przez platekrozy

Simpsonowej miałam tylko mgiełkę do ciała - była bardzo fajna,super błyszczała i pachniała,ale niesamowicie się lepiła stąd nie powrócę do niej (za to błyszczyki ma świetne).

To dla mnie najgorsze błyszczyki jakie kiedykolwiek miałam

Ja z przyjemnością używałam Lopez Still i Live Luxe, Hilton Can Can, Just Me i Jessica Simpson też są całkiem fajne
Kiedyś też uwielbiałam klasyczne Naomi Campbel "pazur" a ostatnio kupiłam Naomi Seductive Elixir EDP

[Pin up girl]

Mam: Cat Deluxe AT Night i C. Aguilerę By Night.
Planuję: Winter Kiss Naomi Campbell i Seductive Elixir, Pure Orchid Halle Berry.
Miałam: klasyczną Aguilerę, Kate Moss, Naomagic, Sweet Darling i Pink Sparkle K. Minogue.
Zazwyczaj w pojemnościach 15-30 ml, większych nie wykończę.

[kolciag]

A ja żadnych nie polecę Jedyne które mi się podobają to Beyonce Heat (czy Heart )... ale nietrwałe

[Florens]

jak dla mnie jedyne warte uwagi to Covet SJP

[OlaVS]

Ooo, Covet zdecydowanie.
Poza tym mnie osobiście cenię Kate Moss Vintage (podobne trochę do L'Instant Magic Guerlaina) i podobało mi się nawet Kate Moss Kate Summer.

[platekrozy]

Napisane przez Asiuuuuula

To dla mnie najgorsze błyszczyki jakie kiedykolwiek miałam

Hahahaha to wesoło
Ja powiem ze swojej strony,że dla mnie pięknie pachniały,śliczne kolorki,do tego jak na błyszczyki długo się utrzymywały,do tego poręczne opakowania - wszędzie się zmieszczą,fajnie wyglądały na ustach,więc dlatego je chwalę.

[Asiuuuuula]

Napisane przez platekrozy

Hahahaha to wesoło
Ja powiem ze swojej strony,że dla mnie pięknie pachniały,śliczne kolorki,do tego jak na błyszczyki długo się utrzymywały,do tego poręczne opakowania - wszędzie się zmieszczą,fajnie wyglądały na ustach,więc dlatego je chwalę.

Moim zdaniem były wodniste i czuć było w nich drobinki, nie nawilżały ani nie natłuszczały ust, wręcz wysuszały, schodziły z ust błyskawicznie, tragedia . W sumie każdy błyszczyk jest poręczny, nie widziałam, nigdy takiego coby się to torebki nie zmieścił .

[magsch]

Ja uzywam "celebryckie"zapachy i nie ukrywam tego niektore wrecz uwielbiam

Moje ulubione to;
Fantasy,Radiance,Midnight Fantasy by Britney Spears moje celebryckie milostki

Live By J.Lo cudowny zapach

Mam tez Darling K.Minoque i Heat Beyonce ale jakos wielkiej milosci z tego nie bedzie


A marzy mi sie jeszcze;
Fancy, Fancy Love by Jessica Simpson

[platekrozy]

Napisane przez Asiuuuuula

Moim zdaniem były wodniste i czuć było w nich drobinki, nie nawilżały ani nie natłuszczały ust, wręcz wysuszały, schodziły z ust błyskawicznie, tragedia . W sumie każdy błyszczyk jest poręczny, nie widziałam, nigdy takiego coby się to torebki nie zmieścił .

Hehe zależy jaką masz torebkęUwierz,że czasem im mniejszy błyszczyk tym lepiej
Co do reszty opinii Twojej to oczywiście każda nas mówi subiektywnie,więc np.nie będę Ciebie namawiać,że u mnie się utrzymywały długo czy nie wysuszały,bo to by było bez sensu

[Ewa_Ch]

Napisane przez kolciag

A ja żadnych nie polecę Jedyne które mi się podobają to Beyonce Heat (czy Heart )... ale nietrwałe

*

dokladnie,

Ja dostalam probki od Asiuuuuuli (3 J. Simpson). Powachalam i jedna wydala mi sie ladna.Uzylam cala na raz(bo co sie rozdrabniac i trzymac w domu drobnizne- atomki). Ladne nawet bylo ale kurde po 2ch godzinach ani sladu.
Nie kupilabym.

[Ingwer]

Swego czasu używałam i bardzo sobie chwaliłam wodę Sarah Connor (firmy LR)- ale to dawno było i teraz jej już nawet w katalogu nie widzę.
Obecnie z dość bogatej oferty tzw. " celebryckich zapachów" odpowiada mi Pink Sparkle Kylie Minogue.

[Asiuuuuula]

Napisane przez platekrozy

Hehe zależy jaką masz torebkęUwierz,że czasem im mniejszy błyszczyk tym lepiej
Co do reszty opinii Twojej to oczywiście każda nas mówi subiektywnie,więc np.nie będę Ciebie namawiać,że u mnie się utrzymywały długo czy nie wysuszały,bo to by było bez sensu

Ależ ja też nie zamierzam Cię przekonywać tylko po prostu śmiać mi się, że aż tak skrajne opinie mamy o tych samych błyszczykach

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez Ewa_Ch

*

dokladnie,

Ja dostalam probki od Asiuuuuuli (3 J. Simpson). Powachalam i jedna wydala mi sie ladna.Uzylam cala na raz(bo co sie rozdrabniac i trzymac w domu drobnizne- atomki). Ladne nawet bylo ale kurde po 2ch godzinach ani sladu.
Nie kupilabym.

Eeeeee, na mnie się bardzo długo trzymają(niemal cały dzień), zarówno Fancy jak i Fancy Night, Fancy Love krócej

Przyznaj, że zapasik już zrobiłaś

[megi.3]

Z przyjemnością zużyłam swego czasu Cat Deluxe at Night.
Miałam też Winter Kiss, zużyłam, ale był za mocny to zapach jak dla mnie
Miałam też darling i sweet darling - oba zużyłam mniej więcej do połowy, a później sprzedałam.
Britney Fantasy Midnight szybciej wyleciała, niż wleciala
Różowa Kate Moss lubiłam i zużyłam, ale nie wiem czy kiedyś powtórzę ( z braku "czasu" - mam pełną toaletkę i wiele butelek do upolowania).
Więcej grzechów nie pamiętam

[lexxi]

Ja wzbraniałam się przed zapachami celebrytek, co teraz uważam za głupotę, bo wiele z nich jest naprawdę godnych polecenia szczególnie warte uwagi są moim zdaniem:

-Britney Spears Fantasy- mój absolutny "celebrycki" numer jeden super zapach i super trwałość
-Naomi Campbell klasyczna "złota"- śliczna, trwała, będzie moja
-Naomi Campbell Winter Kiss- bardzo podobne do klasyka, trwałe i można dostać tester naprawdę taniutko
-Naomi Campbell Cat Deluxe (dla mnie lżejszy bliźniak Black XS, dla reszty świata lżejszy bliźniak RUSH )
-Beyonce Heat- przyjemny słodziak, dość trwały
-Britney Spears Fantasy Midnight- nie do końca mój, ale na pewno godny polecenia
-Naomi Campbell Cat Deluxe At Night- jak wyżej

[nina732]

A to się dziewczyny rozpisałyście, oj kilka zapachów będę musiała koniecznie przetestować, za wszelkie sugestie dziękuję

[platekrozy]

Napisane przez Asiuuuuula

Ależ ja też nie zamierzam Cię przekonywać tylko po prostu śmiać mi się, że aż tak skrajne opinie mamy o tych samych błyszczykach

Hehe to prawda Jakbyśmy były z konkurencyjnych firm

[sosenkaela]

Napisane przez OlaVS

Ooo, Covet zdecydowanie.
Poza tym mnie osobiście cenię Kate Moss Vintage (podobne trochę do L'Instant Magic Guerlaina) i podobało mi się nawet Kate Moss Kate Summer.

dokładnie tak samo myślę
Vintage - to dobra metoda na poprawę nastroju

[jessica855]

ja też używam najlepsze słodziaki to te "celebryckie"
m.in. B. Spears: Fantasy Midnight (mój nr 1) i Fantasy, Beyonce Heat (na mnie bardzo trwałe),
i "dziwak" Covet
wszystko już dziewczyny wcześniej wymieniły
warto potestować

[porannarosa]

Dla mnie zdecydowaną faworytką jest Naomi Campbell - uwielbiam Naomagic i Cat Deluxe swego czasu miałam też Sunset i klasyczną Naomi jednak jakoś bardzo szybko zaczęły mnie męczyć. Bardzo lubię też Fancy Jessici Simpson - coś dla wielbicielek ekstremalnych słodkości . No i Fantasy Britney Spears, którą miałam, pozbyłam się i chyba teraz troszkę żałuję

[Kota]

Mało je znam, ale moge polecić SJ Parker Covet.
Fioletowa Britnejka- to zdaje się klasycze Fantasy- też jest całkiem, z tych fioletowo- słodkich zapachów z tym czymś co lubię w Lolicie- to coś to niby plastik, ale nadspodziewanie przyjemnie leżący na skórze.

[Małgosia791]

Moje ulubione:
Pink Sparkle K. Minogue-świeżo-słodkie, musujące, przestrzenne, innych tworów tej pani nie cierpię
J.Lo Miami Glow-inne niż wszystkie, pachną jak egzotyczny drink
Naomi Campbell-wszystkie mi się podobają, może nie wywołują natychmiastowej chęci posiadania, ale nie czuć w nich tandety
Beckham Signature-świetne, dla mnie udany mix owocowo-kwiatowy na przepięknej zadziornej bazie
Pamela Anderson Malibu-słodko-świeżo-słone, bardzo fajne
Paris Hilton Just Me-świeże, bardzo przyjemne, podobne do Miracle Lancome

[smash]

Ja tez lubie Pink Sparkle Kylie - do pracy, jak nie chce meczyc otoczenia. Ludzie pozytywnie na takie mydelka reaguja

Midnight Fantasy Britnejki tez jest ok, za to Fantasy sie pozbyłam - straszna landryna, chociaz nie powiem, ze zła

No i lubie Halle by Halle Berry - moze nudne, ale czasem lubie takie nudy

Za to Malibu Pameli - o jezu, moja zapachowa trauma. Odświeżać do wc o zapachu morskiej bryzy

[jimmpa]

Ja mam perfumy Kylie Minogue "Showtime" i "Pink Sparkle",
Naomi Campbell "Cat Deluxe"
Beyonce "Heat"