2008-03-21, 08:52 | #61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Wiadomości: 1 704
|
Dot.: Trudne klientki
Cytat:
__________________
I am WONDER WOMAN ... I wonder where I left my keys I wonder how I put on weight I wonder where my money went I often wonder why I wonder |
|
2019-03-11, 09:42 | #62 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Trudne klientki
Hejka. Tak mnie też się zdarzają trudne dziewczyny. Miałam jakiś czas temu taka sytuacje że przyszła do mnie klienta tylko na ściągnięcie hybrydy po czym po tygodniu przyszła zrobić kolor. Gdy przyszlo do wyboru koloru poprosiła o ten co ostatnio więc go wyjelam na stolik. Po czym ona zaczela się że mną wyklucac że nie miała takiego, że miała taki inny czerwony. Na to jej pokazuje w moim notatniku jaki kolor wybrała bo sobie to notuje na to ona że nie prawda ona chce tamten i ja jej mowie grzecznie że tamten kolor niestety skończył się pół roku temu i nie ma go w ofercie już. Byla oburzona. A właśnie wczoraj doświadczyłam też nie miłej sytuacji ponieważ na dzisiaj byłam umówiona z kumpela na malowanie na 18ta rece. Biorę od niej tyle co za materiały i mój czas. Wiecie? Taka przysługa kolezenska. Piszę do niej wczoraj przypomnienie że miałyśmy się zgadać jeszcze czy będzie mogła wcześniej wpaść typu 17 ta to jeszcze nogi zrobimy. Bo 18 ta na obydwie sprawy to dla mnie już za późno. Na to ona oddzwania i takim gburowatym tonem do mnie ze ona była że mną umówiona na to i to na 18 ta i ona przyjdzie. Ja jej tłumacze że to było do dogadania. Ona zaczęła byc nie miła i pyta to w takim razie na którą ja ze nie wiem może 16ta? 16:30 17ta? A ona do mnie z fochem że co ja sobie wyobrażam że ona ma dziecko i prace i że nie ma tyle czasu wolnego co ja :O normalnie mnie zatkało ponieważ raz ze ja mam dwoje dzieci pracę i obowiązki o a to samo tylko że ma 1 dziecko. To do niej nie podobne. Wyrzyla się na mnie. Napisałam jej oficjalnego smsa to na co się umawialiśmy i jeśli nie jest zadowolona z moich usług które są kolezenskie i cena również to może sobie poszukać innej dziewczyny albo jakiś salon. No dramat. Mówię Wam dziewczyny mam taką zgage po tym. A to w dodatku jest mama kolegi mojego syna z klasy. Sytuacja dość nie komfortowa. Co byście na moim miejscu zrobiły? Jak Sobie radzicie z taką zgaga?
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:53.