Clare Blanc

[bigosowadama]

Skusiłam się na podkłady Clare. Od jakiegoś czasu je testuję.


Wybrałam odcienie beige 320, warm 520 i neutral 220.
Żałuję, że nie wybrałam jeszcze neutrala 230.
Beige 320 jest podobny do warm 520. Neutral 220 jest trochę jaśniejszy, bardziej neutralny prawie bez żółtych tonów. Jeśli zamówię biga to będę miała dylemat czy wybrać beige 320 czy neutrala 220 (230).
320 B ma więcej złocistych tonów w porównaniu do 520 W, który jest jasnożółty.


To co mogę powiedzieć na razie to, że są kremowe, takie mokre podobne do Clair.
Co do samego podkładu to na razie jest ok. Na pewno nie jest to podkład matujący jest w moim mniemaniu taki satynowy na twarzy. Podkład regulujący- niezły dowcip.
Przy upałach na pewno sobie nie poradzi, już teraz po paru godzinach się świecę.
Krycie porównywalne do Clair, czyli przeciętne.
Nie ma porównania do Pixie pod względem krycia czy matu.
Do tłustej cery na pewno nie. mieszana- może?
Bardziej nada się do cery normalnej i suchej.
W tej chwili nie mam dużych problemów skórnych, ale przy dużym trądziku może sobie nie poradzić.




Patrząc na zdj Clare to 230N jest na tym samym poziomie co 520w i 320B


P.S
Dziewczyny patrzcie na zdj podkładów w pojemniczkach, nie te na ręce. Bardziej oddają rzeczywistość.

[margitea]

Napisane przez bigosowadama

To co mogę powiedzieć na razie to, że są kremowe, takie mokre podobne do Clair.
Co do samego podkładu to na razie jest ok. Na pewno nie jest to podkład matujący jest w moim mniemaniu taki satynowy na twarzy. Podkład regulujący- niezły dowcip.

na szczęście Clare Blanc to nie podkład matujący. tzn dla mnie na szczęście Wolę efekt zdrowej skóry, właśnie taki "jakby" satynowy.
Dlaczego dowcip z "regulującym podkładem"? Dla mnie to ma sens, bo cerę po nim mam dużo ładniejszą, no i też nie świecę się w strefie T, mam wrażenie po dłuższym stosowaniu, że cera jest jeszcze bardziej promienna.

Napisane przez bigosowadama

Przy upałach na pewno sobie nie poradzi, już teraz po paru godzinach się świecę.

w mojej cerze normalno-mieszanej (zwykle normalna, czasami się świecę w strefie T, albo mam bardzo delikatne świecenie tam+ew wypryski) podkład mineralny z clare blanc hamował świecenie się. nawet przy temperaturze na dworze 35 (a odczuwalnej prawie 40 stopni...). Skóra była promienna i zdrowa, ale... (mała wskazówka poniżej)

Napisane przez bigosowadama

Krycie porównywalne do Clair, czyli przeciętne.
Nie ma porównania do Pixie pod względem krycia czy matu.
Do tłustej cery na pewno nie. mieszana- może?
Bardziej nada się do cery normalnej i suchej.
W tej chwili nie mam dużych problemów skórnych, ale przy dużym trądziku może sobie nie poradzić.

Krycie w Clare Blanc możesz zwiększać warstwami, jest dla mnie idealne ale nie za mocne. tylko, że ja masek na twarzy nie lubię.
nie mam porównania do pixie.

no i tu wskazówka, do cery tłustej clare blanc ma PODKŁAD PRASOWANY (co też mają napisane na stronie o ile dobrze pamiętam?). mineralny/proszkowy lepiej się zda faktycznie dla cery suchej, normalnej i delikatnie mieszanej, ale mocno mieszana i tłusta DUŻO lepiej będzie miała z podkładem prasowanym. trochę inna konsystencja ale robi różnicę. Poza tym prasowany ma MOCNIEJSZE KRYCIE niż proszkowy (więc da radę trądzikowcom, bo szybciej uzyskają efekt) i delikatnie inny, wzbogacony skład (a przynajmniej tak na stronie wypisane), przez co raczej nie spłyną. znam dwie osoby z tłustą cerą i obie używają clare prasowanego. i daje radę! jedyny ból - prasowany nie ma próbki...

jedyne co możesz spróbować jeszcze ze swoją próbką to nakładanie podkładu na mokro. Być może to się lepiej u ciebie utrzyma.

no i standardowo puder z krzemionką (chyba taki najlepszy na świecenie się o ile nie masz uczulenia na krzemionkę) przed nałożeniem podkładu i na podkład.

Napisane przez bigosowadama

Patrząc na zdj Clare to 230N jest na tym samym poziomie co 520w i 320B
P.S
Dziewczyny patrzcie na zdj podkładów w pojemniczkach, nie te na ręce. Bardziej oddają rzeczywistość.

u mnie clare w pojemniku i na ręce wygląda tak samo mogę fotkę nawet pyknąć jutro ale mam bladą rękę. na opalonej już faktycznie jest inaczej

_________________________ _________________________

UWAGA! COŚ O PĘDZLACH!

PS. w KOŃCU napisałam notkę o pędzlach z Clare. Okraszoną dużą ilością zdjęć i porównaniami. Zapraszam do poczytania o Foundation brush (do podkładu), cone brush (stożkowy pędzel), concealer brush (do korektora) i angled shader brush (skośny do powiek) - zapraszam! - http://puckowa.blogspot.com/


_________________________ _________________________

[bitedelite]

Napisane przez bigosowadama

Skusiłam się na podkłady Clare. Od jakiegoś czasu je testuję.

Na pewno nie jest to podkład matujący jest w moim mniemaniu taki satynowy na twarzy. Podkład regulujący- niezły dowcip.
Przy upałach na pewno sobie nie poradzi, już teraz po paru godzinach się świecę.
Krycie porównywalne do Clair, czyli przeciętne.
Nie ma porównania do Pixie pod względem krycia czy matu.
Do tłustej cery na pewno nie. mieszana- może?
Bardziej nada się do cery normalnej i suchej.
W tej chwili nie mam dużych problemów skórnych, ale przy dużym trądziku może sobie nie poradzić.

Zgadzam się co to wykończenia, satynowe to najlepsze określenie. Osobiście nie lubię płaskich matów i długo szukałam podkładu sypkiego, który mnie usatysfakcjonuje. Używam podkładu regulującego ClareBlanc od prawie roku i po tym czasie moja skóra wygląda znacznie lepiej (nie wiem czy to zasługa minerałów czy odpowiednio dobranej proporcji składników ale przy dłuższym uzytkowaniu na prawdę widać różnicę!) Skóra jest uspokojona, strefa T jest wyciszona, nie wyskakują mi niespodzianki tak jak przy podkładach płynnych). Nie mam doświadczenia z wieloma kosmetykami mineralnymi ale do CB jeszcze się nie zawiodłam. Mam cerę mieszaną. Podkładu regulującego na zmianę z tym w kamieniu używam chętniej niż LaPrairie

Napisane przez kala__20

A możecie wrzucić swoje swatche goldenów i warmów, które posiadacie? Bo na fb te swatche to chyba nie bardzo dają pojęcie o tym jak naprawdę wyglądają. Ogólnie wszystkie tam wyglądają jasno...


a ten beige 350 to ma jakieś różowe podtony? Czy idzie bardziej w brąz?

Wzięłabym sobie jeszcze ze dwie próbki. Mam na razie warm 520, ale nie wiem czy nie jest dla mnie zbyt jasny. I nie wiem w co celować, czy po prostu w warm 540 czy zmienić gamę po prostu. Ogólnie wiem tyle, że nie mogę mieć różowych podtonów, pomarańczy i takich ziemistych kolorów. Muszę mieć coś z żółci albo ciepłego brązu, tylko nie weim czy golden by nie był znowu za żółty. Opalam się na brąz (chociaż opalania raczej unikam), więc odcień mam ciepły.

Mam z Amilie Golden Fair ale wydaje mi się jednak za blady A sesame znowu ma coś z pomarańczy...

ja w tym 350 beige nie widze nic różowego (unikam tego przy naczynkach aby jeszcze bardziej ich nie podkreślać szukam czegoś z żółtym) w warmie jest na pewno trochę więcej ciepła - też ładnie wyrównuje kolor skóry i ukrywa delikatne przebarwienia

Napisane przez margitea

[/B] UWAGA! COŚ O PĘDZLACH!

PS. w KOŃCU napisałam notkę o pędzlach z Clare. Okraszoną dużą ilością zdjęć i porównaniami. Zapraszam do poczytania o Foundation brush (do podkładu), cone brush (stożkowy pędzel), concealer brush (do korektora) i angled shader brush (skośny do powiek) - zapraszam! - http://puckowa.blogspot.com/

idę czytać

[margitea]

Napisane przez bitedelite

idę czytać

u mnie strefa T też ładnie wyciszona, ale to pewnie też zasługa zmiany pielęgnacji buzi, bo najpierw na tym się skupiłam. W ogóle od kilku msc nie wyskakują mi nawet krostki na buzi w czasie okresu, a zawsze tak było, bardzo rzadko się zdarza, że coś się pojawi (np przy nosie), ale znika po 1-2 dniach i nigdy nie jest gigantyczną krostą.
zmiana pielęgnacji i kosmetyków na mineralne chyba wyszła mi na dobre

dziękuję za oklaski, kłaniam się, bo pisałam tę notkę chyba cały dzień, a zdjęcia robiłam jeszcze dłużej, a później wybierałam... wieki na dodatek "nagadałam się" w tej notce, ale jak czytać nie lubicie to chociaż zdjęcia zobaczcie, też sporo "mówią"

[bigosowadama]

Napisane przez margitea

na szczęście Clare Blanc to nie podkład matujący. tzn dla mnie na szczęście Wolę efekt zdrowej skóry, właśnie taki "jakby" satynowy.
Dlaczego dowcip z "regulującym podkładem"? Dla mnie to ma sens, bo cerę po nim mam dużo ładniejszą, no i też nie świecę się w strefie T, mam wrażenie po dłuższym stosowaniu, że cera jest jeszcze bardziej promienna.

w mojej cerze normalno-mieszanej (zwykle normalna, czasami się świecę w strefie T, albo mam bardzo delikatne świecenie tam+ew wypryski) podkład mineralny z clare blanc hamował świecenie się. nawet przy temperaturze na dworze 35 (a odczuwalnej prawie 40 stopni...). Skóra była promienna i zdrowa, ale... (mała wskazówka poniżej)



Krycie w Clare Blanc możesz zwiększać warstwami, jest dla mnie idealne ale nie za mocne. tylko, że ja masek na twarzy nie lubię.
nie mam porównania do pixie.

no i tu wskazówka, do cery tłustej clare blanc ma PODKŁAD PRASOWANY (co też mają napisane na stronie o ile dobrze pamiętam?). mineralny/proszkowy lepiej się zda faktycznie dla cery suchej, normalnej i delikatnie mieszanej, ale mocno mieszana i tłusta DUŻO lepiej będzie miała z podkładem prasowanym. trochę inna konsystencja ale robi różnicę. Poza tym prasowany ma MOCNIEJSZE KRYCIE niż proszkowy (więc da radę trądzikowcom, bo szybciej uzyskają efekt) i delikatnie inny, wzbogacony skład (a przynajmniej tak na stronie wypisane), przez co raczej nie spłyną. znam dwie osoby z tłustą cerą i obie używają clare prasowanego. i daje radę! jedyny ból - prasowany nie ma próbki...

jedyne co możesz spróbować jeszcze ze swoją próbką to nakładanie podkładu na mokro. Być może to się lepiej u ciebie utrzyma.

no i standardowo puder z krzemionką (chyba taki najlepszy na świecenie się o ile nie masz uczulenia na krzemionkę) przed nałożeniem podkładu i na podkład.




u mnie clare w pojemniku i na ręce wygląda tak samo mogę fotkę nawet pyknąć jutro ale mam bladą rękę. na opalonej już faktycznie jest inaczej


_________________________ _________________________

Chodzi mi o to, że przeważnie podkłady satynowe mają mniejsze krycie, szybciej spływają, świecą się itp. Nie dla wszystkich są.
Moim zdaniem słowa regulujący podkład są źle dobrane. Kojarzą się z regulowaniem sebum , matowieniem. Czyli efektem natychmiastowym a nie dugofalowym. Nazwa może mylić.


Widziałam ten prasowany, ale skład mnie odrzuca(naturalny ,nie mineralny, bardziej jak w kremie) i brak próbek. I ten prasowany wydaje mi się, że też jest bardziej do normalnej- mieszanej i suchej cery. Przy trądziku trzeba uważać bo można pogorszyć stan cery.


Jeśli chodzi o swatche z fb to na opalonej ręce wszystkie wyglądają tak samo, niestety. Różnicę widać na stronie Clare, jak się kliknie na zdj, ew swatche fb- nie paski na ręce a pojemniczki z podkładem powyżej.

Napisane przez kala__20

A możecie wrzucić swoje swatche goldenów i warmów, które posiadacie? Bo na fb te swatche to chyba nie bardzo dają pojęcie o tym jak naprawdę wyglądają. Ogólnie wszystkie tam wyglądają jasno...

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------


a ten beige 350 to ma jakieś różowe podtony? Czy idzie bardziej w brąz?

Wzięłabym sobie jeszcze ze dwie próbki. Mam na razie warm 520, ale nie wiem czy nie jest dla mnie zbyt jasny. I nie wiem w co celować, czy po prostu w warm 540 czy zmienić gamę po prostu. Ogólnie wiem tyle, że nie mogę mieć różowych podtonów, pomarańczy i takich ziemistych kolorów. Muszę mieć coś z żółci albo ciepłego brązu, tylko nie weim czy golden by nie był znowu za żółty. Opalam się na brąz (chociaż opalania raczej unikam), więc odcień mam ciepły.

Mam z Amilie Golden Fair ale wydaje mi się jednak za blady A sesame znowu ma coś z pomarańczy...

Sesame miałam kiedyś to był strasznie pomarańczowy. Golden fair jest brzoskwiniowy.
Mogę powiedzieć, że golden fair A jest mniej więcej na tym samym poziomie co warm 520 tylko jest różnica w kolorze (warm jasnożółty, a golden fair jasnożółto-brzoskwiniowy)
Mam beige 320 jest podobny do warm 520,

Napisane przez bitedelite

Zgadzam się co to wykończenia, satynowe to najlepsze określenie. Osobiście nie lubię płaskich matów i długo szukałam podkładu sypkiego, który mnie usatysfakcjonuje. Używam podkładu regulującego ClareBlanc od prawie roku i po tym czasie moja skóra wygląda znacznie lepiej (nie wiem czy to zasługa minerałów czy odpowiednio dobranej proporcji składników ale przy dłuższym uzytkowaniu na prawdę widać różnicę!) Skóra jest uspokojona, strefa T jest wyciszona, nie wyskakują mi niespodzianki tak jak przy podkładach płynnych). Nie mam doświadczenia z wieloma kosmetykami mineralnymi ale do CB jeszcze się nie zawiodłam. Mam cerę mieszaną. Podkładu regulującego na zmianę z tym w kamieniu używam chętniej niż LaPrairie


ja w tym 350 beige nie widze nic różowego (unikam tego przy naczynkach aby jeszcze bardziej ich nie podkreślać szukam czegoś z żółtym) w warmie jest na pewno trochę więcej ciepła - też ładnie wyrównuje kolor skóry i ukrywa delikatne przebarwienia


idę czytać

Może przy dłuższym stosowaniu można zauważyć różnicę.
Potwierdzam 320 beige nie ma w sobie pomarańczy ani różu jest neutralno-żółty.

[kala__20]

Napisane przez bigosowadama

320 B ma więcej złocistych tonów w porównaniu do 520 W, który jest jasnożółty.

serio? Jest cieplejszy od Warm???

Ja zamówiłam ostatnio próbki Golden 610, Warm 540 i 550, bo Jednak Warn 520 wydaje mi się jednak za blady.

Golden 610 to straszny bladzioch, od razu w odstawkę poszedł. A po nałożeniu na połowę twarzy Warm 540 a na drugą Warm 550 nie widzę miedzy nimi różnicy Jak robiłam testy paskowe to owszem, 550 jest ciemniejszy, ale na mojej twarzy nie widać miedzy nimi różnicy

Zastanawiam się jeszcze nad zakupem Golden 620 i któregoś odcienia z gamy Beige, skoro piszecie, że ona ma więcej złocistych tonów niż Warmy...

[olencja kwiatencja]

A ten pędzel do podkładu nie zjada go czasem przez swoją gęstość?

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

A ten pędzel do podkładu nie zjada go czasem przez swoją gęstość?

totalnie nic nie zjada. dodatkowo nie brudzi się tak "od środka" jak annabelle. podkład nie wpada daleko, właśnie dzięki temu, że włosie jest super gęste. Dzięki temu po użyciu pędzla z podkładem jak go dezynfekuję płynem to jest od razu czysty. Nie ma efektu, że czysty jest koniec włosia, a już dalej to nie bardzo.
(z resztą w pędzlu złotym i czarnym z bikor też nie ma zjadania produktu, włosie jest też mega gęste).

(btw. to przecież właśnie nie gęste włosie zjada podkład, bo wszystko wpada za daleko i nie można wpracować kosmetyku ) - gęste włosie nie robi takich "bub"!

[olencja kwiatencja]

Ostanio czytałam recenzje super kabuki od Lili Lolo i on bardzo gęsty wyglądał, a zjadał podkład

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

Ostanio czytałam recenzje super kabuki od Lili Lolo i on bardzo gęsty wyglądał, a zjadał podkład

ale czy przypadkiem ten kabuki nie ma też dłuższego włosia? i bardziej rozchodzącego się na boki? nie mam z nim porównania (bo go nie posiadam, bo zamiast niego kupiłam pędzle z bikor), więc nie wiem na 100% czemu zjadał podkład...

jedyne co ci mogę powiedzieć to to, że pędzel do podkładu z clare (oraz bikor czarny i złoty) nie zjadają podkładu wg mnie. bo po każdym użyciu jak je dezynfekuję to wyglądają na czyste, jak nowe, nie ma w nich proszku.
ale znowu kabuki mojej mamy z AM (włosie jest w nim odrobinę dłuższe niż w tych co pisałam poprzednio) zjada podkład, bo po 1 użyciu i dezynfekcji w płynie wygląda tak jak na ostatniej notce na moim blogu, czyli jest dalej brudny. czyści się jakby koniec włosia, ale dalej jest ono brudne i się gromadzi tam proszek. to samo jest z flat topem z AM, ale akurat w notce na bloga był uprany i nie używany odkąd mu włosie wypadało.

[bigosowadama]

Napisane przez kala__20

serio? Jest cieplejszy od Warm???

Ja zamówiłam ostatnio próbki Golden 610, Warm 540 i 550, bo Jednak Warn 520 wydaje mi się jednak za blady.

Golden 610 to straszny bladzioch, od razu w odstawkę poszedł. A po nałożeniu na połowę twarzy Warm 540 a na drugą Warm 550 nie widzę miedzy nimi różnicy Jak robiłam testy paskowe to owszem, 550 jest ciemniejszy, ale na mojej twarzy nie widać miedzy nimi różnicy

Zastanawiam się jeszcze nad zakupem Golden 620 i któregoś odcienia z gamy Beige, skoro piszecie, że ona ma więcej złocistych tonów niż Warmy...

Bardziej żółty to jest na pewno golden 620, po zdj patrząc wygląda na poziom 540.
Beige 320 jest neutralno-złoty w porównaniu do warm520 ma mniej żółci i jest ciut jaśniejszy. Warmy są neutralno-żółte.


Jeśli szukasz żółci to spróbuj z golden 620 (wydaje się być na poziomie 540 warm)


Natomiast z beige to chyba 340-350.
Na stronie Clare jest napisane, że są do cery beżowo-brzoskwiniowej z domieszką tonów złotych.
Moim zdaniem są one neutralno złociste (lub jak kto woli beżowo-złociste). Nie widzę nic z tonów pomarańczowych.
Warmy natomiast są do ciepłej żółtawej karnacji, a goldeny do bardzo żółtej.


610 to by mi pasował pewnie, gdybym była bardziej żółta

[olencja kwiatencja]

Mówiłam, ja się nie znam Jestem laik totalny, póki co będę musiała a Annabelką się bawić, bo dziewczyny nie narzekają na nią jakoś, a była na promocji. Trzeba się czymś malować
A i kupiłam cone brush :3

[bitedelite]

też kiedyś tak mi się wydawało, ale rzeczywiście gęste pędzle nie zjadają podkładu (wyjatkiem jest hakuro flat top bo ten zżera wszytsko! czy na mokro, czy na sucho, okropny jest i jak dla mnie nadaje se wyłącznie do fluidu) z bdellium czy cb jest wręcz przeciwnie...

Cone jest super ale ten do podkładu i skośny gruby do bronzera to dopiero rewelacja! Podobnie jak Margita, cone używam do korektora czy do rozświetlacza, a ten do korektora używam do cienia - tak mi wygodnie

ps: widzialyscie juz nowe cienie?? ciekawe kiedy będą do kupienia

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

Mówiłam, ja się nie znam Jestem laik totalny, póki co będę musiała a Annabelką się bawić, bo dziewczyny nie narzekają na nią jakoś, a była na promocji. Trzeba się czymś malować
A i kupiłam cone brush :3

ja też alfą i omegą nie jestem, ale to tak na logikę nawet. jak masz włosie gęste, blisko siebie ułożone to ciężko żeby coś przedostało się wgłąb włosia. bo jest ułożone zbyt blisko siebie i nie ma na to przestrzeni. włosie krótsze, grube, gęste i dobrze ścięte, dobrze ułożone, świetnie pracujące, jakby "giętkie", ale nie przesadnie - to chyba fizycznie szansy nie ma na porażkę. tak mi się wydaje.

z drugiej strony może to też zależeć od jakości włosia i tego jak się pędzlem "pracuje", bo na pewno jest jakiś wyjątek od reguły.

włosie gęste, grube, dłuższe i bardziej "pracujące" (czyli bardziej wyginające się" będzie miało większe prawdopodobieństwo, że zjada produkt. bo jak się zbytnio wygina, gdy wpracowujesz podkład w buzię to dotykasz buzi nie tylko końcówką włosia ale i jego środkiem. (mam nadzieję, że mnie rozumiesz, co próbuję przekazać) przez co włosie brudzi się nie tylko na końcówkach ale i w środku.


warto wspomnieć, że może się zdarzyć, że nawet w najlepszym pędzlu zje się podkład (ale po takiej akcji ten najlepszy pędzel będzie raczej już nie taki najlepszy:P). ale to chyba tylko wtedy jak przesadzi się z ilością nakładanego podkładu na naraz i będzie się bardzo mocno, intensywnie wpracowywać podkład z wieczka do pędzla, wręcz rozczapierzając włosie na boki... (aby to zwizualizować wyobraź sobie, że trzymasz pędzelek trzonkiem do góry, skuwką w dół i mocno dociskasz włosie do blatu, aż się rozchodzi na boki...)
ale myślę, że szanujemy nasze narzędzia i nie znęcamy się nad nimi jak przedszkolak w podstawówce nad pędzelkiem do plakatówek


annabellek nie jest zły! służył mi jakiś czas, dopiero niedawno miał jakąś fazę, od tamtej pory użyłam go sporadycznie i leży uprany, bo boję się, że jak go wybrudzę i będę musiała prać to cały się zepsuje wiem, że tylko odkładam ten moment, bo kiedyś stać się musi, to co nieuniknione, no ale... nie lubię tracić "pędzlowych przyjaciół" równie dobrze mógł stracić włosie ot tak i już nie robił by problemów, ale się jeszcze boję


ps. mam nadzieję, że będziesz zadowolona z cone brush! daj koniecznie znać! (zawsze się stresuję, jak coś komuś "doradzę", "zarekomenduję", bo nie jesteśmy tacy sami i nie pilnuję produkcji tych pędzli, więc nie wiem czy trafi do ciebie identyczne coś... tak wiem, dziwna jestem :P)

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez bitedelite

Cone jest super ale ten do podkładu i skośny gruby do bronzera to dopiero rewelacja! Podobnie jak Margita, cone używam do korektora czy do rozświetlacza, a ten do korektora używam do cienia - tak mi wygodnie

zaczynam żałować, że nie mam skośnego z CB, bo nie mam w swojej kolekcji najnormalniejszego skośniaka do różu i bronzera. nie wiem jak egzystuję, mam zoeva 126 który idealnie nakłada puder punktowo na buzię, róż i bronzer też daje radę, mam zoeva 122, któy jest duo fiber i nakładam nim głównie róż w kremie i resztę zwykłych róży, ale rozświetlacz też nim można ładnie aplikować. mam złoty pędzel bikor, idealny do ziemi egipskiej (czyli jednak w jakimś stopniu bronzera) i jeszcze bdellium 990 i... to niby jest taki skośniak, ale jest prze gigant. i nie wszystkie bronzery można nim nałożyć bez stresu za to super jest do pudru czy do blendowania. a zwykłego ściętego, małego do różu i bronzera brak...

ten pędzel do korektora z CB jest spoko do korektora ale na wypryski. bo jest mały, płaską stroną nałożymy korektor, a później odwracamy pędzelek i mamy delikatnego puchacza do blendowania.
ale u mnie wypryski pojawiają się rzadko, więc płaską stroną nakładam cień na powiekę, a puchaczową blenduję. można nim smokey zrobić bez bólu z resztą jest podobieństwo do mac217, którym też "można wszystko" ;D

cone - przez swoją wielkość i to, że jest okrągły ale stożkowo ścięty, idealny pod oczy do korektora. delikatnie bokiem włosia aplikuję korektor pod oczy i w kącik oka (dzięki stożkowi ) a później blenduję (dzięki temu, że jest okrągły i mięciusi!). ten też nie zjada korektora, mimo, że się nim blenduje. dla porównania używałam inglot4ss do tego i zawsze coś podjadł produktu, niby widać nie było a po kilku dniach się nazbierało.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez bitedelite

ps: widzialyscie juz nowe cienie?? ciekawe kiedy będą do kupienia

pierwsze dwa od lewej są jakby dla mnie. szczególnie ten burgund. burgund to moje uzależnienie............. .

[olencja kwiatencja]

No cone to kupiłam na korektor i roświetlacz Nie maluje sie cieniami, chyba ostatnio na studniówkę ;D
Może będzie jakaś promocja i capnę tego do podkładu

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

No cone to kupiłam na korektor i roświetlacz Nie maluje sie cieniami, chyba ostatnio na studniówkę ;D
Może będzie jakaś promocja i capnę tego do podkładu

no to myślę, że ci posłuży

ja dzisiaj wymodziłam jesienny mejkap z clare blanc na buźce z cb podkład, korektory (lemon i zwykły) + eyeflash, do tego powder pink jako rumieńce i bikorowski bronzer. na oczach pink ballet z bobbi brown + wine i fig liner z lucy minerals. na sam koniec najpiękniejszy kolor na usta, endless purple (wciąż szukam zamiennika, bo jak mi się skończy to płakać będę) z sephory. supertrwały odcień numer 04. BURGUNDOWY, CIEMNE WINO, jak kto woli. BOSKI. <3

[tray]

Girls, macie jakiś kod rabaty do Clare Blanc? Właśnie składam swoje pierwsze zamówienie na próbki bo jestem strasznie ciekawa produktów.

[bigosowadama]

Napisane przez tray

Girls, macie jakiś kod rabaty do Clare Blanc? Właśnie składam swoje pierwsze zamówienie na próbki bo jestem strasznie ciekawa produktów.

W tej chwili nie ma
Było -10% do 30 września

[margitea]

Napisane przez tray

Girls, macie jakiś kod rabaty do Clare Blanc? Właśnie składam swoje pierwsze zamówienie na próbki bo jestem strasznie ciekawa produktów.

chyba, że masz urodziny w najbliższej przyszłości :P
bo na urodziny jak jesteś zapisana w newsletterze to jakiś rabat się dostaje

[olencja kwiatencja]

No i gdzie moje zamówienie Ehhh, mylałam, że dzisiaj już bedzie i zobacz mój pędzelek :c

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

No i gdzie moje zamówienie Ehhh, mylałam, że dzisiaj już bedzie i zobacz mój pędzelek :c

zamówiłaś 2giego pewnie po południu/wieczorem? za ponad 200zł z darmową dostawą?

[olencja kwiatencja]

Coś Ty, 30 na ostatni dzień -10% :x

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

Coś Ty, 30 na ostatni dzień -10% :x

ale z darmową dostawą? bo jak tak, to jeszcze poczekasz bo darmowa dostawa idzie pocztą polską, tydzień spokojnie... tylko kurier jest po 2-3 dniach.

[olencja kwiatencja]

Nieee, zamówiłam tylko pedzel i korektor, więc nie doszłam do 2oo. Musiałam zapłacić za przesylke na koncie mam "Zakończone" to nie wiem czy poszło juz w świat czy nie.

[bigosowadama]

Napisane przez olencja kwiatencja

Nieee, zamówiłam tylko pedzel i korektor, więc nie doszłam do 2oo. Musiałam zapłacić za przesylke na koncie mam "Zakończone" to nie wiem czy poszło juz w świat czy nie.

Ja miałam przesyłkę poleconą- przyszła na 2 czy 3 dzień.
Clare wysyła potwierdzenie o wysyłce, poza tym możesz do nich napisać.

[olencja kwiatencja]

A, mam nie zauważyłam jak dali mi potwierdzenie nadania No bo właśnie jak zamawiałam ostatnio to było, fałszywy alarm

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

A, mam nie zauważyłam jak dali mi potwierdzenie nadania No bo właśnie jak zamawiałam ostatnio to było, fałszywy alarm

dojść to dojdzie, tylko nie wiadomo kiedy
ja zamawiam zwykle zbiorowo, więc łapę się na "darmową przesyłkę" i w innych firmach przy dużych zamówieniach mają darmową dostawę kurierem, jest na drugi dzień od zamówienia, czasami na trzeci. a tu w clare mają darmową wysyłkę dużych zamówień... pocztą polską. i czeka się wieki (tydzień) mam nadzieję, że to się zmieni, bo ciągle o tym zapominam i po fakcie się orientuję, że muszę czekać tydzień na swoją paczkę... co jak co, ale duże zamówienia powinny być szybko u zamawiającego, jakoś bardziej ufam kurierom, z poczty zdarzało się, że paczki wyglądały jak psu z gardła wyjęte, brzydko mówiąc...

mam nadzieję, że clare to zmieni

[olencja kwiatencja]

Przeszła paczka Piękny jest ten pędzelek Tylko jeszcze bardziej pobudził mój apetyt na pędzel do podkładu Niestety przyszedł juz po zrobionym makijażu, ale włos faktycznie bardzo mięciutki. Bardzo podoba mi się pudełeczko, ten motyw geometryczny, aż żal mi wywalać zaskoczona jestem, bo myślalam, że słoiczek bedzie duzy i płytki, a on taki zgrabny.

[margitea]

Napisane przez olencja kwiatencja

Przeszła paczka Piękny jest ten pędzelek Tylko jeszcze bardziej pobudził mój apetyt na pędzel do podkładu Niestety przyszedł juz po zrobionym makijażu, ale włos faktycznie bardzo mięciutki. Bardzo podoba mi się pudełeczko, ten motyw geometryczny, aż żal mi wywalać zaskoczona jestem, bo myślalam, że słoiczek bedzie duzy i płytki, a on taki zgrabny.

no niestety pędzelki uzależniają :P szczególnie takie ładne
co do opakowań kosmetyków z clare - ja je chomikuję... no bo są takie ładne origami składane... pięknie na zdjęciach wyglądają. obawiam się tylko, że mi szafki braknie kiedyś

[tray]

Przyszły moje próbki bronzera rozświetlającego i podkładów mineralnych i powiem Wam, że są całkiem całkiem przyjemne. Powiedzcie mi jak się sprawują cienie? Mają dobry pigment? One są sypkie czy prasowane? Mam ochotę ma Mauve i Alibi ale muszę się sto razy upewnić zanim utopię $$.

Będę wdzięczna za każdą opinię, dopiero zaczęłam testować minerały