2010-07-06, 11:23 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Presja
Nie no-teściowe sa czasem masakryczne.Ja na szczęście nie mam...
Z ubieraniem dzieci, to wiadomo,że w Polsce jest ogromna skłonność do przegrzewania maluchów.Szczególnie babcie ubierają wnuki adekwatnie do pory roku, nie do temperatury-nie ważne,że czasem w kwietniu bywają upaly-sweterek musi być. My starszą corkę na działce puszczaliśmy w lato zupełnie na golasa i czasem rano,jak jeszcze było słabe słońce i (o zgrozo!) rosa na trawie, to starsze panie przechodzące obok nie omieszkiwały skomentować.A dziecko nam się tak zachartowało, że do 3 rż prawie nie chorowało Także Mamcie-nie poddawajcie się presji |
2010-07-06, 12:21 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Presja
Co do ubierania dzieci przez babcie, moja przyszła do nas do domu jak mały miał tydzień, później opowiadała , że dziecko gole leżało jak to tak ( miał na sobie pajacyka) bo takiemu dziecku to zawsze zimno , tak mówi , i w bet każe mi go zawijać w upały dziecko w samym body babcia łapie się za głowę , że dziecię gołe hehe
---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ---------- Cytat:
|
|
2010-07-06, 12:25 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Presja
Tak- ciumka piąstki "ojj ajkie głodne" Jak starszy ząbkował i wsadzał wszystko do buzi, też było "jakie głodne".
Najbardziej nie lubię, gdy ktoś mi mówi "daj cycusia". Abstrahując od samego drażniącego określenia, to chyba sama wiem najlepiej, kiedy dziecko karmić i czym i sama dysponuję swoim biustem A co robicie w takiej sytuacji: prababcia malucha przyjeżdża specjalnie zobaczyć malca i koniecznie chce go wziąć na ręce. Tyle, że ręce jej się potwornie trzęsą. Ja powiedziałam, żeby usiadła z małym, ale i tak ledwo go trzymała i szybko go zabrałam. Potem babcia się żaliła rodzinie, że nie daliśmy jej małego ponosić :/ |
2010-07-06, 12:52 | #34 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Presja
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20492726]Swoją drogą, ostatnio mam manię zaglądania do wózków - przypominam, upały są Dzieci ponakrywane kocami...[/QUOTE]
Też tak robię i niestety też widzę maluchy zdecydowanie za ciepło ubrane, pozakrywane po same uszy kocykami albo jeszcze osłonkami na wózek. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20493016]Gwoli wyjaśnienia - gdy córkę mam na rękach, czapka jest zawsze Gdy jest w gondoli zakryta - czapka zdjęta. Zresztą tak też mi pediatra poleciła. Tam dziecię osłonięte jest od wiatru i słońca, za to temp. wyższa. Agatka ciągle miała spocone włoski, chociaż ogólnie leciutko jest ubierana.[/QUOTE] Ja ubieram cieniutką czapkę albo chustkę tylko jak jest w bezpośrednim słońcu. W wózku mam parasolkę która przy dobrym ustawieniu potrafi zakryć całe dziecko od słońca więc uważam, że czapka jest zbędna. Jak zaczynała się wiosna i było przyjemnie ciepło, bez wiatru i nie ubierałam czapki to usłyszałam od sąsiadki czy przypadkiem dziecku nie za zimno. Cytat:
Dodam, że nigdy nie wyparzałam butelek, miseczek itp. Zwykłe mycie pod kranem. Zabawek też nie myję. Cytat:
Cytat:
---------------------- A tak mi się przypomniało jak przyszła do mnie jedna koleżanka z grzechotkami i chciała odpakować, ale od razu pierwsze pytanie wyparzasz, myjesz czy mogę dać takie, bo wiesz każda matka inaczej robi to wolę zapytać. W sumie tak najbezpieczeniej - zapytać tylko ona pytała dosłownie o wszystko |
|||
2010-07-06, 14:01 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Presja
Tak to już nietsty jest, ze wszyscy dookoła wiedzą lepiej, co jest twojemu dziecku, co mu dolega i jak się nim zajmować.
- załóz czapeczkę - rozbierz go/ubierz go , bo mu zimno/ciepło, - dlaczego go nie dopajasz herbatka w upały, pewnie chce mu się pic, sama pierś nie wystarczy - dlaczego go nie dokarmiasz, - można już mu podać jabłuszko ( w drugim miesiacu życia ), czemu tego nie robisz??? - może zapiszesz sie do naszej przychodni, u nas taki fajny lekarz... i tak dalej, i tak dalej. Kiedy starszą córke karmiłam piersią, to wokoło słyszałam, że samym cycem sie nie naje. Kiedy pzrestałam karmic i zdecydowałam się podalać mleko modyfikowane, to zewsząd wyrzuty, ze wyrodna matka ze mnie. Teraz juz sobie dałam spokój - stałam sie głucha na te gadki. Nie słucham juz nikogo, wyłącznie siebie, ew. tego co TŻ zaproponuje. Choć czasami cieżko nie słuchać, jak nachalnie radzą. I mam ochotę czasami cś dosadnego rzec. A co do ubierania pzrez babcie: moja, jak tylko wiaterek zawiał to i mnie, i bratu zakładała bawełniane czapki, nie było zmiłuj, a mielismy wetdy - ja 8 lat, mój brat dwa, choć był to - pamiętam - czerwiec, skwar na dworze, ale my obydwoje jak osły w czapkach, bo wiaterek wieje... Edytowane przez Jaatkaa85 Czas edycji: 2010-07-06 o 14:05 Powód: dopisek |
2010-07-06, 14:17 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Presja
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20492726]A przepraszam, w jaki sposób? Dziecię przywiązać pasami do krzesła, rozewrzeć gębę i siłą wlać zupkę? [/quote] Mnie babcia zmuszła do jedzenia bo byłam "za chuda" - biciem np. łyżką po twarzy. Mam 30 lat i nadal jej to pamiętam i pamiętać będę zawsze i mówiąc szczerze nigdy jej nie lubiłam głównie za to. I żadnego dziecka nigdy na siłę karmić nie będę. Nie ma nic gorszego jak gdy jedzenie staje się dla dziecka udręką. Ja później płakałam jak musiałam coś zjeść - takie to były "super" babcine metody.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-07-06, 14:33 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Presja
Cytat:
Też czegoś takiego nie uznaje.Dorośli mają zupełnie inną florę bakteryjną w jamie ustnej, już nie wspominając o tym,że próchnica jest zaraźliwa przez ślinę...Właśnie niektórzy karmiąc dziecko jakąs np. papką, maja zwyczaj oblizywania każdej porcji od spodu łyżeczki.Ja, jak chcę sparwdzi c temperaturę, to dotykam lekko suchymi wargami albo nad wargą |
|
2010-07-06, 14:59 | #38 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Presja
http://www.polityka.pl/psychologia/p...byc-matka.read
normalnie ten artykuł swietnie tu pasuje
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2010-07-06, 15:07 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Presja
Bardzo dobry artykuł
A tekst Chylińskiej o macierzyństwie miałam okazję przeczytać - płakałam ze śmiechu, napisała bardzo otwarcie i dobitnie o odczuciach matki. |
2010-07-06, 16:15 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Presja
Cytat:
Przynajmniej ja tam widzę coś, czego sama już doświadczyłam podczas ciąży.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-07-06, 18:48 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Miasto marzeń :)
Wiadomości: 6 020
|
Dot.: Presja
Cytat:
Nie musi mieć bierzmowania żeby być chrzestnym
__________________
Bartoszek 30.11.2011
Juleczka 06.07.2007 Czas na walke 76 - . 70 62,400 20.04.2013 wymarzona osiagnięta 58 a nawet mniej 55,500 |
|
2010-07-06, 18:51 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Presja
Tak? A mnie zawsze powtarzano, że musi się być bierzmowanym.
edit: Sprawdziłam i dobrze mi mówiono. Kto może być chrzestnym dla dziecka? Chrzestnymi dla dziecka mogą być takie osoby, które przyjęły sakrament chrztu, Eucharystii, bierzmowania, są osobami praktykującymi, które wreszcie swym życiem mogą dać przykład dziecku. Nie mogą być to osoby żyjące niezgodnie z wiarą i nauką Kościoła np. w związku cywilnym, konkubinacie lub nie mający nic wspólnego z życiem Kościoła. Wymagany wiek od 16 lat. http://www.wroclawm.salezjanie.pl/sakramenty.html I tutaj jeszcze fragment z Kodeksu Kanonicznego: Kan. 872 - Przyjmujący chrzest powinien mieć, jeśli to możliwe, chrzestnego. Ma on dorosłemu towarzyszyć w chrześcijańskim wtajemniczeniu, a dziecko wraz z rodzicami przedstawiać do chrztu oraz pomagać, żeby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie odpowiadające przyjętemu sakramentowi i wypełniał wiernie złączone z nim obowiązki. Kan. 873 - Należy wybrać jednego tylko chrzestnego lub chrzestną, albo dwoje chrzestnych. Kan. 874 - § 1. Do przyjęcia zadania chrzestnego może być dopuszczony ten, kto: 1° jest wyznaczony przez przyjmującego chrzest albo przez jego rodziców, albo przez tego, kto ich zastępuje, a gdy tych nie ma, przez proboszcza lub szafarza chrztu, i posiada wymagane do tego kwalifikacje oraz intencję pełnienia tego zadania; 2° ukończył szesnaście lat, chyba że biskup diecezjalny określił inny wiek albo proboszcz lub szafarz jest zdania, że słuszna przyczyna zaleca dopuszczenie wyjątku; 3° jest katolikiem, bierzmowanym i przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić; 4° jest wolny od jakiejkolwiek kary kanonicznej, zgodnie z prawem wymierzonej lub deklarowanej; 5° nie jest ojcem lub matką przyjmującego chrzest. § 2. Ochrzczony, należący do niekatolickiej wspólnoty kościelnej, może być dopuszczony tylko razem z chrzestnym katolikiem i to jedynie jako świadek chrztu.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2010-07-06 o 18:56 |
2010-07-06, 18:55 | #43 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Presja
no pewnie ze musi byc bierzmowanym no co wy!
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2010-07-06, 19:08 | #44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Presja
Cytat:
Taki offtop niewierzącej: czyli nie tzreba miec chrzestnego łojca i matki? |
|
2010-07-06, 19:20 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Presja
Chyba nie. No może być taka sytuacja, że dziecko jest w zagrożeniu życia i chrzci je matka i ojciec i więcej nikogo nie ma. To mogą ochrzcić i bez chrzestnych bo np. nie ma czasu na szukanie kogoś. Tak to rozumiem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-07-06, 19:56 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Presja
jeśli proboszcz ufa, że chrzestny będzie się bierzmował w najbliższym czasie to wyda stosowne pozwolenie-zaświadczenie
|
2010-07-06, 20:07 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Presja
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;20510136]jeśli proboszcz ufa, że chrzestny będzie się bierzmował w najbliższym czasie to wyda stosowne pozwolenie-zaświadczenie[/QUOTE]
O to to. Moja siostra nie miała jeszcze bierzmowania i została chrzestna, z zaświadczeniem , że będzie bierzmowana. |
2010-07-06, 20:22 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Presja
Chrzestny może być tylko jeden, jak najbardziej.
No i nie w każdym kościele wydadzą takie zaświadczenie na wyrost. Ja nie mogłam na chrzestną matkę wziąć osoby, która wzięłą ślub cywilny-nawet mi przez myśl to nie przeszło, no ale yyyy...żyje w grzechu, czyli nie po chrześijańsku |
2010-07-06, 20:40 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Presja
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;20510136]jeśli proboszcz ufa, że chrzestny będzie się bierzmował w najbliższym czasie to wyda stosowne pozwolenie-zaświadczenie[/QUOTE]
Cytat:
Ale w sumie to się zgodzę, że presja na chrzest też jest - ale to głównie u rodzin katolickich. U mnie pewnie będzie, z tym, że ja w zasadzie już się zdecydowałam ochrzcić dziecko o ile nikt mi nie będzie robił trudności.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-07-07, 09:11 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Presja
A u nas - teściowie bardzo wierzący (ale nie fanatyczni ), moja mama - jest jedyną znaną mi osobą, której kwestie wiary są totalnie obojętne - wiara jest jej zbędna całkowicie do życia.
Presji chrzcin nie mamy, to raczej mam wrażenie, że ja sama małża popędzam Chcę małą chrzcić po 3 mcu, bo to i ciepło (w kościele nie uświerkniemy), i dziewczę jeszcze nie biegające (nie zwieje sprzed ołtarza ). |
2010-07-07, 10:13 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Presja
Cytat:
U mnie w przedszkolu karmiono na siłę. Dosłownie tak jak pisała Szaja w swoim poście... Nie znosiłam zup mlecznych z lanymi kluskami i nie chciałam ich jeść. Przedszkolanka trzymała mi głowę i wlewała. Jak wyplułam albo zwymiotowałam w talerz, podawała dalej... Już nie pamiętam czy oni zgłosili mojej matce, że wymiotuję, czy ona sama mnie do lekarza zabrała (bo zaczęłam wymiotować po powrocie do domu i dostałam w końcu gorączki z tego wszystkiego) ale w efekcie wylądowałam w szpitalu... Dwa razy leżałam po dwa tygodnie. Robili mi nawet sondę żołądkową! |
|
2010-07-07, 10:22 | #52 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Presja
kropka jestem w szoku!!
chociaż pamietam w stołówce szkolnej jak kolezanka zwymiotowała zupe owocową tak jej nie znosiła a nauczycielka krzykami zmuszała ja by jadła szaja a myslałaś nad połączeniem wątków presia i bolączki wizażowych mam ...pasują coś do siebie
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2010-07-07, 10:25 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Presja
Teraz też zmuszają :/, może nie tak drastycznie, ale moje dziecko skarżyło się w domu i byłam z tym tematem w przedszkolu. To usłyszałam "U nas są takie zasady, że wszyscy jedzą " no kurza twarz, ale ja za to płacę
|
2010-07-07, 10:31 | #54 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Presja
Cytat:
Sprzedaż dziecka na allegro mnie rozwaliła. Ciekawa jestem bardzo tego art. Chylińskiej w Machinie. Ma któraś z Was, był w sieci? ---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ---------- Cytat:
U mnie w szkole było już lepiej. Też zmuszali, ale słownie... Pamiętam, że gdy nauczona doświadczeniem odmówiłam zjedzenia kurczaka z włosami i po paru uwagach i nerwowych ruchach nauczycielki, która przysuwała mi talerz pod nos, jakby to miało coś zmienić, szurnęłam tym talerzem przez stół tak że zleciał na podłogę z drugiej strony, to wezwano moją matkę na dywanik... |
||
2010-07-07, 10:31 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Presja
Cytat:
Artykuł czytałam w necie. |
|
2010-07-07, 10:32 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Presja
I co Ty na to??
|
2010-07-07, 10:41 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
|
Dot.: Presja
Powiedziałam, że jak nie chce to proszę jej nie zmuszać. A ponieważ już raz narozrabiałam rok wcześniej o klapsa, to po prostu się bały. Kaśka nie wspominała już o tym, że ją ktoś zmusza do jedzenia wiem że inne dzieci były
|
2010-07-07, 11:33 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Presja
Cytat:
Ja się właśnie zastanawiam kto wymyśla te przedszkolne zasady? Moja bratanica ma 3 lata, jest niejadkiem. Najbardziej smakuje jej chleb z masłem i tylko to by jadła. Ale panie przedszkolanki usilnie próbują wciskać jej zupkę a żałują jej 2 kromki chleba - raz nawet pani wezwała moją bratową na "rozmowę" bo dziecko nie zjadło kotlecika, za to potem "ukradło" koledze z talerza chlebek... Ok, ja rozumiem, że nie są w stanie gotować dla każdego dziecka osobno wg jego upodobań i aktualnego "smaka" ale chyba można dziecku, które cały dzień nic nie jadło dać 2 kromki zamiast jednej?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-07-07, 11:37 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Presja
Może mają wyliczone.
|
2010-07-07, 11:45 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Presja
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:28.