2006-09-24, 17:34 | #1 |
Zadomowienie
|
"Superniania" z tvn- co myslicie??
witajcie mamusie
wlasnie skonczyl sie pierwszy odcinek nowego programu Superniania. Ja mam co prawda 3-miesieczna coreczke, ale przerazil mnie troche ten program czy 3-letnie dzieci rzeczywiscie sie tak zachowuja?? jak uniknac wychowania takich łobuzow? co myslicie o zasadach tej kobietki? czy Wy macie tyle cierpliowosci, zeby kazda rzecz tlumaczyc na spokojnie? nie wiem czy zadaje dobre pytania, ale ciekawa jestem Waszej opinii mam wrazenie, ze to taka polska Tracy Hogg, ale jakos ta brytyjska niania mnie bardziej przekonuje... |
2006-09-24, 17:53 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Ja wyglądałm tak: później tak a na końcu tak
Moje dziecko w sierpniu skończyło 3 lata, od dwóch lat nie raczkuje Nie wiem, jak inne dzieci w tym wieku się zachowują, ale jeśli uznałabym ten program z jakiś wyznacznik to dochodzę do wniosku, że mam najcudowniejsze, najgrzeczniejsze i najmądrzejsze dzieci na świecie, a ja jestem SUPERMAMĄ ekhm, przyznaję , do połowy programu nawet nie dotarłam, czy superniania "zaskoczyła" widzów i w dwa tygodnie wychowała takie nadpobudliwe z lekka dziecko? Metoda tłumaczeń i wyjaśnień jest bardzo dobra, ale nie wiem, czy można ten sposób zastosować na czas np potłumaczę dwa dni, od trzeciego dnia dziecko same sprząta klocki. Taaa... Tak można tresować rodziców, dziecka raczej się nie da w tak krótkim czasie.
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2006-09-24, 17:54 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Potrafią się tak zachowywać - niestety.I to nawet nie można powiedzieć ,że są łobuzami.Każde dziecko może mieć takie napady.
Mój syn też miał.Raz w sklepie rzucił się na podłogę z rykiem,bo chciał zabawkę.W takich momentach tylko spokój może nas uratować.Chwilę postałam obok niego,powiedziałam żeby wstał - oczywiście bez skutku.Więc wzięłam go pod pachę i wyszłam ze sklepu.Za karę nie dostał loda. Wszystko przed Tobą Jupi A co do tych Super Niań,to mam mieszane uczucia.Dla mnie to takie Treserki Dzieci
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2006-09-24, 17:54 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
programu nie ogladalm ale Panią Zawadza znam i bardzo lubie ,jest szczeraw wypowiedziach i ma takie zwykle ludzkie podejscie do dzieci i calej tej otoczki ,nie robi z macierzynstwa niewolnictwa a z dzieci świetych krowek -ale to moja opinia na podstawie kilkunastu jej wypowiedzi w tv.
Tracy Hogg uwielbiam ,cudna kobieta(pomijam jej podejscie do mody ) z mnostwem cierpliwosci szkoda ze los potraktowal ja tak okrutnie i juz jej nie ma . |
2006-09-24, 18:04 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Ale nie uważacie tego programu, z całą jego otoczką, jako wytwór komercyjny- wcale nie mający służyć jako wyznacznik, poradnik dla rodziców, tylko serial typu W cośtam. No, efekty specjalne kamerzysty mnie powaliły wręcz
Treser dzieci, /=tłumacz języka niemowlęcego/, chcę byc piękna, 997, wszystko jedno, oby sie oglądało z wytrzeszczem oczysk. Ale ja nie lubie telewizji, to zawsze tak gadam
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2006-09-24, 19:03 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Obejrzałam drugą połowę programu, ciekawy, ale wersja polska nie przypadłą mi tak do gustu jak anglojęzyczna. Moim skromnym zdaniem jest to program zdecydowanie komercyjny, chociaż może niejednym rodzicom kilka rad się przyda. Mam nadzieję że program pomoże też rodzicom oglądającym go, a nie będzie tylko rozrywką na nudne popołudnie
__________________
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem." /Albert Camus/ |
2006-09-24, 19:48 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Oglądnęłam dzisiaj odcinek (do połowy)i mam mieszane uczucia. Metoda którą przekazuje "niania" to elementy metody behawioralnej, jest niezwykle skuteczna u dzieci z ADHD, autyzmem i upośledzonych umysłowo . Terapia skuteczna ale bardzo pracochłonna i dająca efekty po miesiącach, a nie dniach. Natomiast w przedstawionych wypadku to terapii wymagali rodzice a nie dziecko dlatego te efekty zostały osiągnięte w tak spektakularnie krótkim czasie.
|
2006-09-24, 20:43 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Szczerze mówiąc nie wierzę w cudowną przemianę Ksawerego z diabełka w aniołka i całą tą sielankę, którą pokazali na końcu Niania jest niejako autorytetem, ale uważam, że właśnie w tak krótkim czasie na piorunujące efekty nie ma co liczyć, poza tym rodzice mogą się wysilać pod czujnym okiem kamery, ale na dłuższą metę czasem nie ma na to siły i czasu, a ludzie tak łatwo nie zmieniają nawyków- ojciec ciapa, matka zamulona, a dziecko włazi im na głowy.
A tak btw. mój niespełna dwulatek oglądał to i widziałam , że był w ciężkim szoku, powtarzał tylko o paće (o płacze)... chyba nie będę tego przy nim oglądać, bo jeszcze będzie myślał, że to normalne |
2006-09-24, 20:54 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
faktycznie dzieci potrafia sie tak zachowywac....opiekowalam sie takim malym djabelkiem przez rok we wloszech
zaznacze ze po miesiacu dziecko przy mnie bylo prawie "aniolkiem" ,za to jak wracali do domu rodzice to dom stawal na glowie i tornado szalalo po wszystkich pokojach a wszystko dlatego ze oni pozwalali mu na wszystko,ani raz nie uslyszal od nich "NIE!" no a ja mam inne podejscie do dzieci ,dyscyplina ale pelna milosci tzn,dziecko wie co mu wolno a czego nie i konsekwentnie tego nalezy przestzegacc |
2006-09-24, 22:11 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
hmmm, no ja tez jestem konsekwentna w stosunku do dzieci i nie daje sobie wejsc na glowe, ale nie jestem pewna, czy tak bedzie z moim wlasnym... staram sie od narodzin byc konsekwetna mamusia- zasypianie w lozeczku, samemu, Łatwy Plan i te inne "bajery", ale jak mozna nie przytulic dziecka kiedy placze czy wpada w histerie??
w koncowa sielanke tez nie wierze, ale myslalam, ze takie efekty sa do osiagniecia w ciagu 2 tygodni- a tu mnie straszycie |
2006-09-24, 22:12 | #11 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Paula- a co sie stalo z Tracy?? nie jestem na czasie...
|
2006-09-24, 22:31 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Nie mam dziecka, więc może nie wiem o czym mówię, bądź też większa część mojej wypowiedzi będzie kompletnie bez sensu. Po pierwsze byłam w szoku, nie tyle z powodu, że dziecko może się tak zachwowywać, trzyletnie dziecko, ale głównie z powodu słownictwa dziecka (w końcu skądś musiało je zaczerpnąć). Od razu zauważyłam, że w tym domu jest coś nie tak. Podejrzewam, że ci ludzie tak się do siebie nawzajem odnoszą, może się tam nawet przepychają (co zresztą niedosłownie potwierdziła mama na końcu programu, mianowicie, że to, że niania pomogła im w pokazaniu jak zajmować się synem, spowodowało też poprawę relacji między nią a mężem). Dwa - od razu rzuciło mi się w oczy, że dziecko nie ma swojego pokoju, albo ma - ale nieprzypominający pokój dziecka, to było dziwne. Po połowie programu rozbolała mnie głowa i stwierdziłam, że temu dziecku potrzeba raczej egzorcysty, a nie superniani.
Sama niania bardzo przypadła mi do gustu - konkretna kobieta, nie bojąca się powiedzieć tego, co myśli, nawet jeśli byłoby to bolesne dla rodziców. O metodach się nie wypowiadam, nie jestem psychologiem, nie mam dzieci. Zdziwiło mnie to, że rodzice cierpieli piekielne katusze kiedy poraz dwudziesty trzeci kładli Ksawerka spać, bądź poraz enty kładli na karnego jeżyka. Przecież to nie był płacz, a dziki ryk wymuszający posłuszeństwo rodziców. Podobnie - przepraszam, ale rozśmieszyła mnie reakcja Kingi Rusin w porannym Dzień dobry Tvn, kiedy to po wyemitowaniu fragmentu programu w trakcie rozmowy z nianią, rozpłakała się na widok rozdzierającego się w niebogłosy Ksawerka. Zastanawiam się czy to ja mam zaburzenia percepcji, czy ona? Mnie w ogóle nie wzruszał, a jedynie złościł jego ryk. Nie jestem mamą i nie wiem jakbym się zachowała w takiej sytuacji jak ta rodzina. Może łatwo jest to mówić, ale myślę, że oni przez te trzy lata osobiście doprowadzili swoim własnym zachowaniem do takiego stanu rzeczy i nie było mi ich żal.
__________________
Wymienię |
2006-09-24, 23:01 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Tracy zmarła na czerniaka w listopadzie 2004r.
Oglądałam program, problemy wyraźnie mieli rodzice z sobą No i oczywiście niemożliwa jest radykalna zmiana zachowania (w dodatku na zawsze) w tak krótkim czasie, ale program musi się przecież kończyć sukcesem
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2006-09-25, 06:24 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cytat:
zaznacze za mam duze doswiadczenie w pracy przy dzieciach i jedno jest pewne dziecko to nie swieta krowa i nie nalezy go czcic 24h na dobe odrobina dyscypliny na pewno zadnemu maluchowi jeszcze nie zaszkodzila a zazwyczaj zachowanie dziecka odzwierciedla stosunki rodzinne co do tego masz swieta racje |
|
2006-09-25, 06:55 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
cytat"Po pierwsze byłam w szoku, nie tyle z powodu, że dziecko może się tak zachwowywać, trzyletnie dziecko, ale głównie z powodu słownictwa dziecka (w końcu skądś musiało je zaczerpnąć)."
Z tym się nie zgodzę dzieci nawet te małe doskonale naśladują nie tylko rodziców a jeżeli chodzi o tzw. brzydkie wyrazy to wystarczy ze raz je usłyszy i widząc reakcję dorosłych będzie powtarzało do znudzenia. Nigdy nie zapomnę jak moje niespełna dwuletnie dziecko przyjeżdżając koło postoju taksówek usłyszało słowo ........ i potem całą drogę jadąc w wózku radośnie wykrzykiwało do każdej napotkanej osoby "kulwa, kulwa" Im większy był szok przechodniów tym lepiej się bawiło. Dopiero w domu po wyraźnym nakazie by domownicy nie zwracali uwagi przestał. Ale co się wstydu najadłam to moje. Jeżeli chodzi o ataki histerii (bo tak trzeba nazwać zachowanie Ksawerego) mój syn na szczęście ich nie miał (żadna w tym moja zasługa) natomiast moja siostrzenica owszem. Potrafiła z koszmarnym rykiem położyć się na środku ulicy, myśmy z siostrą konsekwentnie nie spełniały jej życzeń (pomimo że otoczenie było w ciężkim szoku) i skończyło się, ale sporadycznie takie ataki występowały do od 2 r.ż. do 2,5 rż. A swoją drogą bestyjka była sprytna kiedyś w trakcie koszmarnego ryku podeszły dziewczynki z szczeniaczkiem mała przestała ryczeć pobawiła się z pieskiem 10 min, po czym jak dziewczynki odeszły momentalnie zaczęła koncert na nowo (nie wiem czy pamiętało o co ryczy czy ryczała z zasady) |
2006-09-25, 07:47 | #16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cytat:
Łatwo się mówi jak się widzi taką sytuację u kogoś a zupełnie inaczej jak się ma własne dzieci. LucyAS jestes opiekunką czy masz tez własne dzieci ? Bo wierz mi, ze bycie mamą 24 godziny na dobę to zupełnie cos innego niz bycie nanią nawet 24 godziny. To nie zawsze jest tak, że dzieci ucza się czegoś złego tylko i wyłacznie od rodziców. Czasami dzieci podpatrzą jakieś zachowanie nie wiadomo gdzie i potem zachowują się w zły sposób próbując coś wymusić na rodzicach. I wtedy zalezy od tego jak rodzice zareagują na takie zachowanie. Ale wierz mi, ze niejedna matka słysząc płacz dziecka nie potrafi przejść nad tym obojętnie i czesto ma w takich momentach ochote wziąść i przytulić własne dziecko. chociaz wie, ze nie powinna. Co do programu to jak dla mnie ok. Tylko troche to takie sztuczne i chyba nie do końca tak to wszystko wyglądało w tej rodzinie, tak troche okrojone, bo przy kamerze mozna robić cos na pokaz nawet jak się nie chce. Ale program moze się przydać w niejednej rodzinie, chocby korzystając z jednej drobnej przydatnej porady.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
2006-09-25, 10:59 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Z dużym zainteresowaniem śledziłam pierwszy odcinek polskiej wersji językowej tego programu, z dużym zainteresowaniem ogladam również w niedzielne lub sobotnie poranki anglojęzyczną wersję ( gdzie jest sztab super niań ). I musze stwierdzic jedno : Ksawerkowi przydałby sie jeden porządny klaps!! Nie naskakujcie teraz na mnie że bicie dzieci i maltretowanie i takie tam. Nie mówię o patologii w rodzinie ale o zwykłym klapsie, podejrzewam że Ksawerek to dziecko wychowywane "bezstresowo". Nie wierzę w tak expresową przemianę3 - latka, przecież on stawiał na głwie cały dom!! I gdyby dodtał takiego zwykłego klapsa ( niezamocnego oczywiście), klepnięcie upominające w zadek zdziwiłby sie tak ogromnie że z wrażenia przestałby ryczeć !!
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
2006-09-25, 11:01 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cholerka musze ten program zobaczyc pomimo iz nie posiadam tvn :-/
co do slownictwa to hmm w moim domu sie nie uzywa słów powyzej np .cholerka lub kurcze pieczone w obecnosci dzieckia ,w sytuacjach stresowych zdarzy se siarczysciej dziecko chodzi 4 rok do przedszkola i nie przyniosla do domu nic w stylu ****a" a dzieci sa rozne w przedszkolu. kiedys powiedzial ****a ,nie zareagowalismy i slowo odeszlo w sina dal . fakt jest to dla doroslych smieszne ,2 latek i slowo ****a ale wtedy wysyla mu sie sprzeczne info :najpier :hahha " a za chwile nie wolno i co takie 2 latek ma z tym zrobic ? wolno czy nie wolno ? kiedy wolno a kiedy nie ? niestety 2 letnie dziecko takiego wyczucia nie posiada. moja corka aniolkiem nie jest szczegolnie w domu (poza domem aniol z aureolką ) zlosci sie ,krzyczy ,nie raz dostala klapsa w tylek lub po łapach ale zawze po napadzie zlosci tlumaczymy sobie nasze reakcje i postanawiamy poprawe czaami udaje sie zapanowac nad zloscia ,czasami nie . wychodze z zalozenia ze zlosc tez jest potrzeba do odreagowania i oczyszczenia ale po to jest w domu dorosly aby okreslic granice zlosci aby taka zlosc zdrowa nie przerodzila sie w agresje i pozniejsza tragedie. na przykladzie dziecka najlepiej widac co sie w domu dzieje ,jak rodzice sie odnosza do siebie nawzajem ,jak do dziecka ,jakie reguly panuja w domu. niestety tez widac kompleksy rodziców i bledy wychowawcze jakie popelnili ich rodzice. nie wierze w poprawe po miesiacu ,poprawa zachowan wymaga ciaglej pracy obu stron i stalej kontroli ale czasami warto. |
2006-09-25, 11:19 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Program może być, choć złości mnie ściąganie pomysłów z innych telewizji [np. poradnik Tani B. z Club]. Panią psycholog osobicie lubię i zgadzam się z jej opiniami - miałam okazję posłuchać jej wypowiedzi w TvnStyle.
To co zostało pokazane niestety czasem ma miejsce, ale tu to była prawie wyłącznie wina rodziców, którzy nie potrafili się porozumieć i konsekwentnie postępować z dzieckiem. Mam podobną sytuację, tylko że u mnie dotyczy braku konsekwencji ze strony teściowej i efekt jest taki, że w domu Bartek jest posłuszny [choć czasem się zapomina] a u teściowej robi co chce i kompletnie jej nie słucha. Ostatnio się nawet publicznie skarżyła na jakieś imprezie, że mnie słucha a jej za nic - ale ja musiałam nad tym popracować, natomiast ona wyznaje zasadę, że dzieciom trzeba pozwalać na wszystko bo potem i tak z tego wyrosną , akurat!!! Swoją drogą ciekawe czy oglądała ten program i jakie wnioski wysnuła? |
2006-09-25, 12:37 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 158
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
o właśnie! ja mam też taką teściową-ja sama nie poznaję własnego syna jak przekracza próg domu teściowej i jemu tez jest z tym źle choć jeszcze tego nierozumie-po prostu dzieci są szczęsliwe jeśli znają dokładnie zasady "gry" czyli co jest właściwe a co nie. Oczywiście próbują nieraz złamać te zasady ale jeśli rodzic jest konsekwentny (ale nie agresywny i nie poniża dziecka np. karą cielesną) to po kilku próbach rezygnuje (naprawdę tak jest np z moimi dziećmi)
ale jeżeli w pewnym środowisku (u mnie właśnie u teściowej) dzieciom wolno wszystko to dziecko tylko szuka co by tu narozrabiać bo w ten sposób zwraca na siebie uwagę (u mnie syn w ten sposób rywalizuje z siostrą o uwagę Babci, Dziadka, Wujka-musi być w centrum, natomiast córka reaguje na to inaczej: staje się smutna i zaczyna mocno za mną tęsknić, mimo że Babcia stara się jak może by je "przekupić' np słodyczami) |
2006-09-25, 15:59 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cytat:
a jako niania pracowalam 4 lata za granica .i czesto zostawalam z malym na kilka dni a nawet tygodni bo rodzice to taka mieli prace ze duzo jezdzili po swiecie ,i juz sam ten fakt tak duzego zaufania do mnie jako niani mowi wiele ......tak mi sie wydaje no coz, nawet jak to nie moimi dziecmi sie opiekowalam ,to traktowalam jak swoje [moze to troche nie na miejscu ale przyznam sie wam ze czasem czulam zazdrosc o matke choc wiem ze nie powinnam sie tak przywiazywac do obcych dzieci....ale co poradziz jak sie ma olbrzymi instynkt macierzynski] a program choc troche sztuczny ,ale jest ok moze z czasem troche sie rozkreci i nie bedzie to wszystko wygladalo "tak na pokaz" |
|
2006-09-25, 22:49 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cytat:
też mam nadzieję, że program się rozkręci
__________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę." |
|
2006-09-25, 22:57 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cytat:
ja też pomyślałam, że mam super grzeczne dzieci, ale nie poddajmy się złudzeniom, ten chłopczyk był lekko "ekstremalny", a dzieci są różne i czasami nawet rodzic nie potrafi popsuć swojego dziecka (mnie to nie dotyczy, niestety)
__________________
"Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę." |
|
2006-09-26, 01:16 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
OK, zeby wszytko bylo jasne: nie mam dzieci (na razie).
Programu w wersji polskiej nie ogladalam, ale znam wersje francuska i angielska. Pierwszy raz widzialam ten program w tv francuskiej, i szczerze mowiac duzo mnie nie zdziwilo to co tam zobaczylam. Od kilku lat pracuje w szkole. Jestem nauczycielka. Pracowalam juz z dziecmi w roznym wieku od 2 do 11 lat, w 4 krajach ; Polska, Francja, Hiszpania i obecnie USA. Bylam tez niania. Nie wiem jak to jest byc mama. Wiem jedno. Tendencja za granica to wychowywanie bezstresowe. Dziwczyny, nie dajcie sie na to nabrac, te dzieci terroryzuja wlasnych rodzicow. wchodza im na glowe. Ta metoda moze i z zalozenia jest wspaniala, ale jej poprawne zastosowanie jest nielada sztuka. Jak jeszcze do tego dorzucimy dzieci nadpobudliwe (jest to zabuzenie niewynikajace z zasad wychowania) to juz mamy cyrk na kolkach. Niestety dzis pozwala sie dzieciom na wszystko. W Hiszpani dziecko to pan i wladca calej rodziny. W Stanach rodzice, ktorych ktos przylapie na klapsie sa sadzeni w sadzie !!!! Ludzie ?!! Trzeba sie opamietac ! Nikt nie mowi o patologii, ale o zasadach ! Dzieci nie potrafia naturalnie okreslic pewnych zasad postepowania ani granic. Dlatego to rodzice (opiekunowie) musza im je narzucic. Inaczej dziecko sie gubi. Wielu rodzicom tutaj tlumaczy sie, ze powiedzenie swojemu dziecku NIE nie znaczy, ze sie dziecka nie kocha. Wyobrazacie to sobie ? Dzis jest juz malo zachowan dzieci, ktore mnie potrafia zadziwic. Widzialam juz takie rzeczy.... Widze tez rodzicow, czesto tych, ktorych przerosla calkowicie ich rola. Niestety. Wyobrazam sobie, ze w dzisiejszych czasach musi to byc bardzo trudne bycie rodzicem. Ale nie dajmy sie zwariowac.... Ten program jest tylko czubkiem gory lodowej. Pokazuje ogromny problem z jakim boryka sie coraz wiecej ludzi w wielu krajach na swiecie. Smutne, ze uz dotarl do Polski, dla mnie to cos oznacza....a ja myslalam, ze u nas jednak jeszcze jest wiecej dyscyliny. I zeby bylo jasne, nie pije tu do dziewczyn, ktore sa mamami. To moja opinia, wyrobiona na kilkuletniej obserwacji. A tak powracajac do probemu, to wersje programu, ktore widzialam byly OK. Chodzi o to, zeby zobaczyc wlasne postepowanie z innej niz zwykle perspektywy. Jezeli to ma pomoc jakiejs rodzinie, to czemu nie. PS Cheer : myslimy podobnie ! |
2006-09-26, 01:39 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cytat:
Ja powyższe metody stosuję u swoich psich dzieci z dużym powodzeniem Nie umiem jednak odnieść się do tego, czy owe metody stosowane "na dzieciach" dają długotrwałe rezultaty... u psów to jest tak -na początku za poprawne , oczekiwane zachowanie - nagroda(smakołyk), pochwała - po pewnym czasie zmniejszamy ilość smakołyków - pochwały zostają... najważniejsza tu jest konsekwencja w działaniu- a obawiam się, że rodzice nie mogą (nie powinni) być tylko treserami-przewodnikami od karania i nagradzania- muszą być elastyczni...życie przynosi mnóstwo sytuacji, których nie da się przewidzieć- to sytuacje, kiedy trzeba reagować natychmiast... |
|
2006-09-26, 07:09 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Cytat:
W życiu się nie zgodzę że klaps cokolwiek rozwiąże, zresztą w programie "niania" sama mówiła że mama dawała klapsy i efekt był widoczny. Dla mnie zawsze bicie dziecka jakiekolwiek by było jest porażką rodzica. Jest dowodem na to że nie wie co robić że nie ma pomysłu na wychowanie. Niczego nie uczy, no może tylko tego że używanie siły przez silniejszego jest w porządku. Rozumiem że komuś puściły nerwy,(bycie mamą 24 godziny na dobę na pewno może wykończyć jesteśmy w końcu ludźmi) ale wtedy trzeba przyznać przed samym sobą że zrobiło się błąd, a nie usprawiedliwiać się i robić z tego system wychowawczy, bo z pewnością nim nie jest. I jeszcze jedno to że nie bije swoich dzieci (nigdy w żadnej sytuacji) nie znaczy że wychowuje je bezstresowo, że nie znają granic. Nie znoszę jak podaje się dwie skrajne alternatywy wychowania bicie lub wychowywanie bezstresowe rozwydrzonego dzieciaka, który włazi na głowę. W domu muszą obowiązywać zasady i konsekwentnie trzeba je egzekwować, ale kary nie mogą być cielesne. Kara cielesna nie rozwiązuje żadnego problemu, a dzieci szczególnie trudne w takiej sytuacji rozładowują swoje emocje na słabszych (zwierzętach czy rówieśnikach). |
|
2006-09-26, 09:09 | #27 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Boz ja w swoim życiu pamietam jednego klapsa od ojca którego dostałam jak miałam 6 lat ( wyprowadziłam go całkowicie z równowagi) i może ze 4 od mamy. Jestem człowiekiem normalnych dobrze wychowanym nigdy, ani ja ani moje rodzeństwo nie robilismy scen takich jak dzieci prezentowane w tych programach choc potrafiliśmy nieźle dawać rodzicom w kość.
A jak patrze na rodziców dzieciaków podobnych do odcinkowego Ksawerka mam ochotę im dac porządne lanie za to do czego SAMI doprowadzili i najpierw ich powinno się wychować.
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
2006-09-26, 09:15 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
hmmm ja tam z pedagogicznym wychowaniem nie zawsze się zgadzam. Moja siostra (matka 3 dzieci) po pedagogice i psychologii i przeczytaniu tony "mądrych" książek np. nie zabierała rocznemu synkowi naczyń- niech rzuca, bo dziecko musi nauczyć się grawitacji Maluchy klapsa nie dostały nigdy i są okropne. Siostra oczywiście wszytsko potrafi wytłumaczyć naukowo, dlaczego nie da klapsa, czym to grozi itd. i dzięki temu jej córka bez żadnych konsekwencji może np. trzasnąć głową mojego syna o ścianę. Skończyło się to tak, że już jej nie odwiedzam poprostu i ograniczyłam wszelkie spotkania z jej dziećmi.
|
2006-09-26, 09:42 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Obejrzałam jednak wczoraj powtórkę, była chyba na tvn style.
Ledwo przebrnęłam przez ten krytyczny moment nieustannych ryków . Nowe wnioski, owszem, mam. Rzeczywiście "niania" - to ciekawa osoba, głos rozsądku i ostoja spokoju, mistrz metodycznego postępowania. Chciałabym usłyszeć jej porady bez tej całej komercyjnej otoczki Aby wynieść pozytywne uwagi odnośnie programu sądzę, że należy wziąć poprawkę na to: -sceny montowane wyrywkowo,tworzą przejaskrawiony obraz. Nie wierzę, że ze wszystkimi czynnościami w ciągu dnia są takie ceregiele i awantury. Nie wierzę w to, że nawet dziecko źle wychowane będzie nieustannie się darło. Mogliby pokazać choć odrobinę tej etelygencji, o której wspomniała niania, zanim nastąpiła cudowna zmiana, byłby jakiś punkt zaczepienia choćby - mam wrażenie, że to nie był prawdziwy dom tej rodziny, chyba raczej wynajęty i wystylizowany na potrzeby programu. Nie wierzę, że dziecko trzyletnie nie miało swoich własnych przedmiotów rzuconych w kąt. W ogóle totalny brak atmosfery domowej, rodzinnej- takie mam wrażenie. Ale za to jakie sterylne warunki Nadal twierdzę forma przerasta treść, niestety.
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2006-09-26, 09:46 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: "Superniania" z tvn- co myslicie??
Ja dzieci mam juz nie takie malutkie i rozne ich kolezanki i koledzy tez sa juz troche starsi niz dzieci o ktorych tu piszecie.
Obserwuje dzieci wychowywane bezstresowo ale z rozsadkiem i dzieci nie tyle wychowywane bezstresowo co wcale niewychowywane. Te dzieci chowane z rozsadkiem nie dostawaly klapsow, ale zawsze mialy jasno okreslone granice np. co wolno im robic kiedy sa u kogos goscmi. I to nie ja musialam ustalac zasady (bedac gospodynia) tylko robili to rodzice tych dzieci. Bardzo milo bylo mi zawsze goscic takie dzieci i do teraz bardzo je lubie i wyrosly na milych ludzi. Dzieci ktore rodzice wychowywali na zasadzie "niech robi co chce, wyrosnie z tego" albo "niech sie bawi, przeciez nic zlego nie robi" (jasne nic zlego nie ma w graniu na trabce o 6 rano) sa nie do zniesienia, mimo, ze juz sa nastolatkami. Teraz juz nie wrzeszcza, nie placza i nie terroryzuja, ale ze tak powiem terror z "ruchowego" zamienili w "slowny". Z dzieci wychowywanych bezstresowo i bez zasad wyrosli mlodzi ludzie bez zasad. Mowia co im slina na jezyk przyniesie, mimo tego, ze sa to w wiekszosci slowa, ktore rania innych. Widze, ze ich rodzice wstydza sie za swoje dzieci, ktore plota androny i sa nad wyraz przemadrzale, a nie maja do tego podstaw. Tylko teraz juz ci rodzice nie bardzo maja jak te swoje nastoletnie "madrale" wychowac. Tak wiec plona ze wstydu kiedy dziecko mowi np przy gosciach: cicho badzcie, teraz ja mowie... Bo nalezy sobie uswiaomic, ze z takich rozwrzeszczanych, terroryzujacych otoczenie dzieci rosna coraz wieksi ludzie. Tylko jedno sie nie zmienia: oni rosna w przeswiadczeniu, ze sa najwazniejsi, najmadrzejsi i najwspanialsi. Egocentryzm w czystym wydaniu. Tak jak Impersona ograniczalam zawsze kontakty z takimi dziecmi, zeby moje dzieci nie doznaly od nich krzywdy. Inne mamy tez niezbyt chetnie je goscily. Teraz jako nastolatki te dzieciaki rosna nadal prawie wylacznie w towarzystwie rodzicow, nie maja znajomych, kolegow, kolezanek. Sa pokrzywdzone pod kazdym wzgledem.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:39.