SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

[bluebells]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46319176]Już wrzucam [/QUOTE]

Bardzo ładny kolor Końcówki tylko trochę przerzedzone, ja bym podcięła kilka cm - ale to zależy już od ciebie, wiem, że nie prosiłaś o poradę

Napisane przez szmyrk

No, no, no


Ach, tak kiedys juz na nia wpadlam i jeszcze bardziej namieszala mi w glowie...
Ja juz sie scharaktyryzowalam do wszystkich typow, poza zima.
Lato - no, jako dziecko bylam blondynka, pozniej wlosy zaczely ciemniec - nie wiem, jaki mialabym teraz kolor nigdy nie farbujac, bo pierwszy raz farbnelam sie w wieku 13 lat, ale odrost ma kolor tzw. mysi. No, i wiekszosc kobiet w Polsce to lata.
Wiosna - pare razy slyszalam, ze jestem taka "wiosenna", ot, takie luzne opinie. Niby mi aldnie w pstrokatych kolorach, ale nie do konca, przytlaczaja mnie mam wrazenie, choc nie zawsze i nie wszystkie.
Jesien - w sumie najbardziej zawsze w jej strone sie przychylalam, ale tez dlatego, ze jesienie mi sie po prostu najbardziej podobaja (zwlaszcza takie typowe) i jest to moja ulubiona pora roku Ostatnimi laty farbowlam sie henna, odcienie wychodzily rozne i chyba nie wszystkie barduzo mi pasowaly, choc generalnie bylo spoko i zawsze mnostwo komplementow dostawalam jako rudowlosa. Ubieralam sie tez w jesienne kolory i bylo dobrze, choc wiele kolor mozna by tez spokojnie przypisac do wiosennej czy nawet letniej palety. A, no i ciezko sie opalam. Tzn. wcale sie nie opalam - robie sie czerwona po dniu na plazy (wypieki mam, no), a nastepnego dnia budze sie taka, jaka bylym. Gdzies tam potem robi mi sie delikatna opalenizna, ale ciezko. Teraz uzywam filtrow, ale wczesniej lazilam po sloncu bez zadnego zabezpieczenia i tez nic

Sama nie wiem. Chyba jestem jednak cieplym typem, chociaz moze jestem jakims poznym latem czy cos. Spotakalm sie nie raz z opinia, ze jestem ciepla czy ze cieplo bije ode mnie, a to podobno typowe dla jesieni. Cale zycie wygladam mlodo, tzn. nie na swoj wiek, a to jest niby typowe dla wiosen. Mam podobne oczy, jak Arszenikowa, ale bardziej zielone, no i cieple - choc jej oczy moim zdaniem tez sa cieple. A, no i ona pisala, ze zimy czesto maja ciemniejsza obwodke dookola teczowki, no i ja mam obwodke, prawie czarna. A, no i pasuje mi czern - czesto ludzie mi to mowia, jak ubiore czarna koszulke jakas, a i sama widze. Ale juz biel mi nie pasuje w ogole. A, no i czarne wlosy tez mi nie pasuja. Na pewno pasuje mi tez petrol, reszta - zalezy. Zyly mam, w zaleznosci od swiatla, zielonkawe albo niebieskie bardziej. Temperatury cery czy skory tzn. nie potrafie tego z cala pewnoscia okreslic, bo roznie wyglada, zazwyczaj mysle, ze mam ciepla karnacje (ale tak m i pasuje, bo wolalabym, by sie okazalo, ze jestem cieplym typem). Jako dzieko bylym jasniutka blondynka o ciemnych, niemal czarnych oczach, dopiero w czasie dojrzewania zaczely zieleniec, no teraz sa zielono-brazowe, lubie mowic, ze burszytnowe. Od zawsze mam tez raczej ciemna oprawe oczu. Na zdjeciach oczy czesto wydaja sie ciemniejsze niz sa w rzeczywistosci - Arszenik pisala, ze u wiosen sie to nie zdarza, za to jest typowe dla jesieni. Piegow nie mam, delikatne mi sie robia latem na nosie i pod oczami (ale trzeba sie przyjrzec) i na brzuchu mam ich troche oraz na zebrach z ejdnej strony, mam za to mnostwo brazowych pieprzykow. Ze zdjec tez niewiele da sie wywnioskowac, bo w zaleznosci od swiatla roznie wszystko wyglada. Nie wiem, czy jakakolwiek kolorystka bylyby mi w stanie pomoc, nie widzac mnie na zywo

Uf, ale sie rozpisalam No, ale na zywo nie mam komu o tym truc

Myślę, że gdybać można w nieskończoność, ja też kiedyś mogłam o tym napisać referat cały, bo nie byłam pewna czy jestem typem ciepłym czy zimnym. Z kolorem włosów, oczu itd to nie jest takie oczywiste, ja jestem latem i mam dość ciepły kolor włosów, a nawet brązowe plamki na oczach. I wyglądam bardzo młodo na swój wiek, a mimo to wiosną nie jestem

Czytałam posty Arsenic, ale nie przypadła mi ta analiza do gustu, bo ona skupia się ogólnie na 4 typach. Ja wolę podział na podtypy jeszcze, razem jest ich 12. Po prostu wydaje mi się, że taka ciepła wiosna i czysta wiosna różnią się ogromnie bazą kolorów, mimo że cały czas te kolory są ciepłe.
Zajrzyj na bloga Marii Napisałam do niej i załączyłam zdjęcia (ale to w ostateczności, bo naprawdę nie wiedziałam, w którą stronę iść), i trafiła w sedno z określeniem mojego typu. Ale jej posty na ten temat już mogą cię naprowadzić na dobry trop Mnie naprowadziły, ale wtedy wolałam być wiosną i miałam klapki na oczach, było mi trzeba dobitnie wyklarować xD

[meeedzik]

Napisane przez bluebells

No nie jest to wiedza niezbędna, ale dla mnie to jest fajne nareszcie wiedzieć co najbardziej mi pasuje do typu urody. Upewniłam się, że wyraziste kolory nie są dla mnie. Jakoś łatwiej mi teraz dobierać ubrania i nie mam uczucia, że ograniczam się w jakiś sposób

Na pewno to dużo ułatwia
Ja niby tez nie czuję się ograniczona, bo wydaje mi się, że w większości rzeczy które mi się podobają i przymierzam wyglądam dobrze

Napisane przez Listopadowaa

Dziewczyny obiecałam. Byłam niezadowolona z moich włosów, ale po wczorajszej masce są takie lekkie i ładne
Tylko się trochę elektryzują.
Pierwsze trzy zdjęcia z domu, następne na dworze w słońcu. Tu już trochę je wiatr rozwiał.
No i te ślady po gumce...

Piękne
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46319176]Już wrzucam [/QUOTE]
blondziaki uwielbiam ten kolor

[szmyrk]

Napisane przez bluebells

Myślę, że gdybać można w nieskończoność, ja też kiedyś mogłam o tym napisać referat cały, bo nie byłam pewna czy jestem typem ciepłym czy zimnym. Z kolorem włosów, oczu itd to nie jest takie oczywiste, ja jestem latem i mam dość ciepły kolor włosów, a nawet brązowe plamki na oczach. I wyglądam bardzo młodo na swój wiek, a mimo to wiosną nie jestem

Czytałam posty Arsenic, ale nie przypadła mi ta analiza do gustu, bo ona skupia się ogólnie na 4 typach. Ja wolę podział na podtypy jeszcze, razem jest ich 12. Po prostu wydaje mi się, że taka ciepła wiosna i czysta wiosna różnią się ogromnie bazą kolorów, mimo że cały czas te kolory są ciepłe.
Zajrzyj na bloga Marii Napisałam do niej i załączyłam zdjęcia (ale to w ostateczności, bo naprawdę nie wiedziałam, w którą stronę iść), i trafiła w sedno z określeniem mojego typu. Ale jej posty na ten temat już mogą cię naprowadzić na dobry trop Mnie naprowadziły, ale wtedy wolałam być wiosną i miałam klapki na oczach, było mi trzeba dobitnie wyklarować xD

Pozwolilam sobie na taki wyrzyg, bo co jakis czas mi te typy nie daja spokoju

Arsenic wcale az tak duzo nie pisze o tych typach, w sumie wiecej o tym, ze mozna sie do niej zglosic po analize
Bardzo ciekawy blog, nie znalam go wczesniej, dzieki! A Maria tez odplatnie wykonuje analizy, czy jak?

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez bluebells

Bardzo ładny kolor Końcówki tylko trochę przerzedzone, ja bym podcięła kilka cm - ale to zależy już od ciebie, wiem, że nie prosiłaś o poradę

Końcówki już podcięte, zdjęcie jest stare

[bluebells]

Napisane przez szmyrk

Pozwolilam sobie na taki wyrzyg, bo co jakis czas mi te typy nie daja spokoju

Arsenic wcale az tak duzo nie pisze o tych typach, w sumie wiecej o tym, ze mozna sie do niej zglosic po analize
Bardzo ciekawy blog, nie znalam go wczesniej, dzieki! A Maria tez odplatnie wykonuje analizy, czy jak?

Nieodpłatnie to po prostu taka porada, wiadomo, że zdjęcia mogą kłamać, ale jeśli masz dużo zdjęć w różnych kolorach blisko twarzy to myślę, że na pewno da się coś z nich odczytać.

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46335561]Końcówki już podcięte, zdjęcie jest stare [/QUOTE]

Rozumiem To poprosimy kiedyś też aktualne zdjęcie, bo na pewno włoski wyglądają super

Ja tak proszę i proszę was o zdjęcia, a sama dodałam chyba tylko dwa razy swoje xD

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez bluebells

Rozumiem To poprosimy kiedyś też aktualne zdjęcie, bo na pewno włoski wyglądają super

Bardzo proszę Niestety dysponuję na chwilę obecną tylko takim po całonocnym koczku

[jukaba]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46335783]Bardzo proszę Niestety dysponuję na chwilę obecną tylko takim po całonocnym koczku [/QUOTE]

ależ


co do analizy kolorystycznej to ja skorzystałam z jednego z wizażowych wątków, tam też są dziewczyny (szczególnie jedna jest niezła i też ma bloga - bardzo fajnego tylko nie niepamiętam za ch*lere nazwy ) które analizują - trzeba odpowiedzieć na pare pytań. W każdym razie mnie zawsze podpinali pod jesień ze względu na piegi, tylko że mnie nie jest dobrze w takich zgaszonych barwach, itd. A tu okazało się że albo jestem kontrastowa zima albo intensywna wiosna (czy jakoś tak) i bardziej skłaniam się ku wiośnie chociaż mam obwódkę wokół tęczówki

[chimay]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46335783]Bardzo proszę Niestety dysponuję na chwilę obecną tylko takim po całonocnym koczku [/QUOTE]

No i pięknie Włosy po koczku są urocze

Napisane przez jukaba

ależ


co do analizy kolorystycznej to ja skorzystałam z jednego z wizażowych wątków, tam też są dziewczyny (szczególnie jedna jest niezła i też ma bloga - bardzo fajnego tylko nie niepamiętam za ch*lere nazwy ) które analizują - trzeba odpowiedzieć na pare pytań. W każdym razie mnie zawsze podpinali pod jesień ze względu na piegi, tylko że mnie nie jest dobrze w takich zgaszonych barwach, itd. A tu okazało się że albo jestem kontrastowa zima albo intensywna wiosna (czy jakoś tak) i bardziej skłaniam się ku wiośnie chociaż mam obwódkę wokół tęczówki

Nie wiedziałam o istnieniu takiego wątku, dzięki
Chociaż ja na 99% jestem świńsko arystokratycznym latem, ale chciałabym, żeby ktoś mi podpowiedział jakie kolory mogę nosić poza szarym, niebieskim i zgaszonymi różami.

[jukaba]

Napisane przez chimay

Nie wiedziałam o istnieniu takiego wątku, dzięki
Chociaż ja na 99% jestem świńsko arystokratycznym latem, ale chciałabym, żeby ktoś mi podpowiedział jakie kolory mogę nosić poza szarym, niebieskim i zgaszonymi różami.

[Listopadowaa]

Napisane przez meeedzik

Na pewno to dużo ułatwia
Ja niby tez nie czuję się ograniczona, bo wydaje mi się, że w większości rzeczy które mi się podobają i przymierzam wyglądam dobrze

Piękne

blondziaki uwielbiam ten kolor

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46335783]Bardzo proszę Niestety dysponuję na chwilę obecną tylko takim po całonocnym koczku [/QUOTE]

Piękne

[bluebells]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46335783]Bardzo proszę Niestety dysponuję na chwilę obecną tylko takim po całonocnym koczku [/QUOTE]

Cudo chciałabym, żeby mi się tak kręciły po koczku.

Napisane przez jukaba

ależ


co do analizy kolorystycznej to ja skorzystałam z jednego z wizażowych wątków, tam też są dziewczyny (szczególnie jedna jest niezła i też ma bloga - bardzo fajnego tylko nie niepamiętam za ch*lere nazwy ) które analizują - trzeba odpowiedzieć na pare pytań. W każdym razie mnie zawsze podpinali pod jesień ze względu na piegi, tylko że mnie nie jest dobrze w takich zgaszonych barwach, itd. A tu okazało się że albo jestem kontrastowa zima albo intensywna wiosna (czy jakoś tak) i bardziej skłaniam się ku wiośnie chociaż mam obwódkę wokół tęczówki

Widziałam ten wątek, ale nie przekonuje mnie odpowiadanie na pytania. Najlepiej kiedy ktoś widzi na żywo i oceni, ale oczywiście za taką analizę się już płaci. Ewentualnie własnie zrobić wiele wiele zdjęć. Nie kierowałabym się np. obwódką wokół oczu czy powiedzmy odcieniem włosów... Tzn dla mnie to wcale nie jest pomocne, bo mam wiele detalów urody zgodnych z innymi typami niż mój, no i pasuje mi zarówno złoto jak i srebro. I bądź tu mądra.

[Listopadowaa]

U mnie po koczku, czy kitce wlosy są jak połamańce, każdy w inną strone. Do tego spuszone.

[Majowa Rosa]

Dzień dobry
Annulka, cudne masz włosy

Odnośnie analizy kolorystycznej:
U mnie była to prosta formalność, ponieważ organicznie nie znoszę niektórych kolorów i po prostu za żadne skarby nie włożyłabym ich na siebie. Jak kolor mi się nie podoba, to nie jestem w stanie nawet go dotknąć (wszelkie brązy, zgniłe zielenie, odcienie ciepło-brudne, ceglaste itp.). I odwrotnie, instynktownie wybieram kolory, które mi pasują i trafiam w "swoje" odcienie ze szwajcarską precyzją

Moja indywidualna paleta, dobrana przez profesjonalistkę pod kolor włosów (naturalnych), oczu i skóry, jest już dość wiekowa. Nie dokonała żadnej rewolucji w moim życiu , bo okazało się, że cała moja szafa już tak wygląda i zmieniać nic nie muszę. Na pewno to fajna sprawa mieć coś takiego do dyspozycji, ja jednak uważam, że w tym zakresie warto słuchać swojej intuicji, bo ona doskonale wie, co podpowiada

Widziałam kilka paletek innych zim i każda była inna.

PS. Nie warto też być niewolnikiem tej analizy, to tylko wskazówki; ja kocham czystą czerń i czystą biel i noszę je często, chociaż wcale nie występują w mojej paletce:

[szmyrk]

Ale kolorowy oftop zrobilam

W sumie troche to tez chyba zalezy od oka kolorysty/ki. Chetnie bym sie wybrala na profesjonalna analize, ale to droga impreza jest, a poza tym, intuicyjnie ubieram sie wcale niezle, pewnie duzo by sie nie zmienilo, ani nie mialaby ta anliza wplywu na mnie. Poza swiadomoscia i kolejnym, pewniejszym opisem siebie
Swoja droga znajoma wizazysta, jak ja podpytywalam o pory roku powiedziala mi, ze to jest juz dawno passe, ze kolory dobiera sie indywidualnie, a ogladanie sie na palety kolorystyczne, proba anlizy i pšrzypisowania pory roku swiadczy o zacofaniu i niewiedzy tego, kto sie tym zajmuje - makijazysci, styliscie juz dawno do tego odeszli podobno...

Annulka - sliczne wlosy! Zazdroszcze podatnosci

[burtonistka]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;46335783]Bardzo proszę Niestety dysponuję na chwilę obecną tylko takim po całonocnym koczku [/QUOTE]
Takie masz po koczku? Dlaczego moje po koczku wyglądają jak kupa, a nie tak ładnie jak twoje?

[chimay]

Napisane przez Listopadowaa

U mnie po koczku, czy kitce wlosy są jak połamańce, każdy w inną strone. Do tego spuszone.

Napisane przez burtonistka

Takie masz po koczku? Dlaczego moje po koczku wyglądają jak kupa, a nie tak ładnie jak twoje?

Może to zależy od techniki kręcenia koczka? Mi też czasem wychodzi bógwieco, ale przeważnie jestem zadowolona i żałuję, że efekt trzyma się tak krótko (razem z objętością niestety). Muszę znaleźć jakiś stylizator

A co do analizy, to może tak jest, że potrzebne jest podejście mocno indywidualne i dużo intuicji. Bo ja od dawna jakoś instynktownie unikam brązów i zgniłych, nasyconych kolorów. Nie rozgryzłam do tej pory bieli - koloru, którego nie lubię, ale muszę często nosić w pracy i chyba przez to zaczęłam się do niego przekonywać. Poza tym widzę, że biel wiele kobiet bardzo odmładza, ale to chyba też zależy od odcienia, prawda? Ostatnio spędziłam cały dzień w pracy z nowo poznaną dziewczyną, której tak na oko dawałam 30 lat, a potem ją zobaczyłam po pracy w normalnym ubraniu i widać było, że pomyliłam się parę latek (okazało się, że babka ma 19letniego syna). A wszystko to przez biały uniform.

[Jigoku]

Napisane przez chimay

Może to zależy od techniki kręcenia koczka? Mi też czasem wychodzi bógwieco, ale przeważnie jestem zadowolona i żałuję, że efekt trzyma się tak krótko (razem z objętością niestety). Muszę znaleźć jakiś stylizator

Zależy też od gumki/wsuwek/żabek i w których miejscach one są

Mi takie wychodzą praktycznie zawsze https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=132897 chyba że ćwiczę, zwiążę byle jak i gumka przyciśnie końcówki

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Związuję włosy w koński ogon i obkręcam kucyk wokół gumki. Podobnie do tego jak się kręci włosy na opaskę. Tylko u mnie za opaskę robi gumka do włosów

[chimay]

Napisane przez Jigoku

Zależy też od gumki/wsuwek/żabek i w których miejscach one są

Mi takie wychodzą praktycznie zawsze https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=132897 chyba że ćwiczę, zwiążę byle jak i gumka przyciśnie końcówki

Jakie fajne

Napisane przez Annulka21

Związuję włosy w koński ogon i obkręcam kucyk wokół gumki. Podobnie do tego jak się kręci włosy na opaskę. Tylko u mnie za opaskę robi gumka do włosów

To ja robię odwrotnie tzn najpierw kręcę a dopiero na samym końcu wiążę całość gumką. I efekt zależy od tego, jak okręcę włosy wokół samych siebie, gumka ma tu niewielki wpływ.

[bluebells]

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry
Annulka, cudne masz włosy

Odnośnie analizy kolorystycznej:
U mnie była to prosta formalność, ponieważ organicznie nie znoszę niektórych kolorów i po prostu za żadne skarby nie włożyłabym ich na siebie. Jak kolor mi się nie podoba, to nie jestem w stanie nawet go dotknąć (wszelkie brązy, zgniłe zielenie, odcienie ciepło-brudne, ceglaste itp.). I odwrotnie, instynktownie wybieram kolory, które mi pasują i trafiam w "swoje" odcienie ze szwajcarską precyzją

Moja indywidualna paleta, dobrana przez profesjonalistkę pod kolor włosów (naturalnych), oczu i skóry, jest już dość wiekowa. Nie dokonała żadnej rewolucji w moim życiu , bo okazało się, że cała moja szafa już tak wygląda i zmieniać nic nie muszę. Na pewno to fajna sprawa mieć coś takiego do dyspozycji, ja jednak uważam, że w tym zakresie warto słuchać swojej intuicji, bo ona doskonale wie, co podpowiada

Widziałam kilka paletek innych zim i każda była inna.

PS. Nie warto też być niewolnikiem tej analizy, to tylko wskazówki; ja kocham czystą czerń i czystą biel i noszę je często, chociaż wcale nie występują w mojej paletce:

Zgadzam się U mnie też niewiele trzeba było zmieniać, nie nakładam na pewno kolorów, których nigdy nie lubiłam. Intuicja jest w tym względzie najlepsza, choć niektórzy twierdzą inaczej

Napisane przez szmyrk

Ale kolorowy oftop zrobilam

W sumie troche to tez chyba zalezy od oka kolorysty/ki. Chetnie bym sie wybrala na profesjonalna analize, ale to droga impreza jest, a poza tym, intuicyjnie ubieram sie wcale niezle, pewnie duzo by sie nie zmienilo, ani nie mialaby ta anliza wplywu na mnie. Poza swiadomoscia i kolejnym, pewniejszym opisem siebie
Swoja droga znajoma wizazysta, jak ja podpytywalam o pory roku powiedziala mi, ze to jest juz dawno passe, ze kolory dobiera sie indywidualnie, a ogladanie sie na palety kolorystyczne, proba anlizy i pšrzypisowania pory roku swiadczy o zacofaniu i niewiedzy tego, kto sie tym zajmuje - makijazysci, styliscie juz dawno do tego odeszli podobno...

Annulka - sliczne wlosy! Zazdroszcze podatnosci

No wiadomo, nie w każdym kolorze ze swojej paletki np. ciepła jesień będzie wyglądać najlepiej, fajnie jest dobrać sobie kilka odcieni i się ich trzymać, ale też nie za wszelką cenę Indywidualnie można pewnie dobrać sobie nawet na oko, ale dobrze jest mieć taką wskazówkę, w której w ogóle palecie szukać XD

Napisane przez chimay

Może to zależy od techniki kręcenia koczka? Mi też czasem wychodzi bógwieco, ale przeważnie jestem zadowolona i żałuję, że efekt trzyma się tak krótko (razem z objętością niestety). Muszę znaleźć jakiś stylizator

A co do analizy, to może tak jest, że potrzebne jest podejście mocno indywidualne i dużo intuicji. Bo ja od dawna jakoś instynktownie unikam brązów i zgniłych, nasyconych kolorów. Nie rozgryzłam do tej pory bieli - koloru, którego nie lubię, ale muszę często nosić w pracy i chyba przez to zaczęłam się do niego przekonywać. Poza tym widzę, że biel wiele kobiet bardzo odmładza, ale to chyba też zależy od odcienia, prawda? Ostatnio spędziłam cały dzień w pracy z nowo poznaną dziewczyną, której tak na oko dawałam 30 lat, a potem ją zobaczyłam po pracy w normalnym ubraniu i widać było, że pomyliłam się parę latek (okazało się, że babka ma 19letniego syna). A wszystko to przez biały uniform.

Po całonocnym koczku trzyma mi się tylko podwinięcie końcówek... w sumie też nie najgorzej xD

Jak ktoś jest typem ciepłym to raczej zaleca się kość słoniową czy złamaną biel zamiast takiej czystej bieli, także faktycznie to zależy od odcienia. Ale tak samo z czernią, mi nie pasuje, za to można kombinować z grafitem, granatowym, ciemną butelkową zielenią <3 itd. Choć podobno i biel i czerń mogą pasować każdemu, grunt to dobry makijaż i dodatki.

Napisane przez Jigoku

Zależy też od gumki/wsuwek/żabek i w których miejscach one są

Mi takie wychodzą praktycznie zawsze https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=132897 chyba że ćwiczę, zwiążę byle jak i gumka przyciśnie końcówki

O, też super ci to wychodzi!

Nałożyłam wczoraj w końcu na włosy cassię, już dawno miałam to zrobić. Uwielbiam ten efekt po niej, grube włosy i duża objętość Muszę pamiętać o niej częściej.

[Jigoku]

Napisane przez chimay

Jakie fajne

Napisane przez bluebells

Zgadzam się U mnie też niewiele trzeba było zmieniać, nie nakładam na pewno kolorów, których nigdy nie lubiłam. Intuicja jest w tym względzie najlepsza, choć niektórzy twierdzą inaczej



No wiadomo, nie w każdym kolorze ze swojej paletki np. ciepła jesień będzie wyglądać najlepiej, fajnie jest dobrać sobie kilka odcieni i się ich trzymać, ale też nie za wszelką cenę Indywidualnie można pewnie dobrać sobie nawet na oko, ale dobrze jest mieć taką wskazówkę, w której w ogóle palecie szukać XD



Po całonocnym koczku trzyma mi się tylko podwinięcie końcówek... w sumie też nie najgorzej xD

Jak ktoś jest typem ciepłym to raczej zaleca się kość słoniową czy złamaną biel zamiast takiej czystej bieli, także faktycznie to zależy od odcienia. Ale tak samo z czernią, mi nie pasuje, za to można kombinować z grafitem, granatowym, ciemną butelkową zielenią <3 itd. Choć podobno i biel i czerń mogą pasować każdemu, grunt to dobry makijaż i dodatki.



O, też super ci to wychodzi!

Nałożyłam wczoraj w końcu na włosy cassię, już dawno miałam to zrobić. Uwielbiam ten efekt po niej, grube włosy i duża objętość Muszę pamiętać o niej częściej.

Ja niestety jestem zupełnym beztalenciem jeśli chodzi o dobieranie jakichkolwiek kolorów


A jaki efekt masz po cassi? Kiedyś kupiłam i już od dawna leży w szufladzie, bo jakoś się boję zaryzykować

[Listopadowaa]

Umylam wczoraj wlosy Alterra i nalozylam nową odżywkę. Nivea taka pomaranczowa. Masakra, moje wlosy sie plącza, są spuszone

[bluebells]

Napisane przez Jigoku

Ja niestety jestem zupełnym beztalenciem jeśli chodzi o dobieranie jakichkolwiek kolorów


A jaki efekt masz po cassi? Kiedyś kupiłam i już od dawna leży w szufladzie, bo jakoś się boję zaryzykować

Mam brązowe włosy, ale ze skłonnością do trochę jaśniejszych refleksów, cassia fajnie pogłębia te refleksy, które nabierają złotego połysku, na szczęście nie żółtego. No i poza tym włosy mają przez jakiś czas większą objętość
Także spróbuj, koloru włosów cassia nie zmieni Ja lubię raczej chłodny odcień u siebie, ale u mnie tylko te refleksy są tak wyraźnie ciepłe, więc jestem zadowolona. Chociaż co włos to obyczaj oczywiście
Ale można cassię zastosować tylko jako odżywkę, nałożyć na 15-20 min, wtedy na pewno nie da efektu kolorystycznego.

[szmyrk]

Zaspalam dzisiaj do pracy i koniec koncow poszlam tam z sesa na wlosach, bo nie milam czasu zmyc

[daggmara]

Napisane przez szmyrk

Zaspalam dzisiaj do pracy i koniec koncow poszlam tam z sesa na wlosach, bo nie milam czasu zmyc

Haha, a gdzie pracujesz? W biurze, czy z ludźmi?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bluebells]

Napisane przez szmyrk

Zaspalam dzisiaj do pracy i koniec koncow poszlam tam z sesa na wlosach, bo nie milam czasu zmyc

Hahaha Było widać?
Parę razy musiałam wyjść z naolejowanymi włosami po przysłowiowe bułki gdzieś niedaleko i straszny dyskomfort czułam, mimo że nawet nie było tego widać za bardzo, bo związałam włosy w warkocz

[szmyrk]

W sumie z ludzmi ale to na szczescie taka dorywcza praca, a poza tym mialam na glowie czapke

A wracajac do samej Sesy - naprawde nie wiem, jak komus moze (tak bardzo) przeszkadzac ten zapach A efekty sa fajne i to jest pierwszy olej w moim zyciu, z ktorego wyplukaniem nie mam najmniejszego problemu

[bluebells]

Napisane przez szmyrk

W sumie z ludzmi ale to na szczescie taka dorywcza praca, a poza tym mialam na glowie czapke

A wracajac do samej Sesy - naprawde nie wiem, jak komus moze (tak bardzo) przeszkadzac ten zapach A efekty sa fajne i to jest pierwszy olej w moim zyciu, z ktorego wyplukaniem nie mam najmniejszego problemu

Jak czapka to dobrze

Co do Sesy to właśnie słyszałam, że strasznie śmierdzi. Niestety nie miałam nigdy w swoich łapkach, to się nie wypowiem, ale ludzie naprawdę różnie odbierają zapachy i każdemu co innego się podoba


Echhh trzymajcie mnie, znowu kusi mnie ścięcie włosów i grzywka. Ja tak chyba będę miała okresowo co dwa, trzy miesiące, aż nie spełnię pragnienia XD Ale naprawdę wolałabym wytrwać w postanowieniu zapuszczenia włosów do talii, bo po prostu chcę zobaczyć jak to będzie na mnie wyglądało.
A z drugiej strony ostatnio długie włosy są wg mnie takie bezosobowe i "bezbarwne". Takie odczucie mam po prostu patrząc na długie włosy różnych osób. Prawdopodobnie za jakieś dwa tygodnie pogląd mi się zmieni

[szmyrk]

Zrob sobie postanowienie - jesli przez miesiac (liczac od dzisiaj) ochota Ci nie przejdzie i nie pojawia sie jakies wieksze watpliwosci, to zaszalej. Ale daj sobie chociaz ten miesiac, by przekonac sie, czy Twoje chcenie jest wystarczajaco wytrwale, by cos z nim robic Poki co - lapy, nozyczki przecz!

[burtonistka]

Napisane przez bluebells

Echhh trzymajcie mnie, znowu kusi mnie ścięcie włosów i grzywka. Ja tak chyba będę miała okresowo co dwa, trzy miesiące, aż nie spełnię pragnienia XD Ale naprawdę wolałabym wytrwać w postanowieniu zapuszczenia włosów do talii, bo po prostu chcę zobaczyć jak to będzie na mnie wyglądało.
A z drugiej strony ostatnio długie włosy są wg mnie takie bezosobowe i "bezbarwne". Takie odczucie mam po prostu patrząc na długie włosy różnych osób. Prawdopodobnie za jakieś dwa tygodnie pogląd mi się zmieni

Też tak uważałam. Z włosów do talii ścięłam może 5 cm za ramiona i powiem ci, że z krótkimi jest więcej roboty. Długie zawsze jakoś fajnie i efektownie upniesz, a krótkie to układać ciągle trzeba, żeby ładnie wyglądały. Zmęczyło mnie to po roku xD