|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2007-09-25, 12:20 | #1 |
Zadomowienie
|
Tadek niejadek....
Hej mamusie,
Zastanawiam się czy nie znacie jakiegoś sprawdzonego sposobu na niejadka??? Mam córeczkę, 27 kończy 4 lata i waży zaledwie 14 kg... Poradźcie coś proszę jak ja naklonic do jedzenia... I co jej ugotowac żeby chętnie jadła??
__________________
|
2007-09-25, 14:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Tadek niejadek....
Mysle ze jesli dobrze sie rozija i przybiera regularnie na wadze nie nalezy ja naklaniac ,zmuszac bo z tego biora sie problemy z odzywianiem w pozniejszym wiku.
Jedzenie musi byc przyjemnsci,sprawiac radosc ale nalezy tez pamietac ze jemy po to aby zyc nie odwrotnie Moja corka w wieku 4 lat wazyla 16 kg wiec nie ma tragedii z twoja. Polecam gotowanie tradycjyne i jedzenie wspolne ,z porad niani polecam minutnik,wspolne gotowanie,siadanie do stolu i probowanie a potem zjesz albo nie ,czas minąl nastepny posilek za 3 godziny. dziecko krzywdy sobie nie zrobi i z glodu nie umrze ,polecam tez nie dokarmianie miedzy posilkami glownymi. Mala chodzi do przedszkola?czesto grupa mobilizuje do jedzenia. A przede wszytskim nie robienie z tego tragedii tylko dyskretna kontrola wagi. |
2007-09-26, 08:18 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Tadek niejadek....
Jasne, że dzieci różnie się rozwijają. Mój synek jak kończył 4 latka ważył 21 kg - moja siostrzenica - starsza od niego o rok - była lżejsza o jakieś 3-4 kg.
Czy Twoja córeczka mieści się siatce cent? Czy prawidłowo się rozwija? Czy jest po prostu sczupła czy chuda? Może taka budowa jest normalna u Was w rodzinie? I - co je? Czy niczego nie lubi? Czy nie podjada między posiłkami? Czy nie biegacie za nią z jedzeniem? Najlepiej podawać jej to, co lubi i proponować też nowe potrawy - wspólnie przygotowane, wspólnie jedzone. Trudno powiedzieć co konkretnie polubi Twoje dziecko. Mój np. dopiero w wieku 4 lat polubił jajka - wcześniej tolerował je tylko w zupie. Teraz jest maniakiem - jajecznica, jajka z sosem.... Może typwo ulubione dziecięce potrawy jej zasmakują? Np. spagetti - ale takie długaśnie - zwykle dzieci bawi ich jedzenie. Albo naleśniki. Chociaż naprawdę trudno zgadywać co Twoja córeczka polubi. Mój lubi np. - od dawna (ma prawie 4,5 roku) - śledzie. A ja je zaczęłam jeść po 20. Genaralnie proponuję "wdrożyć" ją do przygotownaia posiłków, może niech sama zdecyduje co ugotować, kupić na obiad. Wyznaczyć ścisłe pory posiłków. Szukać - wspólnie - potraw, które córeczka polubi. |
2007-09-26, 11:53 | #4 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Tadek niejadek....
Cytat:
o matko !!! nie wiele wiecej od mojego dziecka. moje dziecko wazy 11kg. no ale jest wysoka chyba w dziadka . bojak na 15 miesiecy to ubrania na 92 sa akurat. ja naszczescie takiego problemu nie mam, moje dzieciatko juz samo sie dopomina tylko slysze "sejek". nie bede ci doradzac. ale gdyby mnie dotyczyla sprawa niejadka, tak bardzo bym sie nie przejela gdy dziecko ma 4 lata. bo jest na tyle duze ze potrafi juz mowic i podejrzewam ze gdy zglodnieje samo sie upomni. |
|
2007-09-26, 12:06 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Tadek niejadek....
Moze macie racje, w sumie też mówią zeby się nie przejmować, chodzi do przedszkola i tam ma 2 posiłki (obiad i podwieczorek) ale jakos jak widze mojego chrześniaka jak wcina cały normalny obiad (ma 7 lat) a Julka tylko dziubnie do ziemniaczków i mieska a sałatki to wogóle nie jada, praktycznie żadnych warzyw poza ogórkiem i paroma innymi to mi sie serce kraje..
A w przedszkolu Panie mówią że też nie je za dużo.... echh... Z drugiej strony w sumie chyba sie nie musze martwić ze bedzie znowu miała problemy z nadwaga... Juz nie wiem co myśleć... Ale ja wiem, że Ja troszke zepsuła teściowa bo zamiast zjeść normalnie obiad czy inny posiłek to co chwilkę jej coś wciskała, a to kwałaek ogórka a to danonka a to plasterek serka.... a byla u niej 2 miesiace wakacji i teraz nie mozna jej nakłonic do zjedzenia normlanego posilku,.... Chyba spróbuje metody też niani z minutnikiem heh...zobaczymy...
__________________
|
2007-09-28, 10:21 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Tadek niejadek....
To również mój problem. Syn ma 2 lata 8m-cy i waży 12,5 kg. jest chudy jak z oświęcimia, ale o dziwo wyniki badań w normie...no i ma tyle energii ze całą gromade by obdzielił. ale nie lubił jreść od urodzenia.taki widać jego urok. wypróbowałam już absolutnie wszystko. żadne sposoby i zaklęcia nie działają. warzyw i owoców nie je wogóle. z zup tp tylko rosół i to jeszcze przecedzony bo jak zobaczy lub poczuje w nim choćby drobinke z vegety to juz po jedzeniu. w życiu nie zjadł jakiejkolwiek kanapki. jedyne co je to :
- serki homogenizowane ale tylko waniliowe i tylko Danio, Bakuś i Danonki inne mu nie smakują, - chleb ale bez niczego, no czasem z masłem i czasem z dżemem (ale woli jeść masło osobno np łyżką, a dżem tylko truskawkowy) - chrupki kukurydziane, wafle ryżowe, - czasem jajecznice z jednego jajka - makaron gotowany bez niczego - ryż gotowany też bez niczego (żadne sosy i dodatki nie wchodzą w grę) - kawa bezkofeinowa z mlekiem (szok ale zbożowej i kakao nie chce pić a tylko tak moge troche mleka przemycić) - czasem paluszki rybne i czasem filet z kurczaka ale i tak przeważnie obgryza tylko panierkę - ze świństw to chipsy cebulowe i coca cola (oczywiście mu tego nie kupuje ze gości normalnie w domu, ale jak mam gości i wyczai cole i chipsy to nie da się do odgonić!!) - ze słodyczy tylko gumy rozpuszczalne i czekoladki kinder i kinder pinguini no i to by bylo wszystko co moje dziecko czasem je teraz juz przywyklam ze on taki jest, ale jak odstawil mleko a nic innego nie chcial jesc to az poważnej nerwicy dostałam i miałam takie nerwobóle w klacie ze myślalam ze mam zawał !! bo nuc tylko stalam w kuchni i robilam mu przeróżne atrakcyjne posiłki a on na wszystko wybrzydzał, chodzilam po sklepach szukalam produktów które on mógłby zjeść ale i tak nic z tego nie było po prostu wzmacniam go witaminkami w dawkach dla dzieci niedożywionych bo nawet silne leki na apetyt na niego nie działają.
__________________
#klubrecenzentki |
2007-09-28, 10:45 | #7 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Tadek niejadek....
Cytat:
__________________
|
|
2007-09-29, 22:36 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 657
|
Dot.: Tadek niejadek....
mam 3 takich niejadków .najstarszy syn konczy teraz 11 lat ,pozniej 7 latek i na koncu 3 latka .mogliby nie jesc w ogóle niczego przez cały dzien ,kiedy zaczełam sie martwic moja najmłodsza córcia miała 4 miesiace,tak wiec sporo czasu mineło .po pół roku badan mojej sary(posiewy moczu ,badania nerek i inne nic nie dajace badania) znajoma podsuneła mi zbadanie kału u dzieci (na obecnosc pasozytów).to był strzał w dziesiatke.Okazało sie ze moje pociechy maja LAMBLIE .
Od ponad 2 lat walcze żeby pozbyc sie tego na stałe ,bez skutku !!!czasami to juz rece opadaja .po kuracji(leki sa albo w syropie bardzo ochydnym,albo w tabletkach) mam spokój przez 2-3 miesiace i jest powrót pasożyta. moze ktos miał badz ma podobny problem ,bo ja juz naprawde nie wiem jak sie go pozbyc na stałe .prosze o rady |
2008-02-25, 17:58 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 62
|
Dot.: Tadek niejadek....
Mój synek ma 19 miesięcy. Waży 10kg. Dziś zjadł:
1 mały Danonek 1 mały desrerek Gerbera owoce z jogurtem ok.4 cm kabanosa kawałeczek (ok.1/6) małej bułki kilkanaście płatków Fitness 1/2 dużego kleiku ryzowego z owocami Hipp ok.70 ml soku jabłkowego ok.150 ml herbatki jabł+ melisa Hipp kilka "kęsów" jabłka i mandarynki. Nie chce w ogóle jeść zupek, mięsa. Ziemniaki tak, ale jako frytki. Zaczęłam zapisywać co je, by móc pokazać to lekarzowi. Nie mam pojęcia co robic dalej |
2008-02-26, 10:48 | #10 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tadek niejadek....
Cytat:
Tez ostatnio byliśmy u lekarza i wszystkie badania w normie wiec taki widocznie jego urok...ale marzy mi sie czasem żeby pogotować mu rożne smakołyki i żeby zjadał je ze smakiem
__________________
[B]Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni Twojego życia Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić Biustonosze: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post77106731 |
|
2008-02-26, 11:15 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 657
|
Dot.: Tadek niejadek....
moja córcia ma skończone 3 latka warzy ok 12-14 kg (dawno jej nie ważyłam)je mało ale głodna nigdy nie jest ! uwielbia mieso w kazdej postaci owoce warzywa . co dziwne nie lubi chleba jedynie skubnie kawałek bułeczki ,juz sie przyzwyczaiłam ze na siłe nic nie zdziałam wiec siedzimy praktycznie w kuchni i zawsze cos "pichcimy".
Najstarszy syn tez w dzieciństwie mało jadł za to teraz ma"Zoładek bez dna" najgorszym niejadkiem jest środkowy 7 letni syn takiego to ze świeca szukac .kurczaka to to nie zje bo SKÓRA ogonówka nie bo żyłki sa tłuste jada tylko jajka i serki hochland (zwykły topiony be be) ale badzmy dobrej myśli jeszcze kilka lat i może wskoczy w "jestem głodny" swojego brata. |
2008-02-26, 11:28 | #12 |
Zadomowienie
|
Dot.: Tadek niejadek....
Hej, w sumie założyłam ten wątek bo się martwiłam ale teraz po przeczytaniu na innym forum o niejadkach takich ze potrafią zjeść jedno Monte na 3 dni to ja się wcale nie martwię o moją Julcię.. zazwyczaj coś do siebie wciśnie.. np ostatnio uwielbiała bułeczki mleczne...
Teraz ma 4,5 roku i waży 15 kg wiec nie za dużo ale mysle ze nie ma sie co martiwć bo po prostu taki jej urok... Wiec mamy takich niejadków jak moja Julcia nie przejmujcie się na zapas bo problemem jest mieć takiego bąbla co zje jedno monte... Moja Julka nie chce wogóle warzyw jesc, jedynie ogórek kiszony i świeży.. to mnie troszkę martwi ale założe się ze po pewnym czasie zacznie jesc warzywa....a na razie witaminy jej to zastąpią...
__________________
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:15.