Seks, ale czy to bezpieczne?

[szaron1492]

Witam wszystkie mile panie. Mam pewien problem, ktory strasznie mnie meczy. Ciagle o tym mysle i nie daje mi to spokoju. Z moim chlopakiem jestem ponad rok (jutro dokladnie rok i miesiac). Bardzo sie kochamy, ufamy sobie, jestesmy szczerzy i duzo rozawiamy. Moj Tz nigdy mnie nie zawiodl,zawsze byl dla mnie podpora. Bardzo sie kochamy i chcielibysmy sie kochac. Nigdy jeszcze tego nie robilam(mam 18 lat), ale wiem, ze chce zrobic to z tym mezczyzna. Tylko nasuwa sie tutaj problem. Od wakacji zaczelam miec duze problemy ze zdrowiem i do dzis jezdze po lekarzach. Jak nie kardiolog to neurolog. Okazalo sie ze mam niedoczynnosc tarczycy (ale oprocz tego rowniez inne klopoty ze zdrowiem, ktore nie maja tu znaczenia). No ale apropo tarczycy. Rozwijalam sie prawidlowo. W notesie zapisywalam caly swoj cykl miesiaczkowy, wszystko wypadalo regularnie.Ale przez ta tarczyce wszystko mi sie rozregulowalo. Dostalam miesiaczke 29 pazdziernika, a nastepna dopiero 10 grudnia. W listopadzie nie mialam jej w ogole. Moja tarczyca doslownie szaleje, nie moze sie ustabilizowac. Pani Endokrynolog zwiekszyla mi dawke leku i jak narazie nadal nic. Nie wiem czy to bezpieczne uprawiac seks, gdy sa takie nieprawidlowosci w moim miesiaczkowaniu?

[madzia2306]

jeśli się zabezpieczycie to będzie wszystko w porządku...

[fallintoyou]

bezpieczne to będzie jeśli się zabezpieczycie.

[szaron1492]

Tak, tak...Wiadomo - zabezpieczenie to podstawa. Tylko jest problem czy sama prezerwatywa wystarczy? Bo moja endo nie radzilaby wprowadzac zadnych hormonow poki moja tarczyca sie nie ustabilizuje..

[madzia2306]

masz problemy z tarczycą... ja bym nie stosowała żadnych tabletek... wystarczy prezerwatywa ewentualnie jakieś globulki... ja od ponad 3 lat jadę tylko na gumkach z moim tż i żadnej wpadki nie było do tej pory...

[szaron1492]

No dlatego wlasnie moja endo. odradzila jakiekolwiek tabletki. Dlatego troszke sie obawiam, bo trudno powiedziec kiedy mam dni plodne, a jak my nie uprawialismy jeszcze sexu i nie jestesmy zbytnio doswiadczeni to chcialabym byc dobrze przygotowana by nie bylo glupiej wpadki.

[elllcia89]

hehe masz tarczyce?? kazdy ma tarczyce

[szaron1492]

heh ojej nie badzmy takie drobiazgowe :P mam niedoczynnosc tarczycy ;P

[ona_wro]

Ja mysle, ze kazda antykoncepcja, ktora nie jest hormonalna bedzie dla Ciebie dobra. Ale najlepiej zrobisz jak umowisz sie na wizyte do ginekologa i przedstawisz jej/jemu cala sytuacje. Lekarz Ci doradzi najlepiej

[szaron1492]

Jak bylam u ginekologa to mi powiedzial,ze jak mam nierownosci w miesiaczkowaniu spowodowane niedoczynnoscia tarczycy to wlasnie wskazane sa tabletki hormonalne. Za to endokrynolog powiedzial mi, ze absolutnie nie moge brac zadnych tabletek hormonalnych poki nie bedzie wszystko ustabilizowane. I badz tu babo madra

[Neciak89]

Więc trzeba iść do innego endokrynologa, sprawdzić co on powie ;p

[xxSHINeexx]

Napisane przez szaron1492

Witam wszystkie mile panie. Mam pewien problem, ktory strasznie mnie meczy. Ciagle o tym mysle i nie daje mi to spokoju. Z moim chlopakiem jestem ponad rok (jutro dokladnie rok i miesiac). Bardzo sie kochamy, ufamy sobie, jestesmy szczerzy i duzo rozawiamy. Moj Tz nigdy mnie nie zawiodl,zawsze byl dla mnie podpora. Bardzo sie kochamy i chcielibysmy sie kochac. Nigdy jeszcze tego nie robilam(mam 18 lat), ale wiem, ze chce zrobic to z tym mezczyzna. Tylko nasuwa sie tutaj problem. Od wakacji zaczelam miec duze problemy ze zdrowiem i do dzis jezdze po lekarzach. Jak nie kardiolog to neurolog. Okazalo sie ze mam tarczyce (ale oprocz tego rowniez inne klopoty ze zdrowiem, ktore nie maja tu znaczenia). No ale apropo tarczycy. Rozwijalam sie prawidlowo. W notesie zapisywalam caly swoj cykl miesiaczkowy, wszystko wypadalo regularnie.Ale przez ta tarczyce wszystko mi sie rozregulowalo. Dostalam miesiaczke 29 pazdziernika, a nastepna dopiero 10 grudnia. W listopadzie nie mialam jej w ogole. Moja tarczyca doslownie szaleje, nie moze sie ustabilizowac. Pani Endokrynolog zwiekszyla mi dawke leku i jak narazie nadal nic. Nie wiem czy to bezpieczne uprawiac seks, gdy sa takie nieprawidlowosci w moim miesiaczkowaniu?

Co do pogrubionego - TARCZYCE to ma kazdy co najwyzej mozesz miec jakas chorobe tarczycy. Ale to tak na marginesie, bo troche mnie ten zwrot rozsmieszyl.
Wracajac do tematu - prezerwatywa w zupelnosci wystarczy. Nie stresuj sie za mocno. Bo jak tak sie bedziesz ciaza stresowac, to nic z tego pierwszego razu nie wyjdzie . Wyluzuj sie, wypij lampke wina i do dziela powodzenia!

[szaron1492]

hehe juz edytowalam ten tekst chodzilo mi o to, ze mam niedoczynnosc tarczycy

[xxSHINeexx]

Napisane przez szaron1492

hehe juz edytowalam ten tekst chodzilo mi o to, ze mam niedoczynnosc tarczycy

Jak juz pisalam wczesniej - nie stresuj sie

Prezerwatywa to naprawde wystarczajaca antykoncepcja. Oczywiscie, ze w jakims odsetku moze sie zdarzyc ciaza, ale to tak jak z kazda inna antykoncepcja, bo zadna nie daje 100% pewnosci wiec nic sie nie martw. Chocbys do prezerwatywy uzyla jeszcze innego zabezpieczenia to i tak nie da Ci 100%

[hawajka85]

skasowane

[szaron1492]

Bycie matka to wspaniala rzecz, marze o dzieciach. Bardzo chcialabym nia zostac, ale wiadomo.. nie w wieku 18 lat. Tym bardziej, ze ani ja ani moj partner nie jestesmy doswiadczeni wiec nie bedziemy ryzykowac bez zadnych zabezpieczen tym bardziej ze u mnie sa klopoty z tym miesiaczkowaniem. Boje sie tylko tego, aby ten nasz pierwszy raz nie skonczyl sie wiadomo czym :P

[hawajka85]

skasowane

[szaron1492]

Napisane przez hawajka85

proponuje dobrą prezerwatywę, którą, jesli bedziecie sie dlugo kochac, wymienic mozecie na nowa...i final dla bezpieczenstwa nie w srodku,mimo gumki. Ja mysle ze to juz jest prawie 100% bezpieczenstwa

Czyli uwazasz,ze jesli bedziemy uwazac to prezerwatywa wystarczy? Bo narazie na tabletyki anty. jest za wczesnie, tym bardziej ze moje hormony ciagle szaleja

[madzia2306]

Napisane przez szaron1492

Czyli uwazasz,ze jesli bedziemy uwazac to prezerwatywa wystarczy? Bo narazie na tabletyki anty. jest za wczesnie, tym bardziej ze moje hormony ciagle szaleja

jeżeli prawidłowo założycie prezerwatywę to nic złego się nie stanie... tylko czasem patrzcie czy się nie zsunęła

[szaron1492]

Super, dzieki bardzo dziewczyny Dzis powaznie porozmawiam z moim TZ na ten temat

[LittleStar]

Napisane przez hawajka85

proponuje dobrą prezerwatywę, którą, jesli bedziecie sie dlugo kochac, wymienic mozecie na nowa...i final dla bezpieczenstwa nie w srodku,mimo gumki. Ja mysle ze to juz jest prawie 100% bezpieczenstwa

też tak uważam i sama tak robię

[Kayrie]

Napisane przez hawajka85

proponuje dobrą prezerwatywę, którą, jesli bedziecie sie dlugo kochac, wymienic mozecie na nowa...i final dla bezpieczenstwa nie w srodku,mimo gumki. Ja mysle ze to juz jest prawie 100% bezpieczenstwa

Ja tak właśnie miałam za pierwszym razem i nadal z TŻem tak robimy

[ukrycior]

Masz niedoczynność tarczycy prostą czy na tle immunologicznym?

Ja mam limfocytarne zapalenie tarczycy (hashimoto) i niedoczynność, a 11 lat brałam tabsy. Taką nieustabilizowaną tarczycę trzeba dobrze zdiagnozować, natomiast anty nie mają tu nic do rzeczy. Miałaś usg tarczycy?

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

Napisane przez xxSHINeexx

Co do pogrubionego - TARCZYCE to ma kazdy co najwyzej mozesz miec jakas chorobe tarczycy. Ale to tak na marginesie, bo troche mnie ten zwrot rozsmieszyl.
Wracajac do tematu - prezerwatywa w zupelnosci wystarczy. Nie stresuj sie za mocno. Bo jak tak sie bedziesz ciaza stresowac, to nic z tego pierwszego razu nie wyjdzie . Wyluzuj sie, wypij lampke wina i do dziela powodzenia!

mogłabyś sobie darować takie mądrości. nie wiem, co w tym śmiesznego. zawsze wysławiasz się poprawnie i nie używasz żadnych potocznych zwrotów?