Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[Mysza_89]

Napisane przez domelcia94

A mialas taka kuleczke z krwia pod kolczykiem? Bo ja wlasnie nie wiem co to jest czy to ta ziarnina czy nie.. Nie umiem poznac

Tak, mialam kuleczke z krwia. I co Ci powiedzieli w studio?

[domelcia94]

Ze to lekkie opuchniecie,ale nie stan zapalny. Mam przemywac tylko rumiankiem i w pon do kontroli

[Whim]

Napisane przez domelcia94

Ze to lekkie opuchniecie,ale nie stan zapalny. Mam przemywac tylko rumiankiem i w pon do kontroli

Rumiankiem dodatkowo używając soli fizjologicznej i octeniseptu czy powiedział że samym rumiankiem? : >

[domelcia94]

Powiedzial ze samym rumiankiem a do soli czy mam wrocic zadecyduje w poniedzialek jak pojde do kontroli

[domelcia94]

wydaje mi sie ze nosek wokol kolczyka wyglada jakby byl troche spuchniety ,mialyscie tak ?

[czarowniczka11]

Witam, mam problem. Otóż jakieś półtora miesiąca temu również zrobiłam sobie kolczyk w nosie u profesjonalnego piercera. Na początku wszystko było ok po trzech dniach nic już nie bolało. Ale po jakimś gdzieś 3 tygodnie temu zaczęła mi się tworzyć wokół nosa taka narośl. I powolutku sobie rośnie. Dalej jest wyciek ropy z ranki. Ale niepokoi mnie ta narośl zaraz przy kulce. Wydaje się też jakby wypełniona ropą ale wolę jej nie dotykać żeby nie zakazić. Czytałam że niektórzy używają Tribioticu, myślicie że to coś pomoże?

[Perfekcj0nistka]

Zaden Tribiotic... Zwlaszcza, ze nie wiesz co to. Ja radzilabym przemywac sola fizjologiczna oraz octeniseptem i obserwowac. Mozliwe ze to ziarnina. Wtedy juz tylko aspiryna + sol fiz.

[czarowniczka11]

tak, patrzyłam na zdjęcia . wygląda na ziarnine. co w takim wypadku mam zrobić? po jakim czasie to zniknie, o ile wgl zniknie? czy jest jeszcze nadzieja dla mojego kolczyka???

[Perfekcj0nistka]

Jest nadzieja Ja tez ja mialam i wyleczylam nie wyciagajac kolczyka
Jesli to ziarnina to jak pisalam wczesniej, polecam papke z aspiryny i soli fizjologicznej. Pojemniczek musi byc !zdezynfekowany! W nim pokruszyc aspiryne i dodac pare kropel soli. Nakladajac papke staraj sie omijac kanal przeklucia. 2-3 razy dziennie. Wszystko ma byc czyste a bedzie dobrze :thumbup:

[czarowniczka11]

Nie mogłam się opanować i delikatnie przekłułam tą kulkę czystą malutką igiełką z ciekawości czy coś nie wypłynie. Tylko krew. Na razie mama mi poleciła smarować maścią Baneocin z antybiotykiem, jednak nie widzę żadnej poprawy. Niedługo wybiorę się do piercera u którego to robiłam, może on coś na to poradzi. a te okłady z aspiryny i soli fizjologicznej po jakim czasie przynoszą efekty? nie szkodzą?

[ShandaPanda87]

Radziłabym nie kombinować,tylko:albo iść do apteki i spytać o radę farmaceutę, ewentualnie iść do tego salonu w którym przekłuli nos!
Ja mam kolczyka w nosie od 2 lat,dość długo się goił i długo był zaczerwieniony i opuchnięty nos... ale wydaje mi się,że jeśli tworzy się jakaś cysta i zbiera się w niej krew to chyba trzeba potraktować nosek lekiem...

[czarowniczka11]

Byłam wczoraj u piercera. Na razie przez tydzień kazał wysuszać ranke przemywając dwa razy dziennie spirytusem salicylowym. Miejmy nadzieje że podziała

[ShandaPanda87]

no i dobrze zrobiłaś,że poszłaś do tego salonu!

[domelcia94]

A ile ci sie goil ?

[czarowniczka11]

Piercer kazał przez tydzxien dwa razy dziennie przemywać przez 2 minuty spirytusem salicylowym i dzisiaj już prawie nie widać ziarniny Więc podziałało

[domelcia94]

Ja mam wlasnie wokol kolczyka z jednej strony takie jakby spuchniete. Co bys cie radzili zrobic?

[domelcia94]

jest tu ktos kto pomoze?

[czarowniczka11]

Jak ma ci ktoś pomóc jak nie napisałaś nic poza tym że masz opuchnięte wokół nosa. Jeżeli przekłucie było niedawno to jest to normalne...

[testerka9505]

Ja mam kolczyka od 2 miesięcy i mam już wygojony
przy zabiegu trochę zabolało, ale to normalne przy przekłuwaniu
przez pierwsze dni bolało gdy ziewałam albo jak przez przypadek uderzyłam się w nos
ale jest to do zniesienia. Miałam kiedyś kolczyk w pępku, ale wyciągnęłam, nie mógł mi się zagoić. Za to kolczyk w nosie uważam za ładną ozdobę twarzy i szybko z niego nie zrezygnuję

[Lulemi]

cześć, nie jestem w stanie przetrzasnąć wszystkich wątków w poszukiwaniu odp na moje pytanie, dlatego przepraszam jeśli powtórzy się któryś raz z kolei.
chcę nosić w nosie kółko (nie wiem jak to się fachowo nazywa) zamiast tego 'klejnocika'. czy te rodzaje przekłucia różnią się od siebie, czy to jedno i to samo? czy można od razu wkładać kółko po przekłuciu?

i jeszcze jedno: moze zabrzmi to glupio ale sezon wiosenno - letni jest dla mnie rownoznaczny z alergią, czy bardzo bedzie mi przeszkadzal ten kolczyk, majac katar? :c

[Olgierd1210]

Ja mam kolczyka w nocie od kilku dni i powiem Ci, że mnie nic nie boli, ćwiczę w nim na treningach sztuk walk i jest super. Robiła mi to kosmetyczka, takim pistoletem jak się przekuwa uszy ale nieco mniejszym i zapłaciłam 40 zł. Na prawdę nie ma się czego bać, zawsze jest ryzyko, że będzie bolec ale to tylko przez chwilę

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez Olgierd1210

Ja mam kolczyka w nocie od kilku dni i powiem Ci, że mnie nic nie boli, ćwiczę w nim na treningach sztuk walk i jest super. Robiła mi to kosmetyczka, takim pistoletem jak się przekuwa uszy ale nieco mniejszym i zapłaciłam 40 zł. Na prawdę nie ma się czego bać, zawsze jest ryzyko, że będzie bolec ale to tylko przez chwilę

[aniaaxd2]

Napisane przez Olgierd1210

Ja mam kolczyka w nocie od kilku dni i powiem Ci, że mnie nic nie boli, ćwiczę w nim na treningach sztuk walk i jest super. Robiła mi to kosmetyczka, takim pistoletem jak się przekuwa uszy ale nieco mniejszym i zapłaciłam 40 zł. Na prawdę nie ma się czego bać, zawsze jest ryzyko, że będzie bolec ale to tylko przez chwilę

kolczyka w nosie nie robi sie pistoletem z takiego salonu nalezy uciekac . Pistoletem tylko uszy sie przebija.








Wyslane z aplikacji , za bledy przepraszam.

[seedofwonder]

Hej!
Miałam trochę kolczyków w uszach, robione u piercera. Większość mi się nie zagoiła, mimo że dbałam. Tylko jeden się zagoił. Tak to jakieś ziarniny itp.

Od zawsze jednak marzył mi się kolczyk w nosie, kółeczko.
Jak sądzicie, czy jest sens robić? Jakieś może rady?

[miss venflon]

Zacznij od przekłucia na labrecie-dopiero po wygojeniu wymień na kółko...

[seedofwonder]

Napisane przez miss venflon

Zacznij od przekłucia na labrecie-dopiero po wygojeniu wymień na kółko...

Tak, tak. To wiem, na pewno. Ale czy warto ryzykować? Bo boję się, że znów się nie zagoi. Ale może nos to jakby inna tkanka, no nie wiem. Jak wam się goiło? Lepiej/gorzej niż uszy?

[Whim]

Napisane przez seedofwonder

Tak, tak. To wiem, na pewno. Ale czy warto ryzykować? Bo boję się, że znów się nie zagoi. Ale może nos to jakby inna tkanka, no nie wiem. Jak wam się goiło? Lepiej/gorzej niż uszy?

Ziarnina to nie jest to samo co niewygojenie, a pisałaś o obydwu rzeczach, sprecyzuj .

[seedofwonder]

Napisane przez Whim

Ziarnina to nie jest to samo co niewygojenie, a pisałaś o obydwu rzeczach, sprecyzuj .

Ok, no więc wygoić nie mogłam, bo się babrało. Używałam octaniseptu, nic nie pomagało. Co już powiedzmy było troszkę lepiej, to zaraz znów się babrało. Musiałam wszystkie wyjmować, a goiłam ok. pół roku czy nawet dłużej. Teraz mi zostały takie małe gulki po nich.

[Olcia]

Napisane przez seedofwonder

Ok, no więc wygoić nie mogłam, bo się babrało. Używałam octaniseptu, nic nie pomagało. Co już powiedzmy było troszkę lepiej, to zaraz znów się babrało. Musiałam wszystkie wyjmować, a goiłam ok. pół roku czy nawet dłużej. Teraz mi zostały takie małe gulki po nich.

Może masz alergię np. na nikiel?
Ja miałam uszy przekłuwane domowymi sposobami jako dziecko. Goiło się długo, ale byłam wytrwała. Nos zagoił się bardzo szybko, ale ogólnie miałam dwa przekłucia i dwa razy ziarninę - wytępiłam ją bez wyjmowania. Pępek nie chciał się w 100% wygoić przez jakieś 4 lata - okazało się, że mam uczulenie na nikiel i po wymianie na tytan jak ręką odjął

[seedofwonder]

Napisane przez Olcia

Może masz alergię np. na nikiel?
Ja miałam uszy przekłuwane domowymi sposobami jako dziecko. Goiło się długo, ale byłam wytrwała. Nos zagoił się bardzo szybko, ale ogólnie miałam dwa przekłucia i dwa razy ziarninę - wytępiłam ją bez wyjmowania. Pępek nie chciał się w 100% wygoić przez jakieś 4 lata - okazało się, że mam uczulenie na nikiel i po wymianie na tytan jak ręką odjął

No właśnie coś kombinowałam. Noszę głównie srebrne kolczyki, ale tam chyba jest nikiel? Jak jedna dziurka mi się tak nie chciała zagoić maxymalnie, to poszłam do piercera i mi zmienił na bioplast, ale ten kolczyk był trochę gruby i piercer mi musiał przepychać i rozciągać tą dziurkę Strasznie to bolało i po paru dniach wyciągnęłam i jakieś dzikie mięso przepchnięte miałam. Ale ja nie wiem, czemu on to tak przepychał, jak to niezagojone było... :/