dbam o nie , a one są ciągle brzydkie! czyli moje włosy

[Ciara16]

witam. Od 2 lat mam poprostu fisia na punkcie pielęgnacji wlosow. Całe gimnazjium prostowałam wlosy, 3 lata katorgi, w liceum postanowilam z tym skonczyc, ale wiadomo jaki efekt został. Włosy wyglądały jak typowe siano. Wiec scielam je na bardzo krotko. Teraz po kilku latach, mam juz długie wlosy, lekko za zapięcie od stanika, blond, lekko falowane, ale widze ze coraz gorzej zaczynają wyglądac. Nieraz jak je wyprostuje to juz nie ma tego efektu co kiedys, są przesuszone, koncowki są stale rozdwojone są kruche bardzo łatwo odrywam koniec włosa. Po myciu są poplątane, prawie kazdy włos jest zakonczony białą kulką, gdy tylko pada deszcz od razu na głowie pojawia sie puch. Uzywałam juz wielu odzywek, m.in biowax do wlosow blond, loreal absolut repair, wszelkiego rodzaju jedwabie ( biosilk, chi, joanna) , olejek arganowy z mariona, aktualnie stosuje, maske z organique -anti age, odzywke z alterry z granatem. I nic. Dalej brzydko wygladają. Nie wiem co robic, strasznie mnie denerwuje ze nic na nie -nie działa. Poradzcie coś!

PS: zdjęcie tuz po umyciu i lekkim wysuszeniu.

[oranzada_]

A podcinasz końcówki? Bo nawet dbając o włosy, końcówki jednak się niszczą, a tego przecież nic już nie naprawi.

[Kocik123]

A czego używasz do rozczesywania włosów?
I jak często podcinasz końcówki?

[kaska3010]

No własnie jak z podcinaniem? moze masz zle nawyki?
Czym je czeszesz? suszysz ? zimnym czy cieplym nawiewem>?chodzisz spac w mokrych >?za duzo czesania i dotykania tez im szkodzi.Moze masz niedobory witamin ?probowalas vitapilu czy jakiegos innego sumplementu diety?
Za duzo pielegnacji tez moze szkodzić, mozna przeproteinowac włosy, waxy nie powinno sie stosowac dluzej niz pol godziny, ja kiedys siedzialam z nimi co 2 dzien godzine to troche za duzo , moze szkodzic.
Nie farbujesz? nie maltretujesz lakierami?gumkami do wlosow?

[sztukakamuflazu]

Widzisz, mam tak samo jak Ty..blond włosy, farbowane co miesiąc - co niszczy. Stosuję szampony, które jak się okazało nie są wcale łagodne (Alterra). Kup sobie szampony dla dzieci, te są najłagodniejsze. Podcinaj włosy co 3-4 miesięcy. Odstaw jedwab Biosilk, bo to sam alkohol. Trzymaj długo odżywki na głowie. Mi pomógł Wax Treatment.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez kaska3010

No własnie jak z podcinaniem? moze masz zle nawyki?
Czym je czeszesz? suszysz ? zimnym czy cieplym nawiewem>?chodzisz spac w mokrych >?za duzo czesania i dotykania tez im szkodzi.Moze masz niedobory witamin ?probowalas vitapilu czy jakiegos innego sumplementu diety?
Za duzo pielegnacji tez moze szkodzić, mozna przeproteinowac włosy, waxy nie powinno sie stosowac dluzej niz pol godziny, ja kiedys siedzialam z nimi co 2 dzien godzine to troche za duzo , moze szkodzic.
Nie farbujesz? nie maltretujesz lakierami?gumkami do wlosow?

Ja się nie zgodzę, że nie powinno się trzymać dłużej na głowie. Wax należy trzymać przynajmniej 30 min na głowie. Można nacierać skalp. Mi poleciła go fryzjerka, która odratowała swoje włosy po chemii.

[Lavanja]

sa rozne waxy jeszcze jest pytanie o ktorych mowicie i ktore uzywa autorka postu.
nie wiem czy ja dobrze zrozumialam , dalej prostujesz wlosy od sciecia na krotko? moze poprostu od nowa je spalilas ?

[lacostee]

Napisane przez Lavanja

sa rozne waxy jeszcze jest pytanie o ktorych mowicie i ktore uzywa autorka postu.

No własnie też mnie to zastanawia, bo są Waxy które w składzie mają tony alkoholu i SLS, więc to też robi olbrzymią różnicę. Z odżywkami to sprawa bardzo indywidualna, wszystko zależy od porowatości włosów i ich upodobań.
Ja bym poleciła spróbować olejowania lub laminowania, plus oczywiście podcięcie wszystkich zniszczonych końcówek.

[Sailor Star Fighter]

Ja nie kupuje takich historii. Przez dwa lata można doprowadzić włosy, do stanu w którym wyglądają całkiem porządnie.
Na zdjęciu widać że włos do ramienia jest całkiem ładny, później zaczyna się dramat. Wygląda to tak, jakby ta część włosa pamiętała jeszcze bardzo złe nawyki. Odstaw prostownice raz na zawsze. Zetnij co się da, inaczej samo będzie się skracało. Zrób sobie jakiś plan pielęgnacyjny, rozpisany na cały tydzień. Np w które dni będziesz nakładała olej, w które nawilżała, a w które karmiła proteinami.
Zadbaj o dietę i suplementy, szczególnie teraz, po zimie.

Bierz się do roboty, a będzie dobrze

[Absinth87]

Nie martw się, w końcu będzie widać efekty... Ja miałam zniszczone włosy przez "sklepową" koloryzację- nierówny kolor, przesuszone, od połowy włosów popalone końcówki plus zaczęły mi garściami wypadać... nie wyglądały tragicznie ale niechlujnie napewno. W jakieś pare miesięcy doprowadziłam je do porządku -maski ze sklepów fryzjerskich, olejowanie, jadłam suplementy typu skrzypowita.

Co do ciebie to widzę że używasz loreala(lipa?) i za dużo preparatów na końcowki - one zawierają sylikony i alkohol. Z jednej strony niby je zabezpieczasz, a z drugiej ten alkohol przesusza je... to serum z mariona to raczej też nie jest odżywianie, a obklejanie włosów sylikonami. Co do odżywki z alterry-to mi też nie służy zbytnio. Nie jestem ekspertem od odżywiania włosów, ale jest pełno blogów o tym i znajdziesz dużo na ten temat. Podpisuję się pod tym co pisała koleżanka - łagodniejszy szampon może dużo zdziałać.

[chimay]

Napisane przez Absinth87

i za dużo preparatów na końcowki - one zawierają sylikony i alkohol. Z jednej strony niby je zabezpieczasz, a z drugiej ten alkohol przesusza je... to serum z mariona to raczej też nie jest odżywianie, a obklejanie włosów sylikonami.

Tylko Biosilk i zielone serum z Avonu zawiera alkohol i raczej ich nikt tu nie poleca.
To że serum nie odżywia włosów to oczywiste. Ono jest od zabezpieczania, a nie odżywienia i chyba większość Wizażanek na włosowym forum już się pogodziła z tym faktem.

[Absinth87]

No racja z tym alkoholem. Ale biosilk chyba nadal trochę pokutuje jako panaceum na rozdwojone końcówki... Ale jak mam być czepliwa, to niektóre serum na koncówki z joanny też mają alkohol w składzie zdaje się, tylko nie wiem czy jedwab. Rzepa chyba.

[Mija62]

Marion - kuracja olejkiem arganowym-zawiera alkohol

[blue_apple]

w jaki sposób stosujesz te maski? pod czepek i ręcznik, czy po prostu? po myciu, przed?

podobnie - alterra, zawiera alkohol, może Ci nie służy...

[JohanaTomana]

Ja mam podobny problem. Dość długo prostowałam ale koniec z tym, to bardzo niszczy. Zaczęłam 3 miesiące temu kuracje domową i widać już efekty.
Stosuje:
*olejowanie: oliwa z oliwek z olejkiem rycynowym, arganowym, herbacianym i kokosowym na całą noc.
*jedwab
*miód naturalny na godzine.
*płukanka z piwa i rumianku.
*siemie lniane.
*cytryna z jajkiem i wiele innych domowych rzeczy.
*ziołowe szampony.
Oto efekty:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/...zec%202013.JPG

[re80]

Prostowanie chyba niszczy najbardziej jak do tego dołożymy jeszcze farbowanie, różne odżywki i szampony, które produkują nam łupież to mamy problem. Mój fryzjer nie mógł sobie z moimi włosami długo poradzić więc sama znalazłam metodą prób i błędów, teraz używam tylko jednego zestawu szampon i odżywka, zabieram go do fryzjera i tylko nim pozwolę sobie głowę potraktować.Łupież zniknął, włosy są pięknie lśniące i układają się tak jak należy pomimo,że często farbuję.Od czasu do czasu wcieram na noc olejek arganowy.Używam też minerałów, po nich włosy rosną bardzo szybko.

[katusek]

Po myciu są poplątane, prawie kazdy włos jest zakonczony białą kulką, gdy tylko pada deszcz od razu na głowie pojawia sie puch. Uzywałam juz wielu odzywek, m.in biowax do wlosow blond, loreal absolut repair, wszelkiego rodzaju jedwabie ( biosilk, chi, joanna) , olejek arganowy z mariona, aktualnie stosuje, maske z organique -anti age, odzywke z alterry z granatem. I nic. Dalej brzydko wygladają. Nie wiem co robic, strasznie mnie denerwuje ze nic na nie -nie działa. Poradzcie coś!

Gdybym była w Twojej sytuacji:

- ścięcie 10-12 cm
- regularne olejowanie (poszukaj na liście olei do włosów wysokoporowatych i próbuj) co najmniej 2x w tygodniu na kilka godzin
- odstawienie wszystkiego co zawiera alkohol (chi nie zawiera)
- umiar z proteinami
- raz w tygodniu bogata maska pod czepek na dłużej (jeśli obciąża ci to włosy to przed myciem)
- dobranie wcierki na porost (np. jantar)
- na dolną część włosów nakładałabym małą ilość odżywki z lekkim silikonem d/s, a nie alterrę
- koniec z JAKĄKOLWIEK stylizacją na gorąco, tylko suszarka z letnim nawiewem i zimnym na koniec w razie potrzeby
- zamykanie łuski włosa zimną wodą na koniec mycia

czym myjesz?

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez sztukakamuflazu

Widzisz, mam tak samo jak Ty..blond włosy, farbowane co miesiąc - co niszczy. Stosuję szampony, które jak się okazało nie są wcale łagodne (Alterra). Kup sobie szampony dla dzieci, te są najłagodniejsze. Podcinaj włosy co 3-4 miesięcy. Odstaw jedwab Biosilk, bo to sam alkohol. Trzymaj długo odżywki na głowie. Mi pomógł Wax Treatment.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------



Ja się nie zgodzę, że nie powinno się trzymać dłużej na głowie. Wax należy trzymać przynajmniej 30 min na głowie. Można nacierać skalp. Mi poleciła go fryzjerka, która odratowała swoje włosy po chemii.

Szampony dla dzieci może są łagodniejsze, ale trzeba pamiętać, że skóra dzieci ma trochę wyższe pH, niż skóra osoby dorosłej. Dlatego stosowanie szamponu z podwyższonym pH może powodować swędzenie czy łupież. Warto dodać kilka kropli soku z cytryny w celu obniżenia pH.

[SceneQueene]

Napisane przez sztukakamuflazu

Widzisz, mam tak samo jak Ty..blond włosy, farbowane co miesiąc - co niszczy. Stosuję szampony, które jak się okazało nie są wcale łagodne (Alterra). Kup sobie szampony dla dzieci, te są najłagodniejsze. Podcinaj włosy co 3-4 miesięcy. Odstaw jedwab Biosilk, bo to sam alkohol. Trzymaj długo odżywki na głowie. Mi pomógł Wax Treatment.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------



Ja się nie zgodzę, że nie powinno się trzymać dłużej na głowie. Wax należy trzymać przynajmniej 30 min na głowie. Można nacierać skalp. Mi poleciła go fryzjerka, która odratowała swoje włosy po chemii.

ojj nie. waxy czy kallosy mają dużo protein mlecznych. stosowane zbyt długo i zbyt często mogą doprowadzić do przeproteinowania włosów. i wtedy zamiast pożądanego efektu włosy są niczym siano. trzeba z tym uważać. a co do problemu autorki- moim zdaniem stosujesz źle dopasowaną pielęgnację.

[blue_apple]

Napisane przez SceneQueene

ojj nie. waxy czy kallosy mają dużo protein mlecznych. stosowane zbyt długo i zbyt często mogą doprowadzić do przeproteinowania włosów. i wtedy zamiast pożądanego efektu włosy są niczym siano. trzeba z tym uważać. a co do problemu autorki- moim zdaniem stosujesz źle dopasowaną pielęgnację.

wax henna treatment to te z slsem, te "pierwotne" waxy, one nie mają w składzie protein.

[Maryha_ah]

Napisane przez Mija62

Marion - kuracja olejkiem arganowym-zawiera alkohol

Ostatnio tropię na wizażu takie herezje. Benzyl Alcohol to konserwant, nie ma nic wspólnego z alkoholem etylowym którego raczej tutaj unikamy w kosmetykach.

Alterra alkohol. Ludzie, cetearyl alcohol to jeszcze coś zupełnie innego- to emolient a nie spirytus. Polecam doczytać a nie wciskać komuś że alterra jest na spirycie.

[Scarrabeo]

Napisane przez Maryha_ah

Alterra alkohol. Ludzie, cetearyl alcohol to jeszcze coś zupełnie innego- to emolient a nie spirytus. Polecam doczytać a nie wciskać komuś że alterra jest na spirycie.

Ależ Alterra jest na wódzie.

[Maryha_ah]

No ale tak daleko w składzie w szamponie? Chyba nie warto na to zwracać uwagi. Bardziej myślałam o pomyłkach w rozszyfrowywaniu alkoholi

[Scarrabeo]

Napisane przez Maryha_ah

No ale tak daleko w składzie w szamponie? Chyba nie warto na to zwracać uwagi. Bardziej myślałam o pomyłkach w rozszyfrowywaniu alkoholi

Autorka wątku używała odżywki z granatem, a ona ma etanol na drugim miejscu w składzie.

[CarmenSandiego]

No własnie bo juz sie wystraszyłam, bo Mariona arganowego uzywam JA tez przez pare lat nieswiadomie uzywalam Biosilku, sadzac ze pomoze na zniszczone koncowki prostownica.

Wg mnie powinnas obciac te koncowki, do łopatek masz geste ladne wlosy, nizej sa strasznie przerzedzone. Jestes na dobrej drodze do pieknych wlosow, ale na zniszczone koncowki nic nie pomoze, zadna maska. Sprobuj z olejami. Jest tez duzo masek ktore maja bardziej naturalne sklady, bez silikonow. Moze sprobuj płukanki octowej (wygladza włosy). Keratyna ma dzialanie "prostujace"

[blue_apple]

Napisane przez Maryha_ah

Ostatnio tropię na wizażu takie herezje. Benzyl Alcohol to konserwant, nie ma nic wspólnego z alkoholem etylowym którego raczej tutaj unikamy w kosmetykach.

Alterra alkohol. Ludzie, cetearyl alcohol to jeszcze coś zupełnie innego- to emolient a nie spirytus. Polecam doczytać a nie wciskać komuś że alterra jest na spirycie.

polecam doczytać skład produktu, o którym mówimy, a nie sugerować innym, że gadają głupoty

[mychamycha]

Ja bym radziła ściąć te poniszczone końce, ich już raczej nie naprawisz. Potem ważna jest odpowiednia pielęgnacja, przydadzą się jakieś maski na włosy i regularne podcinanie.
Ja kiedyś musiałam ściąć ok. 10 cm całkiem zniszczonych włosów, bo zapuszczałam, zapominając o podcinaniu, które także przy zapuszczaniu włosów jest ważne. Teraz regularnie podcinam końcówki i włosy wyglądają o niebo lepiej.

[Claire91]

Ja mam ten sam problem- ale tutaj raczej chodzi oto,że ciągle są napuszone(szczególnie na wilgoci, tragedia) i suche, plączą się końcówki.Ogółem zdarza im się wyglądać przyzwoicie, ale bardzo rzadko i jak nie ma grama wilgoci w powietrzu.
Oto co robie (od ok.5 miesięcy)
-olejowanie(oliwa,arganowy ,lniany)
-maski do włosów ,odżywki ekologiczne
-brak alkoholi, silikonów sls
-nie prostuję , nie farbuję, nie suszę (od dawna-nigdy nie mialam w zyciu farby na glowie)
-szampony bez sls, ekologiczne
-staram się chodzić w rozpuszczonych
-nie uzywam jedwabiu(silikony,poza tym jak uzywałam też się puszyły na wilgoci tylko mniej)
-mleczko jedwabne BU
-podcinam regularnie końcówki
-od czasu do czasu stosuję szampon z sls do zmycia porządnego (max 1x na miesiąc).

Powiedzcie mi, co robię źle? Bo ja już nie mam pomysłu;/

[blue_apple]

Napisane przez Claire91

Ja mam ten sam problem- ale tutaj raczej chodzi oto,że ciągle są napuszone(szczególnie na wilgoci, tragedia) i suche, plączą się końcówki.Ogółem zdarza im się wyglądać przyzwoicie, ale bardzo rzadko i jak nie ma grama wilgoci w powietrzu.
Oto co robie (od ok.5 miesięcy)
-olejowanie(oliwa,arganowy ,lniany)
-maski do włosów ,odżywki ekologiczne
-brak alkoholi, silikonów sls
-nie prostuję , nie farbuję, nie suszę (od dawna-nigdy nie mialam w zyciu farby na glowie)
-szampony bez sls, ekologiczne
-staram się chodzić w rozpuszczonych
-nie uzywam jedwabiu(silikony,poza tym jak uzywałam też się puszyły na wilgoci tylko mniej)
-mleczko jedwabne BU
-podcinam regularnie końcówki
-od czasu do czasu stosuję szampon z sls do zmycia porządnego (max 1x na miesiąc).

Powiedzcie mi, co robię źle? Bo ja już nie mam pomysłu;/

a jakie to są maski, odżywki, może one są przyczyną?

[Scarrabeo]

Napisane przez Claire91

Ja mam ten sam problem- ale tutaj raczej chodzi oto,że ciągle są napuszone(szczególnie na wilgoci, tragedia) i suche, plączą się końcówki.Ogółem zdarza im się wyglądać przyzwoicie, ale bardzo rzadko i jak nie ma grama wilgoci w powietrzu.
Oto co robie (od ok.5 miesięcy)
-olejowanie(oliwa,arganowy ,lniany)
-maski do włosów ,odżywki ekologiczne
-brak alkoholi, silikonów sls
-nie prostuję , nie farbuję, nie suszę (od dawna-nigdy nie mialam w zyciu farby na glowie)
-szampony bez sls, ekologiczne
-staram się chodzić w rozpuszczonych
-nie uzywam jedwabiu(silikony,poza tym jak uzywałam też się puszyły na wilgoci tylko mniej)
-mleczko jedwabne BU
-podcinam regularnie końcówki
-od czasu do czasu stosuję szampon z sls do zmycia porządnego (max 1x na miesiąc).

Powiedzcie mi, co robię źle? Bo ja już nie mam pomysłu;/

Niewłaściwy dobór pielęgnacji do stanu lub typu Twoich włosów lub niedopasowanie do panującej pogody. Do wątku Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy zapraszam- TU dziewczyny doradzą najszybciej.