Pędzle do kosmetyków mineralnych

[burn-it-up]

Napisane przez adusiadu

Ja też nie wiem którego chcę


sterylna, proszę, napisz coś więcej

Osiołkowi w żłoby dano

Napisane przez Ishikawa

Prezentuje moje pierwsze pędzle mineralna, tanie z allegro "na spróbowanie". Małe i mięciutki, aż jestem w szoku
Dostałam kilka próbek minerałów z wymianki i coś zaczynam działać...

Nie pogardziłabym tym maluchem.Słodki jest.

Napisane przez sterylna

Na razie testowałam je tylko raz. Są mięciuteńkie, duże i już mam swojego faworyta
Ba! Zakochalam się. Pół twarzy zrobiłam h50 drugie pół h51. Smarowałam Luśką i h50 sprawił się o wiele gorzej od flata luśkowego. Rozcapirzył się, zjadł podkład, ale h51 rewelacja W kryciu była duża różnica. Zmyłam i wysmarowałam się h51.
Jest tak samo gęsty jak luśkowy tylko ma większą średnicę
Jest przeboski, kryje super, pięknie rozprowadza podkład, nawet do nosa mi się luśka przyczepiła i wyglądała naturalnie.

na razie lucy+h51 to dla mnie duet idealny. Będę testować i myśleć nad h50 może przy meow lepiej się sprawdzi.

To może jednak H51...ale 50 mi się bardziej podoba wizualnie,wolę blond pędzle

[Ishikawa]

Napisane przez adusiadu

Ishi, taki niezbędnik na start

Napisane przez burn-it-up

Nie pogardziłabym tym maluchem.Słodki jest.

dzieki dziewczyny teraz tylko poczytac jak zacząć nimi działać

[AliMa5]

jej a ja taka zakochana w H50. po Waszych opiniach musze miec H51 :P
lubilabym bardziej Luskowego ft gdyby nie ta chybiaca sie raczka.. , wiec h51 musi byc swietny.

lubie tez rozowe z Lumiere- wszystkie!! rozne opinie maja ale ja je uwielbiam, sa porzadne, piore dziennie i wygladaja tak samo caly czas, a kabuki dobrze rozprowadza primer

[goldika]

Napisane przez AliMa5

jej a ja taka zakochana w H50. po Waszych opiniach musze miec H51 :P
lubilabym bardziej Luskowego ft gdyby nie ta chybiaca sie raczka.. , wiec h51 musi byc swietny.

lubie tez rozowe z Lumiere- wszystkie!! rozne opinie maja ale ja je uwielbiam, sa porzadne, piore dziennie i wygladaja tak samo caly czas, a kabuki dobrze rozprowadza primer

zle sie dzieje... bo mi tez sie zachcialo h51 chociaz jestem w zwiazku z h50 ale maly skok w bok moze mi wyjsc na dobre

kusi mnie tez hakurowy sciety do bronzera, ten z bialym wlosiem. myslalam zeby wziac takiego z maestro ale szkoda mi 40zł. a tak w ogole powoli opadami podniecenie wywolane pedzlami maestro i dochodze do wniosku ze sa to zwykle pedzle, nie sa jakos wyjatkowo lepsze od innych co mialam. moze jedynie raczki maja solidniejsze ale wlosie maja porownywalne do pedzli ktore mam z allegro z zestawu

[AliMa5]

moja skrona kolekcja, lubie je wszystkie, ale najmniej uzywam tego duzego z rossmana, a hakuro oczywiscie nr.1

[86Paula]

ja dzisiaj bede drugi raz testowac Hakuro H50
rany jaki on wielki , porownujac do innych pedzli ktore mam, tez ciezki ale dobrze trzyma sie w dłoni i rozprowadza podkład. wczoraj testowałam z Lumiere, i efekt mi sie bardzo podobal dzis sprobuje z Lauressem lub Lucy.
chyba tez zrobie fote swoim pedzlakom, chociaz czesc poszla w swiat.

[dudkaaa]

Jak poczytalam Sterylna pobieglam szybko po moje Hakuro: kupilam i 50 i 51. Dla siebie zostawilam 51 a 50 przeznaczylam na prezent dla przyjaciolki (do kompletu podklad Lumiere). Pomyslalam ze dla kompletnie poczatkujacej i nie sluchajacej rad duzy pedzel bedzie latwiejszy, wieksza powierzchnia smarujaca i przyjmujaca wiecej podkladu (bo na poczatku moja sierotka bedzie na pewno za duzo sypac... ), no wiec 50 tylko ogladalam, nie uzywalam, ale teraz wzielam do kazdej reki po jednym Hakuro, posmyralam sie po polikach i ... kliknelam na Allegro drugi 51
Mimo ze chyba oba maja tyle samo wlosia, to to ze 50 ma dluzsze sprawia, ze sie ono rozczapirza i duzo slabiej przylega przez co 51 na pewno daje wieksze krycie. Oba mieciutkie, w porownaniu do mojego sfatygowanego flata edm BAJKA

[sterylna]

Napisane przez burn-it-up

Osiołkowi w żłoby dano


Nie pogardziłabym tym maluchem.Słodki jest.

To może jednak H51...ale 50 mi się bardziej podoba wizualnie,wolę blond pędzle

Brunetka i takie herezje opowiada
Zawsze możesz przefarbować

Napisane przez goldika

zle sie dzieje... bo mi tez sie zachcialo h51 chociaz jestem w zwiazku z h50 ale maly skok w bok moze mi wyjsc na dobre

kusi mnie tez hakurowy sciety do bronzera, ten z bialym wlosiem. myslalam zeby wziac takiego z maestro ale szkoda mi 40zł. a tak w ogole powoli opadami podniecenie wywolane pedzlami maestro i dochodze do wniosku ze sa to zwykle pedzle, nie sa jakos wyjatkowo lepsze od innych co mialam. moze jedynie raczki maja solidniejsze ale wlosie maja porownywalne do pedzli ktore mam z allegro z zestawu

Mi gdzieś śmignęlo na forum, że ten pedzel nie jest taki fajny, ale sama nie miałam z nim do czynienia.

Napisane przez AliMa5

moja skrona kolekcja, lubie je wszystkie, ale najmniej uzywam tego duzego z rossmana, a hakuro oczywiscie nr.1

O widzę, że ten brązowy z essence jest bardziej gęsty. Mam różowego i za bardzo nie mam do czego używać A jest mięciutki, ale dla mnie za krotki, wolę długie pędzle.

Napisane przez dudkaaa

Jak poczytalam Sterylna pobieglam szybko po moje Hakuro: kupilam i 50 i 51. Dla siebie zostawilam 51 a 50 przeznaczylam na prezent dla przyjaciolki (do kompletu podklad Lumiere). Pomyslalam ze dla kompletnie poczatkujacej i nie sluchajacej rad duzy pedzel bedzie latwiejszy, wieksza powierzchnia smarujaca i przyjmujaca wiecej podkladu (bo na poczatku moja sierotka bedzie na pewno za duzo sypac... ), no wiec 50 tylko ogladalam, nie uzywalam, ale teraz wzielam do kazdej reki po jednym Hakuro, posmyralam sie po polikach i ... kliknelam na Allegro drugi 51
Mimo ze chyba oba maja tyle samo wlosia, to to ze 50 ma dluzsze sprawia, ze sie ono rozczapirza i duzo slabiej przylega przez co 51 na pewno daje wieksze krycie. Oba mieciutkie, w porownaniu do mojego sfatygowanego flata edm BAJKA

Tak, tak dokładnie. H51 płynie a nie maluje
Adusiadu pędzle dalej mokre Ale na bieżąco kontroluję sytuacje

[adusiadu]

Napisane przez sterylna

Tak, tak dokładnie. H51 płynie a nie maluje
Adusiadu pędzle dalej mokre Ale na bieżąco kontroluję sytuacje

dziękuję za poświęcanie czasu

[sterylna]

Napisane przez adusiadu

dziękuję za poświęcanie czasu

Teraz już mogę z czystym sumieniem polecić H51
Oba pędzle są naprawdę dobrej jakości, ale H51 jest bardziej precyzyjny, zapewnia większe krycie przy mniejszej ilości proszku i jest wygodniejszy w użyciu.
Zawsze miałam problemy z nosem i małym rejonem na policzku - nic nie chciało mi się chwytać, musiałam wcierać pędzlem do korektora a i tak było średnio. H51 pokrył mi wszystko równomiernie , H50 wyszedł średnio z tego zadania.
Podsumowując jeśli chcesz większego krycia, szybszego makijażu to kup h51
Albo jeśli ktoś miał do czynienia z luśkowym pędzlem i EDMowskim i woli luśkowy->h51, EDM -> h50, bo hakuro to ich starsi bracia

[burn-it-up]

Napisane przez sterylna

Brunetka i takie herezje opowiada
Zawsze możesz przefarbować

Prawda jest taka,że na prawdę jestem ciemną blondynką/szatynką.Ale co tam,mój farbowany kolor jest bardziej naturalny niż naturalny if that makes sense.Ale lubię blond...hmmm rzeczy.N a prawdę lubię no.

Napisane przez sterylna

Teraz już mogę z czystym sumieniem polecić H51
Oba pędzle są naprawdę dobrej jakości, ale H51 jest bardziej precyzyjny, zapewnia większe krycie przy mniejszej ilości proszku i jest wygodniejszy w użyciu.
Zawsze miałam problemy z nosem i małym rejonem na policzku - nic nie chciało mi się chwytać, musiałam wcierać pędzlem do korektora a i tak było średnio. H51 pokrył mi wszystko równomiernie , H50 wyszedł średnio z tego zadania.
Podsumowując jeśli chcesz większego krycia, szybszego makijażu to kup h51
Albo jeśli ktoś miał do czynienia z luśkowym pędzlem i EDMowskim i woli luśkowy->h51, EDM -> h50, bo hakuro to ich starsi bracia

Rany,nie wytrzymam.Chciałabym teraz i 50 i 51 a d tego 79 .Niestety muszę poczekać bo się spłukałam na Meow.

[adusiadu]

Napisane przez sterylna

Teraz już mogę z czystym sumieniem polecić H51
Oba pędzle są naprawdę dobrej jakości, ale H51 jest bardziej precyzyjny, zapewnia większe krycie przy mniejszej ilości proszku i jest wygodniejszy w użyciu.
Zawsze miałam problemy z nosem i małym rejonem na policzku - nic nie chciało mi się chwytać, musiałam wcierać pędzlem do korektora a i tak było średnio. H51 pokrył mi wszystko równomiernie , H50 wyszedł średnio z tego zadania.
Podsumowując jeśli chcesz większego krycia, szybszego makijażu to kup h51
Albo jeśli ktoś miał do czynienia z luśkowym pędzlem i EDMowskim i woli luśkowy->h51, EDM -> h50, bo hakuro to ich starsi bracia

Mocniejszego krycia nie chcę, ale szybszy makijaż taaak
Kliknęłam
Stokrotne dzięki za wszystkie wypowiedzi

[vril]

A jak z wytrzymaloscia pedzli Hakuro? Cos mi sie obilo o oczy wczesniej, ze komus farba zaczela schodzic. Ktos kto ma te pedzle od jakiegos czasu moze sie wypowiedziec? Wlosie sie trzyma, skuwka tez?

[AliMa5]

jest najsolidniej wykonany(przynajmniej na takiego wyglada) z pedzli ktore posiadam. kupowalam dosc dawno(jak sie pokazaly na all), piore czesto i wlosie nie stracilo na ksztalcie, nie wylatuje, nawet napis nie zszedl. mam wrazenie ze jest nie do zdarcia

[evelinek_r]

A mnie H50 po kilku praniach zaczął się chwiać, ale najgorsze,że włosie się zdrutowało Może miałam pecha.

[AliMa5]

nie ma reguly wiec. wszyscy chwala ft lucy a mnie tez sie trafil wadliwy, tylko hakuro latwiej reklamowac

[WildOrchid]

Hej. Podczytywałam Was trochę wybierając swój pierwszy pędzel i nadszedł czas na pytania:

1. Już byłam zdecydowana na H50, ale teraz to już skołowaciałam zachwalacie h51. Od pędzla oczekuję szybkiego makijażu, dość dobrego krycia i oszczędzania podkładu ale też, przede wszystkim chyba tego, by miał dużą powierzchnię płaską, by nadawał się do "wciskania" podkładu. Już tłumaczę: używam wysokich filtrów i boję się, że koliste wcieranie minerałów zetrze filtr, chcę więc opanowac technikę wciskania miejsce przy miejscy podkładu (widziałam na YouTube jak dziewczyna tak robiła), takiego wgniatania - jak więc - czy H50 i H51 mają taką samą średnicę??
Czy są tu jakieś filtrujące się wielbicielki minerałów?

2. Wyczytałam tu u Was, że do nakładania korektorów EDM dobre są pędzle do cieni. Chcę więc kupić za jednym zamachem przy zamawianiu hakuro. Które Waszym zdaniem będą lepsze:
http://allegro.pl/pedzel-do-makijazu...208338707.html

czy

http://allegro.pl/pedzel-do-makijazu...208339017.html

Bardzo proszę o pomoc początkującej

Aaaaaaa przepraszam, nie doczytałam ostatnich stron i nie zauważyłam zestawienia wielkości pędzli. Już wiem, że H50 większy jest. Ale nadal pozostaje pytanie - myślicie, że dobrze nada się do wgniatania podkładu? Czy skoro trochę się rozłazi to lepszy do takiego "stempelkowania" będzie H51? Bardzo bardzo proszę o radę. No i ocenę tych pędzli do cieni, które będą do korktora Z góry dziękuję

[sterylna]

Napisane przez adusiadu

Mocniejszego krycia nie chcę, ale szybszy makijaż taaak
Kliknęłam
Stokrotne dzięki za wszystkie wypowiedzi

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona

[AliMa5]

Napisane przez WildOrchid

Hej. Podczytywałam Was trochę wybierając swój pierwszy pędzel i nadszedł czas na pytania:

1. Już byłam zdecydowana na H50, ale teraz to już skołowaciałam zachwalacie h51. Od pędzla oczekuję szybkiego makijażu, dość dobrego krycia i oszczędzania podkładu ale też, przede wszystkim chyba tego, by miał dużą powierzchnię płaską, by nadawał się do "wciskania" podkładu. Już tłumaczę: używam wysokich filtrów i boję się, że koliste wcieranie minerałów zetrze filtr, chcę więc opanowac technikę wciskania miejsce przy miejscy podkładu (widziałam na YouTube jak dziewczyna tak robiła), takiego wgniatania - jak więc - czy H50 i H51 mają taką samą średnicę??
Czy są tu jakieś filtrujące się wielbicielki minerałów?

2. Wyczytałam tu u Was, że do nakładania korektorów EDM dobre są pędzle do cieni. Chcę więc kupić za jednym zamachem przy zamawianiu hakuro. Które Waszym zdaniem będą lepsze:
http://allegro.pl/pedzel-do-makijazu...208338707.html

czy

http://allegro.pl/pedzel-do-makijazu...208339017.html

Bardzo proszę o pomoc początkującej

Aaaaaaa przepraszam, nie doczytałam ostatnich stron i nie zauważyłam zestawienia wielkości pędzli. Już wiem, że H50 większy jest. Ale nadal pozostaje pytanie - myślicie, że dobrze nada się do wgniatania podkładu? Czy skoro trochę się rozłazi to lepszy do takiego "stempelkowania" będzie H51? Bardzo bardzo proszę o radę. No i ocenę tych pędzli do cieni, które będą do korktora Z góry dziękuję

mysle ze kazdy FT jest dobry do wcierania pac pac ale wiekszy hakuro szybciej to robi i mniej z nim pacania, za to mniejszy jest pewnie dokladniejszy. ale chodzi Ci o to zeby zminimalizowac scieranie filtra wiec wybralabym wiekszy.

co do pedzelkow do korektora to nie wiem czy te sie nadadza. maja naturalne wlosie. ja uzywam rozowych do cieni z Lumiere i sa super

ale niech sie jesczze ktos wypowie
pozdrawiam

[NaKrawedzi]

Napisane przez WildOrchid

Hej. Podczytywałam Was trochę wybierając swój pierwszy pędzel i nadszedł czas na pytania:

1. Już byłam zdecydowana na H50, ale teraz to już skołowaciałam zachwalacie h51. Od pędzla oczekuję szybkiego makijażu, dość dobrego krycia i oszczędzania podkładu ale też, przede wszystkim chyba tego, by miał dużą powierzchnię płaską, by nadawał się do "wciskania" podkładu. Już tłumaczę: używam wysokich filtrów i boję się, że koliste wcieranie minerałów zetrze filtr, chcę więc opanowac technikę wciskania miejsce przy miejscy podkładu (widziałam na YouTube jak dziewczyna tak robiła), takiego wgniatania - jak więc - czy H50 i H51 mają taką samą średnicę??
Czy są tu jakieś filtrujące się wielbicielki minerałów?

2. Wyczytałam tu u Was, że do nakładania korektorów EDM dobre są pędzle do cieni. Chcę więc kupić za jednym zamachem przy zamawianiu hakuro. Które Waszym zdaniem będą lepsze:
http://allegro.pl/pedzel-do-makijazu...208338707.html

czy

http://allegro.pl/pedzel-do-makijazu...208339017.html

Bardzo proszę o pomoc początkującej

Aaaaaaa przepraszam, nie doczytałam ostatnich stron i nie zauważyłam zestawienia wielkości pędzli. Już wiem, że H50 większy jest. Ale nadal pozostaje pytanie - myślicie, że dobrze nada się do wgniatania podkładu? Czy skoro trochę się rozłazi to lepszy do takiego "stempelkowania" będzie H51? Bardzo bardzo proszę o radę. No i ocenę tych pędzli do cieni, które będą do korktora Z góry dziękuję

jak dla mnie to pędzelki hakuro do korektora się nie nadadzą
ja miałam jeden naturalny i w ogóle nie chcial mi kryc
a tez nie kazdy do cieni nada się do korektora
ja osobiscie polecam EDM shadov i smudge

[sante]

Dziewczyny,a gdzie obecnie można kupić H51

[LadyDaisy]

Napisane przez sante

Dziewczyny,a gdzie obecnie można kupić H51

tutaj

jesli chodzi o falty hakuro to ja mam tylko H50 i jest wspaniały, ale czuje, ze lekko zaczyna ruszac mi sie raczka, ale to tak bardzo leciutko, wiec musze sie temu blizej przyjzec

[WildOrchid]

Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi Z pędzli do cieni/korektora przy zakupie hakuro rezygnuję więc, będę polować na coś w sklepie stacjonarnym w takim razie, bo listonosz już podejrzliwie na mnie patrzy (wymianki, allegro, mazidła, BU...). Hakuro zamówię chyba i H50 i H51

A powiedzcie - czy któraś z Was tutaj filtruje się? Opracowała jakąś dobrą, "nieścierającą" technikę?

[adusiadu]

Napisane przez WildOrchid

Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi Z pędzli do cieni/korektora przy zakupie hakuro rezygnuję więc, będę polować na coś w sklepie stacjonarnym w takim razie, bo listonosz już podejrzliwie na mnie patrzy (wymianki, allegro, mazidła, BU...). Hakuro zamówię chyba i H50 i H51

A powiedzcie - czy któraś z Was tutaj filtruje się? Opracowała jakąś dobrą, "nieścierającą" technikę?

Może tu znajdziesz jakieś podpowiedzi odnośnie filtrów i makijażu? KLIK

[WildOrchid]

Dzięki znalazłam odpowiedni wątek o technikach pacania podkładu na filtr, przepraszam za mały off.

Mam jeszcze pytanie stricte do Was:
Czy jeśli zamierzam nakładać podkład flat topem Hakuro, to czy kabuki jest mi potrzebny do czegoś, jest niezbędny?? Czy primer/ puder wykańczający typu STF EDM czy bambusowy BU może być nałożony dużym pędzlem TBS (bo taki mam i uwielbiam, tylko nie wiem, czy się nada) : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-6...-Body-Shop.htm

Zastanawiam się, czy przez to, że nie jest zbity nie będzie zżerał mi za dużo proszku.... Jak myślicie?

2. Czy ten pędzelek (leży u mnie właściwie nieużywany) nada się do korektorów mineralnych i/lub kremowych z Pixie?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-6...-Body-Shop.htm

Pani z Pixie poleciła mi oval Cencealer z EDM do swoich korektorów. Na zdjęciu bardzo przypomina mi mój z TBS, ale mój jest dość sztywnny. Czy któraś z Was wie jaki jest Oval ?

Z góry dziękuję Wam za pomoc

[AliMa5]

ten pedzelek nada sie do finishera, tzn tak mysle, mozesz nakladac czym chcesz byle Tobie pasowalo, niektore dziewczyny tym samym ft po nalozeniu podkladu daja puder.

ten drugi powinien byc dobry do korektora, ma sztuczne wlosie i malutkie. ja np lubie malutkie pedzelki, dobrze zakrywaja niedoskonalosci.

tego z EDMu nie mialam ale dziewczyny pisaly ze sie nadaje

a co wyczytalas na temat nakladania podkladu na filtr? najlepiej packac zeby nie zetrzec? czy moze jakas inna technika?

[WildOrchid]

Duży TBS nadać chyba się nada, ale wciąż boję się, że zeźre za dużo proszku... Pytam o ten kabuki wciąż - czy jest niezbędny?

Testowałam nakładanie korektora małym TBS - niedoskonałości tuszuje się fajnie, ale pod oczy jest zbyt sztywny Jestem przewrażliwiona na punkcie naciągania skóry pod oczami, nie wiem czy znajdę do tego dobry pędzelek, jeszcze żeby się nadawał i do kremowych i do sypkich korektorów...

Dziewczyny mają różne techniki na to żeby nie zetrzeć korektora, ale najczęściej powtarzające się rady to: koniecznie oddzielić filtr od podkładu primerem, później podkładem stemplować miejsce przy miejscu a następnie bardzo DELIKATNIE rozetrzeć pędzelkiem. Czyli generalnie to, co sobie planowałam

[AliMa5]

kabuki jest fajnym pedzlem bo zawsze sie do czegos przyda(primer, finisher,podklad). najlepiej dokladnie strzepnac pedzel do miseczki przed aplikacja, wtedy nie zezre duzo prochu i klepnac w twarz(zeby filtra nie ruszyc). ale tym co pokazalas lepiej sie bedzie klepac i plamy nie zrobi.
pod oczy kremowe sa najlepsze chyba, ja palcem rozcieram i wklepuje, tak jest wygodniej niz pedzelkiem.

[simone2010]

Napisane przez WildOrchid

Testowałam nakładanie korektora małym TBS - niedoskonałości tuszuje się fajnie, ale pod oczy jest zbyt sztywny Jestem przewrażliwiona na punkcie naciągania skóry pod oczami, nie wiem czy znajdę do tego dobry pędzelek, jeszcze żeby się nadawał i do kremowych i do sypkich korektorów...

Dziewczyny mają różne techniki na to żeby nie zetrzeć korektora, ale najczęściej powtarzające się rady to: koniecznie oddzielić filtr od podkładu primerem, później podkładem stemplować miejsce przy miejscu a następnie bardzo DELIKATNIE rozetrzeć pędzelkiem. Czyli generalnie to, co sobie planowałam

WildOrchid, ja używam Ovala z EDM-u. Jest bardzo delikatny, nie naciąga mi skóry pod oczyma, a ja do tego akurat przywiązuję bardzo dużą wagę, bo cienie mam mega Nie wiem jak ocenić jego sztywność, bo nie mam porównania - podpasował mi od razu, idealnie wtapia korektorki z EDM-u. Do kremowych korektorów nigdy go nie używałam, bo takowych nie posiadam

[WildOrchid]

Dzięki dziewczyny