Ilość lakierów ;]

[Trelek]

Ponad 200 sztuk..
Dodatkowo ok. 15 różnych topcoatów i baz/odżywek oraz ok 30 lakierów tylko do stempli (nie wliczam ich w te 200) :P

Obiecuję sobie, że już nic nie kupię, ale przy 100 i 150 też to sobie obiecywałam..

[BiteAddict]

Napisane przez Loyd

ale chyba ostatnie bo mam wizje przeprowadzki... Wyobraźcie sobie babę z torbą lakierów na lotnisku...

Wracałam z majówki, z Holandii, bagaż tylko podręczny to wiadomo jaka kosmetyczka :P
Wywaliłam z niej żel do mycia, szampon, odżywkę, i został tylko tusz, krem, i 5 lakierów do paznokci (pamiątki z wycieczki)
Kobieta przy odprawie bardzo dziwnie się na mnie patrzyła i dopytywała czy na pewno mam tylko takie płyny, żadnej pasty do zębów i szamponu, jak to?

Kolekcja się rozrasta, od 1 maja przybyło 7 sztuk, jestem w połowie zakupów

[Loyd]

Napisane przez BiteAddict

Wracałam z majówki, z Holandii, bagaż tylko podręczny to wiadomo jaka kosmetyczka :P
Wywaliłam z niej żel do mycia, szampon, odżywkę, i został tylko tusz, krem, i 5 lakierów do paznokci (pamiątki z wycieczki)
Kobieta przy odprawie bardzo dziwnie się na mnie patrzyła i dopytywała czy na pewno mam tylko takie płyny, żadnej pasty do zębów i szamponu, jak to?

Kolekcja się rozrasta, od 1 maja przybyło 7 sztuk, jestem w połowie zakupów

U mnie już setkaale walczę) niestety letnie kolekcje są absolutnie piękne i ciężko się im oprzeć.

Teraz choruje na jeden matowy lakier z Inglota. Całe szczęście jestem poza krajem i nie mogę sobie go zakupić. U nas jeszcze nie ma

[BiteAddict]

Ja się dopiero do 80 zbliżam I na razie mam problem ze zmieszczeniem się w pudełku (komoda Moppe z Ikei, najmniejszy rozmiar).
Ale w czerwcu dostanę półeczki na lakiery, to znaczy więcej miejsca, więc nawet nie planuję się specjalnie hamować
Tylko pierwszeństwo mają lakiery z chciejlisty.
I macha do mnie letnia kolekcja Orly...

[Loyd]

Napisane przez BiteAddict

Ja się dopiero do 80 zbliżam I na razie mam problem ze zmieszczeniem się w pudełku (komoda Moppe z Ikei, najmniejszy rozmiar).
Ale w czerwcu dostanę półeczki na lakiery, to znaczy więcej miejsca, więc nawet nie planuję się specjalnie hamować
Tylko pierwszeństwo mają lakiery z chciejlisty.
I macha do mnie letnia kolekcja Orly...

Orly są za***biacszcze)) cudne. Ja przeniosłam się w większe pudeleczko , tak jak dziewczyny wcześniej napisały... Teraz wydaje mi się że jest w nim bardzo pusto, więc kupuje.
Takie półeczki też by mi się przydały

[201701191223]

ja mam swoje ulubione kolory, raczej jasne, dziś dokupiłam jeden kolor na zapas. przerzuciłam się na rimmel są dobre a tańsze niż inglot. Dwa trzy mogę mieć z inglota ale wolę tańsze. Wyrosłam już lub przeszło mi kolekcjonowanie lakierów, wiem w jakich kolorach czuję się dobrze, jakie mi nie pasują, mała płytka dlatego nie szaleję z kolorami.

[Loyd]

Napisane przez loipop

ja mam swoje ulubione kolory, raczej jasne, dziś dokupiłam jeden kolor na zapas. przerzuciłam się na rimmel są dobre a tańsze niż inglot. Dwa trzy mogę mieć z inglota ale wolę tańsze. Wyrosłam już lub przeszło mi kolekcjonowanie lakierów, wiem w jakich kolorach czuję się dobrze, jakie mi nie pasują, mała płytka dlatego nie szaleję z kolorami.

Też bym chciała wyrosnąć ale nie idzie mi^^

[BiteAddict]

Napisane przez loipop

ja mam swoje ulubione kolory, raczej jasne, dziś dokupiłam jeden kolor na zapas. przerzuciłam się na rimmel są dobre a tańsze niż inglot. Dwa trzy mogę mieć z inglota ale wolę tańsze. Wyrosłam już lub przeszło mi kolekcjonowanie lakierów, wiem w jakich kolorach czuję się dobrze, jakie mi nie pasują, mała płytka dlatego nie szaleję z kolorami.

Ja dopiero parę lat temu zaczęłam, odbijam sobie lata obgryzania i nie posiadania niczego co warto malować
Ale też ograniczyłam kupowanie kolorów za którymi nie przepadam. Np. pomarańczowy mam tylko jeden.


Loyd puste pudełeczko jest niebezpieczne
Mi się marzy coś w tym stylu, tylko dostosowane rozmiarem i ułożeniem półeczek do lakierów http://inhabitat.com/images/tetrisshelving1.jpg
Podliczyłam lakiery, 75 szt. Do końca maja dobiję do 80 pewnie

[weronikawroblewska]

Ja zazwyczaj mam tak około 5-8 lakierów. kupuję kiedy nagle najdzie mnie wena lub jakiś kolor szczególnie przypadnie mi do gustu. Później używam go przez jakiś moment i odkładam na półkę i tak jest zawsze. Po prostu nie mam cierpliwości do malowania i poprawiania...

[201701191223]

Napisane przez weronikawroblewska

Ja zazwyczaj mam tak około 5-8 lakierów. kupuję kiedy nagle najdzie mnie wena lub jakiś kolor szczególnie przypadnie mi do gustu. Później używam go przez jakiś moment i odkładam na półkę i tak jest zawsze. Po prostu nie mam cierpliwości do malowania i poprawiania...

też bym tak chciała. Mam ich za dużo , pomimo wyrzucenia lub zuzycia nieciekawych kolorów. Może niektóre odcienie się u mnie powtarzają. Te małe buteleczki z pięknymi kolorami kuszą.

[Loyd]

Napisane przez BiteAddict

Ja dopiero parę lat temu zaczęłam, odbijam sobie lata obgryzania i nie posiadania niczego co warto malować
Ale też ograniczyłam kupowanie kolorów za którymi nie przepadam. Np. pomarańczowy mam tylko jeden.


Loyd puste pudełeczko jest niebezpieczne
Mi się marzy coś w tym stylu, tylko dostosowane rozmiarem i ułożeniem półeczek do lakierów http://inhabitat.com/images/tetrisshelving1.jpg
Podliczyłam lakiery, 75 szt. Do końca maja dobiję do 80 pewnie

Śliczna pułeczka!!! Wiesz gdzie mozna cos takiego dostac? Ja nie widziałam. Tak duże pudelko to spore ryzyko. Ja myslalam o takich standardowych półkach z ikei tylko w jakimś ładniejszym wydaniu.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez loipop

też bym tak chciała. Mam ich za dużo , pomimo wyrzucenia lub zuzycia nieciekawych kolorów. Może niektóre odcienie się u mnie powtarzają. Te małe buteleczki z pięknymi kolorami kuszą.

Coś powywalała? Po chawal sie ja mam jeden do wywalenia.. Jest szpetny.taki babciny róż... Nie wiem o czym myślałam przy jego zakupie

[BiteAddict]

Napisane przez Loyd

Śliczna pułeczka!!! Wiesz gdzie mozna cos takiego dostac? Ja nie widziałam. Tak duże pudelko to spore ryzyko. Ja myslalam o takich standardowych półkach z ikei tylko w jakimś ładniejszym wydaniu.[COLOR="Silver"]

Półeczki mi obiecał TŻ zrobić, więc sobie tylko rozrysuję jaki chcę układ i wymiary Z pewnym zapasem miejsca
Ładniejsze wydanie czegokolwiek z Ikei nie jest problemem, wystarczy pomalować albo okleić czymś

Napisane przez loipop

też bym tak chciała. Mam ich za dużo , pomimo wyrzucenia lub zuzycia nieciekawych kolorów. Może niektóre odcienie się u mnie powtarzają. Te małe buteleczki z pięknymi kolorami kuszą.

Ja już nawet nie wiem co wyrzucać... Bo w sumie wszystkich czasami używam

Wrzucam moją skromną kolekcję, zielonymi łapkami oznaczone lakiery do wymiany (lubię kolor, ale mają jakieś wady), czerwonymi łapkami te do odkupienia bo wykończyłam buteleczki...

Lato idzie, ma któraś do polecenia jakąś ładną nasyconą żółć? Nie neon, ani nic idącego za bardzo w pomarańczę. I koniecznie kremowy.

[201701191223]

Napisane przez Loyd

Śliczna pułeczka!!! Wiesz gdzie mozna cos takiego dostac? Ja nie widziałam. Tak duże pudelko to spore ryzyko. Ja myslalam o takich standardowych półkach z ikei tylko w jakimś ładniejszym wydaniu.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------



Coś powywalała? Po chawal sie ja mam jeden do wywalenia.. Jest szpetny.taki babciny róż... Nie wiem o czym myślałam przy jego zakupie

zielony, niebieski, zaschniety brokatmietowy, nietrafiony czerwony

[Loyd]

To ja wrzucam swoja ukochaną żółć , tylko prosze ńie patrzec na pazury a na kolor
Piękna kolekcja Addict może się zmobilizuje i zrobie jakieś ładne zdjęcie swojej kolekcji.)

[Loyd]

Napisane przez loipop

zielony, niebieski, zaschniety brokatmietowy, nietrafiony czerwony

Dzielna jesteś ja nie mogę się nawet tego babcinego różu pozbyć... Chyba jedyna motywacja to taka że kupie sobie coś innego w to miejsce.

[_black_witch_]

Napisane przez Loyd

To ja wrzucam swoja ukochaną żółć , tylko prosze ńie patrzec na pazury a na kolor
Piękna kolekcja Addict może się zmobilizuje i zrobie jakieś ładne zdjęcie swojej kolekcji.)

Śliczny kolor. Ja mam żółty z Miss sporty i kolor to porażka, taki wydaje się wyblakły. Ale ten cudeńko.

[BiteAddict]

Napisane przez Loyd

To ja wrzucam swoja ukochaną żółć , tylko prosze ńie patrzec na pazury a na kolor
Piękna kolekcja Addict może się zmobilizuje i zrobie jakieś ładne zdjęcie swojej kolekcji.)

Ładna żółć, ładna Co to? I czy ja widzę jakiś shimmer czy złudzenie?

[Loyd]

Napisane przez BiteAddict

Ładna żółć, ładna Co to? I czy ja widzę jakiś shimmer czy złudzenie?

To Inglot 977, nie on nie ma drobinek.. Może jakąś lekką poświatę ale nie widać tego może pod naturalne światło tyci, ale generalnie to drobinek nie ma.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez _black_witch_

Śliczny kolor. Ja mam żółty z Miss sporty i kolor to porażka, taki wydaje się wyblakły. Ale ten cudeńko.

Dziękuje tez go bardzo lubie ale jak większość żółci trochę się trzeba namachac przy aplikacji

[_black_witch_]

A czy też tak macie, że podobają się Wam paznokcie u kogoś, a jak pomalujecie swoje, przyozdobicie itp. jednym słowem wyglądają identycznie jak u kogoś, a i tak uważacie, że to jakiś koszmar, że lepiej wyglądają u kogoś. ?

[Loyd]

Napisane przez _black_witch_

A czy też tak macie, że podobają się Wam paznokcie u kogoś, a jak pomalujecie swoje, przyozdobicie itp. jednym słowem wyglądają identycznie jak u kogoś, a i tak uważacie, że to jakiś koszmar, że lepiej wyglądają u kogoś. ?

Paznokcie to jedna z tych rzeczy które w sobie lubie i prawie wszystkie kolory mi się na nich podobają, ale mam tak w przypadku mocnych makijaży, u kogoś, zachwyt, u mnie natomiast widzę średniawkę

[BiteAddict]

Napisane przez Loyd

To Inglot 977, nie on nie ma drobinek.. Może jakąś lekką poświatę ale nie widać tego może pod naturalne światło tyci, ale generalnie to drobinek nie ma.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------



Dziękuje tez go bardzo lubie ale jak większość żółci trochę się trzeba namachac przy aplikacji

Zajrzę do Inglota przy najbliższej okazji Miałam kiedyś od nich żółty lakier, ale był perłowy i przy 3 warstwach nadal nie krył... Ale to był inny numer.

Napisane przez _black_witch_

A czy też tak macie, że podobają się Wam paznokcie u kogoś, a jak pomalujecie swoje, przyozdobicie itp. jednym słowem wyglądają identycznie jak u kogoś, a i tak uważacie, że to jakiś koszmar, że lepiej wyglądają u kogoś. ?

Z paznokciami nie, ale ja nie noszę wzorków, co najwyżej każdy paznokieć na inny kolor. Z makijażami też nie, dobrze wyglądam w mocnych.
Ale za to z fryzurami U mnie dobrze wyglądają tylko rozpuszczone, od biedy kucyk albo 2 warkocze (jak Wednesday Addams)

[_black_witch_]

Napisane przez BiteAddict

Z paznokciami nie, ale ja nie noszę wzorków, co najwyżej każdy paznokieć na inny kolor. Z makijażami też nie, dobrze wyglądam w mocnych.
Ale za to z fryzurami U mnie dobrze wyglądają tylko rozpuszczone, od biedy kucyk albo 2 warkocze (jak Wednesday Addams)

Z fryzurami to mam tak samo O ja już nie pamiętam kiedy miałam ostatnio warkocza. Cały czas chodzę w rozpuszczonych, albo związanych byle jak. A najgorzej to wyglądam w lokach haha jak taki typowy pudel.

[Loyd]

Addict ten dość dobrze kryje. Trzeba 2 warstwy ,ale nie więcej , jest ok, chociaż nie wiem jak Wy ja mam problem z " instalacją żółtków " na paznokciach

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez _black_witch_

Z fryzurami to mam tak samo O ja już nie pamiętam kiedy miałam ostatnio warkocza. Cały czas chodzę w rozpuszczonych, albo związanych byle jak. A najgorzej to wyglądam w lokach haha jak taki typowy pudel.

Ja też, bo mam dość okrągłą twarz i w takich loczkach widać pęłnie jej możliwości w całej okazałości

[BiteAddict]

Napisane przez Loyd

Addict ten dość dobrze kryje. Trzeba 2 warstwy ,ale nie więcej , jest ok, chociaż nie wiem jak Wy ja mam problem z " instalacją żółtków " na paznokciach

Dlatego muszę go pomacać. W Inglocie na szczęście są testery
Żółtki są często trudne, jeszcze żadnego nie miałam, który byłby bezproblemowy.

Napisane przez _black_witch_

Z fryzurami to mam tak samo O ja już nie pamiętam kiedy miałam ostatnio warkocza. Cały czas chodzę w rozpuszczonych, albo związanych byle jak. A najgorzej to wyglądam w lokach haha jak taki typowy pudel.

Mam okrągłą twarz, loki raz w dorosłym życiu (z włosów za łopatki się zrobiły do brody...)
Wyglądałam komicznie Nigdy więcej

[Kami_ldz]

ja mam przeszło 30 lakierów. I walczę by nie kupić kolejnych bo malując paznokcie 3 razy w tygodniu lub dwa nie sposób tego wykorzystać a jest tyle pięknych kolorów... ach. I jeszcze pędzelki do wzorków.
Lakiery to straszne uzależnienie, bo trudno sobie wytłumaczyć ze się nie ma kasy, bo to "tylko: 5-20zł.

[Radoska35]

Pięć i wystarczy aż nadto. Nie lubię nadmiaru, a już tym bardziej jak coś się marnuje

[RRoxana]

Ja mam tak coś około 30 wsyztskich, ale te co używam to ledwo 4: czerwony, czerwony, czerwony i niebieski. Zazwyczaj mam tak pomalowane paznokcie, że 9 mam na czerwono a jeden u prawej ręki zazwyczaj serdeczny na niebiesko. a w inne kolory to mi sie nie chce bawić.

[BiteAddict]

Napisane przez Kami_ldz

Lakiery to straszne uzależnienie, bo trudno sobie wytłumaczyć ze się nie ma kasy, bo to "tylko: 5-20zł.

Ciesz się, że to wciąż jest 5-20zł... Ja się zrobiłam na tyle wybredna, że z drogeryjnych mi się już nic nie podoba i ceny lakierów się wahają 11-50zł

[Loyd]

Napisane przez BiteAddict

Ciesz się, że to wciąż jest 5-20zł... Ja się zrobiłam na tyle wybredna, że z drogeryjnych mi się już nic nie podoba i ceny lakierów się wahają 11-50zł

Nooooo..... U mnie tak od 26 do 42 bo jestem wierna jednej marce.

Minimalizm mi nie grozi. Inglot wypuścił letnią kolekcje i to śliczną

[201701191223]

ja wydaję niewiele , bo kupuje takie do 10 zł, chyba, że jest to inglot, bo nie ma koloru, który sobie wymysliłam. Ale jak podwyższyli ceny to przerzuciłam się na gr też duży wybór kolorów a ceny niższe.