Wątek lustrzankowo-plotkowy ;) - pytania, opinie, porównania -> wątek zbiorczy

[michalova]

Dzięki za odpowiedzi. Stanęło na Olympusie, jakoś bardziej do mnie przemawia niż Sony. Na razie jestem zadowolona, ale to moje początki i muszę się dobrze poznać z moim nabytkiem

[201710120930]

muszę przeczytać ten wątek bo będę stała przed wyborem aparatu
wiem że nie kupię Nikona
miałam Nikona D 40 lustrzanka używana nie jakoś za bardzo często ,i po okresie 3 lat padła( info-ponownie nacisnij spust migawki)
w serwisie facet mi powiedział ze koszt naprawy to 400 zł ale własciwie to się nie opłaca juz naprawiać
ja nie wiem jak uważają inni ale ja uważam ze żywotność 3 letnia nie najtańszego aparatu to nie jest jakaś rewelacja a porażka
jestem mocno zawiedziona
może byc tak ze miałam pecha ,bo ktos napisze ze mu taki aparat działa 10-ty rok,ale ja się zrażam.działa to tez w drugą stronę jesli jakaś marka mi się świetnie sprawuje to wracam i polecam
nigdy nikona!!

[magrad]

miałam Nikona D 40 lustrzanka używana nie jakoś za bardzo często ,i po okresie 3 lat padła( info-ponownie nacisnij spust migawki)
w serwisie facet mi powiedział ze koszt naprawy to 400 zł ale własciwie to się nie opłaca juz naprawiać
Jak masz w okolicy kogoś zaprzyjaźnionego, mającego smykałkę do majsterkowania, to https://www.youtube.com/watch?v=QoA0owwZMZE i allegro "Nikon d40 silnik" (ok. 70zł). To jest najbardziej prawdopodobny powód awarii, ale nie jedyny, więc nie gwarantuję, że pomoże.

ja nie wiem jak uważają inni ale ja uważam ze żywotność 3 letnia nie najtańszego aparatu to nie jest jakaś rewelacja a porażka
Poprawka: najtańszej, amatorskiej lustrzanki Nikona, co nie zmienia faktu, że d40 i d60 miały skłonność do tej usterki.

[201710120930]

Napisane przez magrad

Poprawka: najtańszej, amatorskiej lustrzanki Nikona, co nie zmienia faktu, że d40 i d60 miały skłonność do tej usterki.

no i ?
to że on jest tańszy i amatorski to ja nie mogę mieć pretensji że nie robi takich zdjęć jak ten lepszy a o żywotnośc to chyba tak.
rozumiem ze droższa i nie amatorska to pociągnie z 5 lat ?
jak za zwykłego pstrykacza dałam z 400-500zł zł, i jest o wiele częściej w uzyciu a ma już z 6 lat to chyba mam prawo być rozżalona że nikon swój najtańszy-amatorski produkt ma badziewny

[magrad]

Napisane przez ŁAJKA

jak za zwykłego pstrykacza dałam z 400-500zł zł, i jest o wiele częściej w uzyciu a ma już z 6 lat to chyba mam prawo być rozżalona że nikon swój najtańszy-amatorski produkt ma badziewny

Każdy producent ma swoje wpadki, czasem zawinione przez błąd konstrukcyjny, czasem przez dostawcę jakiejś części. Podobny problem był np. w Canonach 40d, seria silników od jednego z dostawców miała niską trwałość, padały przed zrobieniem 20tys. zdjęć, pierwsza tania lustrzanka cyfrowa Canon 300d miał problem z urywającym się bolcem lusterka AF. Nikon d7000 - pierwsze serie chlapały olejem na matrycę, Nikon d600 - zapylenie narożnika matrycy prawdopodobnie spowodowane zużywaniem się elementów migawki, problem spowodował szybkie wypuszczenie następnego modelu d6100. Przykłady można mnożyć, ale to nie jest powód, aby skreślać całą produkcję określonej firmy. Wcale nie bronię Nikona (zresztą uważam, że w kategorii najtańszych lustrzanek rozsądniej jest wybrać praktycznie dowolną inną firmę niż Nikon), tylko tak bywa z urządzeniami technicznymi. Trwałość całości zależy od najsłabszego elementu, i czasem po prostu ma się pecha.

[Arcydiakon]

Mam Canona 20 D, robię nim zdjęcia 2 razy do roku, bateria wystarcza na 1500 zdjęć mimo tego, że ma z 8 lat. Rewelacyjny sprzęt

[magrad]

Napisane przez Arcydiakon

Mam Canona 20 D, robię nim zdjęcia 2 razy do roku, bateria wystarcza na 1500 zdjęć mimo tego, że ma z 8 lat.

To nie tak: "bateria wystarcza na 1500 zdjęć" dlatego, że "robię nim zdjęcia 2 razy do roku"
Ale fakt, to fajny sprzęt.

[Arcydiakon]

Nie wiem, jak to jest z bateriami w nowych aparatach, ale w komórce po takim czasie bateria jest do wyrzucenia. Fakt, że gdy go kupiłem miał zrobionych dopiero 20 000 zdjęć i zrobiłem nim pewnie niewiele więcej, niż 10 000. Lepsze są małe aparaty, bo canon nawet z lekkim obiektywem 50 mm jest za ciężki do wożenia go ze sobą.

[magrad]

Nie wiem, jak to jest z bateriami w nowych aparatach, ale w komórce po takim czasie bateria jest do wyrzucenia.
Baterii w komórce nie używasz kilka razy w roku

Lepsze są małe aparaty, bo canon nawet z lekkim obiektywem 50 mm jest za ciężki do wożenia go ze sobą.
Powiedz to tym, którzy zabierają nie tylko aparat, ale czasem ze 3-4 dodatkowe obiektywy

[esfira]

Napisane przez Arcydiakon

Nie wiem, jak to jest z bateriami w nowych aparatach, ale w komórce po takim czasie bateria jest do wyrzucenia. Fakt, że gdy go kupiłem miał zrobionych dopiero 20 000 zdjęć i zrobiłem nim pewnie niewiele więcej, niż 10 000. Lepsze są małe aparaty, bo canon nawet z lekkim obiektywem 50 mm jest za ciężki do wożenia go ze sobą.

Canon 50mm 1.8 jest leciutki, w porównaniu z innymi szkłami to wręcz piórko

[Tinajero]

Bardzo się teraz goni za nowościami i różnymi technologiami/gadżetami, często zbędnymi ... Osobiście z lustrzanek mam wysłużonego Nikona D200 i choć to staruszek na te czasy, to jest świetnym aparatem, nie tylko dla amatorów (no chyba, że ktoś chce robić zdjęcia na gigantyczne bilbordy, lub z dokładnością lupy oglądać pory na nosie ).

Niestety można kupić ten aparat tylko używany. W każdym razie polecam, dla początkujących i nie tylko, fotografuję tym aparatem już od kilku lat (współpracuje także z manualnymi obiektywami) i aktualnie nic więcej mi do szczęścia nie trzeba

[magrad]

Napisane przez Tinajero

mam wysłużonego Nikona D200 i choć to staruszek na te czasy, to jest świetnym aparatem

Od pewnego etapu rozwoju przestaje się zwracać uwagę na różnice np. 2Mpix wielkości matrycy, i wtedy jakoś przyjemniej się robi zdjęcia
Ostatnio miałem okazję ponownie pobawić się starym 10d - bardzo fajny dźwięk migawki i lustra, cichy i "miękki" w porównaniu z nowszymi modelami, w typowych warunkach (ISO100-ISO400) nadal spełnia wymagania przeciętnego fotografa, niestety szybkość fotografowania jest podobna jak w najtańszych współczesnych lustrzankach, a szybkość pojawiania się podglądu zdjęcia po zrobieniu (czyli coś, bez czego dzisiejszy fotoamator nie może żyć ) jest tragiczna (nie wspominając o wielkości i jakości wyświetlacza).
Niestety, nie da się ukryć, że wysokie modele sprzed kilku lat przegrywają w niektórych kategoriach z najtańszymi współczesnymi, choćby pod względem pracy z wysokimi czułościami. Niektórych zdjęć możliwych do zrobienia na zadowalającym poziomie tanią amatorską lustrzanką mająca rok-dwa lata może się nie dać zrobić na podobnym poziomie starszą, profesjonalną lustrzanką. Dlatego wybierając używany aparat każdy musi sam ocenić, co mu się bardziej przyda, czy np. szybkość, solidniejsze wykonanie i brak ograniczeń we współpracy z obiektywami z d200, czy lepsza matryca z jakiegoś d3000/d3100.

[Tinajero]

Napisane przez magrad

Od pewnego etapu rozwoju przestaje się zwracać uwagę na różnice np. 2Mpix wielkości matrycy, i wtedy jakoś przyjemniej się robi zdjęcia

To prawda Ale na początku chyba każdy przechodzi ten etap, nowinek technologicznych

Napisane przez magrad

Ostatnio miałem okazję ponownie pobawić się starym 10d - bardzo fajny dźwięk migawki i lustra, cichy i "miękki" w porównaniu z nowszymi modelami, w typowych warunkach (ISO100-ISO400) nadal spełnia wymagania przeciętnego fotografa, niestety szybkość fotografowania jest podobna jak w najtańszych współczesnych lustrzankach, a szybkość pojawiania się podglądu zdjęcia po zrobieniu (czyli coś, bez czego dzisiejszy fotoamator nie może żyć ) jest tragiczna (nie wspominając o wielkości i jakości wyświetlacza).
Niestety, nie da się ukryć, że wysokie modele sprzed kilku lat przegrywają w niektórych kategoriach z najtańszymi współczesnymi, choćby pod względem pracy z wysokimi czułościami. Niektórych zdjęć możliwych do zrobienia na zadowalającym poziomie tanią amatorską lustrzanką mająca rok-dwa lata może się nie dać zrobić na podobnym poziomie starszą, profesjonalną lustrzanką. Dlatego wybierając używany aparat każdy musi sam ocenić, co mu się bardziej przyda, czy np. szybkość, solidniejsze wykonanie i brak ograniczeń we współpracy z obiektywami z d200, czy lepsza matryca z jakiegoś d3000/d3100.

Dokładnie. Trzeba sobie samemu zdać pytanie, czego się chce. Osobiście mam też kilka analogowych aparatów i małą ciemnię, co prawda rzadko jej używam (na razie, niedługo będzie więcej miejsca ) i to jest dopiero zabawa, każdemu polecam pobawić się nowszymi aparatami, i tymi analogowymi

Dopiero wtedy otwierają się oczy... ale wiadomo od czegoś trzeba zacząć. Moja przygoda z fotografią zaczęła się też od cyfry, na początku był to Nikon D70s, staruszek, ale mam do niego sentyment. Z tym, że tu już matryca i czułość, nawet dla amatora jest niewystarczająca. Potem kupiłam D200 i tak już zostało... może gdyby fotografia była moją pracą, to pewnie zainwestowałabym w lepszy sprzęt. A tak fotografuję i nie myślę jaką mam matrycę, bo ta mi wystarcza na moje potrzeby

A co do D200 jeszcze... myślę, że jego matryca zachowuje jeszcze coś z dawnej fotografii, jeśli to dobre porównanie. Tzn. zdjęcia z tego aparatu nie są jeszcze tak krystalicznie czyste i kolorowe, i to mi się osobiście podoba.

[Dagunia]

Dziewczyny widzę, że się znacie to podpytam Was
Szukam lustrzanki dla amatora - zdjęcia robione głównie w plenerze (wyjazdy, wakacje, ślub itp.). Używany okazjonalnie, bo na co dzień mam dobry w tel (xperia Z1). Pl obsługa
Zależy mi żeby oddawał piękne kolory.
Kwota do ok. 2,5 tys.
Co polecacie ?
Patrzyłam na Nikona D5200 + 18-105 mm VR

Edit. zależy mi też żebym w dobrej cenie mogła dobrać do niego statyw i pilota

[kasiamonia]

Cześć wszystkim
Czy ktoś tutaj jeszcze zagląda?
Planuję sobie kupić w niedługim czasie aparat tak do 900zł i prosiłabym was o pomoc w wyborze. Jestem totalnym amatorem, ale chciałabym zdobyć troszkę umiejętności w tej dziedzinie
zastanawiam się nad Nikonem Coolpix L340,L840 albo P530.
Czy warto wydać 900zł na L840 bądz P530 zamiast 600 na L340?
Który z nich najlepiej się zapowiada?
Moje wymagania to jedynie doobrej jakości zdjęcia i żeby posłużył mi jak najdłużej Filmów, raczej na pewno nie będę nagrywać.
Mam nadzieję, że mi pomożecie w wyborze

[traicionera]

Hej hej
Od dwoch lat jestem maniaczka lustrzankowa, dzis kupilam sobie drugi aparat, czyli Canona 70d. Wczesniej uzywalam Canona 400d. Do tego mam obiektyw kitowy plus 50mm 1,4. Nie moge sie doczekac, az bateria sie naladuje i zaczne testowac

[esfira]

Napisane przez traicionera

Hej hej
Od dwoch lat jestem maniaczka lustrzankowa, dzis kupilam sobie drugi aparat, czyli Canona 70d. Wczesniej uzywalam Canona 400d. Do tego mam obiektyw kitowy plus 50mm 1,4. Nie moge sie doczekac, az bateria sie naladuje i zaczne testowac

zazdraszczam, fajny jest 70d, zwłaszcza ten ruchomy ekran. Ale uważam, ze 2 obiektywy przy takim dobrym body to zdecydowanie za mało :P

[magrad]

Napisane przez esfira

2 obiektywy przy takim dobrym body to zdecydowanie za mało :P

Tak, zwłaszcza przy takiej pogodzie jak ostatnio, noszenie (ciężkiego) body i kilku dobrych (też ciężkich) obiektywów w osobnej torbie to sama przyjemność, zwłaszcza jeśli chcemy zrobić "zwykłe fotki spacerowo-rodzinne"

[traicionera]

Hehe, nie powiedzialam jeszcze ostatniego slowa, jesli chodzi o obiektywy, ale w najblizszych planach nie mam kupna, bo jednak samo body to juz byl niezly wydatek, a rok temu kupilam te stalke i tez troche kosztowala. Ale aparacik super, dzis juz troche pocykalam fotek i spota roznica w porownaniu z 400d. Szybkosc migawki mnie powalila wrecz pozytywnie zaskoczyl mnie tez wyswietlacz, bardzo dobra jakosc. Smiesznie bylo, jak pokazalam corce fotke nie odwracajac aparatu, tylko przekrecajac ekranik. Tylko trzeba sie przyzwyczaic do dotykowosci