no ludzie ile mozna?

[traci]

Wczoraj rozmawialam z moim kolega z Francji on ma firme w Anglii i zatrudnia glownie Polakow i Czechow.I co mi wczoraj powiedzial , ze przyszla do niego grupka polakow z oskarzeniem o dyskryminacje bo maja wiecej pracy niz inni (co jest nieprawda) i to pewnie dlatego ze sa polakami itp.Facet byl w szoku niewiedzial co ma powiedziec.Mowil mi tez ze czasem gina mu towary a od pracownikow czuje alkochol, z kradzieza niewie kto wiec czeka az zlapie a co do alkocholu to juz wyrzucil kilka osob.Wiec nie tylko czarni wykorzystuja gadke o dyskryminacji, juz kiedys slyszalam o tym.No ale jak to zwykle bywa zawsze lepiej widac to u kogos niz u siebie.Pozatym taka gadka o dyskryminacji jest dla niektorych osob wygodna bo moga wiele na tym zyskac.I wcale nie tylko czarni to robia inni tez.Pozdrawiam

[aaliyah]

Napisane przez nineczka

wkurzylam sie..wlasnie! Ktos puka do drzwi, patrze a tu jakis chlopak..- juz nie raz obiecywalam sobie, ze jak nie znam osoby za drzwiami, to sie nie odzywam, i czekam jak odejdzie i juz- oczywiscie otworzylam. A tu kolejny naciagacz.. sprzedajacy jakies ksiazki, bo zbiera jakies punkty na college. No dobra, raz juz zlapalismy sie na to, kupujac od dziewczyny prenumerate Shape.. i wyladowalismy z dwoma numerami-tymi samymi oczywiscie- przez pare miesiecy.. No ale to nie byl powod mojego dzisiejszego wkurzenia.

Chlopak mowil, ze zbiera puknkty, ze to tylko $40.. a ja grzecznie, ze nie chce, ze maz jest w pracy a ja bez jego zgody nic nie podpisuje.. no to on, ze przeciez pewnie juz nie raz wydalam 40 bez meza zgody.. a ja, ze jednak nie chce.. to on.. ze pewnie nie chce bo on jest brazowy!! No ludzie!! Ile mozna. Ile mozna grac ta karta.. czy juz nikomu nie bedzie mozna powiedziec "nie" bo bedzie sie oskarzonym o dyskryminacje? Mowie, mu, ze przesadzil, ze ja tez moge powiedziec, ze jestem dyskryminowana, bo nie jestem obywatelka.. a on, a jestes nielegalnie, to moze zadzwonie gdzies!! No ludzie! To ja mu na to, to dzwon.. dzwon. To ze nie jestem obywatelka nie znaczy ze jestem nielegalnie.
Czy zauwazylyscie, ze tutaj czesto gra sie karta dyskryminacji? oczywiscie tylko w jednym kierunku a raczej jest to normalne tylko dla jednej grupy etnicznej.

A ja bylam kiedys swiadkiem takiej scenki w banku. Mlody afroamerykanin przy okienku chce wyplacic pare tysiency funtow z konta. Nie wiem czy ze swojego czy nie - nie wnikam. W kazdym badz razie nie mial jakis tam dokumentow, moze dowodu tozsamosci i pani w okienku nie mogla mu tych pieniedzy wyplacic. A on jej na to, ze jest taka niemila bo jest czarny i ze to dyskryminacja i ze chce z menadzerem natychmiest. Wiec ten przyszedl, po czym klient nazwymyslal wszystkim pracownikom banku od najgorszych i poskarzyl sie jak go ta pani w okienku potraktowala i ze jak nie umie czarnych klientow obslugiwac to moze by zmienila zawod...itd. Chwila ciszypo czym rzeczona pani mowi: "Ale prosze pana, moj maz jest czarny... " A on jej na to - dodra dobra, ze on tego nie kupuje.

Przeciez to chore, jak ktos nie ma pojecia o procedurach bankowych, chce ci cos sprzedac, czuje sie ciezko pokrzywdzony ze mu sie w pas nie klaniaja za to ze czarny jest to najlepiej obrzucic obelgami wszystkich i oskarzyc o rasizm, ot co...
I z moich obserwacji tylko ta grupa etniczna takie chwyty stosuje, i lubia to , i to jak...!!!

[traci]

No jesli myslisz ze tylko jedna grupa etniczna robi takie wyskoki to sie grubo myslisz.Mam zasdae nie uogolniac , wiec moze dlatego widze tez innych kiedy tak mowia, robia czy inne.Pewna grupa ludzi pochodzacych z Pakistanu jakies 5,6 lat temu oskarzylo o dyskryminacje jakas fabryke w manchesterze o to ,ze zleca im sie najgorsza prace i najmniej platna dlatego bo pochodza z Pakistanu.Slyszalam o Polakach buntujacych sie i oskarzajacych o dyskryminacje kiedy zakazano im mowic po polsku w miejscu pracy, albo o niskie zarobki.Takze jak widac nie nalezy uogolniac bo ta domena o oskarzanie o dyskryminacje nie nalezy tylko i wylacznie do czarnych.Poza tym moj kolega mial ostatnio sprawe o ktora zalozyly jakies kobiety o dyskryminacje w miejscu pracy, sprawe przegrali bo udowodniono ze to nieprawda a chodzilo o odszkodowanie.Pozatym twierdzenie ze to robia tylko czarni obraza mnie jako zone czarnego faceta ktory wcale nigdy tak ani nie mowil ani nie twierdzil a jak zwykle zostal wrzucony do jednego worka razem z innymi.

[aaliyah]

Napisane przez traci

No jesli myslisz ze tylko jedna grupa etniczna robi takie wyskoki to sie grubo myslisz.Mam zasdae nie uogolniac , wiec moze dlatego widze tez innych kiedy tak mowia, robia czy inne.Pewna grupa ludzi pochodzacych z Pakistanu jakies 5,6 lat temu oskarzylo o dyskryminacje jakas fabryke w manchesterze o to ,ze zleca im sie najgorsza prace i najmniej platna dlatego bo pochodza z Pakistanu.Slyszalam o Polakach buntujacych sie i oskarzajacych o dyskryminacje kiedy zakazano im mowic po polsku w miejscu pracy, albo o niskie zarobki.Takze jak widac nie nalezy uogolniac bo ta domena o oskarzanie o dyskryminacje nie nalezy tylko i wylacznie do czarnych.Poza tym moj kolega mial ostatnio sprawe o ktora zalozyly jakies kobiety o dyskryminacje w miejscu pracy, sprawe przegrali bo udowodniono ze to nieprawda a chodzilo o odszkodowanie.Pozatym twierdzenie ze to robia tylko czarni obraza mnie jako zone czarnego faceta ktory wcale nigdy tak ani nie mowil ani nie twierdzil a jak zwykle zostal wrzucony do jednego worka razem z innymi.

Nie chcialam cie urazic Tracy, ale chyba wyjelas moja wypowiedz z kontekstu. Przeciez ja nie twierdze ze wszyscy czarni tak postepuja. Po prostu spotkalam sie z tym zachowaniem z ich strony kilka razy. Raz widzialam makabryczna scene w pociagu ale chyba nie bede tego opisywac bo nie wiem jak to zostanie przyjete, nie chce dolewac oliwy do ognia

Mam kilku czarnych kolegow, ktorych darze sympatia. Przez 1.5 roku pracowalam w firmie gdzie jako jedyna bylam biala. Nie przeszkadzalo mi to, uwierz.

Z drugiej zas strony mysle, ze wszyscy powinni potepiac takie zachowanie jak w przytoczonej przeze mnie historii. Nie sadzisz ze ten czlowiek przyczynia sie do psucia wizerunku pozostalym, bogu ducha winnym, przystosowanym do zycia w spoleczenstwie czarnym osobom. Bo niestety bedac swiadkiem kilku podobnych zdarzen nie trudno wyrobic sobie pewna zachowawczosc w stosunku do tej rasy. Wiem pewnie powiesz ze to rasizm. Ale tak samo potepilabym bialego czlowieka, ktory tak by sie zachowal. I wtedy nie zarzucialabys mi uogolnianie, tylko dlatego ze sama jestem biala a to nie fair.

[traci]

Wlasnie mi chodzi zeby nigdy nieuogolniac.Polacy maja opinie ze pija wodke jak wode, ze kradna, a kobiety sa latwe.To mile?Nie tak samo nie jest mile kiedy na ludzi ktorych wyznaniem jest Islam niektorzy mowia ,ze sa terrorystami itp.A przeciez to nieprawda, wielu moich znajomych z Polski wcale nie pije i nie kradnie.Napisalam ,ze Polacy tez wykorzysuja tekst o dyskryminacji i sa biali.Zachowanie , stosunek do ludzi jest cecha charakteru a nie koloru skory.Kiedy mialam ok 6 lat i chodzilam do szokly z roznymi dziecmi o roznym kolorze skory i religii , i ok w polowie roku przyszedl do nas nowy chlopiec z Rosji i sie zaczelo, dokuczal dzieciom o Azajatyckich cechach , czarnym i innym.Nauczycielka oczywiscie zaragowala i powiedziala mu przy wszystkich ze kazdy jest rowny niezaleznie od koloru skory , religii czy pochodzenia.pamietam to dobrze dlatego ze jakies pare lat pozniej pojechalam uczyc sie do polski i jakiez moje zdziwienie bylo kiedy do naszej klasy przyszedl mulat a dzieci zaczely go wysmiewac i takie tam , bylam w szoku bo nauczyciele nie reagowali.Dopiero pozniej sie tym zajeli, ale sie chlopak na cierpial.Moja mama i tata zawsze mowili ze mam patrzec na czlowieka jaki jest a nie jak wyglada.Druga czesc mojej wypowiedzi nie jest odp na Twoja aaliyah napisalam to tak ogolnie.I nie uwazam Cie za rasistke.A jesli slysze z ust bialego obrazliwe teksty o Polakach pijakach i Polkach lekkich obyczajow pytam sie czy znasz wszystkich Polakow ze tak sie o nich wyrazasz? A tak na marginesie to aaliyah takie ime chcialam nadac mojej coreczce.Pozdrowienia