problem z EMU.

[Pawiuu]

Drogie wizazanki, mam pewien dylemat. Bardzo chce sobie kupic kozaki emu i wlasnie tu pojawia sie problem czy kupic orginalne, ktore sporo kosztuja czy kupic tansze ktore nie sa firmowe? i wlasnie chcialam sie zapytac czy moze ktoras z was ma te nie orginalne i czy sa stabilne tzn czy noga w nich nie lata na wszystkie strony.

[natalka2]

to zalezy od tego ile masz pieniedzy i czy szybko ulegasz modzie, bo jak planujesz kupic buty na jeden sezon to moim zdaniem nie oplaca sie wydac kilku stow na buty.

wiadomo, ze oryginalne lepsze, podroby nie maja chyba takich wlasciwosci jak te prawdziwe ze skory merynosow czy jakos tak.

[Ankalime]

Napisane przez Pawiuu

Drogie wizazanki, mam pewien dylemat. Bardzo chce sobie kupic kozaki emu i wlasnie tu pojawia sie problem czy kupic orginalne, ktore sporo kosztuja czy kupic tansze ktore nie sa firmowe? i wlasnie chcialam sie zapytac czy moze ktoras z was ma te nie orginalne i czy sa stabilne tzn czy noga w nich nie lata na wszystkie strony.

pomysl inaczej, kupujesz sobie emu dlatego, ze jest na nie 'lans' czy dlatego, ze jest Ci zimno w stopy? (to nie ironia, tylko zwykle pytanie, ktore pomoze rozwiazac Twoj problem).

A. chcesz buty dla lansu, na jeden sezon. to kupuj podroby, bo faktycznie bez sensu wydawac 300 zeta na buty. tylko, ze wiadomo, to sa nieorginaly, kiepsko wykonane pewnie i sie odksztalca beda pewnie przeciekac, jesli nie zaimpregnujesz dostatecznie. musisz sie liczyc, np z tym, ze beda dla Ciebie niewygodne, ze imitacja futerka ze srodka bedzie Ci tak mocno ogrzewac stopy, ze zaczna Ci sie niemilosiernie pocic. to tak jakbys kupowala 'sloneczne pomidory w puszcze' marki Tesco. chodzi mi o to, ze takie podroby w zyciu nawet kolo orginalnych emu nie staly i co najwyzej moga za pseudo-kapcie robic.

B. chcesz buty, bo jest Ci zimno, no i dlatego, ze sa w miare modne. pewnie o wlasciwoscich slyszalas juz nie raz to co sie bede powtarzac nie ma opcji, zebys sie w nich zgrzala, sa porzadnie wykonane, trwale jesli sie o nie dba, i cena idzie w parze z wytrzymaloscia i uzytkownoscia.

widze, ze zadalas pytanie o 'firmowe'. zadaj sobie raczej pytanie po o sa Ci te buty? one w sumie maja byc wygodne i funkcjonalne a wyglad jest u nich na drugim miejscu.


p.s. na marginesie tak w eter, osoba ubierajaca sie w 'obibosa' zostanie natychmiastowo wysmiana przez 'znawczynie' mody a te same znawczynie ubieraja sie w emu z atmosphere

[Pawiuu]

no wlasnie problemu z pieniedzmi to nie ma ale chcialabym je kupic tak na jeden sezon no a tak to sie chyba nie oplaca kupowac tych orginalnych.

[paula-zla]

Napisane przez Pawiuu

no wlasnie problemu z pieniedzmi to nie ma ale chcialabym je kupic tak na jeden sezon no a tak to sie chyba nie oplaca kupowac tych orginalnych.

To zależy też gdzie chcesz kupić te podróby. W Diversie widziałam niby emu za 219 zł. Sama się zastanawiałam nad emu, bo nie widzę siebie w saszkach, jednak nie chcę, aby po kilku tyg rozeszły się jak kapciuszki.

[caarolaaa]

Ankalime - zgadzam się z Tobą w 100%
Jeżeli więc chcesz sobie kupić takie buty tylko na jeden sezon to moim zdaniem nie ma sensu wydawac na nie tych 200-300 zł tylko dlatego, żeby w nich troszke sobie pochodzić. Na pewno nie będą one się równać z tymi oryginalnymi.
Ja kupiłam sobie te prawdziwe Emu, oczywiście jestem z nich zadowolona, dumna itd. z tym, że ja nie kupiłam ich "bo wszyscy takie mają" i "bo są modne". Mi chodziło o to, żeby mieć ciepłe buty na snieg, które będą wygodne : ) No i oczywiście Emu sprawdziły się w 100% : )

[annini]

ja też mam emu oryginalne, ale w sumie od niedawna. jestem z nich zadowolona póki co, chociaż sążnych mrozów to u nas we Wro jeszcze ni ma ale porównując do "podróbek" wełna w środku jest dużo 'obfitsza' i mniej ubita, grzeje równo. a tak z ciekawości, czemu zakładasz, ze tylko na 1 sezon? za rok juz niemodne będzie?

[ToxiiQ]

mam ten sam problem co ty (:
ale ja nie zakładam, że emu bedę nosić jeden sezon. podobno na te oryginalne warto wydac kase, bo w przeciwieństwie do 'podróbek' nie przemakają
jak chce je nosić tylko przez jakiś czas to nie wydawaj na oryginały...
a mam pytanko do tych, które maja te buty:
gdzie kupiłyscie?
i czy to prawda, że nalezy kupowac o rozmiar mniejsze, bo to futerko co jest w srodku potrafi się rozbić i wtedy but jest za duży?

[annini]

mi tata zrobił 'prezent' i przywiózł wymarzone z delegacji z Holandii. Co się oczywiscie nie oplacilo jak sie pozniej okazalo, po kosztowaly w przeliczeniu ponad 400zł :0 futerko jest grube i sie ubija, ale moze nie powiedzialabym zeby kupowac o rozmiar mniejsze, tylko takie "na styk"

[caarolaaa]

mi kupiła siostra moje Emu : ) ja noszę nr buta 41 i takie tez mam Emu, jednak w moim przypadku o nr mniejsze byłyby idealne. Ale noga mi aż tak nie lata, wiec jest ok

[Agniesiaaaaa]

Jeśli mają to być buty na sezon to trochę szkoda wywalić 300 zł i potem rzucić je w kąt, no chyba że budżet Ci na to pozwala Oryginalne Emu są o tyle lepsze, że na pewno nie będą przemakać no i będą cieplejsze tzn. noga będzie oddychać w nich Wejdziesz gdzieś do sklepu czy cos to nie będzie pociła Ci się noga, ja w podróbkach

[atkka]

Hej, ja mialam kiedys emu, jakies 1,5 roku temu i kupilam na ebayu od sprzedawcy z niemiec, zaplacilam za nie jakies 160zl i byly oryginalne, sprzedawca mial normalny sklep, akurat trafilam na wyprzedaz. Przesylka wyszla chyba z 10 euro, ale juz dokladnie nie pamietam. Byly fajne, cieplutkie, nie rozwalaly sie (jak pewnie podroby), nigdzie nie wylazila welna ze szwow i nie przemakaly nawet (no przynajmniej w normalnych warunkach, nie kapalam sie nich ) Przejrzyj oferty na ebayu, moze cos znajdziesz tez w takiej atrakcyjnej cenie. Warto tez zajrzec na strony zagranicznych sklepow, czasem trafiaja sie super okazje.

[lola14]

też chce kupić emu ale raczej podróbki bo noga mi jeszcze rośnie więc chyba nie ma sensu wywalać 300 zl. mam tylko problem gdzie je kupić i mniej wiecej za ile? a podróbki przemakają czy coś?

[Słodkaaa]

Napisane przez paula-zla

To zależy też gdzie chcesz kupić te podróby. W Diversie widziałam niby emu za 219 zł. Sama się zastanawiałam nad emu, bo nie widzę siebie w saszkach, jednak nie chcę, aby po kilku tyg rozeszły się jak kapciuszki.

ja kupiłam za 100zł w Wawie takie niby emu... nic się znimi nie dzieje, ale nie chodze w nich codziennie, no i nie ubierałam ich na deszcz... wiec nie bardzo mogę chyba byc autorytetem...

[kleo111]

Ja mam oryginalne emu i w 100% polecam, Sa zgrabne i bardzo stabilne.

[anusiakkk30]

ja mam od 2 dni emu oryginalne ;0
z najnowszej kolekcji (na 2009r) z takim motywem jakby jakichś liści na koncach których są napisy emu
są bardzo ładne mam rozmiar 35/36 i sa idealne
cieplo mi w nich i to mnie najbardziej cieszy, sprawdzilam je narazie na mrozie, a na deszczu hmm no nie wiem czy wyjde wnich na deszcz bo są jasne i by si eubrudziły
takze pozostaje mi do kupienia tylko pasta emusole zeby o nie dbać
w koncu 400zł na 1 sezon nie wydałam, zareczam ze bedą modne caly czas emu, bo buty są bardzo trwałe, i za granicą ludzie wnich chodza nawet latem ;]