Problem z żelem

[mist83]

Hej dziewczyny proszę o pomoc;jestem początkującą stylistką i nie wiem co się dzieje od pewnego czasu, że po nałożeniu pierwszej warstwy żelu i przemyciu cleanerem ona częściowo się zmywa zostają jakby niedomalowane placki.

[gonia1203]

A dlaczego przemywasz warstwe zelu?
Jestes stylistka??

[dark01]

Napisane przez mist83

Hej dziewczyny proszę o pomoc;jestem początkującą stylistką i nie wiem co się dzieje od pewnego czasu, że po nałożeniu pierwszej warstwy żelu i przemyciu cleanerem ona częściowo się zmywa zostają jakby niedomalowane placki.

...
yyyy...a po co przemywac pierwszą warstwę żelu?

[monchita]

Np przy robieniu szkieletu, Wy nie robicie jedną warstwą?

Albo masz za słabe żarówki, albo nakładasz za mało produktu, który kurczy się przy utwardzaniu.

[dark01]

[QUOTE=monchita;35501480]Np przy robieniu szkieletu, Wy nie robicie jedną warstwą?
....
przy szkielecie zdarza się,owszem,ale nie odniosłam wrażenia,że chodzi o szkielet,tylko,że Kolezanka przemywa warstwę podkładową .?

[Ea89]

Napisane przez mist83

Hej dziewczyny proszę o pomoc;jestem początkującą stylistką i nie wiem co się dzieje od pewnego czasu, że po nałożeniu pierwszej warstwy żelu i przemyciu cleanerem ona częściowo się zmywa zostają jakby niedomalowane placki.

Czyżby zbyt słabe żarówki? Może za krótko utwardzasz... Jaką masz lampę? Na ile żarówek?

Napisane przez dark01

...
yyyy...a po co przemywac pierwszą warstwę żelu?

Tutaj znowu muszę Cię załamać. Mnie też uczono, żeby przemywać pierwszą warstwę żelu. Czemu nie należy tego robić? To jakiś wielki błąd? ;>

[dark01]

Napisane przez Ea89

Czyżby zbyt słabe żarówki? Może za krótko utwardzasz... Jaką masz lampę? Na ile żarówek?


Tutaj znowu muszę Cię załamać. Mnie też uczono, żeby przemywać pierwszą warstwę żelu. Czemu nie należy tego robić? To jakiś wielki błąd? ;>

....
chwila bo ja czegoś tu nie rozumiem
pierwsza warstwa żelu,to znaczy ta podkładowa? którą dajesz pod warstwę budującą? przy ibd pierwszą warstwą będzie bonder, przy innych firmach tak zwany żel podkładowy,a w metodzie 1-fazowej pierwsza warstwa to cieniutko nałożona ,jakby wmasowana w płytkę warstwa żelu jednofazowego....i tych wymienionych się NIE przemywa....więc co masz na mysli mówiąc ''pierwsza warstwa żelu''?

[Ea89]

Napisane przez dark01

....
chwila bo ja czegoś tu nie rozumiem
pierwsza warstwa żelu,to znaczy ta podkładowa? którą dajesz pod warstwę budującą? przy ibd pierwszą warstwą będzie bonder, przy innych firmach tak zwany żel podkładowy,a w metodzie 1-fazowej pierwsza warstwa to cieniutko nałożona ,jakby wmasowana w płytkę warstwa żelu jednofazowego....i tych wymienionych się NIE przemywa....więc co masz na mysli mówiąc ''pierwsza warstwa żelu''?

Heh, a chciałam od razu napisać, że mam na myśli żel podkładowy. Tak chodzi mi o żel podkładowy, który daje się przed warstwę budującą. Właśnie przy IBD czytałam już, że bondera się nie przemywa. Myślałam, że to jakiś wyjątek. Masakra, widzę, że jeszcze dużooo nauki przede mną. Powoli mam ochotę się zamknąć, nie wypowiadać się, nie pytać, pochować swoje produkty i więcej tego nie robić ;/ Nie, nie potrafiłabym... muszę od czasu do czasu zrobić pazurki ;p

[dark01]

Napisane przez Ea89

Heh, a chciałam od razu napisać, że mam na myśli żel podkładowy. Tak chodzi mi o żel podkładowy, który daje się przed warstwę budującą. Właśnie przy IBD czytałam już, że bondera się nie przemywa. Myślałam, że to jakiś wyjątek. Masakra, widzę, że jeszcze dużooo nauki przede mną. Powoli mam ochotę się zamknąć, nie wypowiadać się, nie pytać, pochować swoje produkty i więcej tego nie robić ;/ Nie, nie potrafiłabym... muszę od czasu do czasu zrobić pazurki ;p

....
nie no podkładowego się nie przemywa,własnie chodzi o to,żeby została na nim warstwa dyspersyjna,żeby kolejna warstwa ładnie sie z tym podkładem połączyła....

wiesz co,Ty sie nie zamykaj tylko dociekaj,nie Twoja wina,że miałas kijowy kurs ważne,że masz chęci do nauki !
Swoja droga to co piszą dziewczyny o jakosci swoich kursów jest porażające,dno i pięć metrów mułu.

[Ea89]

Napisane przez dark01

....
nie no podkładowego się nie przemywa,własnie chodzi o to,żeby została na nim warstwa dyspersyjna,żeby kolejna warstwa ładnie sie z tym podkładem połączyła....

wiesz co,Ty sie nie zamykaj tylko dociekaj,nie Twoja wina,że miałas kijowy kurs ważne,że masz chęci do nauki !
Swoja droga to co piszą dziewczyny o jakosci swoich kursów jest porażające,dno i pięć metrów mułu.

Taa lepiej się niektórych rzeczy dowiadywać późno niż wcale, bo jest nadzieja, że coś ruszy do przodu w dobrym kierunku. Aż mi głupio pytać o takie rzeczy, bo niektóre dziewczyny to by mnie na kurs wysłały, a ja byłam przecież ;p Ty jesteś cierpliwa widzę Jak dostanę IBD to pokombinuję znowu. To może powiedz mi chociaż czy faktycznie przed robieniem frencha lepiej sobie bloczkiem przejechać końcówkę pazurka? Wygodniej się wtedy nakłada na powierzchnię przejechaną bloczkiem. To samo pytanie odnośnie żelu kolorowego. Mogę po bonderze przejechać bloczkiem, nałożyć żel kolorowy, utwardzić następnie go przemyć i potem budujący? Pytam czy mogę, choć póki co tak właśnie robię... Yyy aż się boję.

[dark01]

Napisane przez Ea89

Taa lepiej się niektórych rzeczy dowiadywać późno niż wcale, bo jest nadzieja, że coś ruszy do przodu w dobrym kierunku. Aż mi głupio pytać o takie rzeczy, bo niektóre dziewczyny to by mnie na kurs wysłały, a ja byłam przecież ;p Ty jesteś cierpliwa widzę Jak dostanę IBD to pokombinuję znowu. To może powiedz mi chociaż czy faktycznie przed robieniem frencha lepiej sobie bloczkiem przejechać końcówkę pazurka? Wygodniej się wtedy nakłada na powierzchnię przejechaną bloczkiem. To samo pytanie odnośnie żelu kolorowego. Mogę po bonderze przejechać bloczkiem, nałożyć żel kolorowy, utwardzić następnie go przemyć i potem budujący? Pytam czy mogę, choć póki co tak właśnie robię... Yyy aż się boję.

ja Ci napiszę,bo mi szkoda,że się tak męczysz ale sugerowałabym jednak wybrać się na doszkolenie...wystarczy kilka godzin u dobrego szkoleniowca z zapytaniem o konkretne problemy jakie masz...to by ci się baardzo przydało.Wracając do techniki:
-przygotowanie płytki<skórki/matowienie/odtłuszczanie/primer>
-bonder cieniutko, pędzelkiem z opakowania nakładasz Malutko na cała płytkę i potem delikatnie dotykasz paznokciec wacikiem bezpyłowym,żeby odcisnąć nadmiar bondera,utwardzasz minute i NIE przemywasz.
-na bonder bezpośrednio możesz położyć kolor<jeżeli masz dobry jakościowo żel> ale ja bym proponowała na bonder dac jeszcze cieniutko warstwę buildera...łatwiej bedzie ściagac ten kolor przy odnowie,eliminuje ci to mozliwosc przepiłowania płytki.
-czyli bonder/na to warstwa buildera,po utwardzeniu NIE przemywasz go,jedynie czystym pedzlem do żelu możesz pare razy przejechac po powierzchni ,żeby sciągnac nadmiar warstwy dysp.żeby to co nałozysz na niego się''nie ślizgało" czy to kolor czy to koncówka french,dodatkowo taka warstwa pomoze Ci ładnie przetrzec linie usmiechu.
-na to builder<budowanie krzywych itd> dopiero po utwardzeniu PRZEMYCIE cleanerem...i opracowanie pilnikiem/polerką
-nabłyszczenie... uffff. oliwka na skórki
......................... ......................... .........
podkreślam raz jeszcze,niech cię boska ręka broni przed przemywaniem/przecieraniem bondera lub innych warstw podkłdowych.to się ma lepić!

[Ea89]

Napisane przez dark01

ja Ci napiszę,bo mi szkoda,że się tak męczysz ale sugerowałabym jednak wybrać się na doszkolenie...wystarczy kilka godzin u dobrego szkoleniowca z zapytaniem o konkretne problemy jakie masz...to by ci się baardzo przydało.Wracając do techniki:
-przygotowanie płytki<skórki/matowienie/odtłuszczanie/primer>
-bonder cieniutko, pędzelkiem z opakowania nakładasz Malutko na cała płytkę i potem delikatnie dotykasz paznokciec wacikiem bezpyłowym,żeby odcisnąć nadmiar bondera,utwardzasz minute i NIE przemywasz.
-na bonder bezpośrednio możesz położyć kolor<jeżeli masz dobry jakościowo żel> ale ja bym proponowała na bonder dac jeszcze cieniutko warstwę buildera...łatwiej bedzie ściagac ten kolor przy odnowie,eliminuje ci to mozliwosc przepiłowania płytki.
-czyli bonder/na to warstwa buildera,po utwardzeniu NIE przemywasz go,jedynie czystym pedzlem do żelu możesz pare razy przejechac po powierzchni ,żeby sciągnac nadmiar warstwy dysp.żeby to co nałozysz na niego się''nie ślizgało" czy to kolor czy to koncówka french,dodatkowo taka warstwa pomoze Ci ładnie przetrzec linie usmiechu.
-na to builder<budowanie krzywych itd> dopiero po utwardzeniu PRZEMYCIE cleanerem...i opracowanie pilnikiem/polerką
-nabłyszczenie... uffff. oliwka na skórki
......................... ......................... .........
podkreślam raz jeszcze,niech cię boska ręka broni przed przemywaniem/przecieraniem bondera lub innych warstw podkłdowych.to się ma lepić!

Jejku wielkie dzięki! Często czytałam jak odpisywałaś dziewczynom na różne pytania i przyswajałam tę wiedzę No właśnie też myślałam o doszkoleniu, bo z jednej strony po co pójść na kolejny kurs, wydać tyle kasy i słuchać tego samego od podstaw bądź gorszych bzdur. Doszkolenia szukałam to faktycznie kilka godzin/jeden dzień i zajmujemy się tylko nurtującymi mnie pytaniami. Tylko czasowo może być ciężko, bo pracuję właściwie od poniedziałku do soboty i póki co nie mam jak za bardzo pójść na doszkolenie. Ono trwa bodajże od 9 do 15, coś w tych godzinach jak się orientowałam. Mam nadzieję, że na razie przekazałaś mi trochę nowej wiedzy i będzie znowu ciut lepiej ze wszystkim

[mist83]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź, niestety trafiłam na taki kurs gdzie uczono mnie, że pierwszą warstwę należy przemywać. A mam jeszcze jedno pytanie jak jest z metodą hybrydową czy tą pierwszą warstwę czyli bazę należy przemywać czy też nie bo mnie uczono,że należy przemywać i również złazi.Pozdrawiam

[dark01]

Napisane przez mist83

Dzięki dziewczyny za odpowiedź, niestety trafiłam na taki kurs gdzie uczono mnie, że pierwszą warstwę należy przemywać. A mam jeszcze jedno pytanie jak jest z metodą hybrydową czy tą pierwszą warstwę czyli bazę należy przemywać czy też nie bo mnie uczono,że należy przemywać i również złazi.Pozdrawiam

.....
generalnie się nie przemywa,jeżeli jest po utwardzeniu zbyt wilgotna i kolor się na niej ślizga to mozna nadmiar tej warstwuy troszke zebrac czystym pędzlem do żelu,ważne jest to,żeby wogóle bazy nie nakładac za dużo,tylko jakby wcierac w płytkę pędzelkiem...
ale spotkałam się na kilku produktach z opisem producenta żeby baze przecierać,,jednak były to produkty firm nikczemnej jakości i nie biorę tego pod uwagę.

[purplelensgame]

Przepraszam, że pytam w tym temacie, ale jest najnowszym dotyczącym żelowych paznokci (inne np. te z pytaniami są z 2009 roku lub wcześniejsze i obawiam się, że nikt by nie odpowiedział).
Wyjeżdżam do Tunezji w środę, a w poniedziałek umówiłam się na przedłużanie paznokci żelem i mam ogromny problem, bo nie wiem czy się utrzymają podczas długich kąpieli z chlorowaną wodą (w końcu będą to dwa tygodnie odpoczynku nad basenem)? Na niektórych stronach (szczególnie zagranicznych) mówią, że woda okropnie niszczy żel, ale nie wiem czy to prawda, bo są też opinie, że absolutnie im nie szkodzi. Dwa lata temu miałam zrobione tipsy i niestety po 2 dniach moczenia się w basenie 2 lub 3 odpadły . Jeśli któraś z was coś o tym wie, byłabym wdzięczna za odpowiedź

[dark01]

Napisane przez purplelensgame

Przepraszam, że pytam w tym temacie, ale jest najnowszym dotyczącym żelowych paznokci (inne np. te z pytaniami są z 2009 roku lub wcześniejsze i obawiam się, że nikt by nie odpowiedział).
Wyjeżdżam do Tunezji w środę, a w poniedziałek umówiłam się na przedłużanie paznokci żelem i mam ogromny problem, bo nie wiem czy się utrzymają podczas długich kąpieli z chlorowaną wodą (w końcu będą to dwa tygodnie odpoczynku nad basenem)? Na niektórych stronach (szczególnie zagranicznych) mówią, że woda okropnie niszczy żel, ale nie wiem czy to prawda, bo są też opinie, że absolutnie im nie szkodzi. Dwa lata temu miałam zrobione tipsy i niestety po 2 dniach moczenia się w basenie 2 lub 3 odpadły . Jeśli któraś z was coś o tym wie, byłabym wdzięczna za odpowiedź

....
dobrze wykonanym paznokciom nic nie zaszkodzi.

[sunniva2007]

generalnie jest tak, ze wszelkie chemiczne sprawy moga wysuszac zel/akryl (zreszta na naturalne tez zle wplywa), ale stylistka powinna ci zalecic kupno takiej oliwki w pedzelku, lub nawet kupic oliwke dla dzieci i wciagu dnia nakladac albo wmasowywac w wilgotne dlonie i paznokcie zelowane lub w same skorki i pazurki (jezeli chodzi o oliwke w pedzelku). Oliwka uelastycznia mase i zabezpiecza ja przed negatywnymi skutkami np. czestego moeczenia w wodzie chlorowanej.Oczywiscie moczenie w wodzie jakiejkolwiek nie powoduje ODPADANIA masy od naturalka!! Bo to, ze paznokcie ci po dwoch dniach zaczely odpadac nie bylo wynikiem czestego moczenia tylko zle wykonanej roboty przez stylistke...
p.s. a czy w nowoczesnych basenach nie uzywa sie juz zamiast chloru - ozonu (czy cos takiego)??