DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy

[katja_24]

Napisane przez Wampierz

Teoretycznie powinien wyjść perłowy lekko złotawy, ale zalezy od twoich włosów.

No teoretycznie tak Boje sie, zeby nie wyszedl mi jakis rudy albo zolty.
Moje wlosy w sztucznym swietle sa moim skromnym zdaniem paskudne, dlatego nie chce juz zadnych popieli, chce przerzucic sie na perle. Pod swiatlo sloneczne niby sa chlodne, w sztucznym sa zolte z szara poswiata (ja tak to widze). Poziom chyba 8 konce, 9 gora. Odrost najpierw bede rozjasniac, a potem naloze farbe.

[katja_24]

Mam pytanie odnosnie prostowania: nigdy tego nie robilam, kupilam prostownice, probowalam wyprostowac wlosy na jedwab, ale cos jest nie tak: niby proste, ale nadal puszace sie. Za malo jedwabiu, za niska temperatura, a moze preperat nie ten?
Ktos mnie oswieci?
Aaaaa, i chyba kupie Londe nr 18(swietlany blond), bardzo chwalona na Wizazu. Ona ma wode 9%? Rozcienczac, podmieniac, skrocic czas dzialania? czy zostawic jak jest? Zaznaczam, ze klade na uprzednio rozjasniane wlosy.

[exclusivee]

Napisane przez katja_24

Mam pytanie odnosnie prostowania: nigdy tego nie robilam, kupilam prostownice, probowalam wyprostowac wlosy na jedwab, ale cos jest nie tak: niby proste, ale nadal puszace sie. Za malo jedwabiu, za niska temperatura, a moze preperat nie ten?
Ktos mnie oswieci?
Aaaaa, i chyba kupie Londe nr 18(swietlany blond), bardzo chwalona na Wizazu. Ona ma wode 9%? Rozcienczac, podmieniac, skrocic czas dzialania? czy zostawic jak jest? Zaznaczam, ze klade na uprzednio rozjasniane wlosy.

A może to wina prostownicy? Jaką kupiłaś? Ja też prostuję na jedwab, używam CHI i włosy mam zawsze lejące się i nie puszące po tym (na moim blogu na zdjęciach ostatnich mam włosy po prostowaniu na CHI)

Może spróbuj prostować włosy warstwami jeśli tak nie robiłaś?

[katja_24]

Napisane przez exclusivee

A może to wina prostownicy? Jaką kupiłaś? Ja też prostuję na jedwab, używam CHI i włosy mam zawsze lejące się i nie puszące po tym (na moim blogu na zdjęciach ostatnich mam włosy po prostowaniu na CHI)

Może spróbuj prostować włosy warstwami jeśli tak nie robiłaś?

Powystawowy Remington Pearl, na nowa szkoda mi bylo kasy, a chcialam cos w miare dobrego, zeby nie zniszczyc wlosow
Ja mam "kropla jedwabiu"Lady Spa z Profisu. Moze za malo dalam? A moze dlatego, ze wlosy swiezo umyte?Suche, ale zawsze po myciu stercza we wszystkie strony, na drugi dzien juz wygladaja dobrze. A moze za szybko przesuwam prostownice? mam 30 lat, a nigdy tego nie robilam
Chce kupic serum termoochronne z Marion, bo utrwalenie tez by sie przydalo. Mam cienkie wlosy, kreca sie swietnie (lokowka), z natury falowane...

[exclusivee]

Napisane przez katja_24

Powystawowy Remington Pearl, na nowa szkoda mi bylo kasy, a chcialam cos w miare dobrego, zeby nie zniszczyc wlosow
Ja mam "kropla jedwabiu"Lady Spa z Profisu. Moze za malo dalam? A moze dlatego, ze wlosy swiezo umyte?Suche, ale zawsze po myciu stercza we wszystkie strony, na drugi dzien juz wygladaja dobrze. A moze za szybko przesuwam prostownice? mam 30 lat, a nigdy tego nie robilam
Chce kupic serum termoochronne z Marion, bo utrwalenie tez by sie przydalo. Mam cienkie wlosy, kreca sie swietnie (lokowka), z natury falowane...

Ja też mam falowane włosy z natury a jak po myciu i wyschnięciu/suszeniu ich wyprostuję moją prostownicą + chi warstwowo mam piękne, gładkie włosy i to na długo

Jeśli tego nie robiłaś spróbuj podpiąć włosy i po trochu je wypuszczać, i na tą wypuszczoną część nakładać odrobinkę jedwabiu, potem prostować pasmo po paśmie, musisz wyczuć tempo- za szybko nie możesz prostować, ale za wolno też nie. I jak wyprostujesz pierwszą warstwę włosów odpinasz całość, spuszczasz następną warstwę i resztę znowu podpinasz. I tak w kółko aż dojdziesz do samej góry Ja włosy też prostuję po umyciu i to nie ma znaczenia.

[katja_24]

Napisane przez exclusivee

Ja też mam falowane włosy z natury a jak po myciu i wyschnięciu/suszeniu ich wyprostuję moją prostownicą + chi warstwowo mam piękne, gładkie włosy i to na długo

Jeśli tego nie robiłaś spróbuj podpiąć włosy i po trochu je wypuszczać, i na tą wypuszczoną część nakładać odrobinkę jedwabiu, potem prostować pasmo po paśmie, musisz wyczuć tempo- za szybko nie możesz prostować, ale za wolno też nie. I jak wyprostujesz pierwszą warstwę włosów odpinasz całość, spuszczasz następną warstwę i resztę znowu podpinasz. I tak w kółko aż dojdziesz do samej góry Ja włosy też prostuję po umyciu i to nie ma znaczenia.

Ok, sprobuje tak. Bo wczoraj przesuwalam tak na oko, wiekszymi pasmami.

[exclusivee]

Napisane przez katja_24

Ok, sprobuje tak. Bo wczoraj przesuwalam tak na oko, wiekszymi pasmami.

Powodzenia

[SceneQueene]

ja tych ochronnych specyfików przy prostowaniu nie używam wcale, bo mi tragicznie obciążają włosy i wyglądają na sklejone, co jest wprost paskudne . prostuję normalnie, na szczęście mi to ich nie niszczy, bo i prostownica dobra i rekompensuję dobrą pielęgnacją

[exclusivee]

Napisane przez SceneQueene

ja tych ochronnych specyfików przy prostowaniu nie używam wcale, bo mi tragicznie obciążają włosy i wyglądają na sklejone, co jest wprost paskudne . prostuję normalnie, na szczęście mi to ich nie niszczy, bo i prostownica dobra i rekompensuję dobrą pielęgnacją

Ja używam jedwabiu chi i on mi nic a nic nie obciąża Włoski po jego użyciu są gładkie i nie napuszone

[SceneQueene]

zazdroszczę, moje się nie lubią z takimi specyfikami

[exclusivee]

Napisane przez SceneQueene

zazdroszczę, moje się nie lubią z takimi specyfikami

A chi próbowałaś? Albo serum marion termoochronne? Jak dla mnie to on jest najlepszy ze wszystkich jedwabi (jedwabiów??) dostępnych na rynku, na KWC mnóstwo dobrych opinii

[SceneQueene]

Marion tak, myślałam, że się wścieknę . Miałam też Matrix i różne inne, ponoć dobre (nie pamiętam już), ale żadne się nie sprawdziło. No Chi jeszcze nie. Zniechęciłam się po Volume Booster do tej firmy. Zamiast unosić włosy i zwiększać objętość były tak przyklapnięte... ;/

[Wampierz]

2 x kąpiel Vicent Ledier, nie widzę żadnego działania fioletowego pigmentu, a rozjaśnienie tyle, o ile... Ja nie wiem, może za słabą robię? Z drugiej strony jak nie będę rozcieńczać, to nie będzie kąpiel tylko normalnie rozjaśniacz.
Tam, gdzie włosy miałam ciemniejsze, mam teraz trochę jaśniejsze, ale bardzo ciepłe, a tam gdzie miałam częściowo rozjaśnione jest lepiej. Trochę mi wysuszyło kłaki. Nie wiem czy rozjaśniacz, czy trzymanie szamponu tak długo...

[SceneQueene]

a jaki szampon dałaś? spróbuj może samym vincem i wodą. też tak musiałam i dopiero wzięło porządnie.

[201802131425]

Pragnę się pochwalić, że doprowadziłam moje włosy do przyzwoitego stanu, włosy nie są już jak guma, tylko wiadomo końcówki się rozdwajają mocniej, ale ogólnie jest ok także uratowałam je

[Wampierz]

Napisane przez SceneQueene

a jaki szampon dałaś? spróbuj może samym vincem i wodą. też tak musiałam i dopiero wzięło porządnie.

Fructis bez silikonów, z SLSem. przynajmniej się wyrównały trochę, no ale miałam nadzieję na więcej.

[SceneQueene]

Napisane przez anytka19

Pragnę się pochwalić, że doprowadziłam moje włosy do przyzwoitego stanu, włosy nie są już jak guma, tylko wiadomo końcówki się rozdwajają mocniej, ale ogólnie jest ok także uratowałam je

no to się cieszę, tak trzymaj

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Wampierz

Fructis bez silikonów, z SLSem. przynajmniej się wyrównały trochę, no ale miałam nadzieję na więcej.

też tak myślałam, ale żeby do tego dojść musiałam zrobić dwa rozjaśniania i jedną kąpiel. super, że się choć nie poniszczyły co będziesz robić dalej?

[exclusivee]

Napisane przez anytka19

Pragnę się pochwalić, że doprowadziłam moje włosy do przyzwoitego stanu, włosy nie są już jak guma, tylko wiadomo końcówki się rozdwajają mocniej, ale ogólnie jest ok także uratowałam je

Super, tylko teraz radziłabym Ci podcinać regularnie końcówki bo po rozjaśniaczu włosy lubią się po np. 2-3 miesiącach od rozjaśniania wykruszać, nawet jak wydaje się że jest ok Jaki masz aktualnie kolor na głowie? Ja bym Cię widziała w jakimś jasnym popielatym blondzie, albo beżowym Uwielbiam połączenie brązowe oczy + blond

[Wampierz]

Napisane przez SceneQueene

no to się cieszę, tak trzymaj

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------



też tak myślałam, ale żeby do tego dojść musiałam zrobić dwa rozjaśniania i jedną kąpiel. super, że się choć nie poniszczyły co będziesz robić dalej?

Teraz są żółciejsze, bo kąpiel usunęła większość gencjany i chyba też pigment z farby... przydałby mi się fioletowy blond subriny. Ale chyba najpierw nałożę ten koleston od ciebie, przynajmniej na te ciemniejsze fragmenty.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez anytka19

Pragnę się pochwalić, że doprowadziłam moje włosy do przyzwoitego stanu, włosy nie są już jak guma, tylko wiadomo końcówki się rozdwajają mocniej, ale ogólnie jest ok także uratowałam je

Brawo.

[SceneQueene]

też tak robiłam, że pomiędzy kąpielami/rozjaśnianiem rzucałam bardzo jasne farby i pomagało, także powodzenia

[videl99]

http://allegro.pl/dekoloryzator-elgo...185759382.html
cześć dziewczyny. Próbowała któraś z Was dekoloryzacji tym specyfikiem? może się ktoś wypowiedzieć? jak to wygląda ? Po dekoloryzacji musze ponownie nałożyć farbę? jestem w tym temacie zielona więc pytam. Byłabym bardzo wdzięczna za Wasze odpowiedzi, podpowiedzi

[exclusivee]

Napisane przez videl99

http://allegro.pl/dekoloryzator-elgo...185759382.html
cześć dziewczyny. Próbowała któraś z Was dekoloryzacji tym specyfikiem? może się ktoś wypowiedzieć? jak to wygląda ? Po dekoloryzacji musze ponownie nałożyć farbę? jestem w tym temacie zielona więc pytam. Byłabym bardzo wdzięczna za Wasze odpowiedzi, podpowiedzi

Masz na początku wątku taką opcję jak "przeszukaj wątek", wpisz tam dekoloryzator elgon, i wyskoczą Ci posty osób które używały ten dekoloryzator.

[videl99]

niby tak... ale tak na prawdę ciężko coś znaleźć. to są dość stare posty. Myślałam,że może ktoś będzie chętny się wypowiedzieć

[SceneQueene]

ale większość wiedzy została już przelana. mniejsza.
elgon to dekoloryzator, więc nie niszczy włosów. wypłukuje nienaturalny pigment z włosów, do najjaśniejszych z przed farbowania lub naturalnych. jak już go zrobisz, płuczesz dokładnie i długo włosy. potem od razu zabezpieczasz najjaśniejszą farbą typu palette e10 czy coś białawego. bo inaczej ściemnieją i wrócą do wyjściowego koloru. nakładasz farbę od razu po deko. potem dopiero kolor, jaki chcesz uzyskać. najlepiej odcień jaśniejszy, żeby nie wyszedl za ciemno, co się po deko zdarza.

[videl99]

o dziękuję Ci bardzo a mam pytanie jeśli teraz ,mam zafarbowane na kolor jaśniejszy niż mam naturalnie to czy robi to jakąś różnicę. W sensie, czy po dekoloryzacji powinnam nałożyć również jakąś jasną farbę tak jak pisałaś,a później kolor jaki chcę uzyskać?

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

SceneQueene czytałam kilka Twoich postów. Widzę,że znasz się na tym co piszesz. Właśnie takiej osoby potrzebuję,żeby poprowadziła mnie za rękę. Do frpyzjera boję się iść... kilkukrotnie u nich farbowałam włosy i za każdym razem wracałam z zółtą poświatą,dlatego chcę wrócić do naturalnego koloru, Ale czy mi się to uda//....

[ZjedzMnie]

hej dziewczyny
mam ogromny problem. Mam włosy naturalne to chyba ciemny lub średni brąz.Nie pamiętam bo od kilku dobrych lat farbuję na czarno, raz zdecydowałam sie "zaszaleć" kupiłam garniera jakąś śliwke/wiśnie ale złapało mi tylko odrosty. teraz zamarzyłam o dość popularnym kolorze ostatnio "pralina" chyba każda z was wie o co chodzi http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwBg&dur=917. No i problem jak ja mam to zrobić? Ostatnio farbowałam ponad poł roku temu więc już mam niezle odrosty. od czego mam zacząć?dekoloryzator?pote m rozjaśniacz i dopiero farba? boje sie fryzjera bo ci do ktorych chodzilam nie są zbyt utalentowani a też nie mam kasy na porzadnych specjalistów. Dodam że mam cienkie włosy choć dość długie. Raz w życiu miałam rozjaśnianie i nie mam dobrych wspomnień (moje włosy też;p). Doradzcie mi coś/ewentualnie dobrego niezbyt drogiego fryzjera w obrębie Krakowa

[SceneQueene]

Napisane przez videl99

o dziękuję Ci bardzo a mam pytanie jeśli teraz ,mam zafarbowane na kolor jaśniejszy niż mam naturalnie to czy robi to jakąś różnicę. W sensie, czy po dekoloryzacji powinnam nałożyć również jakąś jasną farbę tak jak pisałaś,a później kolor jaki chcę uzyskać?

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

SceneQueene czytałam kilka Twoich postów. Widzę,że znasz się na tym co piszesz. Właśnie takiej osoby potrzebuję,żeby poprowadziła mnie za rękę. Do frpyzjera boję się iść... kilkukrotnie u nich farbowałam włosy i za każdym razem wracałam z zółtą poświatą,dlatego chcę wrócić do naturalnego koloru, Ale czy mi się to uda//....

dziękuję Tobie bardzo. staram się doradzić na tyle, na ile mogę. jeśli masz zafarbowane na jaśniejszy kolor- włoski po deko będą w naturalnym kolorze. chodzi o to, żeby 'uleciała z nich farba'. w zasadzie nie wiem czy nakładałabym farbę- deko zazwyczaj chciały dziewczyny z ciemniejsze na jaśniejszy. w Twoim przypadku zrobiłabym tylko deko, porządne mycie z cytryną i od razu narzuciłabym farbkę z kolorem jaki chcesz uzyskać. trochę cierpliwości. uda Ci się, jeśli zrobisz wszystko jak pójść powinno

[videl99]

Napisane przez SceneQueene

dziękuję Tobie bardzo. staram się doradzić na tyle, na ile mogę. jeśli masz zafarbowane na jaśniejszy kolor- włoski po deko będą w naturalnym kolorze. chodzi o to, żeby 'uleciała z nich farba'. w zasadzie nie wiem czy nakładałabym farbę- deko zazwyczaj chciały dziewczyny z ciemniejsze na jaśniejszy. w Twoim przypadku zrobiłabym tylko deko, porządne mycie z cytryną i od razu narzuciłabym farbkę z kolorem jaki chcesz uzyskać. trochę cierpliwości. uda Ci się, jeśli zrobisz wszystko jak pójść powinno

myślisz,że po dekoloryzacji powinnam mieć swój naturalny kolor? moglabym wysłać Ci na prywatną wiadomość jakoś swoje zdjęcia przed farbowaniem i w takim stanie jakim mam obecnie? są dośc sporo jaśniejsze.nie chciałabym niczego zepsuć...

[videl99]

Napisane przez Miss_Anna

ja bym sie bala sama robic coś takiego... juz wolalabym faktycznie wydać na porządnego fryzjera, koleżanka ściągała czarny teraz ma brąz (ale to nie bylo w Krakowie), pięknie teraz wyglada, b. naturalnie. w koncu dobry fryzjer bierze chyba jakas odpowiedzialnosc?

w sumie mam ten sam problem. gdybym znała dobrego fryzjera nie wahałabym się wydać pieniędzy na wizytę... ale w mojej okolicy też ciężko o dobrego specjalistę. większość to osoby prosto po szkole, bez kursów. widzę,że większość dziewczyn tutaj na forum zna się pewnie bardziej na rzeczy niż nie jeden fryzjer

[SceneQueene]

Napisane przez videl99

myślisz,że po dekoloryzacji powinnam mieć swój naturalny kolor? moglabym wysłać Ci na prywatną wiadomość jakoś swoje zdjęcia przed farbowaniem i w takim stanie jakim mam obecnie? są dośc sporo jaśniejsze.nie chciałabym niczego zepsuć...

nie ma problemu, zapraszam na pw
po dekoloryzacji powinnaś mieć kolor naturalny albo zbliżony do naturalnego. jakiś margines, że wyjdzie ciut inaczej zawsze trzeba mieć, ale generalnie deko nie niszczy i często lubi ładnie wyjść. ciężej jest schodzić z czarnych na np. biały blond, u Ciebie nie ma tak wielkiego rozrzutu. daj fotki.