|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2021-03-16, 10:27 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 18
|
Brwi permanentne dla blondynki
Moje brwi to największa zmora i kompleks od lat. Są miejscami przerzedzone, rosną w dół, są krzywe. Kiedyś regularnie chodziłam na hennę - najpierw w kremie, a później pudrową. Jednak henna trzyma się u mnie maksymalnie 4-5 dni, bez względu na markę henny. W końcu sama zaczęłam nakładać hennę na brwi, ale efekt był identyczny. Stwierdziłam, że muszę w końcu wybrać się na makijaż permanentny brwi, żeby mieć święty spokój na jakiś czas. Jednak jak zaczęłam zagłębiać się w ten temat to sama już nie wiem czy to dla mnie dobre rozwiązanie. Mam bardzo delikatną urodę: jasne, blond włosy, bardzo jasne-grafitowe rzęsy, brwi których praktycznie nie widać kiedy są niepomalowane, bardzo jasna, wrażliwa skóra. Po przejrzeniu zdjęć wielu utalentowanych lingerystek zauważyłam, że efekt jaki daje metoda microblading jest naturalny i najładniejszy. Jednak jest bardzo bolesny i nie nadaje się do skóry tłustej lub mieszanej - bo trzyma się wtedy bardzo krótko i źle się goi. Pozostaje więc metoda cienia. Tyle tylko, że brwi wykonane tą metodą moim zdaniem wyglądają super na brunetkach i szatynkach, ale na dziewczynach o delikatnej urodzie wygląda to trochę jak namalowane pisakiem, sztucznie, nienaturalnie. Na pewno dużo też zależy od barwnika i zastanawiam się czy istnieje barwnik, który nie jest zbyt ciemny, ale daje w miarę naturalny efekt dla blondynki, ale trzyma się długo i nie daje później dziwnego koloru po pewnym czasie. Dodatkowo brwi permanentne są często bardzo grube i gęste - wydaje mi się, że to nie pasuje do każdej dziewczyny - jedne wyglądają wtedy super, świeżo, jak modelki, a inne tym sposobem mają podkreślone opadające powieki i wyglądają jak zdenerwowane. Ja mam właśnie opadające powieki i kiedyś, kiedy miałam nałożoną hennę pudrową i pogrubione nią brwi wyglądało to komicznie, ale kosmetyczka ciągle powtarzała, że teraz cienkie brwi są już niemodne, rozumiem to doskonale, ale uważam, że grube brwi nie pasują każdej z nas, oczywiście cienkie brwi jak niteczki wyglądają nie zbyt estetycznie, ale chyba można uzyskać jakiś balans... Czy jest szansa na to, żeby metodą cienia mieć ładne, pasujące brwi do blondynki? Czy jednak blondynki powinny się pogodzić z tym, że jeśli nie microblading to już na ten czas nic poza tym? Będę wdzięczna za pomoc
|
2021-03-18, 05:30 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Brwi permanentne dla blondynki
Ja miałam microblanding i nie powiedziałabym, że to było batdzo bslosne, nawet nie bolesne , raczej nieprzyjemne. Efekt był mega naturalny i piękny. Nsm cerę mieszaną, barwik ładnie się przyjął.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-24, 07:07 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Brwi permanentne dla blondynki
Pewnie, że są barwniki dla blondynek o delikatnej urodzie. I pewnie, że da się uzyskać bardzo delikatny, naturalny efekt. To już jest kwestia doświadczenia, umiejętności i warsztatu linergistki. To jest niestety usługa, w której większość sukcesu zależy właśnie od osoby wykonującej zabieg. Popatrz sobie choćby na prace SKIN Kasia Jędraszko z Gdyni (np. na Facebooku), tak tylko do pooglądania galerii, ja u niej robiłam brwi rok temu i w tym roku. W galerii zdjęć ma trochę blondynek, które ślicznie wyglądają właśnie z metodą cieniowania.
Natomiast jeżeli chodzi o ból - ja miałam metodę łączoną, pudrową+ombre i dla mnie ten zabieg jest bardzo bolesny, a przynajmniej do momentu posmarowania znieczuleniem. Niemniej jednak nadal uważam, że było warto i trzeba to po prostu wytrzymać . Ale efekt do uzyskania jest jak najbardziej |
2021-03-29, 19:38 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 18
|
Dot.: Brwi permanentne dla blondynki
Basia bardzo dziękuję za odpowiedź. Słyszałam, że metoda ombre też jest dość bolesna, ale podobno microblading to hardcore na całego, nawet słyszałam taki cytat " jak przeżyjesz microblading to przeżyjesz już wszystko" ...
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:12.