Kwas kapriolowo-salicylowy (LHA) w kosmetykach

[norka93]

Drogie Wizażanki,
Kremy te oparte są na działaniu kwasu LHA, dlatego też szukam skutecznego kremu z dodatkiem tego kwasu, gdzie nie trzeba było martwić się o dodatkowe kremy z ochroną UV

[Kimiko666]

Tak czy siak, przy jakikolwiek kwasach czy retinoidach filtry są wskazane.
Bez filtrów nie ma co się brać za takie kremy

[norka93]

Nie ukrywam, że 2 lata temu byłam kompletną gówniarą jeśli chodzi o kwasy i używałam Effaclaru K bez jakiejkolwiek ochrony, oczywiście nic mi się nie stało, koloryt skóry się wyrównał, przebarwienia zniknęły, itd. dużo by dobroci wymieniać. Niestety, nie działa już na mnie, dlatego szukam produktu, który ma w sobie więcej kwasy LHA niż Effaclar. A może samemu sobie ukręcić?

[CzarnaMaciejka]

Z tego co pamiętam na ZSK jest Spróbować nie zaszkodzi, bedziesz miała stężenie jakie chcesz. Myślałam też nad nim, ale zostałam przy olejku z salicylem.

[Lorri]

Polecam eksperymenty z LHA. Jest co prawda uciążliwy w obróbce, gdy chcemy go wprowadzić do emulsji - rozpuszcza się powoli i wymaga bardzo wysokiej temperatury, więc oleje bazowe muszą być odpowiednio trwałe. Serum z dodatkiem LHA nieco gorzej mi się wchłania. Mimo to zdecydowanie warto. W moim przypadku świetnie się sprawdza w połączeniu z AHA i PHA.

[norka93]

Napisane przez Lorri

Polecam eksperymenty z LHA. Jest co prawda uciążliwy w obróbce, gdy chcemy go wprowadzić do emulsji - rozpuszcza się powoli i wymaga bardzo wysokiej temperatury, więc oleje bazowe muszą być odpowiednio trwałe. Serum z dodatkiem LHA nieco gorzej mi się wchłania. Mimo to zdecydowanie warto. W moim przypadku świetnie się sprawdza w połączeniu z AHA i PHA.

Mogłabyś przedstawić mi pełniej to połączanie z AHA i PHA? Masz sprawdzony krem/serum z kwasem LHA? Krem z ZSK ma w sobie 1% kwasu LHA, boję się, że będzie za słaby, jednak jak wspomniała CzarnaMaciejka, stężenie mogę wybrać sama, ale też nie chcę podrażnić cery. Nieziemske Effeclar Duo i Effaclar K są dla mnie już za słabe

[Lorri]

Napisane przez norka93

Mogłabyś przedstawić mi pełniej to połączanie z AHA i PHA? Masz sprawdzony krem/serum z kwasem LHA? Krem z ZSK ma w sobie 1% kwasu LHA, boję się, że będzie za słaby, jednak jak wspomniała CzarnaMaciejka, stężenie mogę wybrać sama, ale też nie chcę podrażnić cery. Nieziemske Effeclar Duo i Effaclar K są dla mnie już za słabe

Mam swoją sprawdzoną bazową recepturę serum (nie będę jej publikować, być może wykorzystam kiedyś do celów komercyjnych), zmieniam tylko stężenia kwasów w zależności od potrzeb. Nie jestem w stanie ocenić działania samego LHA 1%, zawsze łączę z innymi kwasami. Ostatnio próbuję z mlekowym 8% i cytrynowym 1%, zdecydowanie emulsja ma "moc". PH, podłoże, częstotliwość stosowania - to wszystko będzie miało znaczenie. Od wielu lat nie używam kosmetyków aptecznych, więc nie mam porównania z Effaclarem, ale sądząc po składzie, nie liczyłabym na takie efekty, jak za sprawą własnej emulsji.

Zestaw ZSK ma sporo pozytywnych opinii, może warto spróbować na początek. Tworzenie emulsji z kwasami od podstaw wymaga pewnego doświadczenia. Znacznie prostszy byłby olejek z wyższym stężeniem LHA.