Zapach spalonych włosów przy suszeniu!

[Aredhel125]

Witajcie!
Okropnie się przejęłam bo jak w temacie przy suszeniu poczułam nagle woń spalonych włosów. Od jakiegoś czasu ćwiczę suszenie włosów na szczotkę, bo pomimo ponad rocznej intensywnej pielęgnacji, mimo że włosy są zdrowe i gładkie w dotyku to strasznie się puszą.
Tak więc, suszyłam włosy na szczotkę ceramiczną dobrej jakości z firmy Olivia Garden. Widziałam jak robią to fryzjerki i dziewczyny na tutorialach na YT i próbowałam podobnie - przeciągałam intensywnie szczotkę po kilka razy na paśmie, a suszarkę trzymałam przy szczotce. Na jednym z pasm poczułam w pewnym momencie zapach spalenizny. Myślałam, że to włosy wkręcone w szczotkę się trochę przypaliły, ale zapach czułam na moich włosach. Spanikowałam strasznie.
Na domiar złego pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się nie domyć oleju (użyłam złego szamponu z Sylveco) i jutro muszę na nowo myć włosy.

Nie wiem jak to się stało, suszyłam włosy jak zwykle najchłodniejszym nawiewem. Nie trzymałam zbyt długo suszarki w jednym miejscu. Zdarzało się, że fryzjerki trzymały dłużej suszarki z gorącym powietrzem przy włosach i zawsze po wyjściu z salonu miałam piękne i błyszczące jak z reklamy. Sama nie potrafię uzyskać takiego efektu.
Czy ten zapach świadczył na bank, że spaliłam włosy? Co teraz może się z nimi stać?

[201607040946]

A masz spalone włosy? To masz odpowiedź.

[Aredhel125]

Trudno powiedzieć, podobno na początku nie widać, a potem się wykruszają. To było jedno pasmo, więc też trudno zauważyć. Nie wiem, zaczynam podejrzewać, że może to od suszarki jakiś zapach się ulotnił bo za blisko szczotki trzymałam. Z drugiej strony przecież szczotka ma wentylację, więc niemożliwe, żeby "dusiła" suszarkę. Trudno stwierdzić.
Obawiam się, że włosy mogły się zniszczyć. nie wiem jak fryzjerki to robią, że susza włosy na szczotkę i suszarkę trzymają zaraz przy samej szczotce i na końcu włosy wyglądają ładnie.

[SceneQueene]

Spalone włosy (podkreślam: spalone) widać byłoby od razu- tak jak to się dzieje przy przypaleniu prostownicą, czy nawet rozjaśniaczem.
Inne pytanie- czy nadmuch w suszarce jest chłodny?

[ewel86]

Napisala przeciez ze byl.

[Sylwia1900r]

Może ci się zdawało z ta spalenizną z włosów, może włos wpadł ale do środka suszarki i zaśmierdziało jak się w suszarce zwęglił.
Na suszarce musisz mieć koncentrator, bez niego włosy się palą , albo wkręcają.
Szczotki Oliwia Garden są extra, mam na spółkę z mamą taką 50mm, nie możliwe by one powodowały palenie, są świetne dla włosów.
Możesz używać jakiegoś kosmetyku termoochronnego, kiedyś też sobie coś nadpaliłam, ale jak mam mleczko termoochronne to żadna suszarka oraz lokówka im nie groźna, odkąd mam kosmetyk termoochronny to moje włosy odżyły i są jakby grubsze, nałóż coś ochronnego przed kręceniem.

[SceneQueene]

ewel, a tak, uciekło mi zdanie

[Aredhel125]

Mam suszarkę Braun Satin hair colur i ma taką siateczkę z tyłu, żeby włosy się nie wkręcały. Dodatkowo mam właśnie koncentrator, czyli nakładkę taką wąska, żeby suszyć jedynie wybrane pasma. Nadmuchy mam trzy, z czego ten najchłodniejszy, nie jest typowo zimny, tylko taki letni. Jak się bliżej przyłoży to jest nawet powiedziałabym ciepły. Nie wiem, czy to tak ma być.
Nie wiem skąd ten zapach. Nie widzę po włosach nic strasznego. Ostatnio suszyłam znowu, tylko tym razem tym cieplejszym nawiewem i efekt był ładniejszy, jednak boję się, że zniszczę sobie włosy. Zawsze używam jakichś odzywek b/s, najczęściej wygładzających.
Nie trzymałam suszarki szczególnie długo przy jednym paśmie, jedynie chyba trochę za blisko.
Co do szczotki, to jest fajna, ale szybko się nagrzewa, jak to przy szczotkach ceramicznych i obawiam się, ze przez to niszczy. Poza tym każda szczotka tego typu ciągnie włosy przy suszeniu. No ale skoro choć trochę wygładza...

[SceneQueene]

Jeśli nie widzisz na włosach żadnych złych efektów, uważam, że nie ma się czym martwić.