|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2017-08-10, 23:40 | #2281 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 8
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Od jakiegoś czasu podczytuję Wasze historie i dzisiaj chciałam się podzielić swoją
Na początku lipca skończyłam studia magisterskie na niezbyt pożądanym kierunku związanym z bezpieczeństwem państwowym, aczkolwiek takim który mocno mnie interesował. Tuż przed obroną zgłosiłam się na konkurs na staż urzędniczy w prokuraturze, bo ostateczny termin zgłaszania wypadał w dniu mojej obrony. Po tygodniu wyniki- zakwalifikowałam się na drugi etap wraz z dwiema osobami. Stawiłam się na ten etap z wiedzy praktycznej wraz z jedną panią. Wyniki były obiecujące, ja dostałam max ilość punktów natomiast, tamta pani zdobyła tylko 40%. Postanowiłam "rozpuścić wici" z kim konkuruję na to stanowisko i okazało się, że ta pani 13 lat starsza ode mnie już tam pracowała w biurze podawczym. Gdy pojawiłam się na trzecim etapie czyli rozmowie kwalifikacyjnej również sytuacja wyglądała dla mnie dobrze bo rozmowa przebiegła super i państwo ze mną rozmawiające było bardzo zadowolone z tego jak poszedł mi poprzedni etap i to że ukończyłam kierunkowe studia. Niestety wyniki naboru były jednoznaczne na staż dostała się ta druga Pani. No i same powiedzcie, jak młody człowiek po studiach ma nabyć to doświadczenie chociażby na stażu, skoro wybierają na nie kogoś kto powinien raczej starać się o pracę niż staż bo doświadczenie już nabył z drugiej strony rozumiem że woleli kogoś kto jakoś obyty był z pracą w tym konkretnym miejscu.... |
2017-08-11, 07:33 | #2282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Moja koleżanka tak robi i ogląda filmy jak nie ma roboty, wbrew pozorom nikt nie ma jej za złe
Ja bym czytała wizaż na telefonine |
2017-08-11, 08:42 | #2283 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
|
2017-08-11, 09:32 | #2284 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
|
2017-08-11, 10:18 | #2285 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
|
2017-08-11, 11:29 | #2286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
A kto jest organizatorem takiego stażu?
|
2017-08-11, 11:42 | #2287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Staż urzędniczy polega na tym, że dostajesz umowę na czas określony, zwykle rok, podczas odbywania stażu masz szkolenia a na koniec egzamin. To jest normalny "konkurs" na stanowisko urzędnicze. Jest wolny etat rozpisuje się konkurs na stanowisko tylko określa się to mianem stażu z uwagi na późniejszy egzamin.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
2017-08-11, 11:59 | #2288 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
To szczerze mówiąc chyba też bym wybrała bardziej doświadczonego pracownika. Inna333, długo szukasz tej pracy? Edytowane przez Mahdab Czas edycji: 2017-08-11 o 12:01 |
|
2017-08-11, 13:08 | #2289 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 8
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Mahdab w sumie to od kwietnia tak na poważnie szukam no i słaby odzew jest...
co do tego stażu to stwierdziłam że trafi mi się coś lepszego niż to i mam nadzieję że za lepsze pieniądze niż najniższa krajowa byłam również na rozmowie jako asystentka w kancelarii prawnej we Wrocławiu, co zmuszałoby mnie do dojazdów no bo na wynajem pokoju nie chce iść, zresztą narzeczony zostałby w innym mieście (ma dobrą i satysfakcjonującą go pracę), ale tam widać było po minie tej pani że właśnie to dojeżdżanie jej nie pasowało... |
2017-08-11, 13:30 | #2290 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;76217841]Ja bym nie powiedziała, że nie ma się czym przejmować, bo to jest ewidentne nadużycie.[/QUOTE]
no niestety czy nam się to podoba czy nie to takie jest życie, nie jest sprawiedliwe i często znajomi królika, często nawet największe tumany, zajmują ciekawe i dobrze płatne stanowiska. Nie mówię, że akurat w tym przypadku tak było, mogły zaważyć inne kryteria, o których nie mamy pojęcia jak np. doświadczenie o którym ktoś wspominał
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2017-08-11, 15:52 | #2291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;76217841]Ja bym nie powiedziała, że nie ma się czym przejmować, bo to jest ewidentne nadużycie.[/QUOTE]
A ja nie wiem co da przejmowanie się |
2017-08-11, 17:03 | #2292 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Odbieracie telefony służbowe po godzinach pracy?
Dojechałam do domu i widzę, że mam 2 połączenia, ale po godzinach pracy, pracuję do 16, a tel. były 16.10 i 16.20 (po pracy wyciszam telefon), wiem od kogo, bo mam w kontaktach, nie do końca wiem, co mógł ten pracownik ode mnie chcieć. Nie wiem czy coś mi grozi za nieodebranie? Nikt mi nie mówił czy mam odbierać, wiem, że ten pracownik pracuje do 17, może myślał, że ja też? |
2017-08-11, 17:12 | #2293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Ja odbieram. Po to dostaję telefon do domu żebym była pod telefonem w nagłych wypadkach.
Tym bardziej że było to 10 minut po godzinach pracy. Gdyby ktoś dzownił o 22 to bym zrozumiała, ale tak to na Twoim miejscu bym jak najszybciej oddzwoniła. Nic nie grozi za nieodebranie ale już za olanie tego i nie oddzwonienie można zebrać opieprz. Edytowane przez IzzieSt Czas edycji: 2017-08-11 o 17:14 |
2017-08-11, 17:24 | #2294 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
Państwowa robota zawsze jest podejrzana, a im mniejsza miejscowość, tym bardziej. Jak wakatów jest mało, wszyscy wpychają swoje pociotki. mammammia troszkę przesadzasz. To nie była 23.00, a odebranie nie boli. Może ktoś miał coś ważnego akurat. Nie obraź się teraz, ale... serio? Ktoś ma Ci mówić, żeby odebrać telefon? I może jeszcze, że masz zjeść obiad albo iść do ubikacji? Jesteśmy dorośli... Edytowane przez megamag Czas edycji: 2017-08-11 o 17:32 |
|
2017-08-11, 17:43 | #2295 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Kurde to teraz mnie przestraszyłyście.
Ja pierwszy raz w życiu mam coś służbowego, dlatego nie wiem jak się zachować, po prostu mi dali telefon i tyle... Ja w ogóle nie zaglądam do tel po godzinach, a teraz się pakowałam na wyjazd na długi weekend i spojrzałam na telefon (bo chciałam go schować), a tam te poł. To powinnam wziąć tel na wyjazd? Powiedzcie, serio, dla was to jest norma, ale ja nie wiem jak się powinnam zachować, chciałam zostawić tel. w domu, ale sama nie wiem. Powinna się brać służbowy na wakacje? |
2017-08-11, 18:00 | #2296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7623124 6]Kurde to teraz mnie przestraszyłyście.
Ja pierwszy raz w życiu mam coś służbowego, dlatego nie wiem jak się zachować, po prostu mi dali telefon i tyle... Ja w ogóle nie zaglądam do tel po godzinach, a teraz się pakowałam na wyjazd na długi weekend i spojrzałam na telefon (bo chciałam go schować), a tam te poł. To powinnam wziąć tel na wyjazd? Powiedzcie, serio, dla was to jest norma, ale ja nie wiem jak się powinnam zachować, chciałam zostawić tel. w domu, ale sama nie wiem. Powinna się brać służbowy na wakacje?[/QUOTE] Ja biorę na wakacje, ale nie noszę go ze sobą wszędzie, po prostu sprawdzam raz dziennie. Już dwa razy miałam taką sytuację, że będąc na urlopie musiałam przekazać współpracownikowi pilną informację, której nie mógł uzyskać inaczej niż ode mnie. |
2017-08-11, 18:34 | #2297 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
Z niektórymi, to jak z dziećmi. |
|
2017-08-11, 20:08 | #2298 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7622998 1]Odbieracie telefony służbowe po godzinach pracy?
Dojechałam do domu i widzę, że mam 2 połączenia, ale po godzinach pracy, pracuję do 16, a tel. były 16.10 i 16.20 (po pracy wyciszam telefon), wiem od kogo, bo mam w kontaktach, nie do końca wiem, co mógł ten pracownik ode mnie chcieć. Nie wiem czy coś mi grozi za nieodebranie? Nikt mi nie mówił czy mam odbierać, wiem, że ten pracownik pracuje do 17, może myślał, że ja też?[/QUOTE] może właśnie znaleźli dla ciebie coś do zrobienia i co oddzwoniłaś??
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2017-08-11, 20:19 | #2299 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
|
|
2017-08-11, 20:45 | #2300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;76235431]Ja bym się jednak dyskretnie upewniła, czy ta rekrutacja odbyła się w uczciwy sposób.[/QUOTE]
no ale jak się upewnisz?? pójdziesz do naczelnika urzędu i zapytasz: czy ta Pani została zatrudniona zgodnie z prawem?? A on odpowie: to moja kuzynka/kochanka/siostrzenica więc dlatego ją przyjąłem Nie ma sensu zaprzątać sobie już tym głowy i rozpamiętywać.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
2017-08-11, 22:34 | #2301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;76235431]Ja bym się jednak dyskretnie upewniła, czy ta rekrutacja odbyła się w uczciwy sposób.[/QUOTE]
No w uczciwy. Konkurs rozpisany, kilka etapów i w ostatnim wybrali taką a nie inną osobę. Pod każdym wynikiem kolejnych etapów podpisała się odpowiedzialna za to komisja/osoba. Na papierze jest wszystko uczciwie. |
2017-08-11, 23:37 | #2302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7623124 6]Kurde to teraz mnie przestraszyłyście.
Ja pierwszy raz w życiu mam coś służbowego, dlatego nie wiem jak się zachować, po prostu mi dali telefon i tyle... Ja w ogóle nie zaglądam do tel po godzinach, a teraz się pakowałam na wyjazd na długi weekend i spojrzałam na telefon (bo chciałam go schować), a tam te poł. To powinnam wziąć tel na wyjazd? Powiedzcie, serio, dla was to jest norma, ale ja nie wiem jak się powinnam zachować, chciałam zostawić tel. w domu, ale sama nie wiem. Powinna się brać służbowy na wakacje?[/QUOTE] No to nie oddzwoniłaś w końcu? Ja bym wzięła służbowy na wakacje. Wex dla świętego spokoju, przecież nie waży 5kg Spojrzenie na niego 2 razy w ciągu dnia to też nie jest coś niewykonalnego. |
2017-08-11, 23:39 | #2303 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
Nie ma sensu zaprzątać jedynie, jeśli nepotyzm i tzw. kumoterstwo zostało wykluczone. Nie chodzi mi o to, żeby się mścić czy coś takiego. Ale właśnie m.in. przez masowe przymykanie oczu na tego typu zjawiska, masa ludzi ma "na dzień dobry" utrudnione wejście w pracę zawodową. Za chwilę pewnie ktoś mi odpisze: "No, ale co my możemy zrobić?" To przypomnę, że tak samo jeszcze do niedawna podchodzono do kwestii nękania w pracy czy w szkole przez rówieśników - aż problem zrobił się na tyle poważny, kilka osób musiało odebrać sobie życie, itp., że w końcu przestano udawać, że on nie istnieje, a osoby prześladowane przesadzają, bądź coś tam sobie roją. Wierzę, że tak samo będzie ze zjawiskiem nepotyzmu. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2017-08-12 o 00:06 |
|
2017-08-12, 08:42 | #2304 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;76240561]W sensie popytać dyskretnie otoczenie, czy owa pani nie była z nikim powiązana w żaden sposób. Tak dla własnej informacji jedynie.
Nie ma sensu zaprzątać jedynie, jeśli nepotyzm i tzw. kumoterstwo zostało wykluczone. Nie chodzi mi o to, żeby się mścić czy coś takiego. Ale właśnie m.in. przez masowe przymykanie oczu na tego typu zjawiska, masa ludzi ma "na dzień dobry" utrudnione wejście w pracę zawodową. Za chwilę pewnie ktoś mi odpisze: "No, ale co my możemy zrobić?" To przypomnę, że tak samo jeszcze do niedawna podchodzono do kwestii nękania w pracy czy w szkole przez rówieśników - aż problem zrobił się na tyle poważny, kilka osób musiało odebrać sobie życie, itp., że w końcu przestano udawać, że on nie istnieje, a osoby prześladowane przesadzają, bądź coś tam sobie roją. Wierzę, że tak samo będzie ze zjawiskiem nepotyzmu.[/QUOTE] Ty chyba żyjesz w świecie fantazji albo utopii Chciałabym mieć taką wiarę przyznam ale chyba jestem zbyt dużą realistką i wg mnie to naprawdę nieważne dlaczego dostał to stanowisko ktoś inny, szkoda na to energii. Trzeba patrzeć w przyszłość i działać czyli szukać sobie kolejnych szans na pracę. Nigdy sie nie dowie dlaczego właśnie ta osoba dostała to stanowisko (podpytując pociotki w urzędzie i owszem usłyszy, że to na pewno ktoś z rodziny czy znajomych-bez względu na prawdę, a tej nikt jej nie powie bo niby czemu, po co i na jakiej zasadzie ma się tłumaczyć??). To nie o to chodzi, że akceptuję to zjawisko, też uważam je za złe i chciałabym aby tak nie było ale w pewnych sytuacjach nie ma co walczyć z wiatrakami, zwłaszcza że możliwości na zmianę tej decyzji ma żadne więc po co się szarpać
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze Edytowane przez Amazoniak Czas edycji: 2017-08-12 o 08:49 |
2017-08-12, 09:41 | #2305 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
A moim zdaniem sprawdzanie codziennie telefonu służbowego utrudnia odpoczynek na wakacjach. Ja bym się zwyczajnie zapytała czy mam brać czy nie.
|
2017-08-12, 09:41 | #2306 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Cytat:
Tak, tam składałam kilka CV i nigdzie nie wzięli. A w życiu nie mówię, że wolno się uczę, wtedy to bym już chyba w ogóle szans nie miała. Po prostu nigdy nie piszę i nie mówię, że uczę się szybko, nie poruszam tego tematu po prostu. Byłam w czwartek w UP. Pośrednik znowu mnie wkurzył, trafiłam na tą jedyną wredną babę, bo reszta jest naprawdę fajna i oszczędzając już szczegółów powiem tylko, że tym razem pojechała mi następującym tekstem: "Ehem, prawa jazdy nie ma, języków nie zna, magisterka nie zrobiona, w ogóle wykształcenia nie ma, doświadczenia zawodowego nie ma... To co by pani chciała robić?" Więc ją tylko uświadomiłam, że wykształcenie to ja mam, bo gdybym nie miała to bym w tej sali nie była. Natomiast potem miałam wizytę z doradcą i znowu długo rozmawialiśmy, m.in. o tym jakie mam pytania na rozmowach i jak na nie odpowiadam, bo powiedziałam, że kilka osób mi zasugerowało, że może na rozmowach robię coś nie tak. Gościu stwierdził, że nie ma absolutnie do czego się przyczepić, że odpowiadam dobrze. Stanęło na tym, że jeżeli w ciągu 30 dni nie znajdę pracy to mnie będą przekwalifikowywać na księgową, bo wtedy ruszą nowe szkolenia. Chociaż dodał też, że pomimo, że to jego pomysł to urząd i tak może się nie zgodzić. Muszę wydrukować pisma, plus udowodnić, że składałam wiele CV, że chodziłam na rozmowy i miałam po nich negatywną odpowiedź (średnio wiem jak to udowodnić ). Swoją drogą kilka dni temu znalazłam ogłoszenie na olx, że jakieś biuro rachunkowe szuka właśnie osoby do 30 roku życia, która jest zarejestrowana w UP, bo chcą właśnie na 10 miesięczny staż na pomocnika dla księgowego wziąć. Zgłosiłam się, ale póki co cisza. Ja już nie wiem czego ci pracodawcy szukają, w wymogach mieli, że minimum wykształcenie średnie, najlepiej ekonomiczne, ale niekoniecznie. Byłam też na dniu próbnym w tym przedszkolu i chyba sobie podziękuję. Na malutką salę jest 20 zaburzonych sensorycznie dzieci, do tego dzieci z autyzmem, z niedowidzeniem i z różnymi zespołami. Wiele dzieci załatwia się jeszcze w pieluchy, jest wrzask, krzyk, panie niewiele ogarniają, bo głównie skupiają się na tych najbardziej zaburzonych dzieciach, a ja będąc tam miałam wrażenie, że zaraz któreś dziecko sobie lub drugiemu zrobi krzywdę. No i miałam tam być jako pomoc, nagle chcą mnie jako nauczyciela, a ja pojęcia nie mam jak pracować z takimi dziećmi, bo ja nie skończyłam kierunku terapia pedagogiczna i nie wyobrażam sobie, że za 3 tygodnie miałabym zacząć lecieć z podstawą programową. Mam im dać odpowiedź po długim weekendzie. Oni to już chyba zdesperowani są szukaniem, bo wyglądało to tak, że wezmą jak leci. W trakcie jak ja tam byłam to przychodziły kolejne osoby na rozmowę. Byłam też na próbnej godzinie tam na tym pilatesie, tym razem o wszystko wypytałam i już wiem, o co chodziło z tą beczką i w ogóle. Mają mi dać odpowiedź w środę.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 Edytowane przez SekretnyWachlarz Czas edycji: 2017-08-12 o 09:52 |
|
2017-08-12, 10:05 | #2307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;76244541]A moim zdaniem sprawdzanie codziennie telefonu służbowego utrudnia odpoczynek na wakacjach. Ja bym się zwyczajnie zapytała czy mam brać czy nie.[/QUOTE]
No to już zależy co komu utrudnia odpoczynek, mi przyciśnięcie jednego przycisku w telefonie 2 razy dziennie niczego nie utrudnia, przecież nikt nie każe sprawdzać maili czy myśleć jak oni sobie tam radzą Moim zdaniem to też jest brane pod uwagę czy po pracy ktoś ma totalnie wyje**ne czy faktycznie odbierze ten telefon 10 minut po wyjściu z biura. To ja bym jednak kontynuowała składanie cv w sieciówkach bo ogłoszeń jest dużo, jak nie tutaj to gdzie indziej się uda. |
2017-08-12, 10:21 | #2308 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7622998 1]Odbieracie telefony służbowe po godzinach pracy?
Dojechałam do domu i widzę, że mam 2 połączenia, ale po godzinach pracy, pracuję do 16, a tel. były 16.10 i 16.20 (po pracy wyciszam telefon), wiem od kogo, bo mam w kontaktach, nie do końca wiem, co mógł ten pracownik ode mnie chcieć. Nie wiem czy coś mi grozi za nieodebranie? Nikt mi nie mówił czy mam odbierać, wiem, że ten pracownik pracuje do 17, może myślał, że ja też?[/QUOTE] Sprawdz dokładnie w regulaminie i umowie. U mnie w pracy jest obowiazek odbierania telefonow sluzbowych. Bo po to one sa, zeby dzwonic w sprawach pilnych (tylko i wylacznie nie cierpiace zwloki, kiedy trzeba podjac szybka decyzje). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-12, 10:31 | #2309 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
Treść usunięta
|
2017-08-12, 10:33 | #2310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 13 378
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII
To ja taką tabelkę robiłam ostatnio dla siebie. Dopiszę jeszcze tylko czy osobiście czy przez internet się zgłaszałam. Dziękuję za rady.
__________________
"Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz".
Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.