|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-07-16, 15:41 | #2551 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Psycha była Ewą, a ja prawdopodobnie będę królikiem
Ale dopiero w sierpniu... W przypadku tego sklepu warto poczekać, bo... http://www.zrobsobiekrem.pl/?210,ole...owej-naturalny |
2008-07-16, 17:05 | #2552 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Ja się cieszę, że będzie dopiero w sierpniu. Mam ograniczone moce przerobowe |
|
2008-07-16, 17:09 | #2553 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
|
2008-07-16, 17:17 | #2554 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Masz rację. Wydawało mi się, że przy tym produkcie widnieje status w przygotowaniu. Jestem nieuważna albo mam zwidy Na razie sobie o nim i o kilku innych pomarzę, bo zapobiegliwie zrobiłam zapasy na całe wakacje.
|
2008-07-16, 17:25 | #2555 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Nie martw się Mentha, pomyśl sobie, że żurawiny to taki jesienny owoc i kupisz je sobie jak przyjdzie jesień
|
2008-07-16, 17:34 | #2556 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
No i może pojawi się tamanu i tani rokitnik do mieszanek do ciała
Większość olejów mnie zapycha. Teraz używam ulubionego i bezpiecznego wiesiołka, a to i tak nieregularnie, bo skóra się sama natłuszcza. Ciała też nie muszę regularnie namaszczać, dobrze przynajmniej, że tutaj mogę sobie pofolgować i nic się nie dzieje. |
2008-07-16, 18:31 | #2557 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
a tak OT to ciekawe jaki smak ma olej, bo owoce jadamy tonami |
|
2008-07-16, 20:12 | #2558 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
rety chyba sie zaplacze na smierc!!! od paru dni mam na twarzy ksiezycowy pejzaz. nie do konca wiem czym sie tak skorze przysluzylam. ale po przeczytaniu wypowiedzi adorelle, mam wrazenie, ze to m in. od kapsulek z nnkt, ktore od jakiegos czasu biore, wlasnie z mysla poprawienia stanu skory!!! w dodatku w desperacji kupilam olejek clarinsa. bazowym olejkiem tego produktu jest olej z orzechow laskowych, ktory zawiera duza ilosc, "krytykowanego" przez adorelle kw. oleinowego!!!
i co ja mam teraz zrobic. jak poprawic stan skory? pozbyc sie wypryskow, a jednoczesnie nawilzyc? ratujcie dziewczyny, prosze!!!! |
2008-07-16, 21:20 | #2559 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Dziewczyny, z tym sierpniem to namieszałam - żurawina dostępna jest już teraz, tylko że ja dopiero w sierpniu zrobię tam zakupy (tak sobie przynajmniej obiecałam ).
Dau, musisz testować. Za niekomedogenne uchodzą n.in. olej winogronowy i słonecznikowy. Olej z orzechów laskowych mnie np. zapycha, a ogórecznik bardzo mi służy - co skóra, to inna reakcja. |
2008-07-16, 21:29 | #2560 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Mnie generalnie pomagają tylko retinoidy, ale jeśli nie walczysz do "zawsze" z wypryskami, to odstaw kapsułki, clarinsa wystaw na targowisko (po upewnieniu się, że Ci szkodzi) i pomagaj cerze wygładzić ten pejzaż jakimiś kwasami. Jeśli nie miałaś do czynienia z retinoidami i róznymi kwasami, jeśli masz skłonności do przebarwień, to póki jest lato, najbezpieczniejszy będzie olejek salicylowy, np taki: http://mazidla.com/index.php?option=...d=314&Itemid=2 Olejomaniaczki - miałyście do czynienia z olejami rafinowymi? Czy one są generalnie chudsze od nierafinowanych? Nałożyłam na policzki rafinowany olej z passiflory (zrób sobie krem - jak to skrócić?) i nie dość, że się prawie do matu wchłonął, to jeszcze jakby delikatnie ściągnął skórę. Policzki są mięciutkie, a olej wcale nie dał się łatwo zmyć z dłoni i pozostawił delikatną warstewkę - nie są tłuste, ale jak po wchłonięciu się kremu. Miłe uczucie, ale dziwne - dotąd musiałam odchudzać wszystkie oleje HA albo olejkami eterycznymi. Nie wiem teraz, czy szukać nierafinowanej męczennicy czy też przychylniejszym okiem patrzeć na oleje rafinowane. |
|
2008-07-16, 21:35 | #2561 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Ogórecznik ma 14% kwasu oleinowego, a 38% linolowego, natomiast laskowy 66-85% oleinowego i 7-25 linolowego [dane za mazidłami], więc różnica jest spora i ogórecznik daje marne efekty chyba tylko na tak nienormalnych cerach jak moja.
|
2008-07-16, 21:44 | #2562 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Właśnie, Adorelle (zastanawiałam się, jak się do Ciebie zwracać i oto mam ) - ogórecznik jest raczej polecany dla trądzikowców i tłuścioszków.
Rafinowane oleje dotychczas omijałam z daleka i przy tym chyba pozostanę - jednak wolę działającą tłustość od niedziałającej (???) względnej chudości. |
2008-07-16, 22:00 | #2563 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
mam sezam rafinowany i nierafinowany - i fakt, że ten rafinowany jest "chudszy" jakby, na pewno ma inną barwę, no i brak zapachu oczywiście, ale jest też lżejszy - mi się to nie podoba po pierwsze z racji posiadanego typu cery, po drugie mniej wartościwe są dla mnie te rafinowane oleje.
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
2008-07-16, 22:08 | #2564 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Tak sądziłam, że albo rybka albo akwarium, dobrze że olejki nieco "odchudzają oleje", zresztą lato kiedyś się skończy i wrócę nawet do treściwego (jak dla mnie) wiesiołka. |
|
2008-07-16, 22:14 | #2565 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
no wlasnie dziewczyneczki. mozna dostac kociokwiku. juz tyle rzeczy wyprobowalam, glownie tradycyjne kremy, przy ostatnim zakupie olejku tez dostalam mase probek, ale po skladzie widze juz, ze sie nie polubimy. co do olejku clarinsa to jeszcze nie wiem jaki jego efekt, gdyz kupilam go w sobote, po przeczytaniu pozytywnych recenzji i z desperacji po "nagle zerka do lusterka, nie chce wierzyc, znowu zerka..." kolejnosc byla taka, ze pryszcze przyszly, przed olejkiem. kapsulki przyjmuje od jakichs 3 tyg. i tak cos mi podpowiadalo, czy to czasem nie za ich przyczyna- mimo, ze zawieraja jedynie wyciag z wiesiolka i oleju z lososia. ale taka dziwna korelacja, pielegnacja byla niby ta sama ( moze ostatnio czesciej kapsulki weledy. zakupione, za namowa niezamiennej. uklony, caluje raczki) tylko te kapsulki doustne.
a co z samym wiesiolkiem? jakbym samego lykala? lub smarowala sie rozgryzionymi kapsulkami? z reszta rzeczy nie wiem, gdzie mialabym nabyc? jedynie co w ostatnich czasach widzialam- to olej arganowy, olej kokosowy, organiczny, olej lniany organiczny, ktorego nie polecacie, olej z orzechow wloskich i migdalowy. nie sprawdzilam czy one sa rafinowane, czy nie. przypuszczam, ze czesc organiczna- moze i nie, reszta jako, ze spozywcze- tak. niemniej dziekuje za dotychczasowe porady i czekam z utesknieniem na dalsze a w domu, jak dotad do celow spozywczych mam rowniez migdalowy, sezamowy, oliwe z oliwek i chyba slonecznikowy niezamienna- jesli chodzi o traktowanie wlosow olejem kokosowym. jaki olej stosujesz- czy ten tluszc ma postac stala, czy ciekla- czyli na prawde forme oleju? a adorelle, czy tobie rowniez nic nie sluzy z tych substancji oleistych. czy wyprobowalas juz wszystko? czy przyszlosc dla nas jawi sie jedynie w ciemnych barwach: pryszczata, pomarszczona? polecialam do lodowki, no i prosze, moj olej sezamowy jest nierafinowany i tloczony na zimno. co moge z nim poczac? Edytowane przez Dau Czas edycji: 2008-07-16 o 22:54 |
2008-07-17, 08:15 | #2566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
głosuję zdecydowanie za nierafinowanymi olejami - obawiam się, że ten proces bardzo je zubaża więc jaki to ma sens
a dziś postanowiłam zrobić moim pociechą frajdę: http://www.zrobsobiekrem.pl/?musujace-kule-kapielowe,30 nie mogę znaleźć płynu do kąpieli z którego wszyscy byliby zadowoleni Adorelle, ta przeróbka mnie również się podoba; a skrót może najprostszy "ZSK" Dau jak nie możesz na twarz to może na ciało, łydki itd. albo ... do sałatki , rad Ci niestety nie udzielę, bo akurat jestem sucharek. |
2008-07-17, 09:32 | #2567 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
ZSK uzupełniło info na temat oleju sojowego "Trzymany w lodówce tężeje i ma wygląd mętnego białego gęstego płynu. " Chyba nas czytają
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
2008-07-17, 10:37 | #2568 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
ilonko, zasadniczo oleje spozywcze, ktore mam w domu, kupuje z mysla "do spozycia". ale jesli jednoczesnie mialy by sie okazac multifunkcjonalnymi, bardzo by mi to odpowiadalo... poza twarza reszte ciala mam sucha- taki to wybryk natury. takze na pewno oleje sprawdza sie, do stosowania na lydki i inne czesci. niestety rozpaczliwe szukam czegos do twarzy, co by nie uczulalo, nie wyrzucalo, dawalo swietne efekty nawilzajace, co by zrobilo z mojej twarzy..ekhm, moja pupe- to by mnie juz w zupelnosci usatysfakcjonowalo- ojej chyba zyje mzonka wyprobowalam wiele konwencjonalnych produktow, zagladalam rowniez na watki o tradziku i tym podobnych, ale tam rowniez panuje bezradnosc. dlatego tez postanowilam dzialac alternatywnie, mimo iz na razie nie mam planu, czym i jak dlatego zwaracam sie z rozpaczliwa prosba do was doswiadczonych...hm, czarownic?
Cytat: Napisane przez chooomik ZSK uzupełniło info na temat oleju sojowego "Trzymany w lodówce tężeje i ma wygląd mętnego białego gęstego płynu. " Chyba nas czytają ja moge to potwierdzic z wlasnego doswiadczenia, jako ze wielokrotnie mialam ten olej. to samo jest z olejem z orzechow ziemnych. po wyjeciu z lodowki, szybko wraca do formy ale to moze dlatego, ze uzywam go do przyrzadzania potraw, a wczasie gotowania, jest bardzo cieplo w kuchni?! jak usunac ten kolejny post, zeby uniknac postu pod postem. znowu narobilam- przepraszam |
2008-07-17, 10:57 | #2569 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
przyjdzie niezamienna to zrobi porządek my szaraczki chyba nie możemy usuwac swoich postów
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
||
2008-07-17, 12:34 | #2570 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
nie, nie - on tak o w ogóle to jest znakomity, zwłaszcza olej lniany nieoczyszczony Oleofarmu. Tyle że im bardziej problematyczna cera, tym więcej trzeba cierpliwości, testów, minimalizmu i starań, by zrozumieć badania. I pogodzenia się z tym, że nie wszystko się da zastosować.
Cytat:
Cytat:
Co do rafinowanych - to nawet fajnie, że są: pójdą do bazy do kremów na ciepło, a do wartościowe nierafinowane dodam później po przestudzeniu emulsji. |
||
2008-07-17, 12:48 | #2571 |
Rozeznanie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Odnosnie rafinowania olejów na ecospa jest fajny art na ten temat:
http://www.ecospa.pl/dlaczego-uzywac...leje-a-22.html
__________________
The water's dark and deep inside this ancient heart You'll always be a part of me... |
2008-07-17, 15:04 | #2572 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
adorelle tak sie zlozylo, ze wczoraj zjadlam olbrzymia porcje humusu
ale kochanenka zarysuj, tak chocby schematycznie, pielegnacje twojej twarzy. co rano co wieczorkiem, czym myc? czy wymienione tluszcze stosujesz wlasnie do pielegnacji? rowniez z orzechow wloskich? mieszasz je jakos, czy tak w czystej postaci? porady innych osob rowniez bardzo, bardzo chetnie widziane berdzo prosze i dziekuje.-) a mozesz szepnac mi tak do uszka, ta zeby inni nie zorientowali sie, ze zasmiecamy ten watek co do za cudowny produkt z retinoidami? najlepsze to, ze juz chcialam leciec i kupic ten olej lniany, arganowy i kokosowy- wszystkie po jakies 0,5 l, hihihiihhi. to by dopiero bylo opilabym sie tym lnianym olejem, bo taki mialam zamiar, hihiihi, a potem bym sie dziwowala, ze cos mi nie sluzy, hihii ehh |
2008-07-17, 15:45 | #2573 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Olej sezamowy to dla mnie też ulubiona baza olejków myjących. Cytat:
Chomiku, moja "władza" nie wykracza poza BKWC Tylko Hexxana i L_V mogą tu coś poradzić. |
||||
2008-07-17, 16:03 | #2574 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Rano pryskam się wodą termalną, żeby się obudzić i przemywam twarz hydrolatem - ponieważ przemywam nim również oczy, to używam delikatnych, mało pachnących, żeby uniknąć podrażnienia - rumiankowy albo zielona herbata. (Ale są rumiankowe, które pachną równie intensywnie co neroli i tego bym do oka nie wpakowała). Potem na twarz własnej roboty C-serum, jeśli myję włosy to wcierka na wzmocnienie albo/i olej kokosowy z marchewką od połowy długości. Wcierka kofeinowa na cztery litery (a czasem też/tylko po prysznicu), żel z kwasu mlekowego na stopy i pół godziny ćwiczeń. Jak mam bardzo dużo czasu to po myciu na włosy idzie odzywka nawilżająca na bazie siemienia lnianego, a na twarz maseczka (szukam ideału, ale glinki mi nie służą, raczej algi) Po prysznicu mleczko opóźniające odrost włosów, w razie potrzeby balsam nawilżający na resztę. Na włosy serum proteinowe i/lub kropelka jojoby na same końcówki. Na twarz serum wodne na hydrolacie, zazwyczaj różanym - niacynamid, jakiś antyoksydant roślinny (nie znalazłam jeszcze ideału) i humektant(y), ilość i moc zależne od pory roku: algi bioferment, gliceryna, ewentualnie aloes. Na to ewentualnie HA wielkocząsteczkowy, saute lub różnych stężeniach w hydrolacie - lepiej się na nim wchłaniają filtry, ale niektórzy wolą do tego celu stosować silikony. Na to filtr Avene, korektor, puder matujący własnej produkcji, korektor i w zależności od poziomu "występów" makijaż oparty tylko na pudrach - mineralny podkład w pudrze, beztalkowe (nie z powodu naruszenia stabilności filtrów, tylko talk powoduje wzmożone przetłuszczanie mojej cery) Lucidity w charakterze brązera (mam jasną karnację, 03 jest dla mnie akurat jako brązer). Ew. rozświetlacz mineralny. Po zmroku, kiedy jestem w domu - zmywam wszystko olejkiem hydrofilnym i nakładam retinoidy na receptę (słabsze preparaty na mnie nie działają) lub olejek salicylowy. Olejek hydrofilny zazwyczaj jest na maceracie brzozowym lub z kasztanowca. Przed pójściem spać znowu zmywam twarz olejkiem hydrofilnym (ale od czasu do czasu w charakterze mocniejszego zmywacza używam małej ilości żelu Cleanance). Kiedyś kładłam emulsję, w której stosowałam wspomniane oleje, zimą nawet do 20-30%, teraz, co chyba utrzymam, stosuję serum wodne (zazwyczaj bardziej nawilżające niż ranne, z mocznikiem, pantenolem, alantoiną, innymi ekstraktami roślinnymi) oraz - zmieszany z tym serum na dłoni lub kładziony oddzielnie, czasem po delikatnym pryśnięciu wodą termalną dla poźlizgu - "aromaolejek" tzn olej(e) z olejkami eterycznymi - ilość zależna od potrzeb skóry. Dotąd stosowałam albo różę albo orzech wł., ale teraz zacznę je mieszać. Oprócz olejków eterycznych dodaję też koenzym q10 albo bisabolol - jednak jestem na etapie ustalania, który z nich mnie podrażnia. Można też dodawać świetny skądinąd kwas liponowy, jeśli nie podrażnia. Jeśli wychodzę wieczorem to odwracam kolejność, najpierw nawilżacze, a na noc obdzieracze. Zresztą wszystko zależny od stanu skóry, nie trzymam się żadnego wyraźnego kalendarza nakładania retinoidów czy kwasów. Czasem jeszcze używam toniku kwasowego (kiedyś mlekowy, obecnie laktobionowy, ale na wypróbowanie czeka jeszcze kw. glikolowy) pod aromaolejek zamiast serum albo pod olejek salicylowy albo nawet pod retinoidy. Albo sam jak w te upały. Często co innego kładę na policzki, pod nos i wokół ust (naczynka), a co innego na resztę twarzy. Na dłonie serum nawilżająco-rozjaśniające, ewentualnie na stopy żel mlekowy, na usta pomadka, jak prawie wszystko własnej produkcji i kładę się spać piękna i pachnąca |
|
2008-07-17, 17:52 | #2575 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
caluje pracowicie piszace raczki i dziekuje wam za porady, cmok, cmok w raczki niezamiennej i adorelle. chyba zawyje- bardzo dluga ta lista, adorelle a efekty? chyba tylu preparatow nie wolno mi uzywac. moj tz. i tak sie skarzy i wypytuje "gdzie ty sie podziewasz? co ty tam robisz godzinami?
jeszcze raz musze przeanalizowac, co ty tam robisz, co i jak i kiedy. bo jak na razie mieni mi sie tylko przed oczami wywolalas jeszcze wiekszy zamet w mojej glowie |
2008-07-17, 18:11 | #2576 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Doszlo do mnie zamowienie z ZSK i musze ich bardzo pochwalic. Dostalam w buteleczkach 15ml trzy probki hydrolatow i dwie olejow. Mam jedynie nadzieje, ze tyle gratisow bedzie zawsze dolaczanych, a nie tylko na poczatku dzialalnosci
Zrobilam pierwszy w zyciu blyszczyk z oleju yangu (zeby byla ochrona antyUV), jojoba i rycynowego. Ale chyba dorzuce troche jakiegos wosku, bo denerwuje mnie taki rzadki blyszczyk, w dodatku z winy rycynowego w ciagu sekundy "znika" z ust i troche je wysusza (a dodalam go tylko z 30%). |
2008-07-17, 18:20 | #2577 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
blyszczyk, to dla mnie wyzsza szkola jazdy. ja moze zaczne od jakiegos oleju bez dodatkow, a i z tego bede sie cieszyla
|
2008-07-17, 18:23 | #2578 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Przepraszam za tak pozna odpowiedz, ale nie było mnie kilka dni przy kompie. Co do sliwkowego, u mnie podobnie Tez zauwazylam ze skora po nim jest inna niz po mieszankach herbatkowych, samej herbatce czy opuncji, arganie. Sliwka okazala sie byc najlepszym i najprostszym nawilzaczem, jaki dotad mialam..lepszym, od kreconych kremów Myslalam ze tylko mi sie wydaje, ale potwierdzasz, ze glebiej i na dluzej nawilża. Po ok. tygodniu stosowania z moją skora wszystko ok. Jedynym minusem moze byc dosc intensywny zapach jak na olej Co do hydrolatu mietowego...wlasnie to ziołowe podbicie, typowe dla hydrolatów eko. Skusze sie napewno na wieksza butelke... juz niezaleznie od składu. Moj olej sojowy tez jest mętny... w mieszance olejowo-maceratowej osiada się na dnie... widocznie taki powinien byc |
|
2008-07-17, 18:47 | #2579 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Wiecie co po takich opisach to ja wpadlam jak sliwka w kompot i to akurat tutaj bardzo pasuje to okreslnie:0
|
2008-07-17, 19:16 | #2580 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Mrs. Doubtfire, to mamy w sumie dwie śliwki... w hydrolacie miętowym
Rocki, wosk w błyszczyku to bardzo dobry pomysł. Ja dorzucam też zwykle jakiegoś masełka (karite, kakaowe, ostatnio cupuacu) i odrobinkę miodu. Mniam! A co powiesz o hydrolaciku szał(wi)owym? Też się na niego czaję... Psycho, a - wybacz pytanie - Ty jesteś z tych łatwozapychalnych czy raczej nie bardzo? |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:54.