|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2009-11-19, 18:52 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Do stylistek mieszkajacych poza Polska
Hej!
Mam takie pytanie- jak przewozicie (o ile tak robicie) swoj sprzet jadac np na urlop? Chodzi mi glownie o lampe UV- w bagazdu glownym czy podrecznym? Co z kuferkiem z ozdobami itp- rowniez jak powyzej- glowny/podreczny? W styczniu lece na kurs wiec biore swoj caly sprzet aby moc troszke popracowac w domku, martwie sie jednak,ze beda jakies problemy na lotnisku... raz wiozlam prezen (lampe diodowa z ladowarka) to mnie wolali, bylo mega zamieszanie, koniec koncow mieli mnie z nia puscic, a w domu sie okazalo,ze ukradli Bede wdzieczna za wskazowki
__________________
15.10.2010-
|
2009-11-20, 11:58 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
U mnie bylo tak,ze miałam wszytko misternie popakowane w duzej walizce,
zostałam poproszona o jej otwarcie,kilkanascie zeli miałam wlozonych do pudełka,na skanie nie wiedzieli co to jest,niestety wszystko mi wyjęli co miałam w walizce i musiałam na nowo pokować,na szczęscie nic sie nie zniszczyło . Co do żeli powiedziałam ze "to sa biologiczne żele do paznokci,przeciez jade do pracy".Celnikowi sie nawet glupio zrobilo,dobrze ze to był facet i dal sobie wcisjąć te "biologiczne " słowo |
2009-11-20, 17:25 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
...no i wlasnie sie tego obawiam ze znowu beda cyrki z rozpakowywaniem i robieniem mi syfu w walizce Nienawidze tych sytuacji, tlum ludzi za Toba a ty wszystko od nowa upychasz
Dziekuje za odpowiedz, prosze tez inne dziewczyny o pomoc i jakies wskazowki
__________________
15.10.2010-
|
2009-11-20, 19:33 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 281
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
ja mogę powiedzieć tylko jak wygląda transport z Francji do Anglii gdy się jedzie własnym samochodem i przepływa promem.
Akurat wzięli nas na kontrole, jak większość Polaków i wyciągali wszystko po kolei z torby, w której było wszystko ładnie pookładane. Udało mi się wytłumaczyć, ze to do robienia pazurków, ale celniczka wąchała wszystkie zele, a najdłużej zatrzymała się przy cleanerze xD i pościli nas xD ale tak jak mowie, to był transport promem, nie wiem jak wygląda to na lotnisku... |
2009-11-20, 23:49 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
mnie kazali wywalac juz po przejsciu bramek,wezwali mnie do osobnego pokoju i pan po tym jak mu sie zrobilo głupio (w sumie wyjechałam mu z tekstem,ze mamy XXI wiek i ze jade do pracy a jestem stylistka paznokci ,nie slyszałam zeby przewożenie produktów do stylizacji bylo zabronione),to łaskawie pozwolił mi sie "powolutku spakowac"
Tylko trzymaj sie wersji ze to biologiczne produkty bo nie wiadomo jaka moze byc reakcja, moje pudełko z żelami bylo warte 1700zł -kupiłam na zapas i jakby mi je zatrzymali to bym chyba popełniła suicide |
2009-11-21, 00:01 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
w 2007 roku czesto latalam z Wroclawia do Irlandii - wtedy juz zaostrzyli zasady przewozu roznych cieklych rzeczy (kosmetykow itd.). w bagazu podrecznym nie moglo byc nic co mialo powyzej 50 ml pojemnosci... szczescie w nieszczesciu, ze zele spakowalam do glownego, bo mojemu tacie wszystkie kosmetyki z podrecznego kazali wyrzucic (ale to na lotnisku we Wroclawiu) , w Dublinie mieli specjalne woreczki, trzeba bylo wszystko wypakowac i pojedynczo powkladac do woerczkow.. A moje zele co prawda dotarly na miejsce, ale czesc z nich porozlewana.. Kiedys widzialam jak ekipa pakujaca obchodzi sie z bagazami i przyznam, ze maja dosc drastyczne podejscie do walizek..
|
2009-11-21, 16:05 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Wiadomości: 1 704
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
Nigdy nie przewoziłam produktów z Polski ale z tego co wiem to jest problem ze zmywaczami, Skinseptem itd. Koleżance kazali wyrzucić cały zapas mimo, ze były w głównej walizie, "bo łatwopalne"
__________________
I am WONDER WOMAN ... I wonder where I left my keys I wonder how I put on weight I wonder where my money went I often wonder why I wonder |
2009-11-22, 20:29 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
Po przeczytaniu Waszych wypowiedzi oraz po moich doswiadczeniach z lotniskami- doszlam do wniosku,ze wysle wszystko w kartoniku DHLem, paczka ubezpieczona. Opatule ladnie folia babelkowa i w 2 dni bedzie w domku. Nie chce ryzykowac,ze cos mi wywala no i ogolem ta cala nerwowka
To co sie da czyli np pedzle,podporka itp wezme ze soba, a cala reszta paczka..co o tym myslicie? Poradzilo mi tak wiele osob wlacznie z rodzicami
__________________
15.10.2010-
|
2009-11-24, 12:19 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Limerick, Irlandia
Wiadomości: 1 704
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
Dobry pomysł.
Zwłaszcza, że zyskujesz miejsce w walizce na ciuchy Przeklęty Ryanair i jego 15 kg...
__________________
I am WONDER WOMAN ... I wonder where I left my keys I wonder how I put on weight I wonder where my money went I often wonder why I wonder |
2009-11-24, 17:04 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 650
|
Dot.: Do stylistek mieszkajacych poza Polska
Cytat:
oj taak ostatnio musialam sie z ciuchami zmiescic w podrecznym bo tez cos tam wiozlam w glownym.. mialam tak poupychane rzeczy,ze jak je wyjelam to wygladaly jak z tylka wyjete Ok, to w takim razie wysylam wszystko paczka. Dzieki
__________________
15.10.2010-
|
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.