|
Notka |
|
Fryzury i styling Forum dla osób, które interesują się stylizacją fryzur oraz stylingiem. Chcesz pogłębić swoją wiedzę, podzielić się doświadczeniem? To miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2011-03-07, 22:38 | #4471 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
yolcia13 u mnie nie ma do czego przypią takich grzebyczków. mam włosy scięte na chłopaka bo inaczej nie miała bym nic na głowie
|
2011-03-12, 17:04 | #4472 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
Witajcie,
ja mam 32 lat a wszystko zaczęło się gdy miałam 5 lat. Najpierw były rzęsy ale gdy tych zaczęło brakować i ciotki żartobliwie zaczęły mówić, że jak będę duża to nie będę miała co malować, to przerzuciłam się na włosy, bo tam było ich więcej. I tak to sobie trwa. Nie zanotowałam przez te lata dłuższego okresu bez wyrywania, chociaż biorąc to pod uwagę muszę stwierdzić, że kondycja moich włosów nie jest najgorsza. Nie zdarzyło się, żebym miała widoczne łyse miejsca na głowie. Najgorsze są te odrastające kosmyki, których nie można ułożyć. Ale dzięki bogu odrastają. Przez te lata próbowałam wszystkiego: krótkie włosy, chusty na głowe, terapie (gdy miałam 18 lat mama wysłała mnie do psychologa ale wtedy jeszcze ta choroba nie była zdiagnozowana albo psycholog kiepski, rok temu zaczęłam leczyć się znowu: psychiatra dał mi psychotropy ale oczywiście nie zaczęłam ich brać, bo się przestraszyłam samej nazwy, działania i skutków ubocznych - a może oswoiłam się już z tą chorobą, towarzyszy mi od kiedy pamiętam). Jestem książkowym przykładem trich - przyczyny, przebieg choroby itd. Mam tylko nadzieję, że to nie jest dziedziczne, bo moja córeczka ma takie piękne, długie włosy... jak ja w jej wieku. |
2011-03-14, 10:54 | #4473 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
Witaj! te przypinki można przypiąć nawet do króciutkich włosów i na przykład założyć opaskę aby zasłonić grzebyczki -efekt jest bardzo dobry i wygląda naturalnie -warto spróbować . Nie wiem gdzie mieszkasz ale mogę więcej szczegółów podać na moim e-mailu,podanym wyżej i ewent. jakieś adresy. Pozdrawiam i powodzenia.
|
2011-03-15, 08:47 | #4474 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
Niedawno pytalam sie znajomej fryzjerki czy da sie przedluzyc moje wlosy, na co niestety odpowiedziala, ze nawet nie bylo by do czego przypiac pasemek Takze uwazam ze grzebyczki rowniez nie znajda u mnie zastosowania, ale zobaczyc co to jest moge
kilka dni temu wymyslilam sposob na ograniczenie wyrywania. jak reka wedruje mi do wlosw mysle o slubie co prawda nie mam jeszcze faceta wiec z tym slubem to odlegla sprawa, ale zauwazylam niewielka poprawe. za jakis czas dam znac czy to pomaga na dluzsza mete. pozdrawiam |
2011-03-22, 00:30 | #4475 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
też męczę się z puszeniem. Dzisiaj na grouponie jest obniżka - czy za tyle to duża oszczędność? czy można jeszcze taniej? http://www.groupon.pl/in/.6Jhlg6
|
2011-03-23, 12:46 | #4476 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Jak dla mnie to niezła okazja, kupiłam bon i umówiłam się na prostowanie na przyszły tydzień. Dam znać odnośnie efektów.
Nie wiem tylko czy pofarbowac włosy teraz, przed prostowaniem, czy już jakiś czas po? Jak radzicie dziewczyny? |
2011-03-23, 21:30 | #4477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Sorino albo Onyks, mam do Was małe pytanie: czy goldwell'em można wyprostować kręcone, puszące się włosy czy tylko takie lekko falowane? Ja na razie mam 14 lat, ale wiem, że jak tylko skończę 18, to się wybiorę na prostowanie, bo nienawidzę swoich włosów, mam niby prostownicę, ale to dużo roboty, kiedyś myślałam, że sobie wyprostuję codziennie i żaden problem, a jednak. -,- przez moje włosy jestem okropnie brzydka, w ogóle mi nie pasuje, a nie mogę katować ich prostownicę i je zniszczę. A na chemiczne mama mnie nie puści, bo ona jest przeciwna prostowaniu, tato może by się zgodził.
|
2011-03-23, 22:19 | #4478 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Cytat:
|
|
2011-03-24, 09:54 | #4479 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
czyli nawet takie jak ja mam tj. kręcone od czubka, na głowie taki baran, pośrodku takie normalne kręcone i na końcu takie fale się robią?
to kamień z serca, znaczy, że muszę czekać jeszcze do 2015. u mnie to mowy nie ma, "będziesz pełnoletnia, zrobisz, co zechcesz". :< ja mogę niby i się trzy dni by trzymały, ale nie chcę ich zniszczyć. a tak to bym musiała jedwab, spray, szampon, odżywkę i maski nakładać. może jakoś w drugiej klasie gimnazjum się zdecyduję, teraz nawet czasu nie mam, nauka, spanie, szkoła. -,- |
2011-03-24, 23:32 | #4480 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
A ja mysle, ze dobra prostownica, odpowiednia temperatura i kilka kosmetyków i mozna przecierpiec czas do trwalego prostowania xD Ja swoje nowo zapuszczane wlosy choc sa krotkie mecze prostownica z 15 mm plytkami i o dziwo nie krusza mi sie koncówki :P Co rok temu bylo dla mnie utrapieniem bo grzywa zamiast rosnac to sie skracala
|
2011-03-25, 16:26 | #4481 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
tak, ale ja nie ma też tyle kasy, żeby kupować kosmetyki za 100 zł jeden. Na razie się zaopatrzę w jedwab, hot lissa (jest w rossmanie?) i szampon nivei z odżywką, bo one są najlepsze dla moich włosów. Jakoś to będzie, w końcu 18 lat będę miała w styczniu 2015.
|
2011-03-25, 23:32 | #4482 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Nie mialem na mysli drogich specyfikow. Sam uzywam jedwabiu ^^ szampon i odzywke goldwella kupione na allegro, wax do wlosow (odzywka) i ostatnio tabletki jakies jeszcze ^^
|
2011-03-26, 09:12 | #4483 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Kosmetyków wcale nie trzeba kupować strasznie drogich. I prostownica nie niszczy aż tak tych włosów, ale jeśli możesz wytrzymać z tymi które masz to zapuszczaj i dbaj o nie
|
2011-03-26, 09:33 | #4484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Pablo i nie masz zniszczonych?
A myślicie, że taki zwykły szampon i odżywka nivea dałaby radę? |
2011-03-26, 12:32 | #4485 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Moje wlosy w tej chwili maja ok 10 cm,prostuje je codziennie od stycznia, i ku mojemu zdziwieniu nie sa zniszczone.
Ogolnie na szamponach i odzywkach sie nie znam, ale nalezalo by dobrac odpowiednie do rodzaju wlosow, tzn zeby do wlosów przetluszczajacych nie uzywac szamponu do wlosów suchych Pozatym sama dojdziesz co jest dobre dla Twoich wlosow z uplywem czasu. Napewno wiekszosc z nas tutaj uczyla sie na wlasnych bledach hehehe I tak jak mowi Sorina jesli nie trzeba ich koniecznie prostowac to najlepiej nie prostowac Ja niestety mam takiego fiola na punkcie wlosow, ze nie wyjde chodzby z jedna "fala", wiec prostuje przed kazdym wyjsciem ^^ (tak wiem to juz jest chore) xD |
2011-03-26, 14:15 | #4486 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
u mnie niby nie ma potrzeby, ja bym się mogła przemęczyć, oczywiście uważana byłabym za brzydką, bo moje włosy strasznie mnie szpecą, ale wolałabym mieć w przyszłości proste, zadbane..
|
2011-03-26, 23:50 | #4487 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
A nie mozesz ich zwiazywac?
|
2011-03-27, 20:23 | #4488 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
ja właśnie związuję, nigdy nie rozpuszczam włosów, bo tak się puszą i kręcą. :<
ale dam rady do tej 18-stki. |
2011-03-28, 21:48 | #4489 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
Witam. Ja też choruję na trichotilomanię, zaczęło się jak miałam ok 6 lat, po odejściu ojca. Potem to usnęło, nie wiem dlaczego, i obudziło się znów jakieś 2 lata temu. Kręcę supły, a potem je wyrywam. Czasami w chwilach stresu, ale i gdy jestem odprężona, oglądam telewizje, w chwilach podekscytowania. Najczęściej od spodu, czyli krótsze włosy, te które się tylko urwały, przykrywają te dłuższe z czubka głowy. najgorsze że pracuję w sklepie kosmetycznym i muszę jakoś wyglądać . Chcę wyglądać jak koleżanki z pracy i podejmuję walkę z tą chorobą. Zakupiłam sobie cały arsenał odżywek i specyfików do włosów, staram się mieć blisko siebie szczotkę do włosów, zauważyłam że jak chce mi się kręcić to przeczesuje włosy szczotką, aż chęć minie, obiecałam sobie nagrody za nie wyrywanie , i chcę się zapisać na tą terapię bechawioralną. z tym jest problem bo nie wiem gdzie mam się udać, jestem z okolic Warszawy. Gdyby ktoś z Was miałby jakieś namiary to byłabym wdzięczna. chciałabym raczej jakąś terapię refundowaną, bo te prywatne bardzo drogie . Pozdrawiam
|
2011-04-01, 22:59 | #4490 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
yolcia dziekuje za info na meila ogladalam te grzebyczki na allegro i niestety nie da ich sie u mnie przypiac, chyba ze zakryla bym cala glowe chusta
usagi to forum jest po to zeby sie wspierac i wyzalac. jak bedziesz chciala to mozesz swobodnie tu pisac, napewno nie zostaniesz wysmiana. wszystkie tu walczymy z jedna, paskudna choroba |
2011-04-05, 11:53 | #4491 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
ratunku, nie wiem co mam zrobić jakies 1,5 miesiaca temu wyrwalam sobie wslosy z boku glowy, taki dosc spory obszar. myslalam ze wlosy odrosna, jak zawsze ale nie widac nawet zeby zaczely. mam poprostu golutkie miejsce na glowie co moge zrobic zeby wlosy w tym miejscu odrosly? narazie łykam zincas forte, ale poprwy nie widze chce mi sie plakac na sama mysl ze w tym miejscu juz nie bede miala wlosow.
pozdrawiam |
2011-04-11, 10:06 | #4492 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
Cytat:
---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ---------- Cytat:
|
||
2011-04-11, 11:08 | #4493 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Trichotillomania - natrętne wyrywanie...
Jeszcze jedno - jeśli któraś chciałaby zapisać się do psychologa na jakieś głupie pogadanki od razu mówię, że nic nie dają, jak byłam mała to chodziłam na jakąś grupę i nic to nie dało moim zdaniem jedynie silna wolna. A do przywracania włosom normalnego wyglądu to już niestety kosmetyka.
|
2011-04-15, 18:52 | #4494 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Witajcie,
czy ktoś, kto miał prostowane chemicznie włosy Goldwellem Straight n' Shine, wie, czy przed tym zabiegiem włosy mogą być potraktowane mleczkiem utleniającym? Przygotowuje się do trwałego prostowania (mam farbowane na jasny brąz włosy) i ostatnio kupiłam Casting Creme Gloss, L'oreala, do którego jest dołączone mleczko utleniające. Czy nie jest to jakieś przeciwskazanie do wykonania tego zabiegu ? |
2011-04-17, 18:46 | #4495 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 109
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
sorina, czy po chemicznym prostowaniu nie można naprawdę farbować na jasny blond? :< a te odrosty kosztują też tyle samo, ile całe włosy?
|
2011-04-17, 22:25 | #4496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Cytat:
Nie można prostować na jasny blond bo nie można rozjaśniać ich czyli z czarnego do jakiegos jasnego brązu też się nie zejdzie. Ja farbuję lorealem lub syoss w kolorach średnich brązów plus dużo słońca na wakacjach i są jaśniejsze |
|
2011-04-18, 01:39 | #4497 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
A nie lepiej zamiast rozjasniac wlosy samemu, rozjasnic je prostowaniem? efekt lepszy i ma sie dwa w jednym przeciez
|
2011-04-18, 09:12 | #4498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
|
2011-04-18, 10:27 | #4499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 3 486
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
A ja już w piątek jadę Nie mogę się doczekać. Wkleję zdjęcia jak wrócę.
|
2011-04-18, 11:10 | #4500 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: Chemiczne prostowanie włosów - WĄTEK ZBIORCZY
Ja z koloru hmm orzechowego mialem jasny blond jak tleniona blondynka. Wiec moze wlos wlosowi nie rowny. Pozatym mi fryzjer mowil ze po prostowaniu jest w stanie rozjasnic wlosy gdzies ok 15% by mozna bylo potem zrobic kolejne prostowanie bez problemow .
|
Nowe wątki na forum Fryzury i styling |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:29.