|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2008-01-30, 15:34 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2
|
Pierwszy raz. Problem.
Wczoraj miałał z chłopakiem swój pierwszy raz (o ile można to tak nazwać).
Podczas stosunku towarzyszył mi straszny ból, krwawiłam, a poza tym jego penis "nie wchodził" zbyt głęboko. W związku z tym mam pytanie. Nie wiem czy została przebita błona, czy ten ból jest konieczny? Czy jest on regułą? Jak przeżywała to każda z Was? Boję się, że jest coś nie tak. No i sprawa z "wejściem". Powinny być problemy? Jak głęboko powinien wejść? Proszę o odp. Pozdrawiam. |
2008-01-30, 15:46 | #2 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
u mnie nie było żadnego bólu,żadnego krwawienia-wszedł gładko do samego końca-oczywiście udało się to dopiero za którymś razem bo wcześniej chłopak nie mógł trafić albo penis opadał bla bla
|
2008-01-30, 15:47 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17 362
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
Cytat:
|
|
2008-01-30, 16:51 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
no wlasnie...ja tez nie mialam ani zadnego bolu ani krwawienia...i tez bylo do samego konca i tez nie za pierwszym razem...cierpliwosci...
|
2008-01-31, 10:02 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: dom-niedom
Wiadomości: 2 500
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
Mój pierwszy raz wyglądał dokładnie jak Twój, potem jeszcze ze 3 razy tak było, ale teraz już jest wszystko ok. Nie martw się
__________________
zgodnie z planem, zgodnie z logika, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami, zgodnie z Biblią, Koranem, Torą i komiksami 21.04.2013. |
2008-01-31, 11:28 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
A z chwilą rozpoczęcia współżycia tak czy siak warto się wybrać do ginekologa. Wtedy w ogóle będziesz miała pewność, czy wszystko ok.
|
2008-02-03, 14:01 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Wiadomości: 684
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
U mnie też był bol...mimo,że na poczatku nie wchodzil do konca...Wiec mysle,że wszystko z Toba w porzadku Nie martw sie za którymś razem się dopasujecie do siebie i nie bedzie ani krwawilo ani bolalo..
|
2008-02-09, 09:53 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
hej u mnie tez nie bylo zadnych objawow typu bol czy krwawienie. wiesz wszystko zalezy od grubosci blony dziewiczej i jej ze tak powiem "zarosniecia" w pochwie. moze twoja blona byla po prostu grubsza i dlatego cie moglo zabolec i mogla lecie krew. ale to tylko kwestia czasu na pewno nastepny juz bedzie w porzadku mojego penis tez nie chcial zmiescic sie za pierwszym razem ale to zalezy od nawilzenia i rozciagniecia pochwy. nie martw sie bajki o wspanialym pierwszyma razie nie istnieja
pozdrawiam |
2008-02-09, 10:42 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
moj pierwsz raz wygladal tak ze rowniez byl maly klopot z 'wejsciem' poniewaz penis co chwile 'wychodzil' ale potem juz bylo okej.. zaczełam krwawic dopiero prae godzin i trwało to ok 1 dnia. Bólu strasznego nie bylo podczas stosunku aczkoliwiek troszke na pocztaku zabolało. Wiec nie martw sie, wszystko wporzadku z Toba;]
|
2008-02-10, 14:29 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
Przesuwam na forum 'seks'
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
2008-02-10, 18:46 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
u mnie za pierwszym razem penis wogole nie wszedl....
zmienilismy pozycje i bylo dobrze co prawda tez mnie b bolalo i nie pozwolilam TZowi wejsc do konca ale za kardzym razemy bylo coraz lepiej juz po 3 4 razach jest zdecydowana roznica ale to wszystko zalezy od organizmu wiec sie niczym nie martw |
2008-02-10, 19:20 | #12 |
Przyczajenie
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
...out massage...
Edytowane przez Aluuu Czas edycji: 2010-02-08 o 22:01 |
2008-02-10, 20:41 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
Gratulejszyns
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
2008-02-10, 20:47 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
U mnie krwi nie było wcale, ale mocno bolało, tak, że za długo wytrzymac nie mogłam... Potem jeszcze pare razy bolało, ale juz mniej.
Teraz mieliśmy przerwe w kochaniu sie (ok. 2 miesięcy) i pierwszy raz po tej przerwie też troche bolał.. Moze musi sie trochę rozepchnąć? Życzę miłych doznań kolejnym razem
__________________
|
2008-02-10, 22:28 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: w Jego ramionach...
Wiadomości: 143
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
przytoczę ulubione powiedzonko mojego kumpla[*] :
"Jak popieści, to się zmieści" Mój Miś jeszcze w wakacje próbował przebić błonę. Było to bez żadnej gry wstępnej, tak po prostu. Wszedł spokojnie na ok. 3 cm, ale dalej za nic w świecie... Teraz planujemy najpiękniejszy pierwszy raz na świecie i na pewno się uda Wtedy po prostu wykorzystaliśmy to, że uczyliśmy się zakładać prezerwatywę, którą dostał na dzień chłopaka od dziewczyn z klasy :-P
__________________
KC Skarbie |
2008-02-11, 10:55 | #16 |
Przyczajenie
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
...out massage...
Edytowane przez Aluuu Czas edycji: 2010-02-08 o 22:01 |
2008-02-11, 15:29 | #18 |
Przyczajenie
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
...out massage...
Edytowane przez Aluuu Czas edycji: 2010-02-08 o 22:07 |
2008-02-12, 20:43 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
Cytat:
Gratulacje tylko niebardzo rozumiem co oznacza "skręcaliśmy zwałkę już od wciągania gumki" |
|
2008-02-14, 23:17 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Pierwszy raz.
moj pierwszy raz byl niedawno. Poznalam chlopaka na dyskotece do niczego nie doszlo na nastepny dzien poslzismy do jego akademika bylo spoko fajnie sie bawilam . Potem znowu mnie zaprosil i bylo jeszcze lepiewj nie tlyko z nim ale jego znjaomymi.Gdsy zostalismy sami jakso tak wyszlo stalo sie szczerze znalam go dwa dni ale nie zaluje tego . To bylo pod wplywem emocji ale wiewm ze nie zrobilam tego bo on chcial ale ja i to jesdt dobre mielismy male problemy bo nie mogl znalesc drugiej gumki i musial po kumpla dzwonic ale smiech byl;d troche bolalo nawet nie troche ale rpzezylam byl delikatny jak tylko mogl co chwile pytal czy mnie bardzo boli i czy przestan wiec martwil sie i to mine ciesdzy bo inie zachowal sie jak bydle Chcial zebym spedzila te noc z nim sale nie moglam musiaal wracac niestety jeszcze tego nie powtorzylismy drugi raz bo wyjecha na jaksi czas ale mamy kontakt ze soba i jest git nie ejstesmy ze soba ale to mnie nie martwi .I wiem ze nie bede zalowac bo sama tego chcialam .A to ze znam go krotko to i moze lepiej bo nie cuzje potrzeby bycia ciagle z nim i wiem ze jak skonczy sie w jakis sposob ta znajomosc to i tak ten moj pierwszy raz z nim bede mile wspominala. Chlopaka znam jakies 2 tygodnie a zapamietam go do konca zycia jak milopozdrawiam I jelsi ktos ma jakis komentarz do tego nawet zly to pisac
|
2008-02-15, 00:51 | #22 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pierwszy raz.
To jest odpowiednie podejscie moim zdaniem paulina twoje ciało twoj wybór Ja swoj pierwszy raz przezyłam rok temu z stalym facetem chociash jush nie jesteśmy razem ...
byl to brdazo namietny seks troche bolalo ale tylko na poczatku a potem tylko relax ... za drogim razem tesh trosheczke ale to dlatego ze nie bylismy jescze dopasowani do siebie .pozdrawiam |
2008-02-16, 00:53 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
ja miałam poduszkę pod biodrami i nic mnie nie bolało, nie krwawiłam ..na 2 dzień poszłam do ginekologa gdy ten mi powiedział,że mam tak mocna błonę ,że nie została przebita...dopiero za którymś razem jak bardzo ostro sie kochaliśmy i głęboko wchodził to mi przebił...
|
2008-02-16, 15:47 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
U mnie było tak, że mój chłopak nie umiał trafić nie wiem może byliśmy zbyt spięci.To był nasz wspólny pierwszy raz. Ogólnie później jakoś "wszedł" chociaż on zbyt tego nie czuł ja czułam duży ból ale dało się wytrzymać. Krwi nie było nie wiedziałam czy przebił mi błone czy nie , ale ginekolog powiedział mi, że tak. Przepisał mi tabletki antykoncepcyjne. Mamy zamiar w najbliższym czasie to powtórzyc mam nadzieje, że mnie nie bedzie juz boleć a moje kochanie "wejdzie"głębiej i cos poczuje
|
2008-02-18, 12:24 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
Aluuu - twoja wypowiedz jest boska )) Z humorem opowiedziana i tak trzymaj
No i gratuluje ! Pozdrawiam |
2008-02-18, 12:56 | #26 |
Przyczajenie
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
....out massage...
Edytowane przez Aluuu Czas edycji: 2010-02-08 o 22:03 |
2008-02-18, 16:17 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
Wiec jak prezerwatuywa nie pekla watpie w to ze jest wciazy Czasem tez mam takie uczucie dziwne i sobie juz w podswiadomosci wkrecam niewiadomo co ;D Ja swojego chopaka wole nie stresowac takimi manipulacjami ;D Bo mi zawalu dostanie :P
Pozdrawiam |
2008-02-18, 18:03 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
U mnie za trzecim razem dopiero się udało bo nie mógł wejść - troszke bolało a krwawienie było minimalne. i było wspaniale!!
Więc głowa do góry |
2009-08-08, 01:32 | #29 |
Przyczajenie
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
u mnie penis wchodzi tylko do ok.10 cm bo czuje ogromny bol... Czy to znaczy ze blona nie zostala przebita??? pomocy!!!
|
2009-08-08, 08:10 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Pierwszy raz. Problem.
U nas udało się za trzecim razem, czułam okropny ból, nie krwawiłam i penis nawet za 3 razem nie wszedł do końca. Dopiero za którymś tam razem udało się do końca ;D Nie obawiaj się, początki zawsze są trudne, z czasem będzie o wiele lepiej. Buziak i powodzenia
__________________
"W miłości dwie wolności łączą się w jedną słodką niewolę."
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.