wstydliwy problem :((( pomocy!!!

[201803290936]

Napisane przez krooolewna

Ostatnio rozmawialam z dalsza kolezanka,ma 24 lata i nigdy nie byla u ginekologa.Mowi jak to,po co mam isc,jak nic mi nie dolega...tlumacze ze w tym wieku to trzeba isc przebadac sie nawet kontrolnie...a do niej nie dociera,bo w koncu nie wspolzyje....
(...)

No tak, a potem jak jest już ten partner po latach i okazuje się, że jest trudność z zajściem w ciążę, to jest załamywanie rąk i płacz. Mój ginekolog mówił mi kiedyś, że sporo młodych kobiet mu się przez gabinet przewija - takich, które do dwudziestego któregoś roku życia nie były na badaniach, kontroli , przychodzą dopiero jako narzeczone, czy mężatki i okazuje się, że miały jakieś ukryte stany zapalne etc. które sprawiają, że w skrajnych przypadkach ich szanse na zajście w ciąże są nikłe. I potem jest wielkie zdziwienie i lament, że jak to, przecież jej nic nie było, niczego nie czuła.

[xxxagusiaqxxx]

Ja bym na twoim miejscu poszła do ginekologa (...)