Koty - część VII - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-24, 19:40   #1201
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A skąd to się u Sonii wzięło? Boli ją to jak je np. ? Można to całkiem wyleczyć czy nie?

A na jakiś czas to w przybliżeniu tydzień, 2?

Pytam, bo muszę wiedzieć na czym stoję
To miała od urodzenia.
Ją po kilku dniach boli, bo przestaje jeść i wtedy wiem, że trzeba do weta.
Nie da się (u niej przynajmniej) wyleczyć, bo to wraca.
Samo nie zejdzie.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 19:51   #1202
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
A skąd to się u Sonii wzięło? Boli ją to jak je np. ? Można to całkiem wyleczyć czy nie?

A na jakiś czas to w przybliżeniu tydzień, 2?

Pytam, bo muszę wiedzieć na czym stoję
sam wrzód to objaw, nie choroba. Na pierwszy ogień idą sterydy, ale to leczenie objawowe. Bez ustalenia przyczyn problem może powracać.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 19:55   #1203
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty - część VII

Esfira no u mnie dalej nie wiadomo z czego, ale w tym roku miała dwa razy, więc źle nie jest...

Nie mam siły i chcę iść spać, ale Milka miauczy, żeby się z nią bawić, idę machać wędką, czego się dla kotów nie robi hiehie.
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 20:09   #1204
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
O widzisz, tu lepiej jest pokazane.

Byłam teraz na ogródku, kota nie ma. Zostawiłam letnich, rozmiękczonych chrupek, jutro rano zajrzę czy zjadł.

Mogłabyś mi tak mniej więcej opisać jak to się leczy, czy się przenosi na inne zwierzęta, skąd się bierze itp. i ile mniej więcej wynosi koszt leczenia?

Nie wiem jak to wyjdzie, bo do domu nie mogę go wziąć z powodu moich zwierząt . Nie wiem też czy dostanę się jutro do weta czy go nie ściągnę do mnie, bo brata nie ma, a ojciec ma 2 zmianę, ja rankę i się mijamy . Dopiero w piątek po południu jesteśmy w domu.

A co w takim razie może jeść? Poprzez jedzenie to jakoś podrażnia czy jak?

Dzięki za odpowiedzi



A skąd to się u Sonii wzięło? Boli ją to jak je np. ? Można to całkiem wyleczyć czy nie?

A na jakiś czas to w przybliżeniu tydzień, 2?

Pytam, bo muszę wiedzieć na czym stoję



I to jest właśnie jeden z minusów kotów wychodzących

A szukałaś w okolicach starego domu?

Na tym wątku m.in. Anitast odnalazła kota, który uciekł w drodze do/od weta (Julkę, dobrze kojarzę?)
Tylko, ze poprzedni dom jest on 60km od tego ale hmm w sumie wszystko jest mozliwe.. Nie pomyslalam o tym, zeby tam pojechac..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 20:59   #1205
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Na tym wątku m.in. Anitast odnalazła kota, który uciekł w drodze do/od weta (Julkę, dobrze kojarzę?)
Kota kojarzysz dobrze ale to nie Anita znalazla Julke, Julka sama odnalazla dom, wydostala sie z transportera w drodze od veta do domu po drugiej stronie miejscowosci gdzie Anita mieszka, dlugo jej nie bylo, Anita szukala jej ale nic to nie dalo, ktoregos wieczoru cos zmiauczalo pod drzwiami i to byla Julka
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 21:03   #1206
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Koty - część VII

A myslicie, ze po 2 mcach moglaby chciec tam wrocic?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 21:24   #1207
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez spaghettii Pokaż wiadomość
A myslicie, ze po 2 mcach moglaby chciec tam wrocic?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


kolezanka zmienila mieszkanie 3 miesiace temu, ta sama klatka schodowa ale inne pietro i kocurek za kazdym razem probuje zwiac i leci pod drzwi starego mieszkania
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-24, 21:39   #1208
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty - część VII

Ja jutro jadę z Lady pierwszy raz do weta, mam nadzieję, że zniesie to w miarę bez stresu...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 21:46   #1209
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Kota kojarzysz dobrze ale to nie Anita znalazla Julke, Julka sama odnalazla dom, wydostala sie z transportera w drodze od veta do domu po drugiej stronie miejscowosci gdzie Anita mieszka, dlugo jej nie bylo, Anita szukala jej ale nic to nie dalo, ktoregos wieczoru cos zmiauczalo pod drzwiami i to byla Julka
Dokładnie tak jak pisze Rybiorek moja Giulietta wracała do domu 2 tygodnie ale do domu nie było tak daleko jak pisze Spaghettii ze ma poprzedni dom , możliwe ze Jej kotka tez wraca do wcześniejszego domu i tyle km to naprawdę dużo dla kota , moze iść według mnie 2 miesiące a nawet dłużej , moja historia skończyła sie Happy Endem i teraz moja Julka jest jak ptasiek w klatce
Trzymam kciuki zeby zguba sie znalazła , bo juz były takie historie na wizazu ze kotki sie znajdowały lub same wracały do domu , więc nie tracić nadzieji
Biała koteczka jest w nowym domku
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 22:37   #1210
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Anitast Pokaż wiadomość
Dokładnie tak jak pisze Rybiorek moja Giulietta wracała do domu 2 tygodnie ale do domu nie było tak daleko jak pisze Spaghettii ze ma poprzedni dom , możliwe ze Jej kotka tez wraca do wcześniejszego domu i tyle km to naprawdę dużo dla kota , moze iść według mnie 2 miesiące a nawet dłużej , moja historia skończyła sie Happy Endem i teraz moja Julka jest jak ptasiek w klatce
Trzymam kciuki zeby zguba sie znalazła , bo juz były takie historie na wizazu ze kotki sie znajdowały lub same wracały do domu , więc nie tracić nadzieji
Biała koteczka jest w nowym domku
Dziekuje juz raz jej sie zdarzylo zaginac na 3 tyg, wlasnie w tantym domu, tez podczas mojego wyjazdu, to bylo rok tenu dokladnie ta sama pora roku.. Mam nadzieje sie znajdzie, czytajac takie historie, ze kotki sie znajduja latwiej nie tracic nadziei


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 04:06   #1211
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez spaghettii Pokaż wiadomość
Tylko, ze poprzedni dom jest on 60km od tego ale hmm w sumie wszystko jest mozliwe.. Nie pomyslalam o tym, zeby tam pojechac..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Duzo sie slyszalo o kotach, ktore pokonuja kilometry. Niestety jest taka mozliwosc, o ktorej wspomnialas: ze kotu cos sie stalo
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 08:32   #1212
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Duzo sie slyszalo o kotach, ktore pokonuja kilometry. Niestety jest taka mozliwosc, o ktorej wspomnialas: ze kotu cos sie stalo
Nimfa cudny ten Twój Cham . Co to za imię dla kota btw?

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Ja wczoraj zastałam straszny bajzel w domu. Żwirek wszędzie porozsypywany. Łapy nawet pod kanapą odbite. Po stole chyba też brykały kotki, bo pokrywka plastikowa leżała na podłodze. Istny sajgon.
Wieczorem trochę je zmęczyłam to było spokojniej. A zmęczenie moich kociaków nie jest proste. Godzina z wędką. Po czym ja idę spac, a one brykają dalej. Ale przynajmniej nie skaczą już po meblach.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:35   #1213
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Koty - część VII

Moja kotka zwiewa jak tylko drzwi się otworzą. Na szczęście mieszkam na 8 piętrze, to nawet jak otwarte drzwi na schody to ją złapię. Dzisiaj synek czekał na mnie trzymając drzwi od windy, to ta wybiegła z domu, wbiegła do windy, i czekała udając że jej tam nie ma

Codziennie ma spacerek na smyczy.Ostatnio sporo siedzi w trawie i ją skubie. Śmiejemy się że nie dość że ma ubarwienie jak krówka to jeszcze trawę je

Trzymam kciuki żeby jednak kotek doszedł na "stare śmieci"

Kilka fotek mojej "krówki"
1-najlepiej śpi się u pańci na rękach(stała jej pozycja do spania)
2- popijam jak tylko ktoś coś zostawi w szklance
3- nie jestem gryzoniem, ale gryzę kable
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"

Edytowane przez pl_madzia
Czas edycji: 2013-09-27 o 11:14
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 08:38   #1214
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Ja wczoraj zastałam straszny bajzel w domu. Żwirek wszędzie porozsypywany. Łapy nawet pod kanapą odbite. Po stole chyba też brykały kotki, bo pokrywka plastikowa leżała na podłodze. Istny sajgon.
Wieczorem trochę je zmęczyłam to było spokojniej. A zmęczenie moich kociaków nie jest proste. Godzina z wędką. Po czym ja idę spac, a one brykają dalej. Ale przynajmniej nie skaczą już po meblach.
Ja moją kotkę męczę wieczorem aportowaniem. Uwielbia takie małe myszki pluszowe z grzechotką w srodku, ja oglądam film, a ona uparcie mi tą myszkę przynosi. Najlepiej jak rzucam w miejsca gdzie nie ma chodnika czy dywanu, bo ślizga się na panelach za tą mychą, widać że to uwielbia.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:03   #1215
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Ja jutro jadę z Lady pierwszy raz do weta, mam nadzieję, że zniesie to w miarę bez stresu...
Vivienne - kciukasy za dziś


Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość

Ja wczoraj zastałam straszny bajzel w domu. Żwirek wszędzie porozsypywany. Łapy nawet pod kanapą odbite. Po stole chyba też brykały kotki, bo pokrywka plastikowa leżała na podłodze. Istny sajgon.
my w pracy zastaliśmy coś takiego moja firma się teraz remontuje ostro i na dzisiejszą noc została mała szczelina pod wymienianymi drzwiami. I zgadnijcie kto się wślizgnął i spędził u nas noc Ślady po brudnych łapeczkach wszędzie - na papierach, na maszynerii, na krzesłach (widać, że zwiedzał/a). Dokumenty trzeba drukować raz jeszcze, bo pieczątki na nich już są, tylko nie nasze....

No i na deser - kupon znaleziony w kącie

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Kilka fotek mojej "krówki"
kochana jest


a wiecie, ze spotkałam się ze znajomą, która z kotami nigdy nic wspólnego nie miała (zawsze psy). I jak tak gadałyśmy o naszych milusińskich i ja jej opowiadałam o Felucie - o przytulaskach, chrumkaniu, barankach, pokładaniu się na mnie, o brzuszku wywalonym do głaskania. A ona na to - przestań, koty się tak nie zachowują

Jednak w niezakoconej świadomości ludzkiej, koty to takie zimne stworzenia chyba
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:14   #1216
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Moja kotka zwiewa jak tylko drzwi się otworzą. Na szczęście mieszkam na 8 piętrze, to nawet jak otwarte drzwi na schody to ją złapię. Dzisiaj synek czekał na mnie trzymając drzwi od windy, to ta wybiegła z domu, wbiegła do windy, i czekała udając że jej tam nie ma

Codziennie ma spacerek na smyczy.Ostatnio sporo siedzi w trawie i ją skubie. Śmiejemy się że nie dość że ma ubarwienie jak krówka to jeszcze trawę je

Trzymam kciuki żeby jednak kotek doszedł na "stare śmieci"

Kilka fotek mojej "krówki"
1-najlepiej śpi się u pańci na rękach(stała jej pozycja do spania)
2- popijam jak tylko ktoś coś zostawi w szklance
3- nie jestem gryzoniem, ale gryzę kable
Słodka Uwielbiam te mięciutkie brzuszki wywalone do głasiania Ale kicia powinna chyba iść troszkę na dietę? Czy tylko na zdjęciach tak wygląda?

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
a wiecie, ze spotkałam się ze znajomą, która z kotami nigdy nic wspólnego nie miała (zawsze psy). I jak tak gadałyśmy o naszych milusińskich i ja jej opowiadałam o Felucie - o przytulaskach, chrumkaniu, barankach, pokładaniu się na mnie, o brzuszku wywalonym do głaskania. A ona na to - przestań, koty się tak nie zachowują

Jednak w niezakoconej świadomości ludzkiej, koty to takie zimne stworzenia chyba
Ja też nie zdawałam sobie sprawy z tego, że kot może za człowiekiem łazić krok w krok. Miałam kiedyś psa i nie potrzebował tyle uwagi, głaskania i przytulania. A te dwa stwory jak tylko wyciągne sie na kanapie już mruczą obok. Ide do łazienki one za mną. Kicia miauczy, że krzywda mi się dzieje pod prysznicem. Woła o pomoc.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:21   #1217
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Słodka Uwielbiam te mięciutkie brzuszki wywalone do głasiania Ale kicia powinna chyba iść troszkę na dietę? Czy tylko na zdjęciach tak wygląda?
ona waży tylko 2,100Taki puszek z niej. Jeszcze kociak bo dopiero 5 mc
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:38   #1218
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Vivienne - kciukasy za dziś
Już po Stresu, miauczenia co niemiara, ale w gabinecie szybko sie uspokoiła, szczepionka spokojnie, gorzej przy obcinaniu pazurów, jakby z niej skóre zdzierali ostatecznie bardziej się zestresowalam chyba niż ona Za tydzień kolejna wizyta na odrobaczanie. Tak to kicia przykład zdrowia

Miała szczepionkę Tricat trio. I teraz tak czytam i sama nie wiem... średnie są o niej opinie na necie. Jak godzinę po wszystko ok, to już chyba nic nie będzie? Własnie przeczytałam, że komuś kotek zmarl pół godziny po jej podaniu
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 10:55   #1219
malgosia86
Zadomowienie
 
Avatar malgosia86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 565
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Moja kotka zwiewa jak tylko drzwi się otworzą.
(...)

Codziennie ma spacerek na smyczy.
Kiedyś się zastanawiałam, czy wyprowadzanie kot właśnie nie powoduje zwiększenia jego checi do zwiewania.
Macie jakieś obserwacje w tym zakresie?

Z moim poprzednim kotem było dokładnie tak jak u Ciebie. Był wyprowadzany - na długo i b. często (jak było ciepło oczywście) i zwiewać też lubił. Nie za bardzo wiedział gdzie iść ale zwiewał
Ale strachu było co niemiara, bo podwórko jest krótkie i zaraz ulica, co prawda mało ruchliwa, ale jest.
Na szczęście on nigdy w stronę ul. się nie wybierał, ale mój tata kiedyś musiał się wkradać do sąsiada na podwórko po niego (dodam sąsiada z którymi mamy problemy)

Więc ja waham się - wyprowadzać czy nie. W sumie teraz przed zimą już pewnie nie, ale wiosną?

Przerażacie mnie trochę z tymi ucieczkami kotów... Nie wyobrażam sobie teraz nie wziąć mojego Ciacha ze sobą jak będę mieć warunki. A wtedy do swojego pierwszego domu miałby 100 km plus duże miasto do pokonania. Chybabym ze strachu umarła jakby mi zwiał.

Chyba jestem uzależnion od tego kota Wczoraj musiałam wyjechać i to jego pierwsza noc beze mnie odkąd go mam i budziłam się w nocy, myśląc o kocie. Nie mogę się doczekać aż znowu go zobaczę (jutro albo pojutrze). Dzownię do mamy i pytam co robi, co zjadł.
To juz się nadaje na leczenie?

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
ona waży tylko 2,100Taki puszek z niej. Jeszcze kociak bo dopiero 5 mc
Mój też już tyle będzie ważył, ale wydaje mi się, że jest mniejszy i młodszy od Twojej kotki. Dziwne bo nie jest gruby, może ma masę mieśniową?
__________________
Mój blog - lista produktów zgodnych z CG

malgosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 11:09   #1220
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez malgosia86 Pokaż wiadomość

Chyba jestem uzależnion od tego kota Wczoraj musiałam wyjechać i to jego pierwsza noc beze mnie odkąd go mam i budziłam się w nocy, myśląc o kocie. Nie mogę się doczekać aż znowu go zobaczę (jutro albo pojutrze). Dzownię do mamy i pytam co robi, co zjadł.
To juz się nadaje na leczenie?

jeszcze nie, jak bedziesz dzwonic powyzej 7 razy dziennie i pytac jak sie czuje, czy zjadl wszystko, czy zrobil kupke, siku to ewentualnie wtedy
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 11:38   #1221
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty - część VII

Idzie zima, kot chowa się pod kołdrę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0660.jpg (84,8 KB, 18 załadowań)
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 11:44   #1222
malgosia86
Zadomowienie
 
Avatar malgosia86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 565
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
jeszcze nie, jak bedziesz dzwonic powyzej 7 razy dziennie i pytac jak sie czuje, czy zjadl wszystko, czy zrobil kupke, siku to ewentualnie wtedy
zapamiętam

Esifra ale słodko
mój nie lubi przykrywania
__________________
Mój blog - lista produktów zgodnych z CG

malgosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 11:50   #1223
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez malgosia86 Pokaż wiadomość

Chyba jestem uzależnion od tego kota Wczoraj musiałam wyjechać i to jego pierwsza noc beze mnie odkąd go mam i budziłam się w nocy, myśląc o kocie. Nie mogę się doczekać aż znowu go zobaczę (jutro albo pojutrze). Dzownię do mamy i pytam co robi, co zjadł.
To juz się nadaje na leczenie?
Mam to samo
Zawsze z kicią ktoś był w domu, teraz razem z TŻem mamy te same zmiany i zostawiamy ją na te 6-7 godzin samą.... cały czas w pracy myślę co robi, czy je czy miauczy i tęskni za mną

__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem


Edytowane przez Vivienne
Czas edycji: 2013-09-25 o 11:55
Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 12:19   #1224
malgosia86
Zadomowienie
 
Avatar malgosia86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 565
Dot.: Koty - część VII

Vivienie ufff no to nie jestem sama
zaraz skoczę mu po jakieś zabawki, okazało się, że mm sklep pod nosem

Wcześniej już kupiłam pakiet zabawek z biedronki. Ok, ale bez szału.
Za to dzisiaj w innej biedronce nie widziałam w ogóle zabawek za to znalazłam suszone m.in. żołądki wołowe i kupiłam dla psa
__________________
Mój blog - lista produktów zgodnych z CG

malgosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 12:53   #1225
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
ona waży tylko 2,100Taki puszek z niej. Jeszcze kociak bo dopiero 5 mc
A to słodziak Moje to takie suchelce jeszcze. Wszystkie kostki widać. Tylko jak sie najedzą to na dwie godziny jest brzuchal. A rano boki zapadniete. Miski wyczyszczone i miauk, że głodne.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Mam to samo
Zawsze z kicią ktoś był w domu, teraz razem z TŻem mamy te same zmiany i zostawiamy ją na te 6-7 godzin samą.... cały czas w pracy myślę co robi, czy je czy miauczy i tęskni za mną


Ja się nawet zastanawiałam nad kamerką wifi żeby widzieć w pracy co kociaki broją
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 12:54   #1226
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Koty - część VII

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
Idzie zima, kot chowa się pod kołdrę
Ale ma namiot

Małgosia ja niestety nie mam porównania. Bo moja kotka to też pierwszy mój kot w życiu. Ale sąsiadka z góry nie wyprowadza swojego na smyczy, tylko jak gdzieś jadą to w transporterze i też już kilka razy na moim piętrze byłTaka ich natura.
Moja kotka jest bezpieczna na smyczy, w innym razie bym jej nie brała ze strachu że gdzieś ucieknie.
Puszczam ją luzem jak idziemy na działkę czy jestem u mojego taty a ten ma ogrodzony ogród, to i tak puszczona jest ze smyczą, w razie co łatwiej ją znaleźć i złapać jak poczuje wariata w sobie,lub wejdzie na drzewo. Zimą raczej jak nie będzie dużych mrozów to też ją będę wyprowadzała żeby się nie odzwyczaiła.
Moja kotka wydaje mi się duża, dopiero jak mam innego kotka do porównania, to widze że troche mniejsza. Ale właśnie jak widać na fotkach włochata strasznie, a przy szyji ma takjakby drugą brodęale to nie z otyłości, jakaś taka jej uroda. Ona mało je. W sumie na cały dzień dostaje 100gr saszetkę mokrego(połowe zostawia)i małą miseczkę suchego, co też zostawia. Dostaje też jakieś mięsko(około 50g)Więc chyba jej nie przekarmiam, raczej wydaje mi się że mało je.
Oczywiście co zobaczy jakąś kanapkę na stole i chwila naszej nieuwagi to już nie ma ani szynki ani margaryny(Ramę zawsze wylizuje, masło zostawia)
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 13:03   #1227
malgosia86
Zadomowienie
 
Avatar malgosia86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 565
Dot.: Koty - część VII

Madzia, na razie z uciekaniem kota mam bardzo "wygodnie", bo się nigdzie nie wybiera. Zdarzyły się drzwi otwarte (niedomknięte i same się otworzyły), to siedział w korytarzu i czekał (chwila to była) ale nie wyrwał się na dwór.

Dla mnie to było męczące jednak mieć cały czas oko na kota, bo ktoś w chodzi/wychodzi na dwór, wpuszcza się psa itd.
Plus kot i pies sami sobie drzwi na dwór otwierali, jeśli nie były zamknięte na klucz

Generalnie udawało nam się go upilnować, sytuacje kiedy uciekał to najczęściej nocowanie kogoś z rodziny i kot mu uciekł
pomimo próśb, żeby uważali


Myślicie że taki drapak na długo wystarczy kotu:
http://allegro.pl/lolopets-drapak-dl...495189864.html
czy jednak może z niego szybko wyrosnąć?


Madzia, śliczna jest
wydaje mi się, że w tym wieku to nie ma co mówić o odchudzaniu, w końcu kot ciągle rośnie
Jeśli już to raczej o jakości jedzenia - żeby dla zdrowia nie jadł np. zbóż. Ale nie w sensie ograniczania ilości.
__________________
Mój blog - lista produktów zgodnych z CG


Edytowane przez malgosia86
Czas edycji: 2013-09-25 o 13:06
malgosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 13:12   #1228
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Koty - część VII

Drapak troche mały mi się zdaje.
Ja z braku miejsca na duży drapak, małej sama zrobiłam. Miałam rurę po plakacie taką z grubej tektury, obkleiłam sznurkiem i włożyłam w nogę od stołu. Więc miejsca wogle nie zajmuje, a kotka teraz nawet tego używa.Szkoda że nie mam takiej rury na całą długość tej nogi.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"

Edytowane przez pl_madzia
Czas edycji: 2013-09-27 o 11:14
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 13:15   #1229
malgosia86
Zadomowienie
 
Avatar malgosia86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 565
Dot.: Koty - część VII

Madzia, jakie to genialne w swojej prostocie!
też muszę coś takiego zrobić, tylko potrzebują rurki odpowiedniej i sznura, ze sznurem to jest prosta sprawa ale skąd wziąć odpowiednią rurkę?
__________________
Mój blog - lista produktów zgodnych z CG

malgosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 13:17   #1230
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty - część VII

Niunia miała na początek taki mały drapak z piłką.
Szalała na nim często, piłka była całkiem zniszczona, ale jak miała ok. 5-6 mies, drapak zrobił się za niski i poszedł w odstawkę, od lutego mam taki do sufitu, ok. 3 m, z półkami, budkami, hamakami. Taki zwykły, nie jakiejś super jakości, ale udało mi się go okazyjnie zdobyć i na razie Mała go uwielbia, służy jej jako wejście na szafę, biega po nim, śpi w budkach i hamakach.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-13 09:36:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:28.