Trochę z innej beczki - duphaston i dziwne objawy

[swinka_morska]

Poradźcie, bo już zgłupiałam. To jest mój pierwszy cykl na Metformaxie i Duphastonie. Wcześniejsze cykle raczej bezowulacyjne. Ostatni okres miałam 28.04, Metformax biorę tak od połowy kwietnia, raz dziennie na wieczór. Powinnam dwa, ale jakoś nie za bardzo tolerowałam i zostałam tylko przy wieczornej dawce. Niestety, nie mierzę temperatury, a szkoda, bo wiem, że to sprawa kluczowa. W czwartek czułam ból brzucha jak na @ i totalne rozmiękczenie szyjki macicy - utrzymywało się to tak mniej więcej bo piątku, do połowy dnia. Od czwartku wieczór biorę Duphaston 2x dziennie. W weekend spokojnie, teraz, od poniedziałku popołudnia zaczęłam odczuwać takie lekkie bóle brzucha jak na @, ale dużo lżejsze. We wtorek również było mi tak zimno, że nawet chyba w kożuchu bym się trzęsła, czułam się śpiąca jak nie wiem. Od środy z tym już lepiej, ale i za oknem też cieplej Co mi się też wcześniej nie zdarzało to to, że we wtorek w toalecie dosłownie "wypłynęło" ze mnie dość dużo takiego biało-przezroczystego śluzu - ot, tak jednorazowo. Do tego takie glupie uczucie ze nie moge wciagnac brzucha - jakbym miala mega-gazy i zaparcia, a nic takiego nie jadłam - powiedzmy, że to samo co dzień wcześniej i było bez takich przyjemności... No i czasem coś tam zaboli w brzuchu, tak mniej więcej w połowie wysokości licząc od pępka w dół, czasem z kierunkiem na lewą stronę, ale to tak bardzo delikatnie.
Dodam, że oczywiście aktywnie się staramy co drugi dzień, a akurat w czwartek też właśnie było.
Pytanie teraz - to normalne mieć takie "jazdy" po tej mieszance, czy może faktycznie coś może z tego być? Czytałam nieco o tych początkowych objawach, ale też czytałam o przypadkach wszystkich ciążowych objawów, które były tylko efektem stosowania Duphastonu i testy wychodziły negatywne.

[monika0185]

Napisane przez swinka_morska

Poradźcie, bo już zgłupiałam. To jest mój pierwszy cykl na Metformaxie i Duphastonie. Wcześniejsze cykle raczej bezowulacyjne. Ostatni okres miałam 28.04, Metformax biorę tak od połowy kwietnia, raz dziennie na wieczór. Powinnam dwa, ale jakoś nie za bardzo tolerowałam i zostałam tylko przy wieczornej dawce. Niestety, nie mierzę temperatury, a szkoda, bo wiem, że to sprawa kluczowa. W czwartek czułam ból brzucha jak na @ i totalne rozmiękczenie szyjki macicy - utrzymywało się to tak mniej więcej bo piątku, do połowy dnia. Od czwartku wieczór biorę Duphaston 2x dziennie. W weekend spokojnie, teraz, od poniedziałku popołudnia zaczęłam odczuwać takie lekkie bóle brzucha jak na @, ale dużo lżejsze. We wtorek również było mi tak zimno, że nawet chyba w kożuchu bym się trzęsła, czułam się śpiąca jak nie wiem. Od środy z tym już lepiej, ale i za oknem też cieplej Co mi się też wcześniej nie zdarzało to to, że we wtorek w toalecie dosłownie "wypłynęło" ze mnie dość dużo takiego biało-przezroczystego śluzu - ot, tak jednorazowo. Do tego takie glupie uczucie ze nie moge wciagnac brzucha - jakbym miala mega-gazy i zaparcia, a nic takiego nie jadłam - powiedzmy, że to samo co dzień wcześniej i było bez takich przyjemności... No i czasem coś tam zaboli w brzuchu, tak mniej więcej w połowie wysokości licząc od pępka w dół, czasem z kierunkiem na lewą stronę, ale to tak bardzo delikatnie.
Dodam, że oczywiście aktywnie się staramy co drugi dzień, a akurat w czwartek też właśnie było.
Pytanie teraz - to normalne mieć takie "jazdy" po tej mieszance, czy może faktycznie coś może z tego być? Czytałam nieco o tych początkowych objawach, ale też czytałam o przypadkach wszystkich ciążowych objawów, które były tylko efektem stosowania Duphastonu i testy wychodziły negatywne.

A badasz sobie szyjke? Jest wysoko czy nisko? Objawy oczwiście mogą wskazywać na ciążę jak i efekt leków. Ja zanim zrobilam test myslalam, że mam zapalenie pęcherza bo takie dreszcze miałam. Śluzu też pełno, biało żółtego. Szyjka zamknięta i wysoko. Badałaś progesteron 7 dpo?

[swinka_morska]

Nie badałam progesteronu. Wizyte mam mieć dopiero za dwa tygodnie. Szyjka wydaje się być taka pulchna i łatwo wyczuwalna - ja jestem krótkopalczasta (do tego stopnia, że każde rękawiczki mają za długie palce a o skórzanych w ogóle mogę zapomnieć) i czasami mam naprawdę problem, żeby ją wyczuć.
A z bóli, to dzisiaj już w sumie nic... od czasu do czasu w sumie tylko może coś lekko zaćmi ale pozatym zero...

[monika0185]

Trzymam kciuki aby to były objawy ciążowe testuj wkrótce