Czy szczepić na pneumokoki, meningokoki i rotawirusy?

[doczka]

Witam, mam 4-miesięcznego synka i nie wiem czy szczepić dodatkowymi szczepieniami.
Jeden lekarz mi odradził na rotawirusy bo wg niego atakują jesienią, a mój mały jesienią będzie już dużym chłopcem. Co do meningokoków i pneumokoków nie chciał się wypowiadać. Niektórzy mi radzą żebym później zaszczepiła, jak mały będzie miał kontakt z innymi dziećmi.
Bardzo proszę o radę. pozdrawiam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja mogę tylko napisać, co ja chcę zrobić
Na dzień dzisiejszy - nie chcę szczepić dodatkowo Szczepów tych wirusów jest mnóstwo, a szczepionka działa tylko na kilka. To podobnie, jak ze szczepieniem p/grypie.
Natomiast chcę szczepić na te tradycyjne rzeczy, z kalendarza szczepień (chociaż dzisiaj można szczepień odmówić).

[passionfruit]

Ja szczepiłam na rotawirusy i mogę powiedzieć, że chyba było warto. Jakiś miesiąc temu cała nasza rodzina złapała rotę i tylko synek był zdrowy. My przez chyba 3 tygodnie chorowaliśmy po kolei. Szczepiłam teraz na wzw a, ale to z racji częstych podróży.

[aaliyah]

Na pneumokoki i meningokoki szczepilismy, u nas te szczepienia sa w standardzie. Natomist nie szczepilismy na rotawirusy, nigdy nam tez tego szcepienia nie proponowano.

[paula78]

Nie szczepiłam na nic co nie jest obowiązkowe.
Moj pediatra tez jest w tej kwestii obojetny nie zachęca nie odwodzi.

[jo@n@]

Szczepiłam obowiązkowe wg. kalendarza. Rotawirusy za szybko mutują, żeby dziecko w pełni uchronić, mogą jedynie złagodzić objawy. Zastanawiam się nad pneumokokami ale tylko w przypadku pójścia synka do żłobka lub później przedszkola.

[Ineczka33]

Słyszałam, że na rota warto szczepić, zwłaszcza jeśli ma się starsze dziecko w żłobku, przedszkolu. Wiadomo, że zawsze może 'coś' z tego przedszkola przynieść i o ile starszak jakoś zniesie objawy, to kilkumiesięczne dziecko będzie się bardzo męczyć.

[marlena_m]

Ja szczepiłam dodatkowo na rota i pneumokoki. Mały dobrze wszystko zniósł. Zwłaszcza na rota bo to szczepionki w płynie!

[Karolina2211]

Moja córcia ma 10 miesięcy i nie szczepiłam jej na pneumokoki i rotawirusy.
Mieliśmy szczepienia skojarzone - program na 6. Teraz kolejne szczepienie w lipcu. A nad pneumokokami i rotawirusami się długo zastanawiałam ale postanowiłam ją zaszczepić jak zacznie chodzić do przedszkola. Na razie trzyma się dzielnie i prawie w ogóle nie choruje.

program na 6 chroni przed błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis oraz zakażeniom hib.4 , wirusowym zapaleniem wątroby typu B.4

[Mariquita.]

Czyli szesc chorob w jednej strzykawce podanej do krwioobiegu malenstwa - niezla dawka.
Nie wiem czy koniom takie sie powinno dawac.
To szesc chorob, ktore organizm musi zwalczyc jednoczesnie. Jak cos takiego ma nie oslabic malego organizmu. Dziwic sie, ze potem dzieci maja alergie i inne choroby, ktore kiedys nie byly znane. Skoro tylko przyjda na swiat aplikuje im sie takie choroby.

[Impersona]

Napisane przez Mariquita.

Czyli szesc chorob w jednej strzykawce podanej do krwioobiegu malenstwa - niezla dawka.
Nie wiem czy koniom takie sie powinno dawac.
To szesc chorob, ktore organizm musi zwalczyc jednoczesnie. Jak cos takiego ma nie oslabic malego organizmu. Dziwic sie, ze potem dzieci maja alergie i inne choroby, ktore kiedys nie byly znane. Skoro tylko przyjda na swiat aplikuje im sie takie choroby.

Czy Ty w ogóle wiesz na jakiej zasadzie działają szczepionki? Bo to co piszesz, świadczy o tym, że zupełnie nie wiesz...

doczko- jeśli Twoje maleństwo ma 4 miesiące, to na szczepienie na rotawirusy jest już za późno - pierwsza dawka musi być podana do 12 tygodnia.
Na pneumokoki starszego szczepiłam dopiero jak szedł do żłobka. Młodszego będę szczepić dziś (ma 1,5 miesiąca), ale to dlatego, że ma starszego brata- przedszkolaka, który wiadomo- różności może przynosić z przedszkola.
Na meningokoki nie szczepiłam.

[doczka]

Mi w przychodni powiedzieli że jak przyjdę w maju na szczepienia to jeszcze mi zaszczepią na rotawirusy.
Ale myślę że odpuszczę sobie te dodatkowe szczepienia do czasu, jak mały pójdzie do żłobka czy przedszkola.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

SŁusznie. Do tego czasu podejrzewam, iż pojawią się nowe szczepy.

[olalicious07]

moim zdaniem szczepić bez dwoch zdan... jest to wydatek rzedu 2tys zl przez pierwsze 5 miesiecy, nie wiem jak pozniej, ale naprawde warto. Moja corka lezala w szpitalu z zapaleniem pluc, obok bylo dziecko zakazne z rota wlasnie - caly oddzial poza moim dzieckiem zachorowal...

a niee, blad, 2 tys wyszlo bo zamiast darmowych szczepionek miala 6 w 1, wiec pneumo i rota hmm.. okolo 1200zl

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Oleńko, a wiesz, że dla mnóstwo ludzi jest to kwota przekraczająca realne możliwości?

[Impersona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19245095]Oleńko, a wiesz, że dla mnóstwo ludzi jest to kwota przekraczająca realne możliwości?[/QUOTE]

To jest właśnie smutne, że to taka kwota duża jest.
Chociaż gdy np. patrzę za jakie kwoty ktoś robi wyprawkę, a potem mówi, że na szczepionki go nie stać, to coś nie halo.
Inna sprawa, jeśli ktoś nie szczepi, bo uważa, że to niepotrzebne, ale jeśli uważa, że potrzebne, a potem mówi, że nie stać go na to, to ja się zastanawiam jakim cudem np. było go stać na wózek za tę kwotę...

doczko- poradziłabym się jeszcze jakiegoś innego pediatry. Niby do 12 tygodnia te rotawirusy podaje się, bo nie są znane skutki, jakie mogą być w następstwie u starszych dzieci. Zawsze to jakieś ryzyko jest. Może warto gdzieś na forum tematycznym zapytać, czy ktoś szczepił starsze niemowlę i czy wszystko było oki?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A tu masz rację
Ale czasem też nagle coś może wyskoczyć, czego nie da się ominąć, i mimo, iż teoretycznie potrzeby maluszka są na 1 miejscu, to już na te szczepienia nie starczy... Żeby te szczepionki chociaż częściowo były refundowane...

[Mariquita.]

Napisane przez Impersona

Czy Ty w ogóle wiesz na jakiej zasadzie działają szczepionki? Bo to co piszesz, świadczy o tym, że zupełnie nie wiesz...

doczko- jeśli Twoje maleństwo ma 4 miesiące, to na szczepienie na rotawirusy jest już za późno - pierwsza dawka musi być podana do 12 tygodnia.
Na pneumokoki starszego szczepiłam dopiero jak szedł do żłobka. Młodszego będę szczepić dziś (ma 1,5 miesiąca), ale to dlatego, że ma starszego brata- przedszkolaka, który wiadomo- różności może przynosić z przedszkola.
Na meningokoki nie szczepiłam.

Napewno wiem wiecej od Ciebie, bo piszesz dziewczyno totalne bzdury.
Chociazby to, ze na szczepienie jest za pozno - poprostu bez komentarza.
Proponuje lekture skladow i zasad dzialania szczepien a dopiero doradzanie komukolwiek.

[Impersona]

Napisane przez Mariquita.

Napewno wiem wiecej o Ciebie, bo piszesz dziewczyno totalne bzdury.
Chociaz by to, ze na szczepienie jest za pozno - poprostu bez komentarza.
Proponuje lekture na temat skladu i zasad dzialania szczepien a dopiero doradzanie komukolwiek.

Kłócić się nie będę. Po prostu radzę poczytać o szczepieniu na rotawirusy . Dowiesz się m.in. dlaczego zaleca się podanie pierwszej dawki do 12 tygodnia. Oczywiście, że można podać później, nikt tego nie zabroni, jeśli lekarz dopuszcza taką możliwość. Jednak w takim wypadku nieznane są skutki uboczne i tyle. Starsze dzieci mogą reagować inaczej, niż maluszki.

[OYE]

Jesli chodzi o rotawirusa ta sa dwie. Mozna zaczac podawac po6 tyg i zakonczyc podawanie jedna przed 24 tyg a druga przed 26 tyg zycia.

A tak z ciekawsoki to sprawdzajcie ktora chca podac dziekcu dlatego ze szczepionka Rotarix GSK zostala zawieszona w USA dlatego ze znalziono w niej slady virusa swinskiego, innego od H1N1

[Mariquita.]

Napisane przez Impersona

Kłócić się nie będę. Po prostu radzę poczytać o szczepieniu na rotawirusy . Dowiesz się m.in. dlaczego zaleca się podanie pierwszej dawki do 12 tygodnia. Oczywiście, że można podać później, nikt tego nie zabroni, jeśli lekarz dopuszcza taką możliwość. Jednak w takim wypadku nieznane są skutki uboczne i tyle. Starsze dzieci mogą reagować inaczej, niż maluszki.

Czym dziecko starsze tym organizm jest silniejszy.
Im pozniej szczepionka bedzie podana tym lepiej dla dziecka, bo jego organizm latwiej zwalczy podane wirusy.
Firmy farmaceutyczne oczywiscie robia ludziom wode z mozgow i zarabiaja na tym krocie.
W poprzednim poscie odnioslam sie do wszystkich szczepionek - zwlaszcza tych kilka w jednym.
Niestety rodzice nie czytaja o szczepieniach, podaja to co im lekarz zaleci. A zaden lekarz nie wezmie odpowiedzialnosci za mozliwe powiklania. Edukacja zaczyna sie dopiero jak dziecko zachoruje np. na ktoras z chorob autystycznych czy chociazby dostanie goraczki. Dopiero wtedy rodzice interesuja sie co podano dziecku i szukaja przyczyny.
Wystarczy poczytac na forach o tzw. nie szczepieniu ile jest dzieci z powiklaniami, jaka krzywde wyrzadzono tym rodzicom i ich dzieciom.
Wezmy np. szczepienie przeciwko gruzlicy, ktore podaje sie w Polsce zaraz po urodzeniu. W innych krajach po kilku miesiacach albo wcale. Jest to szczepienie bardzo silne. Niemcy wycofaly je bo nie ma dowodow na skutecznosc. Malo tego z badan wynika, ze dzieci zaszczepione czesciej zapadaly na te chorobe niz dzieci nieszczepione. W zwiazku z tym jest to tylko szczepienie na zyczenie. Wiadomo to dopiero teraz po kilkudziesieciu latach szczepien. Na ile chorob cywilizacyjnych ostatnich lat te szczepienia mialy wplyw nie wiadomo, bo zadna firma farmaceutyczna tego nie zbada.
Jaki ma wplyw nowosc typu szczepienia 6 w 1 podawane tak malym organizmom? Rtec i inne szkodliwe konserwanty z tych szczepionek? dowiemy sie moze na starosc.

Uswiadamiac to sie powinno nie o terminach szczepien tylko o korzysciach i mozliwych dzialaniach nieporzadanych. Tak by rodzice swiadomie podejmowali decyzje.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mariquita, a weź ty przez moment pod uwagę, że w PL nie musisz szczepić dziecka i sprawa załatwiona Kalendarz szczepień istnieje, ale możesz nie szczepić - i już dylematów nie masz i piany też nie musisz bić. Jeśli są jakiekolwiek wątpliwości...

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

tylko obowiązkowe:
przy dwóch pierwszych nfz, przy trzecim 5 w 1


z wyboru,
w Anglii szczepionki miałam za darmo a nie doszczepiałam

[marlena_m]

Jest tysiące teorii na temat szczepień. Środowisko lekarskie jest podzielone w tym temacie , więc my rodzice tym bardziej ,bo dotyka to naszych dzieci. Ja bałabym się nie zaszczepić, na każde szczepienie szłam z duszą na ramieniu,ale szłam... strasznie bałam się powikłań,ale na szczęście u nas się nie pojawiły.
Różne opinie słyszałam na temat tych 6 w 1(teraz chyba są wycofane?) , my mieliśmy 5 w 1 . I nie jest prawdą ,że fundujemy na raz tyle dzieciom , bo w tradycyjnym szczepieniu dzieci tez dostają tyle samo szczepów,ale więcej razy są kute.
My z małym chodzimy do nefrologa, kiedyś byliśmy u neurologa i widząc szczepienie 5 w 1 stwierdzili,że dobrze zrobiliśmy. Sami to powiedzieli bez naszych pytań, a interesu w tym nie mieli,więc myślę,że te szczepionki są ok.
co do pieniędzy. Moim zdaniem z becikowego można zapłacić za szczepienie. Nie wszystko może pokryje,ale większość.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Marleno, czasem becikowe z góry idzie na coś innego (choćby na wózek - bo wcześniej pieniędzy nie było).

[kropka75]

Napisane przez Mariquita.

Czyli szesc chorob w jednej strzykawce podanej do krwioobiegu malenstwa - niezla dawka.
Nie wiem czy koniom takie sie powinno dawac.
To szesc chorob, ktore organizm musi zwalczyc jednoczesnie. Jak cos takiego ma nie oslabic malego organizmu. Dziwic sie, ze potem dzieci maja alergie i inne choroby, ktore kiedys nie byly znane. Skoro tylko przyjda na swiat aplikuje im sie takie choroby.

A wiesz, że w Pl szczepienia podstawowe dotyczą pięciu chorób na raz? Mała różnica...

2 mc: błonica, tężec, krztusiec, Hib i WzW B
3/4 mc: błonica, tężec, krztusiec, Hib i polio
5/6 mc: jak wyżej
16/18 mc: jak wyżej

I są to tzw. szczepienia obowiązkowe.

Nie rozumiem do czego pijesz. Do szczepionek skojarzonych czy do szczepień w ogóle?

[marlena_m]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19255678]Marleno, czasem becikowe z góry idzie na coś innego (choćby na wózek - bo wcześniej pieniędzy nie było).[/QUOTE]

Wiem,ale można też z góry zaplanować na szczepienia. ja bym wolała gorszy (tak było u nas) czy używany wózek ,ale zafundować szczepienia. Każdy oczywiście postępuje tak jak uważa za słuszne. Szanuje tez zdanie tych co nie chcą i nie szczepią.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Becikowe 1000zł. Szczepienia, jak tu ktoś podawał, minimum 1200zł. Jak to pogodzić? Dlatego jeszcze raz powtarzam - niechby chociaż częściowo były refundowane...

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;19256322]Becikowe 1000zł. Szczepienia, jak tu ktoś podawał, minimum 1200zł. Jak to pogodzić? Dlatego jeszcze raz powtarzam - niechby chociaż częściowo były refundowane...[/QUOTE]
Całkiem logiczne, że z becikowego nie starcza. W końcu dziecko to nie tylko wydatki pt. fanaberie typu leżaczek, ale podstawy: łóżeczko, materac, jakaś pościel, wanienka, pieluchy, butelki, wózek... Nawet jak szukać najtańszych to 1000zł nie starczy. A gdzie ubranka?

[marlena_m]

Jednorazowo nie płaci się 1200 zł. to też pozwala zaplanować wydatek. Zdaję sobie sprawę,że nie każdy może sobie na nie pozwolić. My na meningokoki już nie szczepiliśmy. Gdzieś wyczytałam,że jest ważna 3 lata i odpuściliśmy i z drugiej strony na wszystko nie da rady zaszczepić. Zastanawiałam się ostatnio nad Ospą i tez na razie odpuściliśmy i nie wiem czy kiedykolwiek zaszczepie.
5 w 1 to koszt ok.110zł. x 4 szczepienia. szkoda,że nie jest refundowana,ale co zrobić :-(