|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2006-01-29, 13:26 | #211 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 450
|
Dot.: Kolczyk w języku
Dobry pomysl z tym faktem dokonanym Z kolczykiem w pepku tak zrobilam i jakos przezylam Ale uslyszalam cos takiego: "Jak se zrobisz na twarzy albo w jezyku to go szybciej wyciagniesz niz Ci go wlozyli" Dlatego sie boje reakcji hahaha
__________________
Pozdrawiam
Corpus Delicta |
2006-01-30, 17:38 | #212 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku
Witam czy to prawda że jak sie ma kolczyk w jezyku(obojetnie jak dlugo) to sie troche sepleni?
|
2006-01-30, 17:45 | #213 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Kolczyk w języku
Sepleni sie niszczy tez dolne zeby od wewnetrznej strony. Swoj wyciagnelam trzy lata temu ale przyjemnie sie Was czyta, wspomnienia wracaja
|
2006-01-30, 21:21 | #214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hawaii :]:D
Wiadomości: 483
|
Dot.: Kolczyk w języku
sepleni sie ale tylko na poczatku u mnie to trwało ok tygodnia a potem wszytko juz było i jest nadal ok. problemów z zebami tez jak narazie nie mam chcoiaz kolczyk mam juz ok 1,5 roku.chcociaz kazdy organizm czy jezyk bedzie inaczej reagował. pozdr
|
2006-01-30, 21:59 | #215 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w języku
ja mam kolczyk w języku od tygodnia a za tydzien wymieniam sztange na krotsza - i licze, ze moje juz minimalne seplenienie zredukuje sie do zera (troche sie tym martwie..:|powiedzcie ze przestane sepleniec , bo ja spiewam i tak glupio zebym spiewala speleniac :P) nie ma sie czego bac. samo przeklucie nie boli, te szczypce bardziej, ale da sie przezyc. pozniej jest gorzej. mi opuchlizna zeszla teraz przez weekend. wczesniej seplenilam strasznie, albo belkotalam -jak musialam cos powiedziec staralam sie to tak robic zeby bolalo jak najmniej. plucze dentoseptem po kazdym posilku lub rumiankiem. robilam sobie tez oklady z rumiankowych kostek lodu. no i pasta do zebow musi byc taka lagodna, ja mam elmex, ale moze byc taka dla dzieci po prostu. chodzi o to zeby nie podrazniala. jem papki, zupki - na poczatku wszystko mi sie zatrzymywalo na kolczyku, ale juz to opanowalam ...troche wlasciwie to juz przegryzam to i owo choc w zaleceniach jest jesc papki 2 tygodnie. pierwsze dni sa najgorsze, wystepuje opuchlizna i boli, ale musisz tez pamietac ze to wszysto zalezy od osoby, jednych nic nie boli i im prawie nie spuchnie, innym na odwrot a jeszcze innym posrodku . ale wlascicie z kazdym dniem jest lepiej ja nie zaluje i hmm polecam
__________________
Nigdy nie bądź zadowolony z życia z drugiej ręki |
2006-01-31, 09:55 | #216 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hawaii :]:D
Wiadomości: 483
|
Dot.: Kolczyk w języku
wymiana kolczyka na krótszy nie jest obowiazkowo , ja do tej pory nie wymieniałm i tez jest dosyc długi i nie seplenie wiec Ty wymieniajac na krótszy nie powinnas tym bardziej
|
2006-01-31, 11:54 | #217 |
Przyczajenie
|
Kolczyk w języku.
Witam wszytskich. Jestem wielka fanką kolczyka w języku i już w tamtym roku obiecałam sobie, ze rzobie sobie go w te ferie. Ferie sie zaczęły a ja się zastanawiam czy to dobty pomysł. Dużo o tym czytałam ale wydaje mi sie, ze to nie wystarczające. Jestem ciekawa czy przekłucie boli, czy jest dużo krwi, jakie mogą być konsekwencje nie przyjęcia sie kolczyka i przede wszyskim jak ja mam przekonac mame zeby mi na to pozwoliła? Z góry dziękuje....
|
2006-01-31, 11:59 | #218 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku.
Ja tez chciałam sobie zrobić kolczyk w języku ,ale zpbaczyłam jak mój kolega z kolczykiem pluje podczas mówienia to mi sie odechciało !!!!
a co do samego przekłucia to nic nie boli ,a goi sie około tygodnia .Jak sie kolczyk nie przyjmie (w co wątpie) to trzeba go poprostu wyjąć !!!! A ile masz lat ?? Bo to tez ważne. |
2006-01-31, 12:02 | #219 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku
Ja mam zamiar sobie zrobić kolczyka w języku. Bolu sie nie boje bo gorzej mnie chyba nie bedie bolec jak mialam wyrywane migdały.... wiec z tym to najmniejszy problem.... wiekszzy to ten ze nie mam pzekonywujących moją mamę argumętó dotyczących tego kolczyka w języku.... a wię c jak ja mam ja przekonac?
|
2006-01-31, 12:08 | #220 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku.
Cytat:
ja mam 17 no prawie 18 lat bo w kwietniu mam urodziny. |
|
2006-01-31, 12:31 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Dot.: Kolczyk w języku.
piercing był poruszany na forum milion razy, prosze uzyj wyszukiwarki
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2006-01-31, 18:15 | #222 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hawaii :]:D
Wiadomości: 483
|
Dot.: Kolczyk w języku
ja zrobiłam to bez jej wiedzy bo juz byłam wtedy pełnoletnia wiec nie miałam probemu z przekonywnaiem.
gdy sie pózniej dowidzieli po porstu powiedzizałam ze to moje ciało i ze jezyk zarasta sie po wyjeciu w ciagu kilku godzin i tylko tyle . jesli jest dobrze ''zrobiony'' nie powinnno byc problemów z jezykiem. |
2006-02-01, 13:55 | #223 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 117
|
Dot.: Kolczyk w języku
heh, kiedyś też chciałam sobie sprawić taki kolczyk w języku. Przyjaciółka mi odradzała, a potem sobie sama zrobiła, wredzioch Teraz bym się nie zdecydowała, wystarczy mi kolczyk w pępku i tatuaż, a robiłam mając 15 lat i nie pytali się mnie nawet o dowód
w każdym razie, moja rada taka, że jeżeli chcesz sobie zrobić kolczyka to go poprostu zrób, bo później możesz być za stara , albo w pracy nie będzie to mile widziane pozdrawiam |
2006-02-01, 14:09 | #224 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 147
|
Dot.: Kolczyk w języku
ja sobie zrobie kolczyk w języku na osiemnastkę (to już niecałe 3 lata), ból mi niestraszny bo mam juz kolczyk w nosie i 3 dziurki w uchu (wszystkie sama robiłam-ale języka już sama nie zrobie), chciałam zrobić już przed wakacjami, ale jak moja mama to usłyszała to z miejscac chciała mnie z domu wyrzucić <hahaha> ale jak sobie zrobie bo 18 to już nie bedzie miała nic do gadania
|
2006-02-15, 19:31 | #225 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku
Cześć!
Ja planuje w poniedziałek kolczyk w jęzk,ale boje się straszliwie bólu przy przekłuciu. Nie mówcie,ze nie boli, bo o pępku tez tak piszą a ja myślałam, że umrę, bo nikt nie powiedział,ze te szczypce tak bolą Dzisiaj rozmawaiałam z kolegą, który kolczyk w języku ma juz 5 lat i mówi,że lepiej jest czuć te szczypce niż welflon w języku jestem jednak na 100% przekonana, że chce to zrobic, bo chcę spróbować czy rzeczywiscie jest tak fajnie i baaaaardzo mi sie to podoba. No a najlepsze to jest to, że moja rodzinka ma nic o tym nie wiedzieć. I tu zaczynają sie schody, bo co jak stukne łyżka o kolczy przy obiedzie?? albo będę calą mordką ziewać rzy wszystkich?? jedna wpadka i po mnie na szczęscie całe dnia jestem poza domem na uczelni to nikt nie zauważy, ze mało jem i nic nie mówie no mam nadzieję, ze się nie wydam. Jak tylko zrobie kolczyka to opiszę wam chętnym tej ozdoby jak było i czy bolało i takie tam. Pozdrowionka dla wszystkich |
2006-02-17, 22:48 | #226 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 50
|
Dot.: Kolczyk w języku
Cześć kobietki. Też podziele się z wami moim doświadczeniem. Język przekłułam pięć lat temu i też mnie to nic nie bolało. Pierwszego dnia był trochę opuchnięty,bo pan włożył za krótki kolczyk więc szybko pojechałam go zmienić na dłuższy. Seplenić nie sepleniłam. Oczywiście płukanie po każdym posiłku obowiązkowee, ale ja jadłam normalnie już na drugi dzień. Kolczyk noszę do teraz i raz na jakiś czas go wyjmuję,ale zastanówcie się dobrze czy go chcecie, bo dziurka nie zarasta (no chyba,że wyciągnie się kolczyk po dwóch tygodniach). A jeśli martwicie się o uszkodzenie wewnętrznej strony zębów to można wymienic kulkę dolną na kauczukową.
|
2006-02-17, 23:06 | #227 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku
hej mam pytanie! w poniedziałek przekułam sobie język i było wszystko spoko. ale teraz troszke mnie szczypie czy cosik ta dziurka gdzie jest kolczyk. i na górze w miejscu gdzie jest kulka zrobiło sie wgłębienie. czy to normalne? pozdrawiam
|
2006-02-18, 08:35 | #228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Hawaii :]:D
Wiadomości: 483
|
Dot.: Kolczyk w języku
to szczypanie to nie wiem bo nie miałam tak ale to pewnie minie podejrzewam płukaj tlyko czyms usta tym rumiankiem czy tym co CI ten od kolczykowania mówił. a to wgłebienie jest normalne nie ma sie co bac pzdr
|
2006-02-18, 09:11 | #229 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 175
|
Dot.: Kolczyk w języku
witam!Ja mam kolczyk od 4 lat no i teraz nie wyobrazalabym sobie tego, ze mialabym go nie miec Super sprawa!Planuje miec jeszcze 1. Samo przeklucie nie bolalo ....tylko pierwsze dni troszeczke, ale nie jest to jakis typowy bol, tylko takie nie mile uczucie.Bedziesz sobie pila kefirki, jadla lody wodne, to na pewno bedzie mniej bolalo Powoodzonka
|
2006-02-18, 09:18 | #230 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 175
|
Dot.: Kolczyk w języku
Cytat:
|
|
2006-02-21, 06:18 | #231 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku
hejo!!
ja wczoraj dałam sobie zrobic kolczyk w jezyku. Przeklucie mnie trochę bolało,ale to zapewne dlatego,ze bardzo sie bałam. Jednak trwalo to zaledwie 30 sekund i po wszystkim. zaraz po przekłuciu strasznie bolały mnie węzły chłonne,ale po 30 minutach mi przeszlo. Pierwszym posiłkiem jakim zjadłam była zupa i nie było tak źle, bo łyźkę wsadzałam sobie prawie w gardlo. Pierwsza noc była boska. nic mnie nie bolało, chiciaz widze, że jezyk spuchł,ale spałam jak zabita. a podobno niektórzy zwijają się z bólu. Laska, która mi robiła kolczyk poleciła mi dentosept i cherbate z rumianku jako naój do picia lub ewentualnie wode niegazowaną. Dodatkowo biorę jeszcze tabletki przeciw gorączce i jest super. Acha, u mnie w domu nikt nie wie,ze to zrobiłam i jak narazie nikt nie zauważył, ze stroche mi sie spelneni Takie są moje wrazenia po pierwszych godzinach! |
2006-02-24, 14:41 | #232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 289
|
kolczyk w jezyku
mam pytanie czy zawsze niszcy sie szkliwo od kolczyka w jezuku? jakie moga byc inne komplikacje i czy zawsze sie sepleni?
|
2006-02-24, 14:47 | #233 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: kolczyk w jezyku
Witaj
Wiesz znam tyku ludzi którzy mają kolczyki w języku i jakoś szkliwo im się nie niszczy. Jeśli chcesz sobie przebić język to tylko w profesjonalnym salonie. Zwróć uwagę na higienę. Albo poproś kogoś ze znajomych by ci polecili salon. Głowa do góry |
2006-02-24, 15:24 | #234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: kolczyk w jezyku
przeciez juz tyle wątków było na ten temat.. w kazdym pytają się dziewczyny o to samo :/
szkliwo sie nie niszy (kolczyk nosze 3 rok) nie zawsze się sepleni (ja troszenke zmiękczałam "c" przez jakies 2 dni, ale jeśli odrazy zaczniesz płukac antyseptykami to naprawde jest luksus) nie ma co się bac |
2006-02-24, 16:14 | #235 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: kolczyk w jezyku
Cytat:
|
|
2006-03-02, 15:44 | #236 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 289
|
WAZNE DLATYCH CO MAja kolczyk w jezyku
robilam kolczyk w jezyku i mam juz opuchlizne 4 dzien;/ czy to normalne? (robilam w salonie) kiedy bede mogla wsadzic taki krotki kolczyk? normalny i jescze ejdno czy wam tez taka biala wydzielina wychodzila z tych dziurek od spodu i z gry jezyka? ?
|
2006-03-02, 15:51 | #237 |
Rozeznanie
|
Dot.: WAZNE DLATYCH CO MAja kolczyk w jezyku
Mi opuchlizna całkowicie zeszła chyba dopiero po tygodniu. Myślę, że nie masz się czym martwic. Mi w salonie powiedzieli, że krótki kolczyk można wsadzic dopiero po dwóch tygodniach jak opuchlizna zejdzie całkowicie. Biała wydzielina tez jest normalna. Jedz dużo lodów wodnych, płucz Dentoseptem i wszystko będzie ok. Poszukaj innych wątków, na wizażu naprawdę było tego sporo. Pozdrawiam
|
2006-03-13, 08:10 | #238 |
Raczkowanie
|
Dot.: WAZNE DLATYCH CO MAja kolczyk w jezyku
ja mam kolczyk w języku trzeci tydzień. Opuchniety miałam chyba tylko trzy dni. Płukałam dentosepten i zjadałam lodowe rumiankowe kostki. wydzielina jest jak najbardziej normalna Po dwoch tygodniach wymieniałam kolczyk na krótszy i teraz jest bosko.
Radzę Ci spać z dodatkową poduszka, bo to pomaga na zmiejszenie opuchlizny i oszczedzaj jezyk jak tylko się da Powodzenia!! |
2006-03-13, 08:30 | #239 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk na języku...
Kolczyk w języku mam około 3 tygodnie i nie załuję, ze sie zdecydowałam na ten krok. Przeklucie mnie bolało tylko troche i zaraz po nim jak juz miałam załozony kolczyk to strasnzie mnie bolały węzły chłonne. Ale po godzienie przeszło. Teraz mam juz krótszy olczyk i jestem bardzo zadowolona. Staram się jak najmniej obcierac nim i bawić. Drugiego dnia jadłam kanapki. Chociaż trwało to długo ale jadłam Opracowałam piekny system i szło mi nawet bardzo dobrze
Jestem bardzo zadowolona z kolejnej ozdoby mojego ciała |
2006-03-13, 08:35 | #240 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w jezyku!!!boli?ile sie goi?chce go zrobic!
a ja sie pochwale , zę sepleniłam tylko troche. Musiałam nauczyc sie mówic w miare normalnie bo w domu nikt nic nie wie o kolczyku. Mam go teraz prawie trzy tygodnie i nikt nic nie wie. na drugi dzien po założeniu kolczyka jadłam w miare normalnie teraz jest pieknie,bo mam krótki kolczyk, który mi podczas jedzenia nie włazi miedzy zęby. Bardzo fajna ozdoba ten kolczyk i przecudny gadżet przy całowani
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.