|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2005-09-20, 12:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 103
|
makijaże - trwałość
Planuję do ślubu pomalować się sama. Mam więc prośbę, byście podawały sprawdzone kosmetyki, które są na tyle trwałe (jednocześnie nie aż tak drogie, bo wiadomo jak to z wydatkami ślubnymi...), żeby przetrwały jak najdłużej. Interesuje mnie głównie podkład, pomadka lub błyszczyk, cienie do oczu itp.
Przy okazji pytanie: jak dokleja się rzęsy, to chyba już się chyba nie maluje maskarą?? Czy jednak tak?? Doklejałam na Sylwestra, to nie malowałam... Jakie macie doświadczenia w tym zakresie?? Czy któraś z Was również malowała się sama?? Pozdrawiam. |
2005-09-20, 14:25 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: makijaże - trwałość
ja bylam malowana Revlonem - baza i podklad tej firmy- trwalosc i mat rewelacyjny przez caly wieczor!
|
2005-09-20, 14:45 | #3 |
Rozeznanie
|
Dot.: makijaże - trwałość
SmallM, oto co wiem:
Każde cienie trzymają się świetnie na bazie pod cienie Lumene. Polecam. Zwykłe Ingloty trzymają się na niej w niezmienionym stanie przez wiele godzin. Jest fantastyczna! Jeśli chodzi o sztuczne rzęsy - to polecam raczej kępki rzęs. Moim zdaniem sztuczne rzęsy na slubie wyglądają nienaturalnie. Kępki rzęs (np. Artdeco) nakleja się już na gotowy makijaż. Do rzęs dołączony jest specjalny klej, do odklejenia trzeba dokupić specjalny środek. Co do pomadki lub błyszczyka - sama się zastanawiam. Do tej pory nie znalazłam nic naprawdę trwałego, a jeśli jużbyło trwałe - maksymalnie wysuszało ustka. Ja nie będę robiła makijażu sama, w ten jeden jedyny wyjątkowy dzień zainwestuję w dobrą makijażystkę - akurat na makijażu nie chcę oszczędzać. Mam na oku dziewczynę, która robi makijaże kosmetykami górnopółkowymi (Chanel, Dior, Kanebo). Podobno ma swoim zestawie zupełnie magiczne kosmetyki - jak np. baza pod podkład, która wypełnia wszystkie zmarszczki. I twarz jest po niej jak pupka niemowlaka |
2005-09-20, 15:56 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: makijaże - trwałość
Co do kepek rzes mam w tym temacie doswiadczenie , jezeli chcesz nakleic sobie sama to zapomnij, musisz to zrobic przy pomocy siostry, kolezanki, mamy. Ty musisz lezec z zamknietymi oczami tylko od czasu do czasu je otwierajac zeby nie skleily ci sie powieki, jezeli chcesz dokladnych instrukcji odezwij sie do mnie na gg 3607407 wszystko Ci wyjasnie
A dobrze naklejonych kepek nie trzeba juz malowac ani nie wygladaja jak sztuczne Słowo!!! |
2005-09-21, 06:06 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 153
|
Dot.: makijaże - trwałość
Ja robiałam sama makijaż. Myślałam, że to będzie dobry pomysł, bo robiłam trzy próbne u różnych kosmetyczek no i żaden mi nie pasował. Oczywiście wersji kolorystycznych i prób w domu było baaaaardzo dużo.
Wszystko byłoby w zasadzie pięknie, tylko nie wziełam pod uwagę tego, że w dniu ślubu będę zdenerwowana. Ręce mi się tak trzęsły (zdarza mi sie to badzo żadko), że nie mogłam kreski zrobić. Tusz mialam wszędzie, tylko nie na rzęsach. Po ok 2 godzinach jakoś się wkońcu udało. Ale zdenerwowałam sie przez to jeszcze bardziej, no bo nie wyjdzie, nie zdąrze itd... Mogę powiedzieć Ci tylko tyle, że gdybym mogła to powtórzyć na pewno skorzystałabym z czyjegoś doświadczenia. |
2005-09-21, 06:25 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 153
|
Dot.: makijaże - trwałość
A co do kosmetyków to ja używałam bazy pod makijaż - Lumene, bazy pod cienie - Lumene, podkładu MF Lasting Performance, puder sypki Vipera, pomadka Revolon, cienie Inglota i Maybelline.
W dniu ślubu pogada nam bardzo dopisała (było ponad 35 stopni) i makijaż nawet nieźle się trzymał. Troszke sie świeciłam, no ale przy takiej temperaturze wszystko spływa. Cienie też dobrze się trzymały, gorzej z pomadką - trzeba było wszystkich (no prawie) wycałowac przy zyczeniach. Co do ceny to ja kupowałam prawie wszystkie kosmetyki przed ślubem i w sumie wyszło ok. 250 zł. Makijaż u kosmetyczki jest duzo tańszy, ale przynajmniej teraz mam spokój na jakiś czas z zakupami tego typu. |
2005-09-21, 22:30 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 129
|
Dot.: makijaże - trwałość
Wszystko zależy od tego jakie masz doświadczenie- jak często się malujesz, czy masz odpowiednie kosmetyki, czy może już komuś robiłaś makijaż okazjonalny, itp.
Kępki- nie sztuczne żęsy, bo wyglądają ardziej naryralnie, ale uwaga- jak się popłaczesz, mogą się odkleić (ale nie muszą). Miejszce wklejeniakępek trzeba zamaskować czarną kredką do oczy bo inaczej widać miejsce doklejenia. Najpierw raz tuszujemy, następnie doklejamy, potem maskujemy i na koniec można ponownie pomalować. Baza pod podkład może być również z DaxCosmetics-Kaszmirowa- całkiem niezła (cena od 30 do 40zł- zależy gdzie)- w efekcie użycie bazy przedłuża "żywotność" makijażu. Usta- najpierw lekko podkładem, następnie konturówka, następnie wypełnienie szminką, następnie husteczka kosmaetyczna przyłożona do warg i lekko przyciśnieta pędzlem umoczonym w pudrze i ponownie pomalowane- trzyma się dosyć długo (ale nie na cały wieczór) Ja malowałam się sama- 13 lat temu w małej miejscowości ciężko było o wizażystkę a sama i tak już się malowałam prawie na co dzień. Powodzenia. |
2005-09-22, 08:59 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: makijaże - trwałość
Cytat:
|
|
2005-09-22, 09:31 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: makijaże - trwałość
Hej! Ja też będę malować się sama i doskonale Cię rozumiem. W moim Krośnie nie znajde dobrego specjalisty z kosmetykami takiej jakości jakbym chciala. Jestem tez tego samego zdania, ze mimo, że wyjdzie to może drozej, to bedziemy miały zrobione zapasy . Chociaż, gdybym miala wybór, pewnie oddałabym się w ręcę profesjonalisty ( ale przez duże P ) : w końcu to wyjątkowy dzień .
Ja już chyba raczej wiem, czym będę się malować. Podkła Revlon skinlights i YR ten z pudrowym efektem albo dwa odcienie skinlights ( ciemniejszy, żeby optycznie wysmuklić buzię ). Baza pod makijaż : albo ta nowa z sephory albo Chanel Blanc Universel ( może się skuszę na jeden luksus w końcu raz się żyje ), pod cienie baza Lumene. Cienie będą Inglot albo revlon, te 12- godzinne. Swoją drogą, szkoda, że tak mały wybór jest w sklapach revlonu i trzeba zamawiać przez net . Tusz maybelline curved brush : sprawdzony i świetny. Róż L'oreal, jest lekko połyskujący. Kredka do oczu Revlon. Chyba skuszę się też na kępki rzęs, chociaż narzeczony mówi kategoryczne nie, bo kojarzy mu się ze sztucznością, ale jak mnie zobaczy, to zmieni zdanie . Zastanawiam się nad kulkami rozświetlającymi APC, daja śliczny efekt. podobny do meteorytów Guerlain. Dylemat mam tylko co do pudru sypkiego : chcę jakiś matujący, ale delikatny, żeby nie było go widać, bo lubię makijaże, takie delikatne, niewidoczne. Macie może jakiś pomysł??? I jeszcze puder brązujący, ze względu na moją okrąglą buzię . Tylko nie spotkałam się jeszcze z matowym. Wszystkie mają drobinki! A może darować sobie? I wycieniować buzię tylko różem? No. Ja się podzieliłam swoimi pomysłami : teraz czekam na odpowiedzi Pozdrawiam |
2005-09-22, 09:45 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: makijaże - trwałość
Witaj SmallM
Ja też będę się malować sama do ślubu, niedawno oblatałam wszystkie Sephory i Douglasy w mieście, dlatego postaram Ci się przekazać wiadomości, które uzyskałam od Pań pracujących w tych perfumeriach. Jeśli chodzi o podkłady to wszystkie były zgodne co do jednego: Estee Lauder Double Wear, jeśli masz cerę mieszną lub normalną będziesz na pewno zadowolona. Skutecznie matuje na wiele godzin, długo się utrzymuje,wspaniale kryje, bez efektu maski. Wystarczy niewielka ilość, żeby się pomalować. Poproś Panie aby zrobiły Ci próbki. Jeśli powiesz, że planujesz na ślub pomalować się sama, na pewno zrobią Ci próbki, bo będą pewne, że do nich wrócisz po podkład . Następnie to cienie. Najlepsze są Chanel. Nie spływają z powieki , więc nie potrzeba do nich używać żadnych baz pod cienie, poza tych mają wspaniałe kolory, które dowolnie można ze sobą łączyć. Ważna rzecz: można ich używać na sucho (dla delikatnego efektu), lub na mokro (dla mocniejszego). Ja mam cienie nr 75 Nebuleuses (wkleiłam Ci zdjęcie). Następnie tusze do rzęs: Jestem wierna Helenie Rubinstein. Jeśli kochasz zalotne spojrzenia, jednocześnie nie sklejone i majestatyczne to polecam Lash Queen-mój faworyt wsród maskar! Teraz czas na usta: Nie używam pomadek tylko błyszczyków do ust: Bardzo ładne kolory i naprawdę rewelacyjnie długo się utrzymują błyszczyki Heleny Rubinstein Stellars. Przetestowałam już kilka i żadne im nie dorównują ani kolorami ani trwałością;-) To chyba na tyle...może kosmetyki te nie należą do najtańszych, ale jeśli maz wydać pieniądze na makijażystkę to chyba lepiej zainwestować w dobre kosmetyki i mieć je na dłużej, a nie tylko na jeden dzień Przyjemnego malowania |
2005-09-22, 09:58 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: makijaże - trwałość
Cytat:
Pozdrawiam P.S. CO do kosztów to póki co wydałam 160 zł, a to jeszcze nie wszystko Wypróbuję jak się na bazie LUMENE będą zachowywały cienie (takie tanie mam, ale bardzo mi się podobają). Jeśli przetrwają wesele kuzynki, które już w sobotę - to wykorzystam je u siebie. Ja kupiłam w ogóle to Bazę Lumene i podkład też, gdyż jako jedyny przy testowaniu na ręce nie właził mi w te rowki na skórze i był mało widoczny - ładnie się spajał z moją skórą. Pudry mam, cienie - zobaczę po najbliższej sobocie, poza tym jakoś jeszcze nie zdecydowałam się na kolor. Konturówke i błyszczyk kupiłam, ale nie pamiętam w tej chwili firm - w domku zmodyfikuję atek i uzupełnię te informacje . Kredkę do oczu grafitową wodoodporną, ale zabijcie mnie też nie pamietam jakiej firmy. Tusz to akurat mój ulubiony i sprawdzony Mabeline ten podwójny, tyle, że w wersji wodoodpornej - na codzień stosuje zwykły. W ogóle moja niewiedza jeśli chodzi o firmy pojawiła się przez to, że z babką z drogerii stałyśmy z godzinę: ona była cała wymalowana i ja tez i testowałyśmy różne rzeczy na mnie Już mi firma i cena wisiała - musiało mi sie podobać Największy problem był właśnie z błyszczykiem i konturówką. Przetesowałam różne pomadki i specyfiki i w końcu zdecydowałam się na ten zestaw A kiedy Twój Wielki Dzień?? Pozdrawiam. P.S. Kurcze u mnie w dziurze nie moge nigdzie dostać kępek. Jest też nielada problem: głupieję już jeśli chodzi o ich sposób użycia - każdy piesze co innego - jedni na makijaż, inni na czystą skórę (producent nawet tak pisze). Po moich doświadczeniach z rzęsami jestem skłonna przychylić się do opcji, że maluje się tuszem rzęsy naturalne, a później przykleja kępki, następnie robi makijaż i można jeszcze raz przytuszować... Co Ty na to?? A inne dziewczyny?? |
|
2005-09-22, 10:07 | #12 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: makijaże - trwałość
Cytat:
Cytat:
|
||
2005-09-22, 10:26 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: makijaże - trwałość
Ślub już 8 października . Wczoraj odebrałam sukienkę
Dzięki za cynk o pudrze brązującym. Możesz mi jeszcz napisać jaki ma kolor ( czy aby czasem nie pomarańczowy? ) i jak się dokładnie nazywa? Nie musi być teraz . Jak sprawdzisz Co do kępek : to ja będę zamawiać na e-styl lub kupię jak będę w przyszłym tygodniu w Krakowie. Podobno Artdeco są niezłe. Ale nie pomogę Ci w związku z nakładaniem, bo niestety nie wiem. Będę się pewnie stosować do instrukcji producenta. Najpierw napewno popróbuję. Z tego, co pamiętam, jak czytałam o kępach, to trzeba zamaskować miejsce przyklejenia kredką. Co do wysokopólkowych kosmetyków. Miałam na nie ochote . Kto by nie miał . Jednak po wzięciu paru próbek w krakowskiej GC stwierdziłam, że zostanę przy tych podkładach które mam. Okropnie zawiódł mnie DP Chanel : okropna maska Za takie pieniądze! Fu Ja jestem dośc wybredna co do makijażu tzn nie lubię. jak widać na mnie podkład, zresztą narzeczony też. Zostaję więc przy Revlonie, bo narzeczony go nie zauwża i tak ma być! Postawię jednak na dobre bazy. I jedyny drogi kosmetyk to będzie ta baza chanel, jeśli się jednak skuszę. |
2005-09-22, 10:47 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: makijaże - trwałość
A Twój Wielki Dzień kiedy?
Szminka : mam ochotę na tą : http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=11002 Cienie Revlonu jakby Cię interesowały to mają takie odcienie jak w załącznikach. Sprawdź sobie też na stronie revlonu, bo mają więcej. Sprawdź sobie opinie o tych kosmetykach na KWC. Dziewczyny też na forum często wychwalają. Chyba jestem revlonomaniaczką . A paznokcie? Ja będę robiła sobie francuski manicure. Wczoraj kupiłam zestaw Vipery. Kiedyś na Wizażu dziewczyny mówiły, że dobry. Wczoraj była pierwsza próba. Wyszło całkiem nieźle, ale musze jeszcze poćwiczyć. Ja mam o tyle dobrze, że jeśli będę chciała jakieś wzorki na paznokciach, to mój narzeczony jest plastykiem i zrobi mi śliczne bez problemu. Co do fryzury, to dlugo nie mogłam się zdecydować, ale wczoraj przymierzając welon podjełam decyzję : nisko upięty kok, grzywka na boczek.A Ty? Dziewczyny, dzielcie się z nami swoimi pomysłami! |
2005-09-22, 12:33 | #15 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: makijaże - trwałość
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam. |
|||
2005-09-23, 18:18 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: makijaże - trwałość
Hehehe, chyba mamy podobny gust jeśli chodzi o fryzurki . Obie mam zapisane na kompie. Podobala mi sie ta fryzurka Katie, ale jak juz pisalam wybralam, co innego.
Co do Twojej fryzurki, tej nisko upiętej. Mozna by wypuścic trochę kosmyków, ale zeby to nie wyglądało, jakbyś była rozczochrana... Ja też o tym myślalam : ta maoja okrągła buzia :/, ale jednak doszłam do wniosku, że będą gładko uczesane,a grzywka na bok, trochę opuszczona na twarz wystarczy. Sukienkę masz imponującą . Prawdziwie balowa i strojna. Ładny ma kolorek. Ja wolę jednak na takie sukienki patrzec. Nie widzę siebie w takiej, pewnie ze wzgledu na moj malutki wzrost. Wugladalambym glupio. Wolę nieco skromniejsze. Ale przeciez gusta nie we wszystkim musza nam sie zgadzac . Ciekawa jestem jak bedzie na Tobie wygladac, bo ta modelka jakos mi nie pasuje . Nie wiem czy nie zrezygnuję z tych kępek, bo wyszlo drogo. Dziewczyny pisały mi w innym watku, ze trzeba kupic kępki, klej do nich ( ale nie napisaly jaki, bo ma byc podobno jakis inny niz do zwyklych rzes) i jeszcze preparat do usuwania! co wychodzi razem ok. 120 zł! Chyba jednak zrezygnuje. A Ty? Pozdrawiam serdecznie i przeraszam, ze nie pisalam polskich liter, ale sie spiesze.... |
2005-09-24, 09:17 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: makijaże - trwałość
Wiesz... Ja akurat też jestem malutka Mam zaledwie 154 cm wzrostu i powiem Ci, że wcale ta sukienka mnie nie skraca. Jak podasz mi maila mogę wysłać Ci moje zdjęcie w sukience jak ją przymierzałam po kupieniu. Wprawdzie bez makijażu, fryzury itp rzeczy, ale widać mniej więcej. I jakoś wydaje mi się, że wyglądam w niej wręcz wyższa niż niższa
Właśnie wróciłam od kosmetyczki z tipsami Tak mnie natchnęło czytanie różnych wątków na forach dyskusyjnych Przed własnym ślubem pójdę tylko uzupełnić akryl Jeśli chodzi kępki, to na razie myślę Pozdrawiam |
2006-06-28, 23:39 | #18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: makijaże - trwałość
podbijam temat bo naprawde ciekawy jak kroras sie sama maluje
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2006-06-29, 11:08 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Okolice pięknego miasta Kraków
Wiadomości: 1 754
|
Dot.: makijaże - trwałość
Ja ze swojej strony bardzo gorąco polecam bazę pod cienie firmy ArtDeco-rewelacja.Używam jej na codzień i szczerze przyznaję,że makijaż oczek jest nie naruszony przez cały dzień (Makijaż z reguły zmywam około godziny 23-24)
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:22.