Peeling kwasem pirogronowym czy mikrodermabrazja korundowa?
Witam Wszystkich.Od jakis 3 lat borykam sięz traądzikiem .Znaczy byłem u kilku dermatologow w tym czasie i przypisywali mi rózne masci np epiduo,triacneal,differin .Raz było lepiej raz gorzej.).A wiec mysle ze już mniej mi ich wychodzi niż rok wcześnieju.Aktualnie mam kilka krostek 2-3 oraz lekkie zaczerwienienie po obu stronach nosa(chyba łzs zostały zaskórniki na czole .nosie i przebarwienia takie po grudkach na policzku.oraz z 2-4 blizenki.Ostatnio byłem u jednego dermatologa który polecil mi peeling kwasem pirogronowym(jakies duże steżenie) na pozbycie sie tych zaskórników i przebarwien,a drugi zasś polecił mi serię mikrodermabrazji korundowej i niewiem czy taka mikrodermabrazja nie zaostrzy mi tych zaczerwienien koło nosa ,bo kwas chyba napewno.Jak myslicie co bedzie lepsze na zaskórniki i przebarwienia po grudkach peeling kwasem czy mikro?Dodam ze chce zrobic kilka zabiegów.Aha i czy można zrobic te mikrodermabrazje ,gdy ma sie 2-3 krostki.Doradzcie mi co bedzie dla mnie lepsze.
|