|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2010-01-24, 20:39 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z dużego miasta :)
Wiadomości: 3
|
ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Cześć wam. Opowiem Wam moją historię. Troszkę się rozpiszę, ale może któraś z Was ma na tyle czasu żeby przeczytać to i napisać coś od siebie.
odchudzam sie juz 3 lata, z efektem marnym - jak tylko schudne to przytyje i tak w kółko. Poszłam w grudniu do pracy, myślalam że schudnę bo w koncu jakis ruch, a nie siedzenie w domu. Jednak jest gorzej niz być mogło. Idę zazwyczaj do pracy na 12:00 a przychodze po 8h , wiec jest juz wieczór . Rano zjem sniadanie, max 400 kcal, ale do pracy już sniadania nie zabieram. Zjadłabym je już w drodze do pracy . Znam siebie i czy śniadanie zjadlabym w pracy czy nie to i tak wracam z pracy strasznie głodna. ( kilka razy zjadlam śniadanie w pracy naa przerwie i dlatego wiem ) Najgorsze jest to że jak robie ten obiad o 21 - 22 to jem na noc a wiem jakie sa tego skutki. Nie wiem co mam zrobić. Ciągle bym jadła i jadła. Nawet nie mam apetytu to jem. Wieczory są najgorsze, chodzę późno spać. Poszłabym najchetniej na piwo ze znajomymi, ale to dodatkowe kcal, a zreszta nie chce wychodzic z domu bo nie moge patrzec na siebie , bo widze ze jestem gruba u mnie najgorszy jest problem że jem jak sie stresuję, jem z nudów. Nie moge miec w domu żadnych owoców wiecej niz jedno bo zjem wszystkie, zadnych cukierkow bo zjem odrazu cała paczke. Nie potrafię się podnieśc, znaleźć motywację do odchudzania. Jest dobrze dzień dwa, ale w tym trzecim dniu ktos mnie zdenerwuje, coś sie stanie i sie objadam Dlaczego jedzenie mną rządzi jestem taka nieszczesliwa tylko przez to jak ja wygladam. mam 175 wzrostu i waze 75 kg. chce miec 59 kg. chce byc chudzinką , wysoką chudzinką bo takie mi sie podoba. ...
__________________
Cel: schudnąć 15 kg |
2010-01-25, 12:41 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z dużego miasta :)
Wiadomości: 3
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
szkoda że taka cisza
wiem, pewnie powiecie idz do psychologa. ale czasem słowa tez mogą pomóc
__________________
Cel: schudnąć 15 kg |
2010-01-25, 13:38 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 774
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
moim zdaniem powinnas przyzwyczaic si dostalych por posilkow. jezeli masz na 12 to wstan o 7.00 zrob sniadanie i ok 10.30 zjedz 2 snadanie. jestes glodna bo albo brakuje Ci witamin albo jestes niedozywiona? albo nie jestes odzywiona... musisz jes bo to nie jest dziwne ze po tak malym sniadaniu jestes glodna, jak rano zjesz malo to wieczorem ndrobisz- proste. prze praca 2 sniadania w pracy tez masz przerwe wiec cos zjedz i po pracy tez mozesz. Rob sobie salatki, gotuj piersi z kurczaka. ja gdy sie odchudaam to kroilam i gotowalam na patelni, dac przyprawy nawet mrozone warzywa i jest fajna kolacja. w pracy cos konkretnego i jest ok
|
2010-01-25, 20:14 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Nic dziwnego, że masz ochotę zjeść wszystko co się nawinie skoro przez cały dzień funkcjonujesz tylko o śniadaniu.
Powinnaś jeść ok 5 posiłków w ciągu dnia. Skoro masz na 12 to rano jest czas, aby je przygotować. A jeśli nie chcesz nosić obiadu do pracy to np. o 8 mogłabyś jeść śniadanie, o 11 obiad, a do pracy zabierać 2 kolejne posiłki w postaci jakichś sałatek, kanapek, serków, a kolacja po powrocie do domu...To jest wykonalne, a jak zaczniesz normalnie, regularnie jadać to organizm się przyzwyczai i przestaniesz pochłaniać wszystko od razu i potem będziesz mogła schudnąć .
__________________
|
2010-01-25, 22:40 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Też myślę że pierwsze co musisz zmienić w swojej diecie, to wprowadzić w miarę regularne posiłki. Też tak mam, że na nudę i stres reaguję wzmożonym łaknieniem. Zapycham się za zwyczaj jakimś owocem lub warzywkiem. Przecież od nich nie przytyjesz, a więc są dobre gdy potrzebujesz się po prostu czymś zająć w celu odstresowania i zabicia czasu. Ale nie zastąpią Ci podstawowych posiłków. Jeśli wstajesz późno, to wydaje mi się, że nie musisz tego zmieniać. Ja wstaję o 8 jem śniadanie za pare godzin drugie, za kilka następnych obiad. Ty możesz wstać o 10, czy o której Ci wystarczy aby być wyspaną, zjeść. Za parę godzin drugie śniadanie, odczekać mniej więcej tyle samo do obiadku Międzyczasie owocki A gdy wracasz późno i nie kładziesz się od razu możesz spokojnie zjeść kolację, jeśli się kładziesz zjedz coś lekkiego. Wtedy rano będziesz miała większą ochotę na śniadanko.
A tak swoją drogą wyeliminowani smażonych rzeczy, czerwonego mięsa, żółtego serka z diety też wychodzi na dobre No i ograniczyć by się przydało napoje gazowane, najlepiej zastąpić je wodą niegazowaną z sokiem cytrynowym Jeśli drugie danie z sosikiem to nie ziemniaczki, jeśli ziemniaczki to niczym nie polewać. Nie napisałam tego bezpodstawnie) Trzymam kciuki) Ale czasami dobry słodycz nie będzie zły) byle z umiarem i w odpowiedniej porze
__________________
Przypadki są przeznaczeniem... poznałeś mnie przypadkiem...
|
2010-01-25, 22:53 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
po pierwsze - alkohol nie ma kcal p po drugie - jesli jedzac ta kolacje o 21, 22 masz potem napady, to albo z niej zrezygnuj i idz spac, albo z niej zrezygnuj, ale wczesniej, w pracy jedz cos tak chociaz o 18, jesli nie chcesz pozniej. a wyjscie ze znajomymi potrkatuj jakos sposob na odchudzanie, bo przeciez nie bedzie siedziec w domu, tylko wyjdziesz, bedziesz z ludzmi, no i przy okazji podtrzymasz kontakty
|
2010-01-25, 23:15 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 583
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Cytat:
__________________
Cicho! Bo i tak będzie cudnie. Świeżynka
|
|
2010-01-25, 23:25 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Otóż alkohol to bomba kaloryczna!!
kufel jasnego piwa - 150 kcal; kieliszek czerwonego wina (125 ml) - 50 kcal; kieliszek białego wina (125 ml) - 75 kcal; kieliszek wódki (20 ml) - 55 kcal; kieliszek ginu (30 ml) - 75 kcal; kieliszek ajerkoniaku, likieru (2 cl) - 51 kcal.
__________________
Przypadki są przeznaczeniem... poznałeś mnie przypadkiem...
|
2010-01-25, 23:31 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 109
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
jedz mniej i częściej a jak musisz coś przegryźć to nie katuj się tylko zabierz marchewkę, ogórka, rzodkiewki zdrowe a nie idzie w boczki przyrządzając posiłki żeby nie podjadać i ciagle próbować (ja przynajmniej tak mam) to żuj gumę
Edytowane przez asiunia^^ Czas edycji: 2010-01-25 o 23:32 |
2010-01-26, 14:09 | #10 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Daleka
Wiadomości: 115
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Cytat:
Ja od 4 dni biorę THERM LINE II i mam 2 kg mniej ---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Cytat:
Dla czego do psychologa ---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ---------- Cytat:
Nie zgodzę się alkohol ma bardzo duzo kcal szczegulnie PIWO. Im alkohol ma więcej promili tym ma więcej kcal ---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- Cytat:
|
|||||
2010-01-28, 10:47 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 197
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Cytat:
|
|
2010-01-28, 10:54 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Dziewczyny bierzcie coś do jedzenia ze sobą do szkoły i pracy i będzie lepiej. Normalne że gdy organizm przez cały dzień nie dostaje nic później wchłania ze zdwojoną siłą. Regularne jedzenie jest naprawdę najlepszym sposobem na utrzymanie dobrej wagi. Trzymam za was kciuki.
__________________
Przypadki są przeznaczeniem... poznałeś mnie przypadkiem...
|
2010-01-29, 17:44 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Ja też mam taki problem. Ciągle bym coś jadła, dlatego noszę wszędzie ze sobą pokrojone w kosteczki warzywa. Gdy jestem głodna sięgam do torebki. To działa naprawdę. Jestem dzięki temu mniej głodna i nie objadam się wieczorami.
|
2010-02-06, 20:55 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;P
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Cytat:
__________________
|
|
2010-03-04, 00:47 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
|
2010-03-04, 16:34 | #16 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Cytat:
Hmm..A możesz powiedzieć skąd tak dokładnie wiesz od czego tyjesz ;oo? A poza tym tycie a kalorie to co innego.^^, A co do picia dzień w dzień...Pozdrowienia dla wątroby .
__________________
Akcja: racjonalne odżywianie ...i oczywiście TRENING! |
|
2010-03-04, 17:46 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Jak wyżej napisała prezli - starczy, że masz w domu mały pojemniczek (może być nawet po pasztecie, czy po serku wiejskim z wieczkiem, żeby nic się nie wysypało), rano bierzesz marchewkę, może być surowa pietruszka, rzodkiewka, seler, plasterki pora i robisz z tych warzyw małe kosteczki 1x1cm. Ręce cały czas będą czymś zajęte i buzia też, więc nie będziesz podjadać. No te regularne posiłki.. wiem, że z nimi trudno, ale to chyba nie problem zapakować rano kanapkę? Jeśli wiesz, że zjesz w drodze do pracy, to złap za telefon, odlicz mniej więcej 3godziny od śniadania i ustaw budzik. Jeśli jesz na przykład śniadanie o 10 to niech budzik czy alarm będzie na godzinę przypuśćmy 12;30 obiecaj sobie, że w międzyczasie nie zjesz kanapki a zadowolisz się jedynie paroma kostkami warzyw. Na początku zawsze jest ciężko. 3mam kciuki (:
__________________
plecaczkiem: 7250 km |
2010-03-05, 01:21 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
hei_di, nie mowie ze pije caly czas dzien w dzien, tylko daje przyklad. typu wyjazd jakis, czy imprezowy tydzien cokolwiek.
alkohol nie ma kcal - przenosnie. ale slowo daje, nie znam nikogo,kto by od alko przytyl. a co do tycia...chyba kazdy, kto sie odchudza(l) wie od czego tyje. pozdro |
2013-07-02, 20:57 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Mi przychodzi jeszcze na myśl jedzenie jako coś wykonywanego nie pod wpływem głodu. Takie kompulsywne objadanie np pod wpływem jakiegoś napięcia, taki sposób na jego rozładowanie. Można się przecież objadać tak długo, aż ogarnie nas zmęczenie i błogie znużenie ("zamulenie"), można się objadać tak długo, że nie starczy czasu na nic innego wieczorem (na wykonanie obowiązków, nieprzyjemnych rzeczy a może nawet na relację z domownikami itp). Może warto zwrócić uwagę jak się czujemy przed taką właśnie chęcią objadania, co się z nami dzieje, czy jesteśmy spokojni, czy odczuwamy niepokój, ponieważ może się okazać, że walcząc z samym objadaniem zwalczamy skutek a nie przyczynę. Oczywiście polecam warzywka i owoce, tyle tylko, że po nich nie ma efektu "zamulenia", który może właśnie być oczekiwany, taki efekt osiąga się po mocno kalorycznych potrawach, tłustych, smażonych, słodkich. Nienawiść do samej/samego siebie i wyrzuty sumienia w takim przypadku będą tylko potęgować objawy.
|
2013-07-12, 15:36 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 254
|
Dot.: ciagle bym jadła i jadła i jadła. nienawidze siebie :(
Cytat:
__________________
Zastrzegam sobie prawo do zmiany opinii |
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:29.