Bolące stosunki

[anonimowyanonimek]

Witam.. mój problem polega na tym że odczuwam ból podczas stosunku ze swoim partnerem. Jest to mój jedyny partner seksualny. Na początku nie odczuwałam aż tak dużego bólu, dopiero od kilku miesięcy się on pojawia. Nie jest to kwestia nawilżenia, gdyż często jest tak że jest mokro wystarczająco lub używamy środków nawilżających, jednak to nic nie daje. Ból odczuwalny jest przy wejściu do pochwy a im głębiej tym ból się nasila. Chodzę regularnie do ginekologa, stwierdził on u mnie nierozwiniętą macicę, małe jajniki i zbyt niskie wejście do pochwy oraz dużą nadżerkę. Brałam leki. Nic to nie dało. Lekarz twierdzi że bolesne stosunki nie są związane z nierozwiniętą macicą. Razem z moim ukochanym eksperymentowaliśmy z pozycjami bym odczuwała komfort, jednak pozycje które pomagały już nie pomagają. Kochamy się regularnie co weekend (2-3 razy) i w ciągu tych kilku razy tylko raz lub dwa w ciągu miesiąca odczuwam przyjemność. Nie wiem już co robić, może któraś z Was miała podobny problem i poradziła sobie jakoś z tym.

[Adrianna_8]

Jeśli faktycznie fizycznie jest wszystko w porządku, to może po prostu coś się w Tobie zaciska i przed każdym stosunkiem boisz się bólu? Czujesz się zrelaksowana i komfortowo?

[anonimowyanonimek]

staram się nie myśleć o tym że się nie uda, myślę pozytywnie, jestem zrelaksowana..

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

wszystko jest tak jak powinno, nastrój, gra wstępna i wg.. i nagle przechodzimy do konkretów i bajka zamienia się w koszmar.. często po dwóch trzech ruchach kończymy bo nie jestem w stanie wytrzymać bólu... kończy się moim płaczem bo nie chce zawodzić swojego faceta, ani sprawiać mu przykrości.. on niby to rozumie, ale wiadomo że każdy mężczyzna potrzebuje rozładować swoje podniecenie.. ból jest kłujący i rozpruwający ;/

[Adrianna_8]

Napisane przez anonimowyanonimek

staram się nie myśleć o tym że się nie uda, myślę pozytywnie, jestem zrelaksowana..

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

wszystko jest tak jak powinno, nastrój, gra wstępna i wg.. i nagle przechodzimy do konkretów i bajka zamienia się w koszmar.. często po dwóch trzech ruchach kończymy bo nie jestem w stanie wytrzymać bólu... kończy się moim płaczem bo nie chce zawodzić swojego faceta, ani sprawiać mu przykrości.. on niby to rozumie, ale wiadomo że każdy mężczyzna potrzebuje rozładować swoje podniecenie.. ból jest kłujący i rozpruwający ;/

Może powinnaś udać się do innego lekarza i z nim omówić Twoją przypadłość? Pochwa jest w pełni rozwinięta?
Wiesz.. Przeglądnij inne wątki. Było i jest sporo dziewczyn, które mają podobny problem i stopniowo przyzwyczajały się, pokonywały ból i rozpoczynały szczęśliwe pożycie - u nich ból był raczej "psychiczny", a niżeli "fizyczny". Też mówiły o grze wstępnej, nawilżeniu, nastrojowi, a i tak klapa. A czy zadbałaś o odpowiednią antykoncepcje? Może perspektywa ciąży Cię blokuje?

[anonimowyanonimek]

Otóż moja macica jest nierozwinięta, jest malutka.. Jeśli chodzi o antykoncepcje, są to tylko i wyłącznie prezerwatywy, tabletki mi nie służą, rozregulowały okres i miałam przez nie więcej problemów niż pożytku.. dlatego zrezygnowałam z nich (oczywiście konsultowałam to z lekarzem-ginekologiem).. a póki nie zwalczę nadżerki to żadne wkładki hormonalne i pierścienie nie wchodzą w grę (tak powiedział lekarz). Kwestia ciąży mnie nie przeraża, jestem po części gotowa na dziecko jak na tak młody wiek. (nigdy nie jest się gotowym tak na 100%)

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Dodam że będąc u ginekologa na badaniu wziernikiem odczuwałam również ogromny ból.. Ostatnio z moim facetem kochaliśmy się wczoraj, pojawił się ból dość spory przez co przerwaliśmy, do tej pory strasznie boli mnie pochwa. Jest napuchnięta. Boli w środku. Dodam że przy stosunku odczuwam kłucie po lewej i prawej stronie na wysokości jajników jest to tak samo odczuwalne jak ginekolog który bada jajniki (wkładając palca w pochwę i naciskając na jajniki drugą ręką).. Jestem bezsilna, jest mi strasznie przykro bo zawodzę swojego faceta ;/ a chciałabym czerpać z tego przyjemność. Dodam że zanim brałam tabletki anty nie było takich problemów, potem lekarz mi je przepisał na "rozwinięcie" macicy, brałam je 3 miesiące i dalej nie biorę. Ale od tamtej pory ból jest nie do wytrzymania. ;/

[samancik0]

najlepiej wybrac sie do kolejnego lekarza na konsultacje, niech zbada, zrobi usg i ewentualnie skieruje na kolejne badania, poki co jesli nadal chcecie wspolzyc, to robcie to bardzo delikatnie, zeby cie nie bolalo, mozesz jeszcze wczesniej zrobic sobie kuracje globulkami Hydrovag, ktore nawilzaja pochwe i regeneruja jej sluzowke, co moze ci sie przydac

[quench]

Zmieniłabym ginekologa na Twoim miejscu i przyjrzała się nadżerce. Nadżerkom często towarzyszy stan zapalny, nadkażenia grzybicze i bakteryjne i to może być przyczyna Twoich dolegliwości.

[anonimowyanonimek]

Chyba nie mam innego wyjścia jak udać się do innego ginekologa, choć u mnie w mieście trudno o takiego.. co do nadżerki, zdziwiło mnie to że jest ona bardzo duża a lekarz nic z nią nie robi.. Pozostaje mi poszukać dobrego ginekologa poza moim miastem..

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Czy ten Hydrovag jest na receptę?

[quench]

Napisane przez anonimowyanonimek

Chyba nie mam innego wyjścia jak udać się do innego ginekologa, choć u mnie w mieście trudno o takiego.. co do nadżerki, zdziwiło mnie to że jest ona bardzo duża a lekarz nic z nią nie robi.. Pozostaje mi poszukać dobrego ginekologa poza moim miastem..

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Czy ten Hydrovag jest na receptę?

Kochana, to jak najprędzej do innego ginekologa! Na nadżerkę opcjonalnie powinnaś dostać leki p-zapalne, może też antybakteryjne i p-grzybicze, plus globulki z estrogenem by wspomóc gojenie. Jak to nie pomoże rozważa się inne sposoby leczenia, ale nie może być tak, że lekarz bagatelizuje dużą nadżerkę.
U mnie zwykła infekcja intymna była przyczyną bólu podczas stosunku. Dostałam Gynalgin i po tygodniu przeszło.

[anonimowyanonimek]

W takim razie tak zrobię, zabieram się do szukania dobrego lekarza poza miastem który mam nadzieję mi pomoże

[anonimowyanonimek]

Dodatkowo teraz pojawiło się plamienie ;/

[samancik0]

Napisane przez anonimowyanonimek

[/COLOR]Czy ten Hydrovag jest na receptę?

nie, nie jest na recepte, podsylam link, gdzie mozesz o nim cos poczytac: hydrovag.pl/O_produkcie/Dzialanie_globulek, a bylas juz u ginekologa??