Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!!

[MgielkaM]

Napisane przez Mmedeah88

Ała...
Ale chyba bym go tak brutalnie polerką nie atakowała, tylko nałożyła grubo odżywkę.

też się wahałam... ale to by się tylko pogłębiało z każdym nadgięciem płytki... kiedys juz miałam coś takiego - potraktowałam tak samo (przypomniało mi sie teraz, tylko wtedy to taka malusia kreseczka na środku płytki jak zarysowanie, to spolerowałam że widac nie było nawet nic. A teraz to mocno głęboko było jednak...)

Napisane przez trufle

Bidna Będzie dobrze, odrośnie, a jak zacznie się łamać to kropelką, albo na torebkę od herbaty.

nooo zobaczymy co się z tym dalej bedzie robić...

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez MgielkaM

aaaa to mnie topy zauroczyły tylko... niebieski (mmmmmm)

Czasami mam takie bóle głowy, że umieram i płaczę i usiedzieć nie mogę... - nie fajne... i tylko jeden rodzaj tabletek mi pomaga... żadne ketonale, nic... tylko to. Solpadeine rozpuszczalne takie z kofeiną..

Mnie tez niebieski zauroczył

Jak tak czytam, to dziękuję Bogu, ze tak mi się nie zdarzyło. Masakra

Napisane przez Mmedeah88

Swoją drogą konkretnego śmierdziela nalałaś do tej buteleczki

Biedronkowy Do zadań specjalnych

[DMkAnia]

Napisane przez Agateczka*

Ałka nie ciekawie to wygląda ja pewnie bym skróciła pazurki żeby było bezpieczniej bo miałam podobnie, ale miejmy nadzieję że sie zgoi bez szwanku

A że niby dlaczemu

Też bym na zero skróciła oczami wyobraźni widziałam już co się może stać...yhh

No bo nie możemy nie pamiętać o Tobie zwłaszcza, że przypominasz nam co to za wątek tak naprawdę (zdjęcia pazurków)

[MgielkaM]

Napisane przez DMkAnia

Też bym na zero skróciła oczami wyobraźni widziałam już co się może stać...yhh

hmmm... skrócenie na zero coś by dało jak to się zrobiło na samym środku płytki?
Bo ja coś to siadam i skracam zaraz!

chociaż w tej chwili jedynym znakiem po tej przeprawie jest plamka 1mm na środku płytki, po bokach ani znaku...

[trellemorele]

Napisane przez MgielkaM

hmmm... skrócenie na zero coś by dało jak to się zrobiło na samym środku płytki?
Bo ja coś to siadam i skracam zaraz!

chociaż w tej chwili jedynym znakiem po tej przeprawie jest planka 1mm na środku płytki, po bokach ani znaku...

Ale wyobraź sobię, że zahaczysz nim jeszczę raz.. Wtedy w tamtym miesjcu pójdzie Ci paznokieć.

[DMkAnia]

Napisane przez MgielkaM

hmmm... skrócenie na zero coś by dało jak to się zrobiło na samym środku płytki?
Bo ja coś to siadam i skracam zaraz!

Może nic...

Napisane przez trellemorele

Ale wyobraź sobię, że zahaczysz nim jeszczę raz.. Wtedy w tamtym miesjcu pójdzie Ci paznokieć.

...no właśnie to widziałam oczami wyobraźni

[Mmedeah88]

Napisane przez trufle

Dziękuję
Miałam nadzieję, że może znajdzie się ktoś kto jeszcze nie wie ile mam lat i nie przeczyta i się nie dowie Nie wyszło

Mam za dobry wzrok- nawet białe na białym zauważę
Ale gdybyś się nie przyznała, to bym w życiu nie powiedziała, że dopiero gimnazjum skończyłaś
Swoją drogą... Jak ja sobie przypomnę, jaka ja się dorosła czułam, jak poszłam do liceum
Bożeee... Ale ja już jestem staaaraaa...

Napisane przez Agateczka*

No nie pomyślałam, że to ten powód

Agatko, skąd Ty taką makabryczną emotkę wzięłaś
Ja to o Was wszystkich pamiętam, choć nie zawsze mam czas i sposobność zacytować każdą z Was

Napisane przez MgielkaM

też się wahałam... ale to by się tylko pogłębiało z każdym nadgięciem płytki... kiedys juz miałam coś takiego - potraktowałam tak samo (przypomniało mi sie teraz, tylko wtedy to taka malusia kreseczka na środku płytki jak zarysowanie, to spolerowałam że widac nie było nawet nic. A teraz to mocno głęboko było jednak...)

Ale aż mnie pazurek boli, jak widzę, jaki on teraz czerwony jest
Uważaj teraz na niego.

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Biedronkowy Do zadań specjalnych

Ten Nailty?

Napisane przez DMkAnia

No bo nie możemy nie pamiętać o Tobie zwłaszcza, że przypominasz nam co to za wątek tak naprawdę (zdjęcia pazurków)

Prawda


A propos pazurków- moje się tak ostatnio rozdwajają jak nigdy... Nie wiem, czy to ze stresu, czy od zmywacza z acetonem, czy od Evelinki...

[trufle]

Napisane przez DMkAnia

...no właśnie to widziałam oczami wyobraźni

Ale z drugiej strony szkoda pazurków... :< Może nie na zero, ale delikatnie skrócić? Byle migdałki były. Przecie to mgiełkowe paznokcie!

Napisane przez Mmedeah88

Mam za dobry wzrok- nawet białe na białym zauważę
Ale gdybyś się nie przyznała, to bym w życiu nie powiedziała, że dopiero gimnazjum skończyłaś
Swoją drogą... Jak ja sobie przypomnę, jaka ja się dorosła czułam, jak poszłam do liceum
Bożeee... Ale ja już jestem staaaraaa...

Bo ja się zawsze boję, że jak ludzie się dowiedzą, to stracę szacunek, czy coś Prawie zawsze wszędzie byłam najmłodsza...

[trellemorele]

Napisane przez trufle

Bo ja się zawsze boję, że jak ludzie się dowiedzą, to stracę szacunek, czy coś Prawie zawsze wszędzie byłam najmłodsza...

Trufle ja obstawiałam, że masz 20 kilka lat. Ja też tak myślałam, obawiałam się, że jeżeli tutaj dziewczynom napiszę ile mam lat to przestaną mnie traktować poważnie, ale tak się nie stało.

[MgielkaM]

Napisane przez trellemorele

Ale wyobraź sobię, że zahaczysz nim jeszczę raz.. Wtedy w tamtym miesjcu pójdzie Ci paznokieć.

teraz jak to wierzchnie załamanie jest spolerowane to nie powinno... ale cholera wie...
A jak spiłuję na zero to to ryzyko zniknie jakoś? Bo moje zero we wskazującym jest w miejscy które zaznaczyłam dalej nie da rady bo pod spodem mam skóre już tak mi przyrosło...

Napisane przez DMkAnia

Może nic...

...no właśnie to widziałam oczami wyobraźni

kurde może lepiej je skrócić faktycznie... tylko boję się, że przez to ze mam wskazujący taki przyrośnięty to to skrócenie nie da to takiego efektu jak powinno (od dalej bedzie wystawał 0 kilka mm poza opuszek i dalej bedzie narażony na to samo co jak jest długi teraz... czy się myle?)

chyba, ze mogę spróbować odsunąć tą skórkę pod spodem... ale to boli nawet przy dotyku a co mówiąc odsuwaniu...

[MgielkaM]

Napisane przez trufle

Ale z drugiej strony szkoda pazurków... :< Może nie na zero, ale delikatnie skrócić? Byle migdałki były. Przecie to mgiełkowe paznokcie!

pal licho paznokcie.... skróciłabym jakby to miało zapobiec czemuś...i kij z kształtem...

tylko ja ich nie mogę na zero spiłowac... nawet jakbym bardzo chciała

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Radzcie coś, póki noc długa... bo jak zechce coś z nimi zrobić to mnie 1 w nocy zastanie a jutro nie mam na to czasu...

[trellemorele]

Napisane przez MgielkaM

teraz jak to wierzchnie załamanie jest spolerowane to nie powinno... ale cholera wie...
A jak spiłuję na zero to to ryzyko zniknie jakoś? Bo moje zero we wskazującym jest w miejscy które zaznaczyłam dalej nie da rady bo pod spodem mam skóre już tak mi przyrosło...



kurde może lepiej je skrócić faktycznie... tylko boję się, że przez to ze mam wskazujący taki przyrośnięty to to skrócenie nie da to takiego efektu jak powinno (od dalej bedzie wystawał 0 kilka mm poza opuszek i dalej bedzie narażony na to samo co jak jest długi teraz... czy się myle?)

chyba, ze mogę spróbować odsunąć tą skórkę pod spodem... ale to boli nawet przy dotyku a co mówiąc odsuwaniu...

Ja bym spiłowała, zawszę jest to o wiele mniejsze ryzyko zahaczenia. Z resztą jak zahaczysz końcówką krótką to lekko zadrzesz a taką dużą powierzchnią jaką masz teraz to może go po prostu tam oberwać/złamać/wyrwać.. Takie jest moje zdanie.

[Agateczka*]

Napisane przez DMkAnia

Też bym na zero skróciła oczami wyobraźni widziałam już co się może stać...yhh

No bo nie możemy nie pamiętać o Tobie zwłaszcza, że przypominasz nam co to za wątek tak naprawdę (zdjęcia pazurków)

tere fere
Ale wiesz tak ostatnio mnie naszło i pomyślałam sobie że już od trzeciej części jestem z tym wątkiem związana a od kiedy jest tu więcej nowych osób czuję się jakbym dopiero co dołączyła i nikt mnie nie uważa

Napisane przez Mmedeah88

Bożeee... Ale ja już jestem staaaraaa...



Agatko, skąd Ty taką makabryczną emotkę wzięłaś
Ja to o Was wszystkich pamiętam, choć nie zawsze mam czas i sposobność zacytować każdą z Was

A propos pazurków- moje się tak ostatnio rozdwajają jak nigdy... Nie wiem, czy to ze stresu, czy od zmywacza z acetonem, czy od Evelinki...

To co ja powiem nie mówmy o wieku

kliknij w moją emotkę a zobaczysz, przeniesie cię gdzie trzeba

moje też się rozdwajają ale wydaje mi się że teraz taki okres na osłabione paznokcie (i włosy) moja mama też narzeka ostatnio...



Mgiełko ja bym skróciła ale nie na zero, tylko tak by były bezpieczniejsze

[trufle]

Mgiełciu, pomaluj i nie myśl o tym Jak ma się połamać to i tak się połamie, ale nie powinno. Jeśli się jednak boisz, to wzmocnij torebką, może to coś da. Ale ja bym raczej ich nie spiłowała... Zwłaszcza z taką długą płytką. EDIT: Albo piłuj. To by było logiczne.

Trelle ot taki kompleks trochę mam Zawsze się pakuję w starsze towarzystwo, z "moimi" jakoś średnio się dogaduję

[DMkAnia]

Napisane przez MgielkaM

chyba, ze mogę spróbować odsunąć tą skórkę pod spodem... ale to boli nawet przy dotyku a co mówiąc odsuwaniu...

Niczego bym nie odsuwała. Skróć trochę, zobaczysz czy jest 'bezpieczniej'.

[zlakobieta]

Napisane przez MgielkaM

Aaaaaa i zrobiłam sobie krzywdę... otwierałam pudełko i rąbnęłam w denki wskazującym, wygiął się trochę owszem, ale patrzę na boki - cały niby, nie nadłamał się ani nic...
zmyłam lakier i moim oczom ukazała się tragedia...
pękł na samym środku jakby... w środku mięska... tak jakbywierzchnia warstwa pękła biała krecha przez paznokieć a na środku jakby się rozdwoił w środku paznokci...

no to co ja mądra zrobiłam... żeby mnie nie dołował widok tego - spolerowała/spiłowałam tą taką jakby odstającą warstewkę, krechy przez paznokciej nie ma, ale zostały dwie małe kreseczki bo bałam się, ze sobie dziurę wypoleruję w tym miejscy...

wiem, że osłabiłam go jak tylko można... ale teraz chociaż nie wie gdzie była kreska i sie na niej nie ułamie?

I widać, że Virtual Pretty green dress zabarwił mi płytkę na środkowym. Zadne Miyo nie zrobiło krzywdy.

To straszne

Dobrze zrobiłaś z tym szlifowaniem. Ja bym zrobiła tak samo i pomalowałabym odżywką jakąś z formaldehydem (np. nail tek). Cos mi się kojarzy, że kiedyś miałam podobny problem i wcale mi sie potem nic nie złamało. Nic bym nie skracała, szczególnie takie piękne paznokcie

Napisane przez MgielkaM

Czasami mam takie bóle głowy, że umieram i płaczę i usiedzieć nie mogę... - nie fajne... i tylko jeden rodzaj tabletek mi pomaga... żadne ketonale, nic... tylko to. Solpadeine rozpuszczalne takie z kofeiną..

Solpadeine jest dobra, a jakby nie pomagało, to można spróbować Migea. To jest coś pośredniego między zwykłym przeciwbólowym, a tryptanem (tryptany stosuje się przy migrenie i są dosyć drogie). Jest jeszcze Sumigra - sumatryptan. Ona też chyba nie jest jakaś masakrycznie droga, więc można sprobować. Neurolodzy chwalą ten preparat.

[DMkAnia]

Napisane przez trellemorele

Ja bym spiłowała, zawszę jest to o wiele mniejsze ryzyko zahaczenia. Z resztą jak zahaczysz końcówką krótką to lekko zadrzesz a taką dużą powierzchnią jaką masz teraz to może go po prostu tam oberwać/złamać/wyrwać.. Takie jest moje zdanie.

Dokładnie o to mi chodziło

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Ja podobnie ja Zła i Trufelek, pomalowałabym odżywką i lakierem, i podziwiała

[MgielkaM]

Napisane przez trellemorele

Ja bym spiłowała, zawszę jest to o wiele mniejsze ryzyko zahaczenia. Z resztą jak zahaczysz końcówką krótką to lekko zadrzesz a taką dużą powierzchnią jaką masz teraz to może go po prostu tam oberwać/złamać/wyrwać.. Takie jest moje zdanie.

tyle mam mięska pod spodem... dalej będą narazone na to o czym mówisz... ale może faktycznie mniej..
gorzej tylko jak ja je skróce i on się złamie... ale moze nie..

uffff długa noc przede mną chyba...

[Mmedeah88]

Napisane przez trufle

Bo ja się zawsze boję, że jak ludzie się dowiedzą, to stracę szacunek, czy coś Prawie zawsze wszędzie byłam najmłodsza...

Napisane przez trellemorele

Trufle ja obstawiałam, że masz 20 kilka lat. Ja też tak myślałam, obawiałam się, że jeżeli tutaj dziewczynom napiszę ile mam lat to przestaną mnie traktować poważnie, ale tak się nie stało.

Dziewuszki, po Waszych wypowiedziach nie sposób się choćby się domyślać, że takie młodziutkie jesteście. Nie możecie mieć absolutnie na tym punkcie żadnych kompleksów

[zlakobieta]

Już po meczu, a gdyby Grecy pomyśleli...

[trellemorele]

Napisane przez MgielkaM

tyle mam mięska pod spodem... dalej będą narazone na to o czym mówisz... ale może faktycznie mniej..
gorzej tylko jak ja je skróce i on się złamie... ale moze nie..

uffff długa noc przede mną chyba...

Zrób jak uważasz. Fakt, są piękne i długie ale jak złamie Ci się tam, to ja na to paCZeć nie chcę..

Napisane przez trufle

Trelle ot taki kompleks trochę mam Zawsze się pakuję w starsze towarzystwo, z "moimi" jakoś średnio się dogaduję

Ja tak samo. Czasami na fb mam ochotę kliknąć 'usuń ze znajomych' .

Napisane przez Mmedeah88

Dziewuszki, po Waszych wypowiedziach nie sposób się choćby się domyślać, że takie młodziutkie jesteście. Nie możecie mieć absolutnie na tym punkcie żadnych kompleksów

Ale wiem, że podczas spotkania mówiłabym już Wam Per Pani.

Napisane przez DMkAnia

Dokładnie o to mi chodziło

Uważaj, czytam Ci w myślach.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez zlakobieta

Już po meczu, a gdyby Grecy pomyśleli...

Hahha

[trufle]

Napisane przez Mmedeah88

Dziewuszki, po Waszych wypowiedziach nie sposób się choćby się domyślać, że takie młodziutkie jesteście. Nie możecie mieć absolutnie na tym punkcie żadnych kompleksów

Biorąc pod uwagę fakt, że w każdej klasie byłam najmłodsza (1 stycznia - rok wcześniej do szkoły) to każdy się ze mnie śmiał i generalnie kompleks gdzieś został.

Napisane przez trellemorele

Ja tak samo. Czasami na fb mam ochotę kliknąć 'usuń ze znajomych' .

Ale obelga Ze mnie się nieraz śmieją i ich wkurzam, więc po prostu zwalam to na to, że mnie nie rozumieją Albo kiedy jest jakaś dyskusja - moje racjonalne zdanie się nie liczy, bo czemu... :|

[MgielkaM]

Ale narobiłam zamieszania... a to tylko paznokieć niby...
teraz to nie wiem co zrobić...
jeżeli skracać to na zero... dopiero wtedy bedzie bezpiecznie - tylko jak?
przy tym przyrośnięciu u mnie zwłaszca na wskazujących to graniczy z cudem. A jak skrócę do tej skórki to mam wrażenie, ze nic a nic nie pomoże...

Napisane przez DMkAnia

Niczego bym nie odsuwała. Skróć trochę, zobaczysz czy jest 'bezpieczniej'.

własnie półśrodki to chyba bez sensu już całkiem...

Napisane przez zlakobieta

Dobrze zrobiłaś z tym szlifowaniem. Ja bym zrobiła tak samo i pomalowałabym odżywką jakąś z formaldehydem (np. nail tek). Cos mi się kojarzy, że kiedyś miałam podobny problem i wcale mi sie potem nic nie złamało. Nic bym nie skracała, szczególnie takie piękne paznokcie

dokąłdnie to zrobiłam ale teraz dziewczyny mi zasiały wątpliwość... a jak znowu gdzieś uderzę i od się złamie w połowie mięska!
Tylko z drugiej strony jak skrócę to mam gwarancję, ze tak się nie zrobi? Niech mi ktoś metodycznie przekona a biorę nożyczki (bo piłowałabym chyba do rana )

Solpadeine jest dobra, a jakby nie pomagało, to można spróbować Migea. To jest coś pośredniego między zwykłym przeciwbólowym, a tryptanem (tryptany stosuje się przy migrenie i są dosyć drogie). Jest jeszcze Sumigra - sumatryptan. Ona też chyba nie jest jakaś masakrycznie droga, więc można sprobować. Neurolodzy chwalą ten preparat.

musze sobie to zapisać...

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Ja podobnie ja Zła i Trufelek, pomalowałabym odżywką i lakierem, i podziwiała

hmmm no nie wiem... skłaniam się do tego piłowania...

[DMkAnia]

Napisane przez trellemorele

Zrób jak uważasz. Fakt, są piękne i długie ale jak złamie Ci się tam, to ja na to paCZeć nie chcę..

Uważaj, czytam Ci w myślach.

Też ucieknę, z Tobą

ej ej ej...i wszystkie czytasz?

Napisane przez MgielkaM

Tylko z drugiej strony jak skrócę to mam gwarancję, ze tak się nie zrobi? Niech mi ktoś metodycznie przekona a biorę nożyczki (bo piłowałabym chyba do rana )

Według mnie łatwiej zahaczyć dłuższymi pazurkami to co mi najpierw przychodzi do głowy to właśnie to...

[trellemorele]

Napisane przez MgielkaM

hmmm no nie wiem... skłaniam się do tego piłowania...

Przedstawię Ci to tak.. :

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez MgielkaM

Ale narobiłam zamieszania... a to tylko paznokieć niby...
teraz to nie wiem co zrobić...
jeżeli skracać to na zero... dopiero wtedy bedzie bezpiecznie - tylko jak?
przy tym przyrośnięciu u mnie zwłaszca na wskazujących to graniczy z cudem. A jak skrócę do tej skórki to mam wrażenie, ze nic a nic nie pomoże...



własnie półśrodki to chyba bez sensu już całkiem...

dokąłdnie to zrobiłam ale teraz dziewczyny mi zasiały wątpliwość... a jak znowu gdzieś uderzę i od się złamie w połowie mięska!
Tylko z drugiej strony jak skrócę to mam gwarancję, ze tak się nie zrobi? Niech mi ktoś metodycznie przekona a biorę nożyczki (bo piłowałabym chyba do rana )


musze sobie to zapisać...

hmmm no nie wiem... skłaniam się do tego piłowania...

Nie masz gwarancji, że to zadziała. A nie skrócisz na zero, bo nie masz jak. Co prawda będzie mniej wolnej częsci i prawdopodobieństwo, ze zahaczysz i się złamie jest mniejsze, ale jest. Poza tym nie jest powiedziane, ze teraz jeśli to zostawić to się złamie. Masło maślane...

[DMkAnia]

Napisane przez trellemorele

Przedstawię Ci to tak.. :

No to Mgiełce pomogłyśmy wszystkie na pewno wie co teraz zrobić

[zlakobieta]

Napisane przez MgielkaM

Ale narobiłam zamieszania... a to tylko paznokieć niby...
teraz to nie wiem co zrobić...
jeżeli skracać to na zero... dopiero wtedy bedzie bezpiecznie - tylko jak?
przy tym przyrośnięciu u mnie zwłaszca na wskazujących to graniczy z cudem. A jak skrócę do tej skórki to mam wrażenie, ze nic a nic nie pomoże...



własnie półśrodki to chyba bez sensu już całkiem...

dokąłdnie to zrobiłam ale teraz dziewczyny mi zasiały wątpliwość... a jak znowu gdzieś uderzę i od się złamie w połowie mięska!
Tylko z drugiej strony jak skrócę to mam gwarancję, ze tak się nie zrobi? Niech mi ktoś metodycznie przekona a biorę nożyczki (bo piłowałabym chyba do rana )


hmmm no nie wiem... skłaniam się do tego piłowania...

Nic nie piłuj. Weź pod uwagę, że nawet jak spiłujesz, to będziesz musiała mieć skrócone tak długo, aż to osłabione miejsce całkowicie Ci zrośnie. Ja bym nie wytrzymała tyle czasu z paznokciami na zero.
Jak się złamie to trudno - i tak będziesz czekała, że odrośnie. Moim zdaniem jest duża szansa, że nic sie nie stanie, bo paznokcie masz mocne i zdrowo przyrośnięte, więc pewnie sobie powolutku sam zrośnie.

[trufle]

Mgiełka, a czujesz, że boli, albo to miejsce jest w jakimś stopniu słabsze? Zła dobrze prawi!

Ale zasadę równowagi dźwigni dwustronnej też znamy, więc kwestia jest dyskusyjna