Cieliste usta, cielista pomadka - wątek zbiorczy.

[Jula84]

Ja wczoraj w jakimś sklepie sprawdziłam jeszcze raz a pomadkę GOSH'a 134...
Kolor był zupełnie inny niż ten w Galerii Centrum!!!
Rzeczywiście są dwa odcienie tej szminki nr 134: jedna jasno perłowo różowa, druga (ta którą wczoraj widziałam lekko różowo- cielista, mleczna...

Już miałam ją kupić ale... no własnie - bardzo fajny efekt daje jeżeli pomaluje sie nia usta wcześniej maźnięte jakąś nawilżającą ochornną szminką, a na suchych ustaw wygląda okropnie - nienaturalnie, podkreśla każdą najmniejszą suchość na ustach...

[Aralka]

Ja mam ten Bell, Milky Shake, jest fajny, ale mój odcień dość słabo kryje...

[gosik.s]

Napisane przez Jula84

Ja wczoraj w jakimś sklepie sprawdziłam jeszcze raz a pomadkę GOSH'a 134...
Kolor był zupełnie inny niż ten w Galerii Centrum!!!
Rzeczywiście są dwa odcienie tej szminki nr 134: jedna jasno perłowo różowa, druga (ta którą wczoraj widziałam lekko różowo- cielista, mleczna...

Już miałam ją kupić ale... no własnie - bardzo fajny efekt daje jeżeli pomaluje sie nia usta wcześniej maźnięte jakąś nawilżającą ochornną szminką, a na suchych ustaw wygląda okropnie - nienaturalnie, podkreśla każdą najmniejszą suchość na ustach...

To całkiem tak jak nieszczęsny Inglot.
Poza tym ja i tak bałabym się kupić ten 134, bo jaką mam gwarancję, że w zafoliowanym opakowaniu będzie akurat ta mleczna, a nie różowaty koszmarek???

Te mleczaki Bell chętnie bym sobie obejrzała, ale nigdzie u mnie nie ma.

A Givenchy, o którym pisze a_n_u_l_a, też se chętnie oblukam, aczkolwiek z ciekawości tylko, cena jest zaporowa (ale może bywa na All lub Tru?)

[dimiti]

Napisane przez a_n_u_l_a

Idealna cielistość dla ciepłych ale jasnych karnacji - Givenchy Rouge Interdit 26 Voluptuous nude. Piękny ciepły beż, świetnie nawilżający. Niestety cena w Sephorze 105...

Obejrzałam też ostatnio dwie polskie nowości:

Bell Milky Shake - ładnie rozjaśnia, krycie jak na błyszczyk oceniam na średnie - naturalny efekt, usta nie będą się odcinały tonacją od reszty twarzy jak w moim przypadku przy szminkach Inglota (za jasny) czy Gosha (za różowy), jasnych beżów jest aż 3 do wyboru. Opakowanie z pędzelkiem - jeden z odcieni to lepszy odpowiednik Wibo 7 - lepiej się układa na ustach, mniej wchodzi w zalamania.

Vipera Aphrodisiac - najjaśniejszy beż 422, wyglądający mlecznie-cielisto w opakowaniu, na ustach daje tylko połysk, nie kryje wcale. Jeśli nałożymy go bardzo dużo minimalnie rozjaśnia kolor ust. Słodko intensywnie pachnie. Jako błyszczyk cielisty - nie warto sobie ostrzyć zębów. Jako codzienny bezbarwny błyszczyk do nakładania w biegu może się sprawdzić.

no mnie meczy bell wlasnie ten mleczny co do givenchy to jestem calkowicie splukana po moich lancomach i estee lauderku wiec narazie musze odpuscic a szkoda zreszta nie mam tez gdzie jego kolorku sprawdzic

Napisane przez Aralka

Ja mam ten Bell, Milky Shake, jest fajny, ale mój odcień dość słabo kryje...

wlasnie duzo osob mowi ze slabo kryje ale i tak za taka kase mozna by go sprobowac

Napisane przez gosik.s

To całkiem tak jak nieszczęsny Inglot.
Poza tym ja i tak bałabym się kupić ten 134, bo jaką mam gwarancję, że w zafoliowanym opakowaniu będzie akurat ta mleczna, a nie różowaty koszmarek???

Te mleczaki Bell chętnie bym sobie obejrzała, ale nigdzie u mnie nie ma.

A Givenchy, o którym pisze a_n_u_l_a, też se chętnie oblukam, aczkolwiek z ciekawości tylko, cena jest zaporowa (ale może bywa na All lub Tru?)

na All widzialam ale tego kolorku chyba nie ma u mnie wlasnie tego bell tez nigdzie nie ma

[lemonka]

probowala moze ktoras z was?

http://allegro.pl/item351076009_blys...ry_.html#photo nr 4

[Aralka]

No bo Milky Shake ma fajną konsystencję, dobrze się nakłada, nie smuży, ale jest praktycznie taki pół transparentny...

[gosik.s]

Napisane przez lemonka

probowala moze ktoras z was?

http://allegro.pl/item351076009_blys...ry_.html#photo nr 4

Dziewczyny coś tu pisały o Sally Hansen, ale nie jestem pewna, czy to o ten właśnie chodziło.
Ja go pewnie wypróbuję niebawem, bo będę zamawiać parę rzeczy do paznokci, to pewnie i ten błyszczyk mi "przypadkiem" wpadnie do koszyczka

[Aralka]

Czekam w takim razie na opinie co do tego SH

[a_n_u_l_a]

Napisane przez gosik.s

To całkiem tak jak nieszczęsny Inglot.
Poza tym ja i tak bałabym się kupić ten 134, bo jaką mam gwarancję, że w zafoliowanym opakowaniu będzie akurat ta mleczna, a nie różowaty koszmarek???

Te mleczaki Bell chętnie bym sobie obejrzała, ale nigdzie u mnie nie ma.

A Givenchy, o którym pisze a_n_u_l_a, też se chętnie oblukam, aczkolwiek z ciekawości tylko, cena jest zaporowa (ale może bywa na All lub Tru?)

Niestety, ale na Tru jej nie widziałam, to jest jakiś nowy odcień, nie jestem niestety pewna czy czasem nie limitowany - na stronie Givenchy są kolory tylko do numeru 24

[jagna16]

Witajcie próbowałyście może ten błyszczyk
http://allegro.pl/item351076094_nawi...ny_rozowy.html

[dimiti]

Napisane przez lemonka

probowala moze ktoras z was?

http://allegro.pl/item351076009_blys...ry_.html#photo nr 4

pisalysmy o nim ja go mam podobnie jak i jedna z wizazanek i obie jestesmy zadowolone faktycznie daje cieliste usta i w zaleznosci od ilosci jaka sie nalozy na usta daje silniejszy albo slabszy efekt

Napisane przez Aralka

No bo Milky Shake ma fajną konsystencję, dobrze się nakłada, nie smuży, ale jest praktycznie taki pół transparentny...

to nic nie daja efektu cielistych ust? bo wlasnie jestem ciekawa jaki on jest ale ak ma byc transparentny to nie wiem...chociaz doleje najwyzej odrobine podkladu i juz bedzie cielisty

Napisane przez jagna16

Witajcie próbowałyście może ten błyszczyk
http://allegro.pl/item351076094_nawi...ny_rozowy.html

ja mam dwa z tego ale te dwa pierwsze od lewej str i ten drugi chyba original opal wpada na ustach w roz wiec nie wiem jaki bedzie mial odcien ten ktory Tobie sie podoba

[Aralka]

Nie...naprawdę, ten Milky Shake myślałam, że będzie lepszy.
No nie wiem...może inny odcień by trochę zabarwił, ale ciężko powiedzieć...

[Shade_23]

Napisane przez Jula84

Ja wczoraj w jakimś sklepie sprawdziłam jeszcze raz a pomadkę GOSH'a 134...
Kolor był zupełnie inny niż ten w Galerii Centrum!!!
Rzeczywiście są dwa odcienie tej szminki nr 134: jedna jasno perłowo różowa, druga (ta którą wczoraj widziałam lekko różowo- cielista, mleczna...

Już miałam ją kupić ale... no własnie - bardzo fajny efekt daje jeżeli pomaluje sie nia usta wcześniej maźnięte jakąś nawilżającą ochornną szminką, a na suchych ustaw wygląda okropnie - nienaturalnie, podkreśla każdą najmniejszą suchość na ustach...

Długo już śledzę ten wątek, bo też jestem zagorzałą fanką jasnych ust i przetestowałam sporo z propozycji podanych przez dziewczyny. Co do pomadki Gosh'a zgadzam się w zupełności. Kupiłam ją, gdy tylko ktoś tu o niej wspomniał. Dziwna jest, strasznie sucha.. Mam też min. błyszczyk Infinity, błyszczyk Art Deco, coś bladego z Maybelline, ciekawy błyszczyk niepozornej firmy Diadem (na początku wydawał mi się brzydki ale teraz.. mm! ) i nowy nabytek, który uważam za strzał w dziesiątkę - konturówkę Sephory. Bladzioch, totalnie matowy i bardzo trwały!! Wspaniała! Jeszcze przetestuję ją jako podkład dla bezbarwnego błyszczyka. Postaram się jutro, przy świetle dziennym machnąć zdjęcia moich kosmetyków i efektu na ustach.
Pozdrawiam!!

[Jula84]

Napisane przez Shade_23

Długo już śledzę ten wątek, bo też jestem zagorzałą fanką jasnych ust i przetestowałam sporo z propozycji podanych przez dziewczyny. Co do pomadki Gosh'a zgadzam się w zupełności. Kupiłam ją, gdy tylko ktoś tu o niej wspomniał. Dziwna jest, strasznie sucha.. Mam też min. błyszczyk Infinity, błyszczyk Art Deco, coś bladego z Maybelline, ciekawy błyszczyk niepozornej firmy Diadem (na początku wydawał mi się brzydki ale teraz.. mm! ) i nowy nabytek, który uważam za strzał w dziesiątkę - konturówkę Sephory. Bladzioch, totalnie matowy i bardzo trwały!! Wspaniała! Jeszcze przetestuję ją jako podkład dla bezbarwnego błyszczyka. Postaram się jutro, przy świetle dziennym machnąć zdjęcia moich kosmetyków i efektu na ustach.
Pozdrawiam!!

A jaka jest nazwa i numer tej konturówki?

[Shade_23]

Kontórówka ma nr 12.. Wygląda na taki hmm.. blady różowo-beżowy kolorek. Początkowo chciałam kupić inną, bo ta wydawała mi się właśnie zbyt różowa, ale w końcu wzięłam. Pomyślałam, że najwyżej będę miała naturalną konturówkę w kolorze ust... Przyszłam do domu, spróbowałam i nieźle mnie zaskoczył efekt! Otrzymałam jasne usta, takie właśnie zbliżone do podkładu. Miałam ją dobrych kilka godzin na ustach, jadłam i piłam i ona nadal była. Wiadomo, że jest nieco sucha i "tępa" ale to w końcu konturówka a nie szminka. Najlepiej narysować gruby kontur, zrobić kreseczki na wargach a potem rozetrzeć i efekt świetny. Jak mam kłaść na usta podkład to już wolę pomalować je konturówką!
Przy okazji polecam też ten błyszczyk Diadem. To nr 15 - taki beżyk. Wychodzi cielisty, ale nie blady..
Pozdrawiam!!

[Shade_23]

Acha.. dodam jeszcze, że ta konturóweczka Sephory to ta z serii mocno trwałych "maniac liner". Bo są jeszcze inne.

[Agatka_90]

Napisane przez Shade_23

Acha.. dodam jeszcze, że ta konturóweczka Sephory to ta z serii mocno trwałych "maniac liner". Bo są jeszcze inne.

ile kosztuje ?

[Shade_23]

Jakieś 24 zł...

[Shade_23]

Dołączam zdjęcia tej konturówki. Jedno trochę dziwne, bo robione przez kamerkę internetową, więc napisy są od tyłu i wygląda to na jakąś rosyjską firmę Ale za to lepiej oddaje kolor.
Ta konturóweczka jest nieco dziwna.. Jak teraz w świetle dziennym zrobiłam kreskę na dłoni to wyszedł taki blady, brudny róż... Zero cielistości. Ale na ustach nagle staje się taka bledziutka! Myślę, że to dlatego, że jest dużo jaśniejsza niż rzeczywisty kolor ust - stąd ten efekt.. hmm.. no mi się nadal podoba.

[lea88]

Ja wyprobowalam sposob Chii. Wzielam stary korektor Maybelline'a w plynie i dodalam do niego duzo bezbarwnego blyszczyka w plynie i troche tlustego kremu. Na ustach wyglada to ladnie, ale niestety wysusza :/ Musze jeszcze dodac cos tlustego, albo stosowac pod szminke nawilzajaca. Ale efekt przyznam jest najlepszy jaki uzyskalam do tej pory.

[dimiti]

Napisane przez lea88

Ja wyprobowalam sposob Chii. Wzielam stary korektor Maybelline'a w plynie i dodalam do niego duzo bezbarwnego blyszczyka w plynie i troche tlustego kremu. Na ustach wyglada to ladnie, ale niestety wysusza :/ Musze jeszcze dodac cos tlustego, albo stosowac pod szminke nawilzajaca. Ale efekt przyznam jest najlepszy jaki uzyskalam do tej pory.

no ja tez to zrobilam i efekt faktycznie najlepszy ale dziwnie sie rozprowadza musze kupic inny bezbarwny blyszczyk...

Napisane przez Shade_23

Długo już śledzę ten wątek, bo też jestem zagorzałą fanką jasnych ust i przetestowałam sporo z propozycji podanych przez dziewczyny. Co do pomadki Gosh'a zgadzam się w zupełności. Kupiłam ją, gdy tylko ktoś tu o niej wspomniał. Dziwna jest, strasznie sucha.. Mam też min. błyszczyk Infinity, błyszczyk Art Deco, coś bladego z Maybelline, ciekawy błyszczyk niepozornej firmy Diadem (na początku wydawał mi się brzydki ale teraz.. mm! ) i nowy nabytek, który uważam za strzał w dziesiątkę - konturówkę Sephory. Bladzioch, totalnie matowy i bardzo trwały!! Wspaniała! Jeszcze przetestuję ją jako podkład dla bezbarwnego błyszczyka. Postaram się jutro, przy świetle dziennym machnąć zdjęcia moich kosmetyków i efektu na ustach.
Pozdrawiam!!

to ja moze kupie ten diadem jak znajde

Napisane przez Aralka

Nie...naprawdę, ten Milky Shake myślałam, że będzie lepszy.
No nie wiem...może inny odcień by trochę zabarwił, ale ciężko powiedzieć...

a jakby wlasnie dodac do niego odrobine podkladu moze nabralby kolorku?

[rinoa_woman]

hej!
strasznie podoba mi się modny ostatnio błyszczyk w kolorze cielisto-brązowym, taki który po nałożeniu na usta jest lekko brązowy i daje efekt mocno zwilżonych ust. najładniej to wygląda na ustach Murzynek lub dziewczyn o ciemnej karnacji. możecie mi polecić jakiś taki błyszczyk w tym odcieniu? chodzi mi głównie o markę, która produkuje ten odcień i który jest w miarę trwały i przyjemny w noszeniu

[9ae544c8ed618748ef1b3bf710ce6405c703bba9_5d8e948b3a8b4]

Może pomoże Ci wątek o cielistych ustach? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=cieliste+usta

[dimiti]

[1=9ae544c8ed618748ef1b3bf 710ce6405c703bba9_5d8e948 b3a8b4;7393233]Może pomoże Ci wątek o cielistych ustach? https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=cieliste+usta[/quote]
wlasnie mialam podac ten sam watek

[Anethka]

Napisane przez dimiti

wlasnie mialam podac ten sam watek

Ja również

[Aralka]

I ja także...
Jest już taki temat

[9ae544c8ed618748ef1b3bf710ce6405c703bba9_5d8e948b3a8b4]

Napisane przez dimiti

wlasnie mialam podac ten sam watek

Napisane przez Anethka

Ja również

Napisane przez Aralka

I ja także...
Jest już taki temat

To widać, że jesteśmy wszystkie zgodne, co do tego tematu.

[Moobi]

macie moze fotki jak wyglada na ustach bell Milky Shake ?

[dimiti]

Napisane przez Anethka

Ja również

Napisane przez Aralka

I ja także...
Jest już taki temat

[1=9ae544c8ed618748ef1b3bf 710ce6405c703bba9_5d8e948 b3a8b4;7394815]To widać, że jesteśmy wszystkie zgodne, co do tego tematu. [/quote]
to widac wizazowa spolecznosc od razu zaczyna dzialac i do tego taka obcykana jest co i gdzie

ja czekam na revlona toast of shine niby jest to jasny bez z malutkimi drobinkami wiec jak sprawdze jak wyglada to dam znac

no i otrzymalam paczke z blyszczykiem ladnie wyglada w opakowaniu ale na ustach byla to taka kawa z mlekiem wiec nie daje efektu cielistych ust troche zawiedziona jestem no ale dodalam do niego odrobine podkladu i juz jest lepiej hym nie moge trafic na typowego cielaka dla mnie!

[Agatka_90]

Napisane przez Shade_23

Jakieś 24 zł...

dzieki